- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
12 lata 9 miesiąc temu #337672 przez Dorciaition
Dzień Dobry
Siedzę sobie z małżem i popijamy herbatkę.
Róża ha ha ale uśmiałam się z Szymka. Te miny naszych dzieciaczków przy jedzonku są niesamowite
Malina, a to cwana bestia z niej. Opieprzcie ją. No szkoda, że nie mieszkasz blisko. Trochę wstydzę się tam iść sama, ale bardzo bym chciała, więc pójdę.
KAtka mam nadzieję, że Olince szybko katarek zniknie.
Miłego dnia.
Cały tydzień mówili, że w czwartek będzie brzydko, a u mnie słoneczko wychodzi.
Siedzę sobie z małżem i popijamy herbatkę.
Róża ha ha ale uśmiałam się z Szymka. Te miny naszych dzieciaczków przy jedzonku są niesamowite
Malina, a to cwana bestia z niej. Opieprzcie ją. No szkoda, że nie mieszkasz blisko. Trochę wstydzę się tam iść sama, ale bardzo bym chciała, więc pójdę.
KAtka mam nadzieję, że Olince szybko katarek zniknie.
Miłego dnia.
Cały tydzień mówili, że w czwartek będzie brzydko, a u mnie słoneczko wychodzi.
Temat został zablokowany.
- emkapl84
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 939
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 9 miesiąc temu #337678 przez emkapl84
Hejka z rana!!!!
Mielismy troche przebojow w nocy bo o polnocy nasze dziecko zadecydowało, ze juz jest rano i czas na zabawe ale ogarnelismy ja w pol godz i do 5 spała a pozniej jeszcze do 7
M byl wczoraj na szkoleniu BHP...oprocz niego przyjeto jeszcze 3 anglikow....ciesze sie , ze akurat jego wybrano z grupy polakow i jeszcze im zaplacili jakies 150 zl za to, ze przyszli na szkolenie okazalo sie tez, ze pracuje od sr do sb wiec niedziela i pon wolny
Dziewczyny z tym wprowadzaniem jedzonka to ja po prostu ide do sklepu i jak mi wpadnie jakis fajny smak , ktory jest od 4 m to kupuje i daje małej sprobowałysmy wiec juz chyba wszytsko co jest mozliwe a jak mala sie dorwie do sloiczka z mieszanka warzyw to caly znika w piec minut!!marchewki nie lubi a jabluszko chyba jest dla niej za kwasne bo takie smieszne minki robi jak je je
Luska udanego wypadu zyczymy ci z Natalka!!!!!ja w sobote ide na wueczor panienski i tez juz sie nie moge doczekac
Róza moja mała ma podobna minke jak je marchewke...cos w stylu"mamo co ty mi dałas???to jest bleee"
Dzis idziemy na kontrolna wizyte do pediatry..ciekawe ile wazy moj pączuszek
Mielismy troche przebojow w nocy bo o polnocy nasze dziecko zadecydowało, ze juz jest rano i czas na zabawe ale ogarnelismy ja w pol godz i do 5 spała a pozniej jeszcze do 7
M byl wczoraj na szkoleniu BHP...oprocz niego przyjeto jeszcze 3 anglikow....ciesze sie , ze akurat jego wybrano z grupy polakow i jeszcze im zaplacili jakies 150 zl za to, ze przyszli na szkolenie okazalo sie tez, ze pracuje od sr do sb wiec niedziela i pon wolny
Dziewczyny z tym wprowadzaniem jedzonka to ja po prostu ide do sklepu i jak mi wpadnie jakis fajny smak , ktory jest od 4 m to kupuje i daje małej sprobowałysmy wiec juz chyba wszytsko co jest mozliwe a jak mala sie dorwie do sloiczka z mieszanka warzyw to caly znika w piec minut!!marchewki nie lubi a jabluszko chyba jest dla niej za kwasne bo takie smieszne minki robi jak je je
Luska udanego wypadu zyczymy ci z Natalka!!!!!ja w sobote ide na wueczor panienski i tez juz sie nie moge doczekac
Róza moja mała ma podobna minke jak je marchewke...cos w stylu"mamo co ty mi dałas???to jest bleee"
Dzis idziemy na kontrolna wizyte do pediatry..ciekawe ile wazy moj pączuszek
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 9 miesiąc temu - 12 lata 9 miesiąc temu #337700 przez vestusia
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Witam Was Kochane
Róża z tym noszeniem, to teraz ja się nie dziwię, że jest co nosić. Nie spodziewałam się, że Zuzia to taki pulpecik. Owszem, widzę, że ma ze dwie fałdki na nóżkach, ale bez przesady. Mieści się w leginsy He, He, He A tu 7400kg, no szok.
U nas z zasypianiem na szczęście nie ma problemu. Zuzia zje, odbije jej się, kładę ją do łóżeczka i zasypia sobie sama. A jeśli idzie o dzień, to nieraz sama chcę ją ponosić, bo to taki mały przytulasek się robi i aż mi żal, że np. tak sama siedzi w leżaczku albo na dywanie bawi się zabawkami. Zresztą, taka kochana się robi, że i ja potrzebuję ją potulić, pocałować, ponosić. Ale tylko troszkę, bo kręgosłup nie daje rady.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Kurdę Sarna – biedny Daruś!!! On chyba biegunkę miał, cio?? Jak taka wodnista? Biedaczek.
Kurdę Róża, aż mnie zawstydziłaś z tym ekologicznym jedzonkiem Ja to raczej leniwa jestem i wolę kupić słoiczek, niż sama coś zrobić.
No i sierota ze mnie ogromna, bo wiecie co wczoraj zrobiłam? Dałam Zuzi na obiad brokuły z ziemniaczkami, zjadła troszkę, a potem na deserek nowy owocek w słoiczku – marchewka z jabłkiem i winogronem. I potem pierdziała okropnie, chyba się męczyła. I ja sierota zamiast dać jedno albo drugie, to wprowadziłam nowe składniki w jeden dzień i teraz nie wiem od czego te pierdy. A zrobiłam tak dlatego, że te brokuły nie smakowały jej w ogóle, pluła nimi i kichnęła z pełną buzią. Uciapana byłam ja, Zuzia i wszystko wokoło. I przestałam ją karmić, zjadła może z 5 łyżeczek. I dlatego potem dałam ten deserek i wciągnęła cały słoik. No nie wiem.
Dorcia kurdę tez bym się wkurzyła z tymi fotkami!!! Kurdę szkoda, ale co zrobić. Dobrze, że chrzciny się udały i że jesteś zadowolona.
Luska – a Aurelce co było, że tak biedna rzygała? Taki dzień po prostu??
Ja wczoraj spróbowałam znowu dać w ciągu dnia Zuzi mleko z kaszką. I znowu dupa, bo przez kolejne 3 godziny ulewała kaszką. Okropieństwo. Cała była mokra, obrzygana, śmierdząca. Ech, ja nie wiem, kiedy Zuzi to minie. W dzień musi jechać na mleku z zagęszczaczem a wieczorem raz dostaje kaszkę i wtedy całą noc śpi. W takim tempie jedzenia kaszek ona zje je (bo mam jeszcze 3 pełne opakowania kaszek) chyba za kilka miesięcy. Bo wychodzi na to, że tylko raz dziennie na wieczór dostaje kaszkę, bo potem grzecznie śpi całą noc
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Mia my też mamy usg bioderek 5 kwietnia Ale dziwnie, bo u mnie za każdym razem robią usg, a u Ciebie najpierw lekarz bada a potem daje skierowanie?? Dziwne.
