MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Malina hehe twardziel z niego kciuki zacisniete powodzenia

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

he he he Dorcia zalatwil to malo powiedziane mialam pecha ze to na mnie trafilo teraz juz wiem ze brzoskwinie nalezy podawac jak moj A. ma wolne niech wie do czego jego syn jest zdolny bo takich wrazen nie da sie slowami opisac to trzeba przezyc

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

superowo z tym fitnesem sama bym chetnie poszla tylko gdzie jak u mnie tylko pola i slonce patykiem trza przesuwac

A ja po wczorajszym i dzisiejsyzm dniu mam dość mały jet taki marudny przez to przeziębienie, że nie mogę, kaszel go męczy i katar też. Ale dzisiaj mój M kupił "katarek" nie wiem czy któraś z was to ma, ale powiem wam, że rewelacja. Igor pierwszy raz ma taki katar, nie dał sobie odciągnąć ani fridą ani gruszką. Katarek podłącza się do odkurzacza na najmniejsze obroty i odciąga przyłożyłam parę razy tak po 2-3 sekundy i wychodziło jak nie wiem

Hej Babuszki

Dorcia Lenka wyglądała bajecznie w tych białych sukienusiach, kochana dziewczynka A ja tam się nie dopatrzyłam jeszcze na żadnym zdjęciu rudych włosków u niej. I powiem Ci, że jeśli Lencia miałaby być ruda to by się taka urodziła. Ruda i piegowata, a jej do niej naprawdę daleko

Madziaska trzymałam kciuki cały czas Teraz będzie tylko lepiej. A Ty byś chciała, żeby mu się śniło jak biegacie nago po tej łące?

Malina tak sobie porównywałam ostatnio na fc Twoją wcześniejszą fryzurkę i obecną i powiem Ci, że w tej Ci o niebo lepiej! Kolor ten ciemniejszy wg mnie też chyba lepszy, ale mi się ciemne zawsze podobały, najlepiej to kruczo czarne, sama taki kiedyś miałam, ale mam za jasną cerę i szału nie było A ja tam się i tak zawsze zachwycam Twoimi zębami bielutkie i równiutkie, też bym takie mogła mieć

Róża też w zamiarze miałam gotowanie zupek, ale nigdzie nie spotkałam u mnie ekologicznych warzyw, a takimi z supermarketu to wystarczy że już ja się truję Ja tak myślę to roku czasu dawać słoiczki, potem będę robiła sama

Sarenka, jestem w myślach z Wami! Oj coś tego Darusia choroby nie mogą opuścić, oby to już ostatnie takie niemiłe wydarzenie u niego, bo taki mały, a tyle już wycierpiał biedny. Zdróweczka dla niego

Miaa haha uśmiałam z tej kupy, moge sobie tylko wyobrazić, mój Kubuś daje "niezłe czady" a jeszcze nic nie dodałam, sama nie wiem co to będzie po pierwszej marchewce

Lusiaczek ciekawa jestem jak wyglądasz w nowych włoskach. A Twoja mała śmieszka jest urocza

Apropo to powiem Wam szczerze, że też myślę o drugim dziecku. I chcę dziewczynkę mam nadzieję, że nam się uda, ale dopiero bym chciała jak Kubuś skończy conajmniej półtora roczku, żeby nie skazywać się od razu na drugą cesarkę ojj bardzo bym tego nie chciał

Widzę, że wczoraj był chyba dzień szczepień, bo my też byliśmy - ostatnia dawka na pneumokoki. Kubuś płakał coprawda tylko przy ukłuciu, ale do wieczora noszenie na rękach, bo był bardzo marudny no i stan podgorączkowy czyli standart. Waży 7300

W niedzielę będę dawała marchewkę. Powiedzcie mi, daje się marchewkę, jabłuszko itd. tak? Te co pisze po 4 miesiącu. I kaszki już też czy jak? Bo ja ciemna w tym temacie

Wklejam Wam i ja mojego skrzata, który oczywiście bawi się na kocu i ani myśli o spaniu


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Kima- marchewka jest niedobra, nawet mi nie smakuje

Suari to co Ty dajesz? Bo Ty też na cycuszku. Co Igorek lubi? I czy dajesz już kaszki jakieś albo co oprócz cyca?

Dobry wieczór
Pisze z tel,więc z góry przepraszam za ew. błędy
Dorcia, ja też wybrałabym ten rowerek. Mój chrześniak ma różne cuda,ale jak był młodszy uwielbiał swój mały samochodzik, na którym odpychał się nóżkami. Częściej na nim jeździł niż w samochodzie na akumulator
sarenka dużo zdrówka dla Dara. Biedny maluszek
Kima,tak właśnie pomyślałam,ze nago na tel łące Nie chciałam pisać,żebyście o mnie źle nie pomyślały Hani jeszcze nic nie daje, choć dostałam dzisiaj marchewkę z hippa i bardzo mnie kusi Kubasek prześliczny :*
mia u nas od 18 do 21 prądu nie było Hanię kapałam przy świeczce
Vestusia,ale z Zuzi kluseczka
Lusia pokaz foty z nowym fryzem
Sauri,dobrze widzieć o tym '' katarku''
Róża, zdrówka dla M Oby Szymek nie zarazil się od tatusia. Jest na cycuchu,więc mniejsze zagrożenie
Malina, a to sąsiadka pipa jedną. Za M trzymam mocno kciuki
Emka, szkoda ze mąż w Święta pracuje

A ja czekam na Szymona Dzisiaj wraca Lekarz powiedział,ze wsio ok,więc go wypisali dzisiaj o 18 Boli go jeszcze miejsce naciecia. Nawet szwów nie ma ,tylko plastikowy opatrunek. Jest jeszcze skrzywiony, mieśnie bronily się przed bólem i powstała skolioza, musi ćwiczyć i będzie ok. Dzisiaj był pod prysznicem bez kuli i golił się nie siedząc na krześle:) Takie blachę rzeczy,a tak cieszą

hej laseczki

Vestusia wow zuia to juz porządny klocuszek jest co nosić

Malino no niech nie pęka tylko idzie

Mia to faktycznie ma przerąbane, tez kiedyś w knajpie pracowałam i menagerka wysiadła po 2 miechach ,a schudła chyba z 10kilo ze stresu.Mi by się teraz taka robota przydała amuska na

Hheh to cię załatwił młody z kupskiem .mamie na pewno nic twojej nie wypadnie i przyjedzie

Docia no to fajnie będziesz miała z fitnesem , ja niesety z jogi muszę zrezygnować.Mojemu się już konkretna robota zaczęła i jak wychodzi 7-8 tak wraca 19-20 światek piątek i niedziela :(Teściowej nie chce obciążać , a mamusia chętnie moja by z nim została ale ku....za daleko mieszka.

kima twój skrzacik wygląda cudowanie Powodzenia z marchewką

Suari ale mąz wynalazek znalazł.Nie słyszałam o czymś takim , że na baterie czy akumulatorki to tak ale nie , ze do odkurzacza.Zdrówka dla Igorka

A fotke zrobie ja będę miała chwilkę i się ograne Szału nie ma bo po prosu ścięłam na równo do ramion.tyle , ze ostatnio tak krótkie włosy miałam chyba w podstawówce , zawsze minimum za ramiona miałam .Ale o dzwio nawet mi się podoba.

Dzis pisała do mnie kumpela i w maju robimy lejdi najt ale się ciesze , bo ostatni mnie ominął (nie wiem czy pamiętacie ale pisałam jakoś we wrześniu )Co roku z dziewczynami z liceum robimy taki zlocik , raz mniejszy ,raz większy i w tym roku szykuje się mega bibka ma nas być cała paczka.Plan mi nawet przysłała Bibka w domu , potem dyska, a po dysce skoczymy do innego miasta , bo tam balety trwają dłużej, już się mogę nakręcam Tylko pewnie będę robiła za kierowce........Nic za rok za to zaszaleje

A i mam pytanko , młoda od dwóch dni strasznie płacze przez sen Zwłaszcza po południu......ale ryczy okropnie i to przez sen.Jak jej włożę smoczusia i pogłaszcze po głowie to się moment uspokaja ,ale w ciągu drzemki godzinnej latam do niej z 10 raz.Kompletnie nie mam pomysłu o co może chodzić i jak temu zapobiec

Kimuś
Kubuś jest cudowny! Zdjęcie z misiem bosskie
Trzymam kciuki za córeczkę

Też czasami myślę o dzieciątku, szczególnie jak pakuję ciuszki Lenki, które są za małe, ale raczej jeszcze poczekamy. Choć kto to wie, co los nam szykuje

Tak, te słoiczki co jest napisane po 4 miesiącu. Ja dałam najpierw marchewkę, podzieliłam słoiczek na 3 dni. Poźniej było jabłuszko.
Koniecznie zrób foty Kubusiowi jak bedzie zajadał.

Suari a mi smakuje marchewka, jabłuszko też. Gdy posmakowałam dynię z ziemniakami myślałam, że się porzygam Tragedia. Lence też nie smakowało.

Zdrówka dla Igora

Madziaska super, że z Sz lepiej. Teraz już tylko będzie lepiej. Jeszcze trochę i będzie śmigał z Hanka na barana No i Wy w końcu poszalejecie

Zdecydowałam sie na rowerek, ale KRzysiu komentuje, że bez pedałów nie. Dziwak!

Dobranoc.

Madziu super , ze Sz. już tak się dobrze czuje .Zobaczysz będzie coraz lepiej ,a na weselu będzie tancował pewnie jak szalony

Ciebie tez kusi , żeby małej już coś podać Ja już sledze promocje słoiczków , ale chyba dam rade chociaż do tego maja.Naciesz się jeszcze karmieniem jej

Luska szkoda ze musisz zrezygnowac z jogi.

Z ta praca tez tak pomyslalam ze by mi sie przydala

Moze Aurelce cos sie snie nie dobrego, np ze mama cycka nie chce dac A tak na serio to nie wiem. Lenka przed chwila tak mocno zaplakala. Lece do niej a ona spi . Ciekawe co moze snic sie tym naszym dzieciatkom.

Fajnie ze wybierasz siena impreke z dziewczynami. Zabawisz sie )

Dobry wieczór

Vestusia, ładnie waży Zuzolek Twój, kluseczka kochana

Dorcia, ja tez bym była za rowerkiem, dzieciaki uwielbiają takie pojazdy


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Suarii, zdrówka dla synka, mam nadzieje, że szybko przejdzie, dorosłego katar męczy, a co dopiero takiego Szkraba, który sam sobie nie umie poradzić

Kimus, ja tez myślę o drugim dzieciątku, ale musimy troche zaczekać, chcialabym mieć takie dwa latka przerwy, to takie moje marzenie

Kima, zerknij tutaj np. www.bobovita.pl/cms/images/clipart/File/...mat%20ml%20matki.pdf , ja się naczytałam, wywnioskowałam tyle, że najpierw wprowadzam marchewkę, ziemniaczka, potem razem, potem np. z tłuszczem, a potem dodaje kaszkę manne albo kleik glutenowy codziennie łyżeczkę do jarzynki ...a kaszki chwilkę później, nie wiem czy myślę dobrze, bo jak główkowałam w sobotę to zgłupiałam prawie a Twój Kubuś to cudowny śmieszek
Lusia, a może malutka czegos się przestraszyła i sni jej się po prostu? nie wiem nie mam pomysłu, gdyby cos bolalo to chyba by się tak nie uspokajala szybko ...

Madziaska, ja bym pewnie bez pradu odpuscila kapiel, podziwiam Cie też mam nadzieję, że cycek powstrzyma tego wstrętnego wirusa!
Jejku, to cudownie, że Sz już wraca!!! Strasznie sie ciesze i będe nadal dopingować, zdrowy człowiek nie docenia tego co ma! A niedługo lato to i na łąkę razem pobiegniecie
Madzia, ja nie wytrzymalam z ta marchewka, dzis 5 dzien i w końcu zasmakowala, wtrąbił szybciutko, nawet razu się nie skrzywił a prawda tez taka że ja pewnie w czerwcu bede musiala wracac do pracy, wiec musze jakos uregulowac kwestie karmienia, zeby nie zostawic komus wprowadzania posilków, chce o to zadbac sama wiec musze powolutku zacząć Szkraba przyzwyczajac ...

Tutaj pierwsza marchewa i nasze minki

Marchewkowy maraton


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Dobranoc :*

Witajcie z wieczora,

Mąż wyłączyl korki przed chwilą szanownej Pani sąsiadce, ale po chwili sobie picz zeszła i wlaczyla i pierze nadal! Co za czlowiek!

Madziaska super, ze u Sz postępy. Oby tak dalej!

Dorcia ją tez chciałam na Fitness chodzić, ale samej mi się nie chce, a żadnej koleżanki, która by chciała ze mną chodzić po tej stronie miasta nie mam. Szkoda, ze nie mieszkamy w tej samej wsi

Kima Kubuś slodziak niesamowity!

Kończę bo z tel. pisze co mnie doprowadza do szału

Spijcie spokojnie! Pa!

Witajcie o poranku
Jest 6,20 a moje dziecko juz godzine nie spi. Przepraszam ze was tylko podczytuje ale Olinka jest bardzo marudna przez ten katar. Wczoraj byliśmy u lekarza i amy kropelki do noska i witaminki jak za 2 dni nie zacznie przechodzic to antybiotyk. A najgorsze jest to że to chyba jakiś wirus bo już i ja jestem chora. Mam nadzieje że Robert nie złapie.

Malinka a co do sasiadki to może ty sobie coś chałasującego wymyśl i jak ona nie pierze to ty zacznij chałasowac. Wiem że jak mieszkałam w blokach to rurki od ogrzewania robią dużo chalasu jak sie o nie czymś uderzy

Sarenak dużooo zdrówka dla was i trzymajcie sie ciepło.

No i juz wiecej nie pamietam ale tak to jest jak sie nie odpisuje na bierząco

A wiem zaległe całuski dla dzieciaczków z okazjii ich miesięcznic