- Posty: 300
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- katka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- W małych rączkach mieści się cała miłość.
Mniej Więcej
12 lata 9 miesiąc temu #330343 przez katka
Witajcie kochane
Ale mnie głowa boli chyba mam szok tlenowy bo od 10 do 15 byłyśmy na dworku nawet karmienie było na dworku
Kredka z karmieniem to nie pomoge bo my juz z cyca to tylko czasami i tak bardziej do przytulania niz do jedzenia
Ale mnie głowa boli chyba mam szok tlenowy bo od 10 do 15 byłyśmy na dworku nawet karmienie było na dworku
Kredka z karmieniem to nie pomoge bo my juz z cyca to tylko czasami i tak bardziej do przytulania niz do jedzenia
Temat został zablokowany.
- Kredka
- Wylogowany
- gadatliwa
- malutkie rączki a chwycą za serce na całe życie
Mniej Więcej
- Posty: 919
- Otrzymane podziękowania: 0
- Malina86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
- mia1082
- Wylogowany
- budujemy zdania
Mniej Więcej
- Posty: 301
- Otrzymane podziękowania: 0
- iva 20
- Wylogowany
- rozmowna
- Milosc do mojej Nadii rosnie w sile:)
Mniej Więcej
- Posty: 740
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 9 miesiąc temu #330427 przez iva 20
Malina ja na szybko podaj mi przepis na twoje ciasto i napisz czy to jest na duza blache ???
U mnie weekend w miare dobrze oprocz tego ,ze mala wczoraj wymiotowala i tak mi mojej bidulki szkoda bylo i zwymiotowala po kaszce ! Chyba dlatego ,ze dalam jej ja podwieczor a zawsze rano dostawala No ale dobrze sie czuje caly dzien i nic jej nie jest jak nie urok to sraczka jestem nie wyspana i ide sie kapac i lulu Dobranoc dziewczynk inapisze jutro cos wiecej Buziaki
U mnie weekend w miare dobrze oprocz tego ,ze mala wczoraj wymiotowala i tak mi mojej bidulki szkoda bylo i zwymiotowala po kaszce ! Chyba dlatego ,ze dalam jej ja podwieczor a zawsze rano dostawala No ale dobrze sie czuje caly dzien i nic jej nie jest jak nie urok to sraczka jestem nie wyspana i ide sie kapac i lulu Dobranoc dziewczynk inapisze jutro cos wiecej Buziaki
Temat został zablokowany.
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
12 lata 9 miesiąc temu #330442 przez luska
hej kochane
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Emka na pewno bedzie dobrze , nie wywala twojego M i się ułozy .no a ceny za zżłobek to maskra w porównaniu z zarobkami , a kto ta kase zgarnia??
katka to poszaleliscie z tym dworem ,ale dziś taka pogoda , że az żal siedziec w domu.U nas tez prawie 20 stopni i sloneczko.
Kredeczko mi się wydaje , ze tak jak pisze Madzia , jak przybiera prawidłowo to nie ma co panikować, moja mała je co 2-3 h ale bardzo króciutko sssie, może z 3 minuty a to jak zasypia o 19-20 tak spi do tej 6.Ma czasem 'Głodowe nocki" ale rzadko się to zdarza
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Emka na pewno bedzie dobrze , nie wywala twojego M i się ułozy .no a ceny za zżłobek to maskra w porównaniu z zarobkami , a kto ta kase zgarnia??
katka to poszaleliscie z tym dworem ,ale dziś taka pogoda , że az żal siedziec w domu.U nas tez prawie 20 stopni i sloneczko.
Kredeczko mi się wydaje , ze tak jak pisze Madzia , jak przybiera prawidłowo to nie ma co panikować, moja mała je co 2-3 h ale bardzo króciutko sssie, może z 3 minuty a to jak zasypia o 19-20 tak spi do tej 6.Ma czasem 'Głodowe nocki" ale rzadko się to zdarza
Temat został zablokowany.
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
12 lata 9 miesiąc temu #330443 przez luska
Mi kuzka też psikusa zrobiła wstała po 5 zjadla i nawet nie mysli isc spac tylko pocisła w pampka , no i nie ma zmiłuj musiałam wstac i zlazłyśmy na dół.a mloda po 6 juz była zgon i poszła sobie spac do 8.30.Ona sobie pospała....a mamusia juz nie.na wieczor tez tesciówce zasneła o 18 i teraz miała problem zasnieciem i spi u Łukasz na rekach.
Temat został zablokowany.
- [email protected]
- Wylogowany
- gadatliwa
- MaMut
Mniej Więcej
- Posty: 914
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 9 miesiąc temu - 12 lata 9 miesiąc temu #330468 przez [email protected]
Daromir dziś obchodził 4 miesiace STO LAT STO LAT
heheheh aż się upominam:P
wczoraj mnie nie było wiec Sto Lat Sto Lat dla LEnki :*
my nadal we wroclawiu, kupilismy sobie dzisiaj narty.
tzn narty, buty, kijki i pokrowce. moje buty są na baterie i się grzeją hehehe
super bo ja okrutnie w nogi marzne- nawet jak Wam pisalam ostatnio po karpaczu-az płakałam z bólujak mi ta zmarzlina przechodziła.
odebralam wreszcie dyplom ze studiow. babki az mi gratulowaly a ta glowna z dziekanatu osobiscie przyszla mi pogratulowac i wydac dokumenty. hahah taka "gwiazda" na tych studiach bylam hahahah
kurcze bateria w laptopie siada jak sie uda to wiecej z komorki napisze...
Malina- nie taki diabel straszny heheh ale jak se pomysle o jej akcjach to widok na serio smieszy- no i wąsik tescia-fuuuu ja na to mówie parch:/
cora super ubrana
jak sie uda dodam z komorki zdjecie dzisiejsze Darusia mojego on tylko w dzinsach i w bluzie-czapki juz nie nosi bo za cieplo.
lusia-a Ola z przedszkola zabieracie przez to sikanie czy przez gadanie meza i tesciowej?
ok bateria juz konczy sie mam nadzieje ze uda sie wyslac ten post
heheheh aż się upominam:P
wczoraj mnie nie było wiec Sto Lat Sto Lat dla LEnki :*
my nadal we wroclawiu, kupilismy sobie dzisiaj narty.
tzn narty, buty, kijki i pokrowce. moje buty są na baterie i się grzeją hehehe
super bo ja okrutnie w nogi marzne- nawet jak Wam pisalam ostatnio po karpaczu-az płakałam z bólujak mi ta zmarzlina przechodziła.
odebralam wreszcie dyplom ze studiow. babki az mi gratulowaly a ta glowna z dziekanatu osobiscie przyszla mi pogratulowac i wydac dokumenty. hahah taka "gwiazda" na tych studiach bylam hahahah
kurcze bateria w laptopie siada jak sie uda to wiecej z komorki napisze...
Malina- nie taki diabel straszny heheh ale jak se pomysle o jej akcjach to widok na serio smieszy- no i wąsik tescia-fuuuu ja na to mówie parch:/
cora super ubrana
jak sie uda dodam z komorki zdjecie dzisiejsze Darusia mojego on tylko w dzinsach i w bluzie-czapki juz nie nosi bo za cieplo.
lusia-a Ola z przedszkola zabieracie przez to sikanie czy przez gadanie meza i tesciowej?
ok bateria juz konczy sie mam nadzieje ze uda sie wyslac ten post
Ostatnio zmieniany: 12 lata 9 miesiąc temu przez [email protected].
Temat został zablokowany.
- Malina86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 9 miesiąc temu - 12 lata 9 miesiąc temu #330478 przez Malina86
Daromirku wszystkiego naj naj!!! Za skleroze ciotki zamiast tysiaca buziakow masz dwa tysiace
iva prosze przepis: (na taka standardowa, prostokatna blaszke)
Składniki:
•KRUCHE CIASTO
•4 szklanki mąki
•1 całe jajko
•4 żółtka
•1 kostka masła
•3 łyżki śmietany
•2 łyżki proszku do pieczenia
•1 szklanka cukru
•1 cukier waniliowy
•JABŁKA
•1,5 kg jabłek
•BUDYŃ
•2 budynie śmietankowe lub waniliowe
Przepis na kruche ciasto:
Z podanych składników wyrobić ciasto kruche. Podzielić na dwie części.
Przepis na jabłka:
Jabłka obrać, wydrążyć gniazda i pokroić w ósemki.
Przepis na budyń:
Oba budynie ugotować według przepisu na opakowaniu.
Przekładanie i pieczenie ciasta z jabłkami i budyniem:
Prostokatną blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia i ułożyć jedną część ciasta. Na ciasto poukładać jabłka, a następnie wylać gorący budyń. Na wierzch położyć drugą część ciasta (najlepiej z wałka). Zamiast jabłek do ciasta można użyć dżemu z brzoskwiń lub moreli.
Ciasto z jabłkami i budyniem piec w temperaturze 180 stopni C na złoty kolor (około 1 godziny). Po upieczeniu ciasto można posypać cukrem pudrem.
Ja dzisiaj robilam z budyniem czekoladowym, a jablka wykrajam, kroje na cztery i na tarce kroje w plasterki. Ciasta sie nie rozwalkowuje, ani nic bo ono wychodzi takie jakby troche rzadkie- ja ukladam w kawalkach, a ono przy pieczeniu sie ladnie laczy. Nie wiem czy zrozumialas cos z mojego pokretnego tlumaczenia
Moja Misia dzis wciagnela miseczke kaszki, ale wkurza mnie ta kaszka Nestle- bede szukala jakiejs innej, znowu zrobil sie glut- najpierw byla ok, za chwile tak sie zsiadla, ze byla mega gesta, a pod koniec znowu mega wodnista- tak jak Dorcia pisalas.
W poniedzialek jedziemy na szczepienie- termin mamy co prawda na srode, ale mi nie pasuje i pojedziemy w poniedzialek. Myslicie, ze jak pojedziemy te dwa dni wczesniej to nie bedzie problemu? Chyba dwa dni w ta czy w ta nie stanowi roznicy? Jutro przyjedzie moja siostra na noc i w poniedzialek pojedzie z nami na szczepienie, bo moj malz pracuje teraz "pod miastem" i nia dociera tam komunikacja miejska wiec musi jezdzic autem i tym samym jestem udupiona bo nie mam samochodu.
Dzisiaj u nas bylo 21 st, a w poniedzialek ma byc 9 st... no przesada. Jutro przelotne opady zapowiadaja.
Michaśka tez cos zaczele mi rzygac... Nie wiem czy to jest spowodowane pchaniem paluchow do samego gardla, ale czasem nie pcha i tez rzygnie. Nie jakies wielkie ilosci, ale wczesniej nie bylo tego problemu, a teraz jest.
Przyslali mi marchweke z jablkiem z Bobovity i dzisiaj jej dalam, bo jeszcze nie jadla marchewy i bardzo jej smakowala, Malz w lazience slyszal jak robila swoje "mmmmmm"
Wogole to ja mam wrazenie, ze caly dzien nic innego nie robie jak karmie dziecko. Mleko, deserek, kaszka, herbatka, niedlugo dojda jakies zupki- no nie wiem naprawde kiedy mam jej to wszystko dawac... Moze ona z przejedzenia mi rzyga. Dzisiaj np. wstala o 9:00 to dostala mleko, zasnela o 10:00 i obudzila sie o 11:30, o 12:00 znowu mleko. O 13:00 na spacer poszlismy, wrocilismy o 15:00 - kaszka, 16:30 -marchewka, 18:00 mleko i skapnelam sie, ze przez caly dzien nie dostala nic do picia, wiec o 19:00 jej troche dalam i o 20:30 mleko z kleikiem. Wiadomo, ze w miedzyczasie dziecko jeszcze spi- no naprawde caly dzien tylko buzia rusza ta moja pyza. Jak Wy organizujecie to jedzenie? Zapytam w poniedzialek lekarki jak mam ja karmic i o ten gluten jeszcze.
Mam nadzieje, ze jutro jak przyjedzie moja siostra to T mnie nie nawiedzi! Oczywiscie dla niej nie bylaby to zadna przeszkoda, ze mamy goscia.
Pewnie nikt sie juz tu dzisiaj nie pojawi, wiec dobranoc!
iva prosze przepis: (na taka standardowa, prostokatna blaszke)
Składniki:
•KRUCHE CIASTO
•4 szklanki mąki
•1 całe jajko
•4 żółtka
•1 kostka masła
•3 łyżki śmietany
•2 łyżki proszku do pieczenia
•1 szklanka cukru
•1 cukier waniliowy
•JABŁKA
•1,5 kg jabłek
•BUDYŃ
•2 budynie śmietankowe lub waniliowe
Przepis na kruche ciasto:
Z podanych składników wyrobić ciasto kruche. Podzielić na dwie części.
Przepis na jabłka:
Jabłka obrać, wydrążyć gniazda i pokroić w ósemki.
Przepis na budyń:
Oba budynie ugotować według przepisu na opakowaniu.
Przekładanie i pieczenie ciasta z jabłkami i budyniem:
Prostokatną blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia i ułożyć jedną część ciasta. Na ciasto poukładać jabłka, a następnie wylać gorący budyń. Na wierzch położyć drugą część ciasta (najlepiej z wałka). Zamiast jabłek do ciasta można użyć dżemu z brzoskwiń lub moreli.
Ciasto z jabłkami i budyniem piec w temperaturze 180 stopni C na złoty kolor (około 1 godziny). Po upieczeniu ciasto można posypać cukrem pudrem.
Ja dzisiaj robilam z budyniem czekoladowym, a jablka wykrajam, kroje na cztery i na tarce kroje w plasterki. Ciasta sie nie rozwalkowuje, ani nic bo ono wychodzi takie jakby troche rzadkie- ja ukladam w kawalkach, a ono przy pieczeniu sie ladnie laczy. Nie wiem czy zrozumialas cos z mojego pokretnego tlumaczenia
Moja Misia dzis wciagnela miseczke kaszki, ale wkurza mnie ta kaszka Nestle- bede szukala jakiejs innej, znowu zrobil sie glut- najpierw byla ok, za chwile tak sie zsiadla, ze byla mega gesta, a pod koniec znowu mega wodnista- tak jak Dorcia pisalas.
W poniedzialek jedziemy na szczepienie- termin mamy co prawda na srode, ale mi nie pasuje i pojedziemy w poniedzialek. Myslicie, ze jak pojedziemy te dwa dni wczesniej to nie bedzie problemu? Chyba dwa dni w ta czy w ta nie stanowi roznicy? Jutro przyjedzie moja siostra na noc i w poniedzialek pojedzie z nami na szczepienie, bo moj malz pracuje teraz "pod miastem" i nia dociera tam komunikacja miejska wiec musi jezdzic autem i tym samym jestem udupiona bo nie mam samochodu.
Dzisiaj u nas bylo 21 st, a w poniedzialek ma byc 9 st... no przesada. Jutro przelotne opady zapowiadaja.
Michaśka tez cos zaczele mi rzygac... Nie wiem czy to jest spowodowane pchaniem paluchow do samego gardla, ale czasem nie pcha i tez rzygnie. Nie jakies wielkie ilosci, ale wczesniej nie bylo tego problemu, a teraz jest.
Przyslali mi marchweke z jablkiem z Bobovity i dzisiaj jej dalam, bo jeszcze nie jadla marchewy i bardzo jej smakowala, Malz w lazience slyszal jak robila swoje "mmmmmm"
Wogole to ja mam wrazenie, ze caly dzien nic innego nie robie jak karmie dziecko. Mleko, deserek, kaszka, herbatka, niedlugo dojda jakies zupki- no nie wiem naprawde kiedy mam jej to wszystko dawac... Moze ona z przejedzenia mi rzyga. Dzisiaj np. wstala o 9:00 to dostala mleko, zasnela o 10:00 i obudzila sie o 11:30, o 12:00 znowu mleko. O 13:00 na spacer poszlismy, wrocilismy o 15:00 - kaszka, 16:30 -marchewka, 18:00 mleko i skapnelam sie, ze przez caly dzien nie dostala nic do picia, wiec o 19:00 jej troche dalam i o 20:30 mleko z kleikiem. Wiadomo, ze w miedzyczasie dziecko jeszcze spi- no naprawde caly dzien tylko buzia rusza ta moja pyza. Jak Wy organizujecie to jedzenie? Zapytam w poniedzialek lekarki jak mam ja karmic i o ten gluten jeszcze.
Mam nadzieje, ze jutro jak przyjedzie moja siostra to T mnie nie nawiedzi! Oczywiscie dla niej nie bylaby to zadna przeszkoda, ze mamy goscia.
Pewnie nikt sie juz tu dzisiaj nie pojawi, wiec dobranoc!
Ostatnio zmieniany: 12 lata 9 miesiąc temu przez Malina86.
Temat został zablokowany.
- emkapl84
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 939
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 9 miesiąc temu #330487 przez emkapl84
ale mamy skleroze!!!!! buziaczki Daruś!!!!!
ja dzis rozmawialam z mama i na 99% przyleci do nas i bedzie opiekowac sie mała zebysmy mogli z M isc do pracy cos zarobic i odłozyc troche kasy zeby Natalka mogła iść po roku do tego przedszkola i zebysmy nie musieli mieszkac z mamą....eh no nie bedzie łatwo no ale takie zycie czasem trzeba robic rzeczy na ktore nie ma sie ochoty....
M dostał dzis list z pracy, ze we wtorek jest zebranie w jego sprawie...chyba osiwieje do tego czasu...
Dobranoc mamusie
ja dzis rozmawialam z mama i na 99% przyleci do nas i bedzie opiekowac sie mała zebysmy mogli z M isc do pracy cos zarobic i odłozyc troche kasy zeby Natalka mogła iść po roku do tego przedszkola i zebysmy nie musieli mieszkac z mamą....eh no nie bedzie łatwo no ale takie zycie czasem trzeba robic rzeczy na ktore nie ma sie ochoty....
M dostał dzis list z pracy, ze we wtorek jest zebranie w jego sprawie...chyba osiwieje do tego czasu...
Dobranoc mamusie
Temat został zablokowany.
- emkapl84
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 939
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 9 miesiąc temu #330495 przez emkapl84
Dzień dobry no chyba jeszcze tak nie bylo, ze zamykam i otwieram dzien to dlatego, ze Natalka dzis tylko do 6 pospała ale zawsze to lepiej niz pobudka o 4!!!
jejku jutro do pracy ide...smiesznie bo zamienilismy sie z m on bedzie w domu siedział a ja w pracy....dobrze, ze tylko na 1 dzien...
Ostatnio jak tylko wchodze do sypialni a mała spi w lozeczku to zawsze ma zakryta głowe kocykiem!!!nie wiem co ona robi ale nakrywa sie cała kocem!!!a ja zawału dostaje za kazdym razem, podbiegam do łózeczka i sprawdzam, czy mała oddycha
jejku jutro do pracy ide...smiesznie bo zamienilismy sie z m on bedzie w domu siedział a ja w pracy....dobrze, ze tylko na 1 dzien...
Ostatnio jak tylko wchodze do sypialni a mała spi w lozeczku to zawsze ma zakryta głowe kocykiem!!!nie wiem co ona robi ale nakrywa sie cała kocem!!!a ja zawału dostaje za kazdym razem, podbiegam do łózeczka i sprawdzam, czy mała oddycha
Temat został zablokowany.
- emkapl84
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 939
- Otrzymane podziękowania: 0
- anakol
- Wylogowany
- rozmowna
Mniej Więcej
- Posty: 609
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 9 miesiąc temu #330507 przez anakol
Cześć wszystkim!
Emka, to dziś przede wszystkim buziaki dla Ciebie, bo Ty jesteś forumowa angielska Mamą
Natalka dziś pospała do 5.30 Koło 8 znowu sobie zasnęła, ale ja już oczywiście nie.. I nawet kawy się nie mogę napić. To znaczy mogę, ale bez mleka - to co to za kawa
Dorciu, wkleiłaś kiedyś zdjęcie takiej dużej latte, którą sobie zrobiłaś. Od tej pory nie mogę przestać myśleć o takiej kawie!!! Prześladuje mnie po prostu. A mleka pewnie będę mogła się napić dopiero jak całkiem przestanę karmić, więc widzisz co narobiłaś
Emka, to dziś przede wszystkim buziaki dla Ciebie, bo Ty jesteś forumowa angielska Mamą
Natalka dziś pospała do 5.30 Koło 8 znowu sobie zasnęła, ale ja już oczywiście nie.. I nawet kawy się nie mogę napić. To znaczy mogę, ale bez mleka - to co to za kawa
Dorciu, wkleiłaś kiedyś zdjęcie takiej dużej latte, którą sobie zrobiłaś. Od tej pory nie mogę przestać myśleć o takiej kawie!!! Prześladuje mnie po prostu. A mleka pewnie będę mogła się napić dopiero jak całkiem przestanę karmić, więc widzisz co narobiłaś
Temat został zablokowany.
- madziaska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
Mniej Więcej
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 9 miesiąc temu - 12 lata 9 miesiąc temu #330575 przez Dorciaition
Cześć Dziewuszki
Długo się nie odzywałam, ale jestem na bieżąco.
Wczoraj nie zdążyłam.
Daromirku wielkie buziaczki dla Ciebie
[/color]
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Jejku Anakol przepraszam. JAk przestaniesz karmić zapraszam Cię na tą kawkę. To nie aż tak daleko
Lence idą ząbki, juz na pewno. Męczy się bidulka.
My dziś na zakupach. Nakupowałam kaszek, słoiczków, mleka, wiec na razie mam zapas wszystkiego.
KRzysiu chory, a wiadomo jak facet ma katar to tragedia.
Lecę, buziaki
Długo się nie odzywałam, ale jestem na bieżąco.
Wczoraj nie zdążyłam.
Daromirku wielkie buziaczki dla Ciebie
[/color]
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Jejku Anakol przepraszam. JAk przestaniesz karmić zapraszam Cię na tą kawkę. To nie aż tak daleko
Lence idą ząbki, juz na pewno. Męczy się bidulka.
My dziś na zakupach. Nakupowałam kaszek, słoiczków, mleka, wiec na razie mam zapas wszystkiego.
KRzysiu chory, a wiadomo jak facet ma katar to tragedia.
Lecę, buziaki
Ostatnio zmieniany: 12 lata 9 miesiąc temu przez Dorciaition.
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona