MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

my tez osoattnio mniej z domu wychodzimy ale to z braku czasu i jak mam wychodzic i patrzec na nia to wole siedziec w domu i miec wszystko gdzies....

Batmanik, to może właśnie powinnaś wychodzić ze względu na nią? Zawsze świeże powietrze robi, a jak siedzisz w domu to tylko się wkurzasz.

Witam z poludnia
NIe moglam wczesniej napisac , bo przyszla do mnie znajoma ,zeby wyslac papier z godzinami jej meza , a pozniej poszlam na spacerek i tak mi zeszlo ,a zimno jak nie wiem
Vestusia
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Masz sliczna ksiazeczke z Zuzanka tzn ten podpisik pod postami

Malina gartulacje ,ze juz rok minal i jest rocznica poczecia Misi:P Zeby nie bylo to, ze w brzuchu sie rozwija to tej juz z wami jest tylko,ze w brzuszku i powinno sie liczyc od poczecia hehe ale bysmy mieli duze dzieciaczki

Roza to synus lubi takie sprzety jak poszedl spac rzeczywiscie musisz zakupic sprzeta hihi
Aleksandra pozniej nam wklej zdjecia tego twojego domu ,tez chce zobaczyc sorry ale ciekawska jestem

Madziaska ja juz z tych jestem ,ze nawet sie stresuje jak mala nie spi zawsze sie wszystkim przejmuje ....

Batmanik ja malutkiej tez daje jabluszko i bananka ale sama swiezego jej daje i sie zajada sloiczkow jej nie daje

Katka no to ladnie sie tez nadenerwowalas u lekarza , normalnie co to za lekarz ,ze nie potrafi delikatnie dziecku sprawdzic gardelko niech sam sobie wlozy ten patyk !! ahh

Malina super ,ze z bioderkami wszystko wporzadku

Sarna najwazniejsze ,ze prezencik jest
Batmanik jak dajesz np jablko to mala sie nie zalatwia nawet po jedzonku chodzi mi o owocki ??? Moja jak zje owoce to kupka od razu kilka razy dziennie

Suari to twoj maly tez niezly klocuszek no dzieciaczki rosna i sie tylko mowi ,ze w tym pochodzi tyle i tyle a tu wielkie zdziwienie ja juz mam 2 wielkie pudla za malych ubranek

Emka no to corcia miala ubaw z rodzicami co do wypadow na imprezy to mowie nie , bo moja mala jest wtedy strasznie nie spokojna i nie usypia u kogos ...

Dorcia to sie wybralas na daremno pojechalas no ale skleroza nie boli bynajmniej wyrwalas sie z domku;)
Vestusia ja tez sie bardzo ciesze , bo jednak zdrowe dziecko to zdrowe weselsze aktywniejsze a chore to jednak trzeba opiekowac sie takim dzieckiem wiec glowa do gory Zuzolek bedzie grzeczniejszy

co do ukladania dziecka w tej pozycji co na zdjeciu to moja tez tak czesto robi ide pomagac mojje niuni kupke zrobic bo cos marudzi a wczoraj jadlam fasole szparagowa i moze dlatego bede pozniej pa! Buziaki dla dzieciaczkow 3 miesiecznych

Kurka rzeczywiście rok temu o tej porze (mniej więcej) każda z nasz szalała

Iva, a jak dajesz Nadzi jabłuszko albo banana? Wiem, że głupie pytanie, ale ja tępa strzałka jestem. Jakoś go miksujesz np. w blenderze i podajesz łyżeczką? Jabłuszko chyba jakieś bardzo słodkie, cio?

Ja chyba za jakiś niedługi czas też zacznę Zuzi podawać jabłuszko i bananka

Iva, fajnie Ci dzionek zleciał przynajmniej.

Ja dziś siedzę z Zuzią, wcześniej pisałam z nią na kolanach, a teraz odłożyłam ją do "norki", bo Piotrek piłuje na balkonie płytę, bo mojej Mamie blat się rozwalił w kuchni. Musiał skuć kafelki przy zlewie, podnieść zlew, teraz wycina płytę, potem musi te kafle przykleić i zafugować. Najgorsze jest to, że takich kafelek nie ma już w ciastoramie, więc tyle, co było w piwnicy musi mu starczyć, jednym słowem ma ich "na styk".

Nio i ja muszę poszukać nowego leżaczka, bo ten nasz jest raczej zły. Chodzi o to, że Zuzia się w nim tak jakby zapada, przez co jest przygarbiona i właśnie to powoduje, że ona też ulewa. Musi być jakiś taki z w miarę sztywnym oparciem, żeby ona w niego tak nie wpadała. Patrzę na coś takiego:

allegro.pl/delti-lezaczek-bujaczek-nana-i2079917217.html

Co myślicie? Na zdjęciu wygląda fajnie, zwłaszcza z profilu. No i nie jest też taki drogi. Bo w sumie troszkę mi szkoda wydać jakieś dwie stówy na leżaczek z Fisher Price'a. A te z Was, które mają leżaczek z tej firmy, to jesteście zadowolone? Chodzi mi właśnie też o to, czy dziecko jak w nim leży to jest tak fajnie oparte, czy takie właśnie zapadnięte? Nie wiem jak to napisać, ale mam nadzieję, że mnie rozumiecie?

Vestusia wiem o co Ci chodzi, ja mam z Fisher Price, ale w nim Miśka bardziej lezy, a emka Ty jaki masz? Bo na tym zdjeciu wlasnie Natalka bardziej siedzi niz lezy.
Ten co pokzalas tez fajny Vestusia i faktycznie cena wzgledna.

Ja tez niedlugo zaczne Malej dawac jablko i inne modyfikacje. Lekarka mowila, zeby dawac za tydzien juz, ale nie wiem czy nie zaczekam do konca miesiaca, chociaz kusi mnie juz niesamowicie. Ja zamierzam dawac sloiczki, bynajamniej poki nie bede miala warzyw i owocow od mamy z dzialki, bo jak mam kupic w markecie chinska pryskana marchewke, albo sztuczne jablka to wole dac sloiczek, w ktorym wszystkie produkty sa z ekologicznych upraw i maja atesty.

Iva nawet jabuszko jej nie pomaga:( soczki jej robilam i nic po czopku zrobila tylko troszke:(dzis dalam jej syropek na zatwardzenie moze to jej pomoze
dzis tak szaleja z tym pradem ciagle mrugaja wiec musze oszczedzac baterie bo poszedl mi przez to zasilacz i mam bateri na 3godz a musi mi to starczyc na jakies 2 dni zanim zasilecz dojdzie:(

Malina, nio właśnie. Tylko w tym leżaczku, co dałam link nie napisali do ilu kg jest. Więc musiałabym ewentualnie napisać. No i u Emki faktycznie Natalka tak bardziej siedzi i mi o taki właśnie chodzi. Widzę jeszcze takie leżaczki:

allegro.pl/fisher-price-lezaczek-bujacze...rki-i2103768108.html

lub taki:

allegro.pl/fisher-price-lezaczek-bujacze...tis-i2098500771.html

Tylko kurka. Sama nie wiem. Ale wiem, że w moim leżaczku na razie Zuzia nie bardzo lubi leżeć, ciągle ulewa. Musimy jej podkładać kocyki, poduszki, żeby ją w miarę "usztywnić". Chyba ten swój wystawię na Allegro a kupię jakiś inny. Bo marnie to widzę. Dziś Zuzia miała "miejscówkę" na narożniku, zrobiłam jej tak z poduszek fajnie, że miała sztywno plecki podtrzymywane. Generalnie też ulewała, ale troszkę mniej. No i mam też zalecenie, aby karmić ją częściej, ale w mniejszych porcjach. Więc dziś dostaje 90ml co mniej więcej 2,5h.

Malina Ty masz rację. A w takich słoiczkach można kupić np. jabłko same? Nie znam się, więc wole Was zapytać he, he, he Albo np. bananka??

Ja mam fisher price...na zdjeciu akurat miała go w pozycji siedzącej do bujania ale jak tylko zasneła to podwinełam nózke i był leżaczek...
my zaraz lecimy na imprezke urodzinowa...miłego wieczoru odezwe się jutro...pewnie z samego rana i znowu bede pierwsza bo moje dziecko nie chce spac!!!!!

Vestusia malej bananka widelcem gniece na taka papke albo w blenderze zalezy jak mam lenia to widelec i gniece go:P a jabluszko wole na tarce i tre je na tym ostrzu co ziemniaki na placki bo wtedy jest takie ciapciate hehe nawet nie wiem jak to sformulowac a ja Malina daje zwykle owoce bo w szwecji bardzo patrza na uprawy i zeby jedzonko bylo zdrowe wiec sie nie obawiam niczego

Emka milej zabawy

Vestusia tez rozowy lezaczek fajny, widzialam go na zywo, ale kurcze nie przygladalam sie czy jest siedzacy czy lezacy, ale wyglada na taki "ala fotelik".
Co do sloiczkow to lekarka polecala Hippa bo niby bez cukru (ale musze to sprawdzic) i tam chyba jest samo jablko. Pediatra mowiala, zeby dawac pierwszego dnia lyzeczke i z kazdym dniem zwiekszac ilosc. Zaczac od jablka i trzy dni dawac samo jablko i jak wszystko ok to dawac np. jablko z bananem- tez trzy dni i tak wprowadzac kolejne modyfikacje. Najbardziej allergenne sa maliny i morele i to na koncu. Warzyw poki co mam nie dawac, narazie same owoce.
emka udanej zabawy!!!

iva pewnie jak znasz pochodzenie owocow to jasne, ale wiesz jak w Polsce... w letnim okresie to jeszcze na warzywnych rynkach mozna zaryzykowac, ale za takie marketowe owoce i warzywka to ja dziekuje.

Ide sobie kawe zrobic, mam ciacho to se zjem

Dorcia moge sobie takie serducho zrobic jak Ty tylko srebrne?

Czytam, czytam ale później odpisze. śmigam obiad robić.

Na pewnie Malina!

cze
Vestusia nie wiem czy zauwarzyłas ale te 2 leżaczki ostatnie nie mają funkcji bujania tylko wibracje możesz nimi bujac ręcznie Powiem szczerze że ja wybrała bym ten 1 szaro różowy wydaje mi sie najfajniejszy. A na ulewanie polecam taki trójkąt z gąbki na którym kładziesz dziecko ja mam taki zrobiony jeszcze po Robercie bo on strasznie ulewał. Teraz Olka z niego korzysta.
Emka ale wymordowałas dziecko i miłej zabawy
Batmanik ale kluseczka z Nadzieji i rzeczywiście kopia braciszka
Ja myśle tak jak Malina że u nas w Polsce lepiej słoiczki niż marketowe owoce niewiadomo skąd.

Dzieki Dorcia

Muszę przyznać Malina, że te serduszkowe podpisy są najfajniejsze. A może wszystkie takie sobie zrobimy? ha, ha, ha

Do mnie zawitał kurier, mam te łyżeczki z czujnikiem ciepła z Tommee Tippee, właśnie poduszkę przeciwko ulewaniu i te grzechotki na rączki. Na razie Zuzia nie kuma, że coś tam na rączkach ma. Ale myślę, że za jakiś czas jej się spodoba.

Ten leżaczek to nie wiem, boję się, że to niepotrzebny zakup, tzn. że drogie to kurdę jest.

A co do tych owoców, to macie rację.
Znalazłam na stronie:

www.hipp.pl/produkty/desery/owoce/

Więc wkrótce kupimy pierwsze jabłuszka i pierwsze banany a potem stopniowo kolejne będziemy wprowadzać

Jeszcze pół godzinki i Zuza będzie kąpana i potem nyny. Dostała wcześniej 90ml mleka i nie ulała nic. Fakt, że gęste, ale faktycznie mniejsze porcje lepiej jej służą. Tyle, że ona by pojadła więcej i widziałam, że jeszcze chce, ale wsadziłam jej smoka i próbowałam jakoś zabawić. Te pół godziny jeszcze musi wytrzymać, a potem kąpiel, butla i nyny.

Tak myślę, że jakby każda z nas dała sobie w podpisie to serduszko z datą urodzenia, to też każda widziałaby, kiedy zbliża się "miesięcznica" naszych dzieciaczków ha, ha, ha


Katka tak patrzę, że ten różowy leżaczek z Fisher Price'a też można bujać lub zablokować. Sama nie wiem. Ten pierwszy to nie wiem do ilu kg jest, więc ewentualnie pytanie do sprzedawcy.

Lecę, bo Zuza się drze!