Mia dokładnie tak, jak napisałaś – Zuzia robi się coraz fajniejsza i też nie mogę się powstrzymać od całowania jej, przytulania. Jest czasami po prostu niesamowita.
Wczoraj np. to aż popłakałam się ze śmiechu z niej.
Piotrek rozebrał ją do kąpieli, ja napuściłam wodę do wanny i on z nią przyszedł. Trzymał ją na rękach (na golaska) i patrzyli w lustro. No to ja jej tak pierdziałam w dupeczkę, a ona się śmiała w głos. Ale musiałybyście to widzieć i słyszeć. No popłakałam się ze wzruszenia, bo taka kochana jest moja Niunia
A Kacperek jaki przystojniak!! No i widzę, że karmisz go już w tym krzesełku?? Ja to na razie w leżaczku, bo chyba powinna sama umieć siadać, aby ją posadzić w krzesełku?
Wczoraj odkupiłam od kumpeli krzesełko do karmienia to takie standardowe z Ikei z podusią na mniejsze dziecko i jedno takie krzesełko do kąpieli z przyssawkami. Fajne takie, bo jak Zuzia będzie siedzieć, to wsadzam to do wanny, Zuzię do tego i nie boję się, że mi z tego wypadnie, że się przewróci czy coś. Super to i nie mogę doczekać się, kiedy Zuzia usiądzie i będę mogła to zastosować
Kurka dziewczyny a żeby dostać tę paczkę z Hippa to myślicie, że można coś wypełnić na ich stronie??
Ja to jestem zła, bo właśnie w szpitalu przy wypełnianiu tych ankiet (żeby potem dostawać różne przesyłki) podałam ten adres w Oleśnicy, bo tam mieliśmy mieszkać. I teraz dupa blada, bo wszystko szło tam i udało mi się jedynie z Bebilonu odebrać, bo to listonoszka jakimś cudem wcisnęła do skrzynki.
O, już doczytałam, że to na stronie Hippa. Dzięki
Ja już porządki w szafie robiłam przy przeprowadzce do mamy, bo musiałam zwolnić miejsce na inne ciuchy.
Mia Kochana ja również dołączam się do spóźnionych życzeń dla Kacperka.
Dziewczyny, która ma tę listę nas wszystkich? Ta normalna to zawiera nas wszystkie, bo się zgubiłam???
Dorcia no więc ja Cię opieprzę – moja Zuzia też czasami, w zależności jak słońce na nią pada, ma jakieś rudawe włosy. Wkurza mnie to, ale od razu odwracam się inaczej i widzę włoski blond He, He, He Nie martw się więc o to
Super zdjęcia z chrzcin – widać w ładnym miejscu były robione. Ślicznie wyglądałaś no a Lenka – sama słodycz. Cudowna ona jest. Ucałuj ją ode mnie :*
Róża z tym bujaniem to mnie rozwaliłaś. Już sobie wyobrażam siebie bujającą ciągle Zuzię. No poszaleli chyba. Ale mnie rozbawili He, He, He
Kurdę, wychodzi na to, że Zuzia urodziła się chyba najmniejsza a robi się największa. Przecież jej nie tuczę a taka grubiutka się robi Jestem smutna Nie chcę grubego dziecka
Dorcia, jak Lenka dostała takie prezenty, to tym bardziej trzeba jej uszka przekłuć, będzie ślicznie wyglądać
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Mia – ja nie pieluszkuję szeroko Zuzi. Niby na początku w szpitalu tak mi mówili, ale na bioderkach nic o tym nie gadał. Tylko, że Zuzia ma spać na brzuszku. Więc na szczęście udało mi się to wypracować, bo jak Zuzia zasypia to po około godzince odwracam ją na brzuszek. Budziła się około 4:30 i przewracałam ją na boczek, a dziś przespała 11 i pół godziny na brzuszku!!! Do samego rana. Kochane dziecię
Katka – dużo zdrówka dla Olinki.
Malina nowy kolor też niezły, chociaż ja nadal podtrzymuję zdanie, że Tobie we wszystkim jest ślicznie. Chciałabym tak
A Misia jaki ma cudny kombinezonik w kwiatuszki
Sarna ja pierdzielę, biedny Daruś!!!! Ty to masz przeboje, Darusiowi ciągle coś jest. Ech współczuję i życzę dużo zdrówka. Trzymaj się Kochana i ucałuj Darusia! :*
Emcia szkoda, że w święta Twój M będzie pracował, ale potem sobie odbijecie. Czasami tak bywa i nie mamy na to wpływu. Będzie dobrze.
Dorcia co do prezentów, to mnie też się podobają te rowerki, o których pisze Malina – takie do odpychania nogami.
Malina ta sąsiadka to jakaś kopnięta. Dobrze, że Twój wykręci jej korki ha, ha, ha
Luska dawaj fotkę, muszę zobaczyć Twoje krótkie włosy
Dorcia jak Krzyś tak wraca późno to Ty biedna cały czas sama z Lenką. Ale dajesz pewnie radę i z kąpielą i ze wszystkim. Jesteś niezła Mamcia
Mia – super, że Kacperek taki kochany i pomógł Mamusi w tylu domowych pracach Mówisz, że kupa po brzoskwiniach niezła? He, He, He. My mamy w zapasie gruszki, morele, brzoskwinie i jeszcze coś. No i męczy mnie ta kaszka z glutenem. Sama już nie wiem czy podać czy nie. Maliny lekarka mówi zupełnie inaczej niż moja. I jak tu być mądrym ;/
Dorcia i super pomysł z tym fitness. Popieram!!!
Ha, ha, ha Mia ale się uśmiałam z tego, żeby brzoskwinie podawać jak Twój będzie w domu He, He, He. To się zdziwi He, He, He
Suari życzę zdrówka dla Igorka.
Powiem Ci, że jak wcześniej Zuzia też miała taki okropny katar (jakoś na początku stycznia chyba), to podłączyliśmy Fridę do odkurzacza i też w kilka sekund wyciągnęło wszystkie gluty. Ja nie chciałam się na to zgodzić, ale Piotrek nalegał i nie żałuję. I powiem Wam, że jak potem Zuzia widziała odkurzacz to aż cała trzęsła się z radości He, He, He I miała oczyszczony nosek, bo ani Frida, ani gruszka nie wyciągały tych gluciorów.
Kima a o drugim dziecku myślisz teraz czy za jakiś dopiero czas? (np. za 2-3 lata?)
No i Zuzia nawet pobiła Kubusia w wadze – waży 7400kg!!!! Jak ja to zrobiłam to nie wiem. Ech jestem załamana, czy ja jestem złą matką? Przecież ja nie chcę jej tak tuczyć, je normalnie. Może teraz to się ustabilizuje, bo przesypia całe noce, czyli 12 godzin nie je w ogóle.
A w ciągu dnia to je co 3h 150 ml, jak zje słoiczek na obiadek to odpada wtedy butelka. Czyli wychodzi mi 5 posiłków w ciągu dnia. Myślicie, że to za dużo? Jestem załamana jej wagą I jak dziecko skończy rok to powinno potroić swoją wagę urodzeniową, czyli Zuzia powinna ważyć jakieś 9 kg. I jak ma to zrobić, skoro teraz waży 7400kg!
Kubunio na fotkach super, ta mina w wanience bezcenna No a w bluzie z kapturem jaki cwaniaczek
Luska ale fajnie, że zrobicie sobie lejdis night Pozazdrościć. No i należy Ci się. Opiekujesz się brzdącami więc jak najbardziej musisz sobie to odbić
Dorcia ten rowerek bez pedałów to naprawdę rewelka. Mnie się podobają takie drewniane jakby, a dzieciaczki na nich nieźle pomykają. I jest to wyzwanie. Superowe. Krzysiem się nie przejmuj, nie zna się He, He, He Moja Zuzia taki właśnie rowerek będzie miała jako pierwszy Sarna, mówisz, że jak będzie miała 2 latka to mogę jej taki spokojnie kupić???
Róża ale się uśmiałam z minek Szymcia przy marchewce. Mojej Zuzi marchewka nie smakowała, ale ta z ziemniaczkami to już super. Sama nie bardzo.
Póki co Zuzanka chętnie je wszystko, wczoraj te brokuły jej nie podchodziły.
A i wczoraj chciałam jej dać coś do popicia i kupiłam soczek jabłkowy z Bobovity. Tak się krzywiła jakbym jej co najmniej cytrynę podała – a przecież ten sok to prawie nie jest jabłkowy.
Tak się zastanawiam, że może Zuzia taka gruba przez to, że nie jest dopajana?
Tylko kurka, jak jej dałam przedwczoraj do wypicia ten soczek – wypiła 60 ml. To potem od razu ulała wszystko. No i jak ja mam z tą Zuzią funkcjonować? Ona tylko po mleku z zagęszczaczem nie ulewa
Malina – sąsiadka widzę bardzo zawzięta i korki włączyła. A mnie by szlag trafił, chociaż moją Zuzię mało co rozprasza i ona jak zaśnie to śpi i śpi. Można się trzaskać przy niej i nic jej nie obudzi.
Ja z wprowadzaniem nowości mam tak, jak Emcia – idę i jak widzę słoiczek jakiś nowy, to kupuję i potem Zuzi podaję.
No, nadrobiłam Was
Moja Zuzia właśnie ucięła sobie drzemkę po obejrzeniu bajek i poleżeniu troszkę na golaska
A, Dorcia chciałam Ci napisać, bo kiedyś pamiętam pisałaś, że Lenka jak na golaska gdzieś poleżała, to potem zasikała łóżko. W Rossmanie można kupić takie podkłady z BabyDream – ja je zawsze podkładam i tym sposobem Zuzia może poleżeć sobie troszkę z gołą dupeczką, powierzyć się. Nie martwię się, że coś zasika, bo chroni to podkład. Polecam.
Ja dziś jadę na urodziny do koleżanki. Wcześniej spacerek z Zuzą i muszę się zrobić na bóstwo.
Zuzia dziś przespała cała noc bez pobudek na brzuszku. Jestem z siebie mega dumna, że udało mi się wypracować ten sen na brzuszku. Odbijam Zuzi to, co w ciągu dnia ewentualnie nie ma tak, jak powinna. Tzn. przez to ulewanie nie leży na płasko zaraz po jedzeniu, dopiero po co najmniej godzinie, półtorej mogę się z nią pobawić na dywanie. Ona jest taka kochana ostatnio, że chyba odbija mi to wszystko, co było złe do 3 miesiąca
I tak myślałam o drugim dziecku, że chyba lepiej aby była druga dziewczynka, bo mam tyle różowych ciuszków He, He, He
Wczoraj kupiłam Zuzi cudne rzeczy, dwie sukieneczki takie na lato, same filmówki. No genialne są po prostu i nie mogę się doczekać lata
Piotrek wczoraj zmył naczynia więc w domu jest względny porządek.
Ja zaraz zmykam do łazienki, bo jak Zuzia wstanie to chyba idziemy na spacerek.
A, i mam dietę od wczoraj.
Przedwczoraj stanęłam na wadze i tam mi pokazało prawie 63kg. Załamałam się, bo było 61. Wiadomo – z rana jest mniej, ale i tak nie zmienia to faktu, że zamiast waga lecieć w dół, to leci do góry.
Wczoraj zjadłam jedną kromeczkę na śniadanie i obiad. I piłam wodę mienaralną niegazowaną.
Dziś serek wiejski i obiad, bez kolacji. Bo ostatnio to sobie z Bobem dogadzam – wieczorkiem piwko (Redsik) i jakieś czipsiki. No porażka. Koniec z tym, bo muszę chudnąć. Mam zamiar do czerwca schudnąć co najmniej 5 kg, żeby w pracy nikt nie gadał, że grubas ze mnie. A potem kolejne 5 żebym ważyła 50 kg. I koniec kropa.
Idę. Miłego dnia Babeńki. U nas też słoneczko, więc jest dobrze.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Witam Was Kochane
Róża z tym noszeniem, to teraz ja się nie dziwię, że jest co nosić. Nie spodziewałam się, że Zuzia to taki pulpecik. Owszem, widzę, że ma ze dwie fałdki na nóżkach, ale bez przesady. Mieści się w leginsy He, He, He A tu 7400kg, no szok.
U nas z zasypianiem na szczęście nie ma problemu. Zuzia zje, odbije jej się, kładę ją do łóżeczka i zasypia sobie sama. A jeśli idzie o dzień, to nieraz sama chcę ją ponosić, bo to taki mały przytulasek się robi i aż mi żal, że np. tak sama siedzi w leżaczku albo na dywanie bawi się zabawkami. Zresztą, taka kochana się robi, że i ja potrzebuję ją potulić, pocałować, ponosić. Ale tylko troszkę, bo kręgosłup nie daje rady.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Kurdę Sarna – biedny Daruś!!! On chyba biegunkę miał, cio?? Jak taka wodnista? Biedaczek.
Kurdę Róża, aż mnie zawstydziłaś z tym ekologicznym jedzonkiem Ja to raczej leniwa jestem i wolę kupić słoiczek, niż sama coś zrobić.
No i sierota ze mnie ogromna, bo wiecie co wczoraj zrobiłam? Dałam Zuzi na obiad brokuły z ziemniaczkami, zjadła troszkę, a potem na deserek nowy owocek w słoiczku – marchewka z jabłkiem i winogronem. I potem pierdziała okropnie, chyba się męczyła. I ja sierota zamiast dać jedno albo drugie, to wprowadziłam nowe składniki w jeden dzień i teraz nie wiem od czego te pierdy. A zrobiłam tak dlatego, że te brokuły nie smakowały jej w ogóle, pluła nimi i kichnęła z pełną buzią. Uciapana byłam ja, Zuzia i wszystko wokoło. I przestałam ją karmić, zjadła może z 5 łyżeczek. I dlatego potem dałam ten deserek i wciągnęła cały słoik. No nie wiem.
Dorcia kurdę tez bym się wkurzyła z tymi fotkami!!! Kurdę szkoda, ale co zrobić. Dobrze, że chrzciny się udały i że jesteś zadowolona.
Luska – a Aurelce co było, że tak biedna rzygała? Taki dzień po prostu??
Ja wczoraj spróbowałam znowu dać w ciągu dnia Zuzi mleko z kaszką. I znowu dupa, bo przez kolejne 3 godziny ulewała kaszką. Okropieństwo. Cała była mokra, obrzygana, śmierdząca. Ech, ja nie wiem, kiedy Zuzi to minie. W dzień musi jechać na mleku z zagęszczaczem a wieczorem raz dostaje kaszkę i wtedy całą noc śpi. W takim tempie jedzenia kaszek ona zje je (bo mam jeszcze 3 pełne opakowania kaszek) chyba za kilka miesięcy. Bo wychodzi na to, że tylko raz dziennie na wieczór dostaje kaszkę, bo potem grzecznie śpi całą noc
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Mia my też mamy usg bioderek 5 kwietnia Ale dziwnie, bo u mnie za każdym razem robią usg, a u Ciebie najpierw lekarz bada a potem daje skierowanie?? Dziwne.
Mia dokładnie tak, jak napisałaś – Zuzia robi się coraz fajniejsza i też nie mogę się powstrzymać od całowania jej, przytulania. Jest czasami po prostu niesamowita.
Wczoraj np. to aż popłakałam się ze śmiechu z niej.
Piotrek rozebrał ją do kąpieli, ja napuściłam wodę do wanny i on z nią przyszedł. Trzymał ją na rękach (na golaska) i patrzyli w lustro. No to ja jej tak pierdziałam w dupeczkę, a ona się śmiała w głos. Ale musiałybyście to widzieć i słyszeć. No popłakałam się ze wzruszenia, bo taka kochana jest moja Niunia
A Kacperek jaki przystojniak!! No i widzę, że karmisz go już w tym krzesełku?? Ja to na razie w leżaczku, bo chyba powinna sama umieć siadać, aby ją posadzić w krzesełku?
Wczoraj odkupiłam od kumpeli krzesełko do karmienia to takie standardowe z Ikei z podusią na mniejsze dziecko i jedno takie krzesełko do kąpieli z przyssawkami. Fajne takie, bo jak Zuzia będzie siedzieć, to wsadzam to do wanny, Zuzię do tego i nie boję się, że mi z tego wypadnie, że się przewróci czy coś. Super to i nie mogę doczekać się, kiedy Zuzia usiądzie i będę mogła to zastosować
Kurka dziewczyny a żeby dostać tę paczkę z Hippa to myślicie, że można coś wypełnić na ich stronie??
Ja to jestem zła, bo właśnie w szpitalu przy wypełnianiu tych ankiet (żeby potem dostawać różne przesyłki) podałam ten adres w Oleśnicy, bo tam mieliśmy mieszkać. I teraz dupa blada, bo wszystko szło tam i udało mi się jedynie z Bebilonu odebrać, bo to listonoszka jakimś cudem wcisnęła do skrzynki.
O, już doczytałam, że to na stronie Hippa. Dzięki
Ja już porządki w szafie robiłam przy przeprowadzce do mamy, bo musiałam zwolnić miejsce na inne ciuchy.
Mia Kochana ja również dołączam się do spóźnionych życzeń dla Kacperka.
Dziewczyny, która ma tę listę nas wszystkich? Ta normalna to zawiera nas wszystkie, bo się zgubiłam???
Dorcia no więc ja Cię opieprzę – moja Zuzia też czasami, w zależności jak słońce na nią pada, ma jakieś rudawe włosy. Wkurza mnie to, ale od razu odwracam się inaczej i widzę włoski blond He, He, He Nie martw się więc o to
Super zdjęcia z chrzcin – widać w ładnym miejscu były robione. Ślicznie wyglądałaś no a Lenka – sama słodycz. Cudowna ona jest. Ucałuj ją ode mnie :*
Róża z tym bujaniem to mnie rozwaliłaś. Już sobie wyobrażam siebie bujającą ciągle Zuzię. No poszaleli chyba. Ale mnie rozbawili He, He, He
Kurdę, wychodzi na to, że Zuzia urodziła się chyba najmniejsza a robi się największa. Przecież jej nie tuczę a taka grubiutka się robi Jestem smutna Nie chcę grubego dziecka
Dorcia, jak Lenka dostała takie prezenty, to tym bardziej trzeba jej uszka przekłuć, będzie ślicznie wyglądać
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Mia – ja nie pieluszkuję szeroko Zuzi. Niby na początku w szpitalu tak mi mówili, ale na bioderkach nic o tym nie gadał. Tylko, że Zuzia ma spać na brzuszku. Więc na szczęście udało mi się to wypracować, bo jak Zuzia zasypia to po około godzince odwracam ją na brzuszek. Budziła się około 4:30 i przewracałam ją na boczek, a dziś przespała 11 i pół godziny na brzuszku!!! Do samego rana. Kochane dziecię
Katka – dużo zdrówka dla Olinki.
Malina nowy kolor też niezły, chociaż ja nadal podtrzymuję zdanie, że Tobie we wszystkim jest ślicznie. Chciałabym tak
A Misia jaki ma cudny kombinezonik w kwiatuszki
Sarna ja pierdzielę, biedny Daruś!!!! Ty to masz przeboje, Darusiowi ciągle coś jest. Ech współczuję i życzę dużo zdrówka. Trzymaj się Kochana i ucałuj Darusia! :*
Emcia szkoda, że w święta Twój M będzie pracował, ale potem sobie odbijecie. Czasami tak bywa i nie mamy na to wpływu. Będzie dobrze.
Dorcia co do prezentów, to mnie też się podobają te rowerki, o których pisze Malina – takie do odpychania nogami.
Malina ta sąsiadka to jakaś kopnięta. Dobrze, że Twój wykręci jej korki ha, ha, ha
Luska dawaj fotkę, muszę zobaczyć Twoje krótkie włosy
Dorcia jak Krzyś tak wraca późno to Ty biedna cały czas sama z Lenką. Ale dajesz pewnie radę i z kąpielą i ze wszystkim. Jesteś niezła Mamcia
Mia – super, że Kacperek taki kochany i pomógł Mamusi w tylu domowych pracach Mówisz, że kupa po brzoskwiniach niezła? He, He, He. My mamy w zapasie gruszki, morele, brzoskwinie i jeszcze coś. No i męczy mnie ta kaszka z glutenem. Sama już nie wiem czy podać czy nie. Maliny lekarka mówi zupełnie inaczej niż moja. I jak tu być mądrym ;/
Dorcia i super pomysł z tym fitness. Popieram!!!
Ha, ha, ha Mia ale się uśmiałam z tego, żeby brzoskwinie podawać jak Twój będzie w domu He, He, He. To się zdziwi He, He, He
Suari życzę zdrówka dla Igorka.
Powiem Ci, że jak wcześniej Zuzia też miała taki okropny katar (jakoś na początku stycznia chyba), to podłączyliśmy Fridę do odkurzacza i też w kilka sekund wyciągnęło wszystkie gluty. Ja nie chciałam się na to zgodzić, ale Piotrek nalegał i nie żałuję. I powiem Wam, że jak potem Zuzia widziała odkurzacz to aż cała trzęsła się z radości He, He, He I miała oczyszczony nosek, bo ani Frida, ani gruszka nie wyciągały tych gluciorów.
Kima a o drugim dziecku myślisz teraz czy za jakiś dopiero czas? (np. za 2-3 lata?)
No i Zuzia nawet pobiła Kubusia w wadze – waży 7400kg!!!! Jak ja to zrobiłam to nie wiem. Ech jestem załamana, czy ja jestem złą matką? Przecież ja nie chcę jej tak tuczyć, je normalnie. Może teraz to się ustabilizuje, bo przesypia całe noce, czyli 12 godzin nie je w ogóle.
A w ciągu dnia to je co 3h 150 ml, jak zje słoiczek na obiadek to odpada wtedy butelka. Czyli wychodzi mi 5 posiłków w ciągu dnia. Myślicie, że to za dużo? Jestem załamana jej wagą I jak dziecko skończy rok to powinno potroić swoją wagę urodzeniową, czyli Zuzia powinna ważyć jakieś 9 kg. I jak ma to zrobić, skoro teraz waży 7400kg!
Kubunio na fotkach super, ta mina w wanience bezcenna No a w bluzie z kapturem jaki cwaniaczek
Luska ale fajnie, że zrobicie sobie lejdis night Pozazdrościć. No i należy Ci się. Opiekujesz się brzdącami więc jak najbardziej musisz sobie to odbić
Dorcia ten rowerek bez pedałów to naprawdę rewelka. Mnie się podobają takie drewniane jakby, a dzieciaczki na nich nieźle pomykają. I jest to wyzwanie. Superowe. Krzysiem się nie przejmuj, nie zna się He, He, He Moja Zuzia taki właśnie rowerek będzie miała jako pierwszy Sarna, mówisz, że jak będzie miała 2 latka to mogę jej taki spokojnie kupić???
Róża ale się uśmiałam z minek Szymcia przy marchewce. Mojej Zuzi marchewka nie smakowała, ale ta z ziemniaczkami to już super. Sama nie bardzo.
Póki co Zuzanka chętnie je wszystko, wczoraj te brokuły jej nie podchodziły.
A i wczoraj chciałam jej dać coś do popicia i kupiłam soczek jabłkowy z Bobovity. Tak się krzywiła jakbym jej co najmniej cytrynę podała – a przecież ten sok to prawie nie jest jabłkowy.
Tak się zastanawiam, że może Zuzia taka gruba przez to, że nie jest dopajana?
Tylko kurka, jak jej dałam przedwczoraj do wypicia ten soczek – wypiła 60 ml. To potem od razu ulała wszystko. No i jak ja mam z tą Zuzią funkcjonować? Ona tylko po mleku z zagęszczaczem nie ulewa
Malina – sąsiadka widzę bardzo zawzięta i korki włączyła. A mnie by szlag trafił, chociaż moją Zuzię mało co rozprasza i ona jak zaśnie to śpi i śpi. Można się trzaskać przy niej i nic jej nie obudzi.
Ja z wprowadzaniem nowości mam tak, jak Emcia – idę i jak widzę słoiczek jakiś nowy, to kupuję i potem Zuzi podaję.
No, nadrobiłam Was
Moja Zuzia właśnie ucięła sobie drzemkę po obejrzeniu bajek i poleżeniu troszkę na golaska
A, Dorcia chciałam Ci napisać, bo kiedyś pamiętam pisałaś, że Lenka jak na golaska gdzieś poleżała, to potem zasikała łóżko. W Rossmanie można kupić takie podkłady z BabyDream – ja je zawsze podkładam i tym sposobem Zuzia może poleżeć sobie troszkę z gołą dupeczką, powierzyć się. Nie martwię się, że coś zasika, bo chroni to podkład. Polecam.
Ja dziś jadę na urodziny do koleżanki. Wcześniej spacerek z Zuzą i muszę się zrobić na bóstwo.
Zuzia dziś przespała cała noc bez pobudek na brzuszku. Jestem z siebie mega dumna, że udało mi się wypracować ten sen na brzuszku. Odbijam Zuzi to, co w ciągu dnia ewentualnie nie ma tak, jak powinna. Tzn. przez to ulewanie nie leży na płasko zaraz po jedzeniu, dopiero po co najmniej godzinie, półtorej mogę się z nią pobawić na dywanie. Ona jest taka kochana ostatnio, że chyba odbija mi to wszystko, co było złe do 3 miesiąca
I tak myślałam o drugim dziecku, że chyba lepiej aby była druga dziewczynka, bo mam tyle różowych ciuszków He, He, He
Wczoraj kupiłam Zuzi cudne rzeczy, dwie sukieneczki takie na lato, same filmówki. No genialne są po prostu i nie mogę się doczekać lata
Piotrek wczoraj zmył naczynia więc w domu jest względny porządek.
Ja zaraz zmykam do łazienki, bo jak Zuzia wstanie to chyba idziemy na spacerek.
A, i mam dietę od wczoraj.
Przedwczoraj stanęłam na wadze i tam mi pokazało prawie 63kg. Załamałam się, bo było 61. Wiadomo – z rana jest mniej, ale i tak nie zmienia to faktu, że zamiast waga lecieć w dół, to leci do góry.
Wczoraj zjadłam jedną kromeczkę na śniadanie i obiad. I piłam wodę mienaralną niegazowaną.
Dziś serek wiejski i obiad, bez kolacji. Bo ostatnio to sobie z Bobem dogadzam – wieczorkiem piwko (Redsik) i jakieś czipsiki. No porażka. Koniec z tym, bo muszę chudnąć. Mam zamiar do czerwca schudnąć co najmniej 5 kg, żeby w pracy nikt nie gadał, że grubas ze mnie. A potem kolejne 5 żebym ważyła 50 kg. I koniec kropa.
Idę. Miłego dnia Babeńki. U nas też słoneczko, więc jest dobrze.
Ostatnio zmieniany: 12 lata 9 miesiąc temu przez vestusia.
Temat został zablokowany.
- Suari
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1174
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 9 miesiąc temu - 12 lata 9 miesiąc temu #337706 przez Suari
Helllloooo,
Kima- marchewkę dałam raz i na tym poprzestałam, bo strasznie pluł, smakowała mu marchewka z jabłkiem, jabłko brzoskwianiami trochę mniej, ale bardzo lubi gruszki i młodą marchewkę z ziemniakami, a dyni z ziemniakami chyba nie lubi, zresztą jak skosztowałam to się nie dziwię czasami dostaje kaszkę bananową. No i śliczny Kubuś
A co do "Katarku" to kiedyś mówiła mi o tym koleżanka, a potem czytałam na necie i bardzo dużo osób chwaliło, więc kupiliśmy, kosztuje 46 zł.
Katka- no u nas właśnie tak było- najpier M był chory, potem ja i w końcu Igor, biedny się męczy, mi już niby przechodizło, a w czoraj znowu grączki dostałam.
Jutro przepada mi wizyta u alegrologa o którą tak walczyłam, ale trudno, pewnie znowu wybierzemy się do pediatry, bo coś kiepsko mu przechodzi, ehhhh jak nie jedno to drugie
A powiedzcie mi, bo dawno mnie nie było, gdzie podziała się Aleksandra ?
Kima- marchewkę dałam raz i na tym poprzestałam, bo strasznie pluł, smakowała mu marchewka z jabłkiem, jabłko brzoskwianiami trochę mniej, ale bardzo lubi gruszki i młodą marchewkę z ziemniakami, a dyni z ziemniakami chyba nie lubi, zresztą jak skosztowałam to się nie dziwię czasami dostaje kaszkę bananową. No i śliczny Kubuś
A co do "Katarku" to kiedyś mówiła mi o tym koleżanka, a potem czytałam na necie i bardzo dużo osób chwaliło, więc kupiliśmy, kosztuje 46 zł.
Katka- no u nas właśnie tak było- najpier M był chory, potem ja i w końcu Igor, biedny się męczy, mi już niby przechodizło, a w czoraj znowu grączki dostałam.
Jutro przepada mi wizyta u alegrologa o którą tak walczyłam, ale trudno, pewnie znowu wybierzemy się do pediatry, bo coś kiepsko mu przechodzi, ehhhh jak nie jedno to drugie
A powiedzcie mi, bo dawno mnie nie było, gdzie podziała się Aleksandra ?
Ostatnio zmieniany: 12 lata 9 miesiąc temu przez Suari.
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
- Suari
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1174
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 9 miesiąc temu #337715 przez Suari
Vestusia- ale posta walnęłaś znowu nie taka grubiutka ta twoja niuńka, mój jak był ważony jak miał 4 miesiące i 2 dni to miał 7550 g. :)a przecież był troszeczke lżejszy od Zozulinki jak sie urodził, a fałdki to też ma w poniedziałek nawet lekarz powiedział, że wygląda na starszego niż jest.
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 9 miesiąc temu #337726 przez vestusia
He, he Suari faktycznie post mi wyszedł he, he, he
Ech nie chciałam, aby Zuzia była jakaś gruba i wielka. Ale przecież nie przekarmiam jej, wręcz przeciwnie - wydaje mi się, że dostaje mniejsze porcje, bo ulewa. Normalnie wytrabiłaby 180ml mleka, ale daję jej tylko 150ml. A może to za dużo? Sama nie wiem. Mam nadzieję, że teraz przystopuje z tą wagą, bo jestem załamana. Wydaje mi się, że ona już ciuszki na roczne dziecko powinna nosić
Ech nie chciałam, aby Zuzia była jakaś gruba i wielka. Ale przecież nie przekarmiam jej, wręcz przeciwnie - wydaje mi się, że dostaje mniejsze porcje, bo ulewa. Normalnie wytrabiłaby 180ml mleka, ale daję jej tylko 150ml. A może to za dużo? Sama nie wiem. Mam nadzieję, że teraz przystopuje z tą wagą, bo jestem załamana. Wydaje mi się, że ona już ciuszki na roczne dziecko powinna nosić
Temat został zablokowany.
- Suari
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1174
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 9 miesiąc temu - 12 lata 9 miesiąc temu #337730 przez Suari
Poczekaj aż zacznie biegać to od razu spali wszystkie kalorie i jaka modelka z nieej będzie
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Ostatnio zmieniany: 12 lata 9 miesiąc temu przez Suari.
Temat został zablokowany.
- mia1082
- Wylogowany
- budujemy zdania
Mniej Więcej
- Posty: 301
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 9 miesiąc temu #337749 przez mia1082
Witam
u nas nocka juz lepsza niz wczoraj ale szoku nie bylo.... znow sie ten moj brzdac budzil z placzem w nocy..hmmmm co to moze byc to nie mam pojecia. Dzis chociaz pospal do 7:00 chyba bo spal ze mna i o tej godzinie ciagnal mnie za koszulke zebym wstala. Czasami sie obudzi i sobie gaworzy oglada tak sam a jak mu sie znudzi to budzi mamusie
Vestusiu tak w krzeselku do karmienia ale nie calkiem na siedzaco i mam wkladke taka specjalna dla mniejszych dzieci niz 6 miesiecy. Na tym zdjeciu akurat jej brak bo testowalam jak sie Kacprus ulozy bez niej. Wydaje mi sie ze jeszcze za maly gabarytowo jest bo sie zsuwa w dol bez tej wkladki. Ma frajde z uderzania lyzeczka o blacik:)
Co do Zuzi to przestan wcale nie jest gruba co Ty gadasz poza tym jak dzieciaczki zaczna raczkowac i chodzic to sie figura zmieni he he he
lece bo maly juz wstal jak zwylke 30 min a poza tym musze sie szykowac bo mamusia przyjezdza
buziole i chyba do popisania po weekendzie
u nas nocka juz lepsza niz wczoraj ale szoku nie bylo.... znow sie ten moj brzdac budzil z placzem w nocy..hmmmm co to moze byc to nie mam pojecia. Dzis chociaz pospal do 7:00 chyba bo spal ze mna i o tej godzinie ciagnal mnie za koszulke zebym wstala. Czasami sie obudzi i sobie gaworzy oglada tak sam a jak mu sie znudzi to budzi mamusie
Vestusiu tak w krzeselku do karmienia ale nie calkiem na siedzaco i mam wkladke taka specjalna dla mniejszych dzieci niz 6 miesiecy. Na tym zdjeciu akurat jej brak bo testowalam jak sie Kacprus ulozy bez niej. Wydaje mi sie ze jeszcze za maly gabarytowo jest bo sie zsuwa w dol bez tej wkladki. Ma frajde z uderzania lyzeczka o blacik:)
Co do Zuzi to przestan wcale nie jest gruba co Ty gadasz poza tym jak dzieciaczki zaczna raczkowac i chodzic to sie figura zmieni he he he
lece bo maly juz wstal jak zwylke 30 min a poza tym musze sie szykowac bo mamusia przyjezdza
buziole i chyba do popisania po weekendzie
Temat został zablokowany.
- mamakuby
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- :*
Mniej Więcej
- Posty: 1057
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 9 miesiąc temu #337755 przez mamakuby
Witajcie kobietki:)
Dawno się nie odzywałam,ale jakoś brak czasu na pisanie...
Vestusia nie załamuj się tym,że z Zuzi taki mały grubasek jest, zacznie stawać na nóżki to zeszczupleje na pewno:)
Mia wpadnij czasem na październik:)
Życzymy zdrówka bo to najcenniejsze
Dawno się nie odzywałam,ale jakoś brak czasu na pisanie...
Vestusia nie załamuj się tym,że z Zuzi taki mały grubasek jest, zacznie stawać na nóżki to zeszczupleje na pewno:)
Mia wpadnij czasem na październik:)
Życzymy zdrówka bo to najcenniejsze
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 9 miesiąc temu #337813 przez Dorciaition
Vestusia jesteś niesamowita
Z tą grubością Zuzi przesadzasz. Przecież Zuzanka ładnie wygląda i jakoś nigdy patrząc na nią nie pomyślałam, że gruba jest. Ciesz się, że ma apetyt. No i tak jak dziewczyny mówią- dzieci wszystko zrzucają gdy zaczynają biegać.
Pokazuj nam tutaj jej zdjęcia na waleta
Lenka to chudzielec po Krzysiu, no i do tego jest długa bardzo. W ogóle coś ostatnio mało zajada. Mleczka po 120 ml i to nie zawsze co 3 godziny :/
Z noszeniem mam tak samo jak Ty. Nie mogę się powstrzymać. Wieczorem przed kąpaniem zawsze tańcujemy sobie Masz rację- dzieci są coraz fajniejsze. Lenia też zaciesza ciągle jak szalona
A z tymi włosami to dziwne, że tak świecą się na rudo. Mnie to drażni i ostatnimi czasy ciągle na to patrze, choć wcześniej robiłam tak jak Ty.
Zazdroszczę wanny, no i tego krzesełka. Dla dzieci to na pewno wielka radość, a my pod prysznicem to dupa- nic ciekawego.
Co do Hippa to szukałam na ich stronie, ale nie ma nic tam o paczkach.
A w Oleśnicy mieszka ktoś na tym Waszym mieszkaniu? Moze by Wam odesłał.
Vestusia lista naszych mamuś jest na pierwszej stronie. Ale wiem, wiem jest do poprawki.
Mia prosze podaj mi na kiedy miałaś termin i którego Kacperek się urodził.
Macie rację- kupię ten rowerek i chyba właśnie drewniany, bo taki inny jest, ładny. A do tego jakąs ciuchcię Thomas. Akurat ma jazdę na to
Dzięki na info o podkładach. Mam tylko taki na materac. Lenka tak uwielbia na golasa lezeć, że ryzykuje
Powodzenia w diecie. Też mam ten problem. W czerwcu idziemy na wesele i musze jakoś wyglądać, ale kurka słabo mi idzie :/ 63 kg to bym chciała.
Suari cudny Igorek. Jejku ale te nasze dzieciaczki są fajne
MamoKuby pozdrawiamy
Z tą grubością Zuzi przesadzasz. Przecież Zuzanka ładnie wygląda i jakoś nigdy patrząc na nią nie pomyślałam, że gruba jest. Ciesz się, że ma apetyt. No i tak jak dziewczyny mówią- dzieci wszystko zrzucają gdy zaczynają biegać.
Pokazuj nam tutaj jej zdjęcia na waleta
Lenka to chudzielec po Krzysiu, no i do tego jest długa bardzo. W ogóle coś ostatnio mało zajada. Mleczka po 120 ml i to nie zawsze co 3 godziny :/
Z noszeniem mam tak samo jak Ty. Nie mogę się powstrzymać. Wieczorem przed kąpaniem zawsze tańcujemy sobie Masz rację- dzieci są coraz fajniejsze. Lenia też zaciesza ciągle jak szalona
A z tymi włosami to dziwne, że tak świecą się na rudo. Mnie to drażni i ostatnimi czasy ciągle na to patrze, choć wcześniej robiłam tak jak Ty.
Zazdroszczę wanny, no i tego krzesełka. Dla dzieci to na pewno wielka radość, a my pod prysznicem to dupa- nic ciekawego.
Co do Hippa to szukałam na ich stronie, ale nie ma nic tam o paczkach.
A w Oleśnicy mieszka ktoś na tym Waszym mieszkaniu? Moze by Wam odesłał.
Vestusia lista naszych mamuś jest na pierwszej stronie. Ale wiem, wiem jest do poprawki.
Mia prosze podaj mi na kiedy miałaś termin i którego Kacperek się urodził.
Macie rację- kupię ten rowerek i chyba właśnie drewniany, bo taki inny jest, ładny. A do tego jakąs ciuchcię Thomas. Akurat ma jazdę na to
Dzięki na info o podkładach. Mam tylko taki na materac. Lenka tak uwielbia na golasa lezeć, że ryzykuje
Powodzenia w diecie. Też mam ten problem. W czerwcu idziemy na wesele i musze jakoś wyglądać, ale kurka słabo mi idzie :/ 63 kg to bym chciała.
Suari cudny Igorek. Jejku ale te nasze dzieciaczki są fajne
MamoKuby pozdrawiamy
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 9 miesiąc temu - 12 lata 9 miesiąc temu #337815 przez Dorciaition
Aleksandra jest już na swoim. Wcześniej miała problemy z netem, a teraz nie może wejśc na forum.
Iva zaginęła, Milla też.
NO i nasza Aniaa już dłuuugo się nie odzywa
Mia jeszcze wymiary Kacperka
Iva zaginęła, Milla też.
NO i nasza Aniaa już dłuuugo się nie odzywa
Mia jeszcze wymiary Kacperka
Ostatnio zmieniany: 12 lata 9 miesiąc temu przez Dorciaition.
Temat został zablokowany.
- mia1082
- Wylogowany
- budujemy zdania
Mniej Więcej
- Posty: 301
- Otrzymane podziękowania: 0
- Malina86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 9 miesiąc temu #337845 przez Malina86
Czesc Babeczki!
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Vestusia wiesz co ja tam nie widze, zeby Zuzia gruba byla! Bardziej moja Miśka wyglada na pulpeta. Misia od doc dawna przesypia cale noce i ma 12 godzinna przerwe w jedzeniu, a gdybym ja jeszcze w nocy dokarmiala to z 8 kg by wazyla na bank. Teraz Zuzia tez nocki przesypiam wiec napewno sie unormuje.
Co do diety to ja tez troche kolacyjki przykrocilam, a jak malz pojedzie na miesiac na to szkolenie to sobie postanowilam, ze schudne akurat te 4 kg i bede wazyla 50kg, czyli jak dla mnie idealnie
Z tym glutenem to masz racje- badz tu madry, ale ja chyba jednak jeszcze poczekam chociaz do pol roku- w zasadzie ten brak glutenu mi niczego nie utrudnia w zywieniu Miśki.
kima ja nie mam rownych zebow! Mam krzywa jedynke gorna, a dolne to juz wogole "co drugi wystap" No biale to akurat w miare sa, ale krzywusy straszne.
Suari Twoj pulpet cudowny!!!
Iva mi komentarz pod zdjeciem na fb zostawila wiec zyje
Apeluje o foty dzieciaczkow w samych pampersach to porownamy nasze pulpety
Dzwonilam do pediatry, bo Misia ma czesto zatwardzenia i przyczyna chyba jest banan. Wczoraj dostala samo jablko i od razu ja puscilo, a tak cisnela przez pol godziny jednego bobka No i pediatra dalej, ze najlepsze sloiczki Hippa, ze najbardziej fizjologiczne itd.
Ide sie ogarnac, bo jak malz wroci to jakas Biedronke musimy zaliczyc, bo nie ma co jesc
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Vestusia wiesz co ja tam nie widze, zeby Zuzia gruba byla! Bardziej moja Miśka wyglada na pulpeta. Misia od doc dawna przesypia cale noce i ma 12 godzinna przerwe w jedzeniu, a gdybym ja jeszcze w nocy dokarmiala to z 8 kg by wazyla na bank. Teraz Zuzia tez nocki przesypiam wiec napewno sie unormuje.
Co do diety to ja tez troche kolacyjki przykrocilam, a jak malz pojedzie na miesiac na to szkolenie to sobie postanowilam, ze schudne akurat te 4 kg i bede wazyla 50kg, czyli jak dla mnie idealnie
Z tym glutenem to masz racje- badz tu madry, ale ja chyba jednak jeszcze poczekam chociaz do pol roku- w zasadzie ten brak glutenu mi niczego nie utrudnia w zywieniu Miśki.
kima ja nie mam rownych zebow! Mam krzywa jedynke gorna, a dolne to juz wogole "co drugi wystap" No biale to akurat w miare sa, ale krzywusy straszne.
Suari Twoj pulpet cudowny!!!
Iva mi komentarz pod zdjeciem na fb zostawila wiec zyje
Apeluje o foty dzieciaczkow w samych pampersach to porownamy nasze pulpety
Dzwonilam do pediatry, bo Misia ma czesto zatwardzenia i przyczyna chyba jest banan. Wczoraj dostala samo jablko i od razu ja puscilo, a tak cisnela przez pol godziny jednego bobka No i pediatra dalej, ze najlepsze sloiczki Hippa, ze najbardziej fizjologiczne itd.
Ide sie ogarnac, bo jak malz wroci to jakas Biedronke musimy zaliczyc, bo nie ma co jesc
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 9 miesiąc temu #337878 przez vestusia
Dorcia - pod prysznicem to też przecież Lenka będzie sobie siedziała, macie pewnie brodzik? Akurat wody starczy, bo przecież nie będę Zuzi lała dużo wody do wanny, żeby się nie utopiła
Kurdę normalnie załamałam się tą wagą Zuzi. Może jestem nieobiektywna, ale ja też nie widzę, żeby była jakaś bardzo gruba. Ma te dwie fałdki na nóżkach, ale generalnie wydaje mi się względnie normalna. No ale ja jestem jej mamą, to może źle widzę. Mam nadzieję, że będzie tak, jak pisze Malina - że teraz jednak jej się waga unormuje, bo odpada nocne karmienie. A wcześniej wstawałam 2 razy zawsze, a były czasy, że i 3-4 razy i wypijała po 180ml. Ja miałam nadzieję, że ona będzie spała do rana, a po 3 godzinach znowu pobudka i znowu butla szła w ruch.
Dorcia - my też sobie tańcujemy i mam piłkę, którą muszę nadmuchać, to i na niej się pobujamy. Uwielbiam Zuzankę tulić, jest naprawdę taka mega przytulaśna. Oczywiście nie noszę jej cały dzień, ale nie mam też z nią problemu po noszeniu. I np. jak jedziemy do teściów, to jest noszona praktycznie cały czas przez teściową, ale nie jest to dla mnie problem, bo Zuzia mimo tego nie wymyśla. A tak nawet sobie pomyślałam, że może przez to noszenie tak pięknie u niej spała
Może gdyby mi Zuzia robiła sceny po noszeniu to byłby problem, ale nie mam z nią źle. Jest teraz bardzo przewidywalna i pochwalę się (obym nie zapeszyła) nie miewa już od kilku dni histerii w ciągu dnia. Owszem, zdarzy jej się pomarudzić i popłakać, ale nie tak jak wcześniej. Jeden dzień (jak sprzątałam i nie wychodziłam z nią wtedy) to nie zapłakała w ogóle. Po szczepieniu płakała, ale to uzasadnione było. A tak to pomarudzi, postęka, popłacze, ale nie jest źle.
Dorcia Ty jesteś wysoka więc pewnie przy wadze 63kg będziesz chudzielcem.
No a Malina mnie zabiła - chcesz ważyć 50kg to nawet nie pytam o wzrost, bo pewnie z 170cm masz. Ja to gruba jestem i Zuzia chyba idzie w moje ślady ha, ha, ha
Suari - Igorek cudaśny oczywiście
Dorcia - te podkłady są naprawdę super. Jest ich chyba 10 sztuk w opakowaniu, więc jak Zuzia zasika to wyrzucam, a jak nie, to jest wielokrotnego użytku. Na pewno spodoba Ci się i Lenka będzie mogła poleżeć w ciągu dnia z dupeczką gołą Zuzia też to uwielbia
Malina - też zgadzam się odnośnie tego glutenu - że jego brak również nie przeszkadza mi w diecie Zuzi. Może spróbuję jej na noc dać tę kaszkę Nestle z glutenem. Zobaczymy. No i mam jedną tę kaszkę z Hippa z biszkoptami i ona zawiera gluten.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Mnie się coś wydaje, że Iva w Polsce jest. Nie miała ona lecieć jakoś 10 marca do Polski??? Coś mi się tak kojarzy.
Mia a ile teraz waży Kacperek?
Bo jeśli mniej od Zuzi to nieźle he, he, he.
Dorcia - pod prysznicem to też przecież Lenka będzie sobie siedziała, macie pewnie brodzik? Akurat wody starczy, bo przecież nie będę Zuzi lała dużo wody do wanny, żeby się nie utopiła
Kurdę normalnie załamałam się tą wagą Zuzi. Może jestem nieobiektywna, ale ja też nie widzę, żeby była jakaś bardzo gruba. Ma te dwie fałdki na nóżkach, ale generalnie wydaje mi się względnie normalna. No ale ja jestem jej mamą, to może źle widzę. Mam nadzieję, że będzie tak, jak pisze Malina - że teraz jednak jej się waga unormuje, bo odpada nocne karmienie. A wcześniej wstawałam 2 razy zawsze, a były czasy, że i 3-4 razy i wypijała po 180ml. Ja miałam nadzieję, że ona będzie spała do rana, a po 3 godzinach znowu pobudka i znowu butla szła w ruch.
Dorcia - my też sobie tańcujemy i mam piłkę, którą muszę nadmuchać, to i na niej się pobujamy. Uwielbiam Zuzankę tulić, jest naprawdę taka mega przytulaśna. Oczywiście nie noszę jej cały dzień, ale nie mam też z nią problemu po noszeniu. I np. jak jedziemy do teściów, to jest noszona praktycznie cały czas przez teściową, ale nie jest to dla mnie problem, bo Zuzia mimo tego nie wymyśla. A tak nawet sobie pomyślałam, że może przez to noszenie tak pięknie u niej spała
Może gdyby mi Zuzia robiła sceny po noszeniu to byłby problem, ale nie mam z nią źle. Jest teraz bardzo przewidywalna i pochwalę się (obym nie zapeszyła) nie miewa już od kilku dni histerii w ciągu dnia. Owszem, zdarzy jej się pomarudzić i popłakać, ale nie tak jak wcześniej. Jeden dzień (jak sprzątałam i nie wychodziłam z nią wtedy) to nie zapłakała w ogóle. Po szczepieniu płakała, ale to uzasadnione było. A tak to pomarudzi, postęka, popłacze, ale nie jest źle.
Dorcia Ty jesteś wysoka więc pewnie przy wadze 63kg będziesz chudzielcem.
No a Malina mnie zabiła - chcesz ważyć 50kg to nawet nie pytam o wzrost, bo pewnie z 170cm masz. Ja to gruba jestem i Zuzia chyba idzie w moje ślady ha, ha, ha
Suari - Igorek cudaśny oczywiście
Dorcia - te podkłady są naprawdę super. Jest ich chyba 10 sztuk w opakowaniu, więc jak Zuzia zasika to wyrzucam, a jak nie, to jest wielokrotnego użytku. Na pewno spodoba Ci się i Lenka będzie mogła poleżeć w ciągu dnia z dupeczką gołą Zuzia też to uwielbia
Malina - też zgadzam się odnośnie tego glutenu - że jego brak również nie przeszkadza mi w diecie Zuzi. Może spróbuję jej na noc dać tę kaszkę Nestle z glutenem. Zobaczymy. No i mam jedną tę kaszkę z Hippa z biszkoptami i ona zawiera gluten.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Mnie się coś wydaje, że Iva w Polsce jest. Nie miała ona lecieć jakoś 10 marca do Polski??? Coś mi się tak kojarzy.
Mia a ile teraz waży Kacperek?
Bo jeśli mniej od Zuzi to nieźle he, he, he.
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona