MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Czesc Babeczki!

My dzisiaj pospalysmy do 11:00, no jakos sie podniesc nie moglam

Misia dzisiaj wstala z czerwonym, lzawiacym oczkiem. Kurcze nie wiem co jest grane. Przeplukalam jej sola fizjologiczna, jak sie obudzi to rumiankiem jej przemyje. Mam nadzieje, ze przejdzie.

Róża ja zamawialam takie pakiety startowe na stronie Hippa- jeden z probkami mleke, a drugi ze sloiczkiem i w tym wlasnie byly rabaty do Rossmanna na produkty Hippa i kupon na odbior pudelka i w sumie wlasnie to odbierane w Rossmannia bylo "najbogatsze".

Madziaska caly czas myslami jestem z Toba! I kciki zaciskam caly czas. Na klawiaturze pisze srodkowymi palcami tzw. fakami, zeby reszte zaciskac

Dorcia no przepieknie Lenia wygladala! No strojnisia mala i jaki mial kapelutek czadowy!
Misi tez czasami rudy blysnie na glowie, ale coraz bardziej wchdzi w blond, a jak sie urodzila to byla kruczo-czarna! Wez zobacz na fb to pierwsze zdjecie co dodalam jak sie urodzila- miala czarniutka czupryne! Tez bym chciala, zeby nie byla ruda, ale od ciemnego do blondu i pzrez rudy musi przejsc
Niezly klocuszek z Lenki- tak jak moja Miśka, tydzien temu wazyla 6780 wiec teraz napewno 6800 pzrekroczyla. Pyzy nasze Ciekawe czy Zuzanka pobije ich wage?

emcia no troche przerabane z takim trybem pracy 4x4, moj A tez kiedys tak pracowal tyle, ze to bylo 4x2 i tez swieta czy nie swieta jak wypadl dzien pracujacy to musial isc i juz.

Suari zdrowka dla Igorka

Do mojego dzisiaj z jeszcze jednej pracy dzwonili- no jak nic to nic, a jak sie ruszy to nie wiadomo co brac, ale tej z dzisiaj raczej nie bierze pod uwage.

Chyba wiecej grzechow nie pamietam

Pocieszyłyście mnie z tymi włoskami

Ha ha Mia u mnie już teksty były, że listonosz rudy. A Krzysiu ciągle do Lenki ruda mówi. Wczoraj jadła marchewkę i wiadomo- buźka uwalona. KRzysiu wraca z pracy i mówi- "ale ona pomarańczowa", a ja "gdzie", a on "na buzi, no i na włosach też"! Najwyżej, będzie oryginalna

Co do stroju na chrzciny Lenki to może i ładny, ale tak nie wygodny, że szok. Tyle warstw miała ta kiecka, że ciężko było małą trzymać, niebezpiecznie.

Malina mam nadzieję, że Twoje zabiegi doprowadzą Miśki oko do poprzedniego, zdrowego stanu i nie będziecie musieli odwiedzać lekarza.
No to nasze dziewuszki mają podobną wagę. Lenka w ciągu 6 tyg przybrała 1 kg.
Ciekawe jak Zuzanka.
Hanka pewnie podobnie bo równo z Lenką "idzie" w wielu kwestiach

A te rzeczy dostajecie z tego co wypisywałyście w szpitalu tak? Nam nic nie dali :/

Suari dużo zdrówka dla Igorka. Ucałuj Go mocno

Madziaska koniecznie daj znać jak Sz się czuje.

Malina super u Twojego M z tą pracą. Fajnie, że tyle ofert. A tak się martwiłaś

Aa jeszcze takie prezenty dostała Lenia: kolczyki, bransoletkę z wygrawerowanym imieniem i datą urodzenia, zawieszkę na łańczuszek taką pobożną z wygrawerowaną datą chrztu, święty obrazek nad łóżeczko, album na zdjecia taki stojący na komodę, krzesełko do karmienia, ciuszki i pieniążki

Dorcia tak mi przysłali z tego co wypisywalam w szpitalu. Ale jak wejdziesz na strone Hippa to tam możesz zamówić takie pakiety jak Malina pisała Dorcia he he listonosz u nas czarny chodzi
A my na spacerku wygrzewamy cialka

U mnie też właśnie czarny

Aa, dzięki za info. Zmykam na stronę Hippa

Moje dziecie caały czas śpi. A w nocy pewnie znowu dyskusję będzie urządzała

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Dorcia Hania 4 tyg temu wazyla 5800 gram, za dwa tyg szczepienie, wiec zobaczymy ile przybrala Pewnie podobnie jak Lenka

Malinka nie za dobrze Ci z tym dzieckiem, spac tak dluuuugo??? Zazdroszcze Oby to oczko Miscie szybko przeszlo.

Mojej malej chyba cos z dziaslami zaczyna sie dziac, strasznie trze wszystkim co popadnie. Piszczy i ciagle chce cycucha

Madzia dobrze, że już po. Teraz będzie już tylko lepiej
Ha ha a sen fajny

U nas coś tam się dzieje z dziąsełkami (są nabrzmiałe), ale pediatra mówiła, że to jeszcze trochę potrwa.

Madziaska no suuuper ze wszystko w porzadku. No szkoda z tym snem ze tylko motor mu sie przysnil ale sie ciesze bo caly czas o Was myslalam.

Malinko zdrowka dla Misi oby szybciutko jej przeszlo

A moj grubcio wkoncu zasmakowal w sloiczku i sa to brzoskwinie nawet mamie nie dal sprobowac dostal tylko pol sloiczka bo to pierwszy raz ale podejrzewam ze by jeszcze pozarl wiecej
A przy marchewce z ziemniaczkami to mi taka histerie odwali ze szok sloiczek poszedl do kosza

Mia Ty jeszcze na piersi?

Moja dziś wtrąbiła cały słoiczek z bananem i marchewką.

Tak Dorciu planuje do szostego miesiaca ale zobaczymy jak bedzie bo ten moj tadek niejadek nie chce nic innego jesc nie pija tez z butelki a mleka modyfikowanego lyzeczka jakos nie bardzo mi sie chce podawac

Ja tez sie ciesze, ze juz po wszystkim Dziekuje za kciuki i mile slowa, to bardzo pomaga

Mia ja tez planowalam do 6 miesiaca, ale wydaje mi sie, ze potrwa to dluzej Hania kocha cycunia Moze jak wprowadze stale pokarmy to chociaz ogranicze, a z czasem pozegnamy sie z cycuchem

Madziaska trzymam kciuki bo u mnie jak tak dalej pojdzie to chyba do osiemnastki cycucha bedzie ciagnal tak go uwielbia
I nie masz za co dziekowac

A mam pytanko czy robicie podwojne pieluszkowanie swoim dzieciom??? Bo juz sama nie wiem co robic po porodzie powiedzieli zeby robic .... przyszla polozna powiedziala ze nie... pediatra powiedzial ze nie... a wczoraj lekarz ktory badal Kacperka powiedzial zeby robic jeszcze teraz..... ehhhhh co Wy na to???

Jak do osiemnastki to koledzy na pewno mu pozazdroszczą

Madziaska wspomniałaś o tabelce. Chyba faktycznie trzeba ją zaktualizować.

Mia my nie robimy podwójnego pieluszkowania. Nikt nam o nim nie mówił, więc chyba nie trzeba.

Dziewczyny macie jakiś fajny no i łatwy przepis na pyszny obiadek? Mam ochotę zrobić juterko coś dobrego.

he he he Dorcia byle mi tu polowy wsi na obiad nie sprowadzi
Kwestie kulinarne pozostawiam innym bo zadna ze mnie kuchareczka

hmmm to juz nie wiem Dorcia bo u Kacperka tez wszystko ok a jedni mowia tak drudzy inaczej i badz tu czlowieku madry

Witajcie
Madziaska super ze operacja udana
Ja tylko na chwilkę bo moje dizecię chore ma straszny katar i jutro idziemy do lekarza. Uciekam do niej bo bardzo marudna

Katka duzo zdrowka dla Olinki