- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
12 lata 8 miesiąc temu #346703 przez luska
uuu Madzia kochana cięzka sprawa.A spróbuj jej dawać jak nie jest aż taka głodna.Myślę , ze owoce jej by najbardziej smakowały ,bo słodkie i przekonać ją do owocow , a jak by już ładnie jadla to stopniowo mieszać z warzywami?Na siłe tez nie ma co dawac , bo sie zniechęci calkowicie.Powiem ci , ze tez sie obawiam tego , ze mała bedzie tak za cycem.....bo ciezka jest do łyzeczki , jak jej dawałam lekki , czy dziś ten gluten , no masakra , co chwile odruch wymiotne jak na warge jej łyzeczke polożyłam , to jako tak zlizała , ale jak tylo łyzeczke położyłam jej na język to malo co nie wymiotuje
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Temat został zablokowany.
- emkapl84
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 939
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 8 miesiąc temu #346710 przez emkapl84
Madzia mysle, ze na pewno mozna przerwac w kazdej chwili...moja kolezanka tez probowała podawac dziecku cos innego niz wlasne mleko ale niestety nie udało jej sie i karmiła piersia do 1 roku zycia dziecka ja na twoim miejscu bylabym wytrwała i probowała bo dziecko wie, ze jak zacznie plakac to dasz mu cycka i to wykorzystuje..pewnie mleko mamy smakuje najlepiej ale musi sie przyzwyczaic tez do innych produktow...pewnie bedzie przy tym troszke placzu ale ja bym probowała...nie na sile jakos oczywiscie...z drugiej strony wiem ze to ciezka syt bo nie chcesz zeby dziecko glodne chodzilo wiec trzeba ulec i dac cycka....
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 8 miesiąc temu #346726 przez Dorciaition
Luśka ha ha w mięsnym nie chciałam bo miałam okres, że mięsa nie jadłam. Teraz jem tylko mięsko z kurczaka (choć nie wyglądam i ewentualnie gołąbki, ale tylko jeśli zrobi je mama, teściowa i ja. Muszę wiedzieć, że mięsko jest ok
Jakoś przeraża mnie krojenie takiego wielkiego mięsa Kiedyś miałam częste sny, że pracuje w mięsnym
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Luśka fajny dzionek Też brzuszki ćwiczysz?
Madzia kurcze nie wiem. z jednej strony Luśki pomysł dobry żeby spróbować najpierw owoce, ale oglądałam program w którym mówili, że lepiej od słodkiego nie zaczynać.
Twierdzili, że dla dziecka nowe pokarmy to wielka zmiana, nowy etap i może być trudno na początku, że trzeba próbować.
Kiedy idziesz do lekarza?
Z nóżką nie byłam, bo mojej dr nie było. Smaruje kremem Hippa na odparzenia i jest ciut jaśniejsze. jutro spróbuję dodzwonić się do pediatry.
Jakoś przeraża mnie krojenie takiego wielkiego mięsa Kiedyś miałam częste sny, że pracuje w mięsnym
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Luśka fajny dzionek Też brzuszki ćwiczysz?
Madzia kurcze nie wiem. z jednej strony Luśki pomysł dobry żeby spróbować najpierw owoce, ale oglądałam program w którym mówili, że lepiej od słodkiego nie zaczynać.
Twierdzili, że dla dziecka nowe pokarmy to wielka zmiana, nowy etap i może być trudno na początku, że trzeba próbować.
Kiedy idziesz do lekarza?
Z nóżką nie byłam, bo mojej dr nie było. Smaruje kremem Hippa na odparzenia i jest ciut jaśniejsze. jutro spróbuję dodzwonić się do pediatry.
Temat został zablokowany.
- Malina86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 8 miesiąc temu #346747 przez Malina86
Czesc Babenki!
Dorcia usmialam sie z tej wiadomości do Miśki Niestety juz spi, ale jutro nie omieszkam jej przeczytac
Masz racje walcz z ta franca od palaka.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Z tym karmieniem to nie wiem za bardzo co Ci doradzic, chyba tylko to, zeby probowac. Moja kolezanka robila tak, ze nie zasiadala z mala do karmienia itd, tylko tak w ciagu dnia mimo chodem dawala po lyzeczce czegos. Tak o roznych porach, w roznych sytuacjach podjezdzala z lyzeczka i probowala malej cos wetknac i jak miala dobry humor to zjadala i potem jej chyba zasmakowalo i jadla juz normalnie.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Dorcia usmialam sie z tej wiadomości do Miśki Niestety juz spi, ale jutro nie omieszkam jej przeczytac
Masz racje walcz z ta franca od palaka.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Z tym karmieniem to nie wiem za bardzo co Ci doradzic, chyba tylko to, zeby probowac. Moja kolezanka robila tak, ze nie zasiadala z mala do karmienia itd, tylko tak w ciagu dnia mimo chodem dawala po lyzeczce czegos. Tak o roznych porach, w roznych sytuacjach podjezdzala z lyzeczka i probowala malej cos wetknac i jak miala dobry humor to zjadala i potem jej chyba zasmakowalo i jadla juz normalnie.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Temat został zablokowany.
- Malina86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
- Kredka
- Wylogowany
- gadatliwa
- malutkie rączki a chwycą za serce na całe życie
Mniej Więcej
- Posty: 919
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 8 miesiąc temu - 12 lata 8 miesiąc temu #346804 przez Kredka
WSZYSRKIEGO NAJ DLA WOJTUSIA I DARUSIA. BUZIAKI OD KREDKI I MIKOŁAJKA!!!
Mikusia wykąpalismy i padł jak mucha. Przytulił sie do mnie i usnął, bez wiekszego wysiłku (czytaj - bujania). Jak miło dla odmiany. Duzy tez spi. Wiec mam czas tylko dla Was. Postarałam sie nadrobic i nie usnąć jak wczoraj hehe
IVA mala może dlatego tak się często na jedzonko budzi bo może ma skok rozwojowy? Jeśli do tej pory mialas dobre mleczko i mala przybierala ładnie na wadze to nie sądze aby teraz się to zmienilo, no chyba że się np.odchudzasz i Malo jesz to wtedy może i mleczko jest „chusze”.
Ładnie Ci je czy nadal robi Ci cyrki przy cycu.
Przykro mi że rodzinka taka nieczuła… moja tez…ale ja się do tego przyzwyczaiłam. Teraz mam swoją rodzinkę, wiec nikt mi do szczescia nie jest potrzebny.
MALINA jakie sliczne pytki ma Michasia
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
EMKAPL ja też uwielbiam jak Mikus zje mleczko i od razu ładnie usypia. Taki kochany jest wtedy że normalnie bym go zacałowała.
Rzeczywiscie akrobatka hehe że też jej tak wygodnie było tak noge w górze trzymac hihi
KATKA fajowy sportowiec, mamusia dumna wow 4100 duuzo, naturlnie ur? gratuluje
MADZIASKA życze Ci aby jak najszybciej przeszedł ten refluks. Ja się wkurzam jak czasem Miki uleje, a co dopiero gdy to jest na porządku dziennym.
Madziaska jestes naszym formowym ekspertem od logopedii .
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Madziaska ja podawalam Mikołajowi marchewke, niby jadł ładnie ale potem nie mogł kupy zrobic i bardzo marudzil. Stwierdzilam ze to za wczesnie i za miesiąc będę znow probować. Może próbuj po bardzo malych ilościach aby poznala Hania nowe smaki. Dosłownie po 1-2 łyzeczki a potem cyc. My na razie zawiesiliśmy rozszerzanie diety. Jest cyc i na razie mu wystarcza.
A co do łyzeczki, to podczas karmienia była centralnym punktem zainteresowania.
DORCIAITION no nie zazdroszczę pobudki o 1ej w nocy, może Lence się cos pomieszlao noc ze dniem?? Albo chce uatrakcyjnić mamusi nockę. Oby jej przeszło i dzisiejsza nocka była spokojna i bez wrazen. Miki w nocy śpi, choc czasem jak obudzi się o 4ej to zaczyna gadac jak nakręcony. O tej godzinie ledwo na oczy patrze a jemu się na gadke zbiera hi hi.
Współczuje calej tej akcji na allegro. Czasem trzeba zrobic wojnę. Niech baba albo nadesle działające czesci albo całkowicie odda kasę.
Postanowilam ze jednak kupie ta karuzele bo Miki jak lezy po jedzonku w łózeczku to nad łózeczkiem tak pusto. On lubil się patrzec i słuchac melodyjek z karuzeli. Licytuje własnie na allegro, moze uda mi sie taniej kupić..
Dorotko ja ide na urlop wychowawczy nie wiem dokładnie ile jest ale około 500 zł to piechotą nie chodzi. Będzie chociaż na pampersy i masci.
Lenka ma śliczny ten dresik w ulubiony wzór VeStusi hehe
VESTUSIA no chyba się zmówiłyśmy bo ja wczoraj tez opędzlowałam caly talerz frytek. Balam się ze zaszkodzą MIkusiowy ale jednak nie
No i z tym mówieniem „mama” masz rację. Mikus też mówił „mammma” ale to raczej przypadek niż celowe zwrócenie się do mnie. On przywołuje mnie kwekaniem lub płaczem. Cwaniak mały.
LUSIA „walka było oto aby cos ssać” hahah dobrze napisane ale się uśmiałam. Fajny dzionek mieliscie dzisiaj. Olo miał radoche a i malutka odwiedzila kuzyneczkę.
SUARI Twój Igorek jak mój Miki co ok. 2-3 godziny musi się zdrzemnąć bo inaczej płacz i marudzenie.
Mikusia wykąpalismy i padł jak mucha. Przytulił sie do mnie i usnął, bez wiekszego wysiłku (czytaj - bujania). Jak miło dla odmiany. Duzy tez spi. Wiec mam czas tylko dla Was. Postarałam sie nadrobic i nie usnąć jak wczoraj hehe
IVA mala może dlatego tak się często na jedzonko budzi bo może ma skok rozwojowy? Jeśli do tej pory mialas dobre mleczko i mala przybierala ładnie na wadze to nie sądze aby teraz się to zmienilo, no chyba że się np.odchudzasz i Malo jesz to wtedy może i mleczko jest „chusze”.
Ładnie Ci je czy nadal robi Ci cyrki przy cycu.
Przykro mi że rodzinka taka nieczuła… moja tez…ale ja się do tego przyzwyczaiłam. Teraz mam swoją rodzinkę, wiec nikt mi do szczescia nie jest potrzebny.
MALINA jakie sliczne pytki ma Michasia
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
EMKAPL ja też uwielbiam jak Mikus zje mleczko i od razu ładnie usypia. Taki kochany jest wtedy że normalnie bym go zacałowała.
Rzeczywiscie akrobatka hehe że też jej tak wygodnie było tak noge w górze trzymac hihi
KATKA fajowy sportowiec, mamusia dumna wow 4100 duuzo, naturlnie ur? gratuluje
MADZIASKA życze Ci aby jak najszybciej przeszedł ten refluks. Ja się wkurzam jak czasem Miki uleje, a co dopiero gdy to jest na porządku dziennym.
Madziaska jestes naszym formowym ekspertem od logopedii .
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Madziaska ja podawalam Mikołajowi marchewke, niby jadł ładnie ale potem nie mogł kupy zrobic i bardzo marudzil. Stwierdzilam ze to za wczesnie i za miesiąc będę znow probować. Może próbuj po bardzo malych ilościach aby poznala Hania nowe smaki. Dosłownie po 1-2 łyzeczki a potem cyc. My na razie zawiesiliśmy rozszerzanie diety. Jest cyc i na razie mu wystarcza.
A co do łyzeczki, to podczas karmienia była centralnym punktem zainteresowania.
DORCIAITION no nie zazdroszczę pobudki o 1ej w nocy, może Lence się cos pomieszlao noc ze dniem?? Albo chce uatrakcyjnić mamusi nockę. Oby jej przeszło i dzisiejsza nocka była spokojna i bez wrazen. Miki w nocy śpi, choc czasem jak obudzi się o 4ej to zaczyna gadac jak nakręcony. O tej godzinie ledwo na oczy patrze a jemu się na gadke zbiera hi hi.
Współczuje calej tej akcji na allegro. Czasem trzeba zrobic wojnę. Niech baba albo nadesle działające czesci albo całkowicie odda kasę.
Postanowilam ze jednak kupie ta karuzele bo Miki jak lezy po jedzonku w łózeczku to nad łózeczkiem tak pusto. On lubil się patrzec i słuchac melodyjek z karuzeli. Licytuje własnie na allegro, moze uda mi sie taniej kupić..
Dorotko ja ide na urlop wychowawczy nie wiem dokładnie ile jest ale około 500 zł to piechotą nie chodzi. Będzie chociaż na pampersy i masci.
Lenka ma śliczny ten dresik w ulubiony wzór VeStusi hehe
VESTUSIA no chyba się zmówiłyśmy bo ja wczoraj tez opędzlowałam caly talerz frytek. Balam się ze zaszkodzą MIkusiowy ale jednak nie
No i z tym mówieniem „mama” masz rację. Mikus też mówił „mammma” ale to raczej przypadek niż celowe zwrócenie się do mnie. On przywołuje mnie kwekaniem lub płaczem. Cwaniak mały.
LUSIA „walka było oto aby cos ssać” hahah dobrze napisane ale się uśmiałam. Fajny dzionek mieliscie dzisiaj. Olo miał radoche a i malutka odwiedzila kuzyneczkę.
SUARI Twój Igorek jak mój Miki co ok. 2-3 godziny musi się zdrzemnąć bo inaczej płacz i marudzenie.
Ostatnio zmieniany: 12 lata 8 miesiąc temu przez Kredka.
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 8 miesiąc temu - 12 lata 8 miesiąc temu #346808 przez Dorciaition
Ale cisza tutaj. Myślałam, że wejdę i będzie dużo do czytania.
Moje dziecię nie śpi od 21, a jest 22:40. Pewnie dlatego, że w dzień tyle spała. Na szczęście jest grzeczna.
A my opijamy autko.
Malincia Lencia dostała na chrzciny kolczyki, więc mi się fartnęło.
Z kobietą od pałąku umówiłam się, że dośle mi brakujące rzeczy, oprócz jednej zaweszki. No zobaczymy. Poczekam góra tydzień.
Miłej nocy Kochane, śpijcie dobrze
P.S. Kredzia mam nadzieję, że wygrasz licytację, będzie tanio, no i solidnie Nie tak jak u mnie.
No własnie nie wiedziałam, że wychowawczy płatny jest. Niezła ze mnie księgowa No ale masz rację- 500 zł piechotą nie chodzi. musze jutro zadzwonić do księgowego, bo byłam zatrudniona u Krzysia, ale zamknął firmę i założył spółkę, więc tak naprawdę zatrudniona juz nie jestem, wiec nie wiem co dalej.
Lenka zasnęła, więc lecę do mężusia i też lulkać
buziaki
Moje dziecię nie śpi od 21, a jest 22:40. Pewnie dlatego, że w dzień tyle spała. Na szczęście jest grzeczna.
A my opijamy autko.
Malincia Lencia dostała na chrzciny kolczyki, więc mi się fartnęło.
Z kobietą od pałąku umówiłam się, że dośle mi brakujące rzeczy, oprócz jednej zaweszki. No zobaczymy. Poczekam góra tydzień.
Miłej nocy Kochane, śpijcie dobrze
P.S. Kredzia mam nadzieję, że wygrasz licytację, będzie tanio, no i solidnie Nie tak jak u mnie.
No własnie nie wiedziałam, że wychowawczy płatny jest. Niezła ze mnie księgowa No ale masz rację- 500 zł piechotą nie chodzi. musze jutro zadzwonić do księgowego, bo byłam zatrudniona u Krzysia, ale zamknął firmę i założył spółkę, więc tak naprawdę zatrudniona juz nie jestem, wiec nie wiem co dalej.
Lenka zasnęła, więc lecę do mężusia i też lulkać
buziaki
Ostatnio zmieniany: 12 lata 8 miesiąc temu przez Dorciaition.
Temat został zablokowany.
- Kredka
- Wylogowany
- gadatliwa
- malutkie rączki a chwycą za serce na całe życie
Mniej Więcej
- Posty: 919
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 8 miesiąc temu - 12 lata 8 miesiąc temu #346819 przez Kredka
DORCIA jesli dochody nie przekraczają (chyba) 504 zł na osobę, jakos tak to wtedy masz zasiłek wychowawczy.Jesli przekraczają to mozesz isc na niepłatny urlop wychowawczy. Plusem jest ze te lata liczą sie do emerytury. NO ale kasy nie ma.
Podanie składa się w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej.
P.S. Juz 23 a tu cisza jak makiem zasiał... no nie moge uwierzyc...jak siedzę i mam czas a tu cisza.. nie to co wczoraj.
Dobranoc
Podanie składa się w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej.
Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ] [ Kliknij, aby ukryć ]
Oto link, jak chcesz to poczytaj
www.ofeminin.pl/prawa-kobiet/urlop-wycho...howawczy-f62929.html
www.prawo-pracy.pl/warunki_otrzymania_pl...owawczego-p-689.html
www.ofeminin.pl/prawa-kobiet/urlop-wycho...howawczy-f62929.html
www.prawo-pracy.pl/warunki_otrzymania_pl...owawczego-p-689.html
P.S. Juz 23 a tu cisza jak makiem zasiał... no nie moge uwierzyc...jak siedzę i mam czas a tu cisza.. nie to co wczoraj.
Dobranoc
Ostatnio zmieniany: 12 lata 8 miesiąc temu przez Kredka.
Temat został zablokowany.
- Kredka
- Wylogowany
- gadatliwa
- malutkie rączki a chwycą za serce na całe życie
Mniej Więcej
- Posty: 919
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 8 miesiąc temu - 12 lata 8 miesiąc temu #346826 przez Kredka
DORCIA wlasnie doczytałam ze nie jestes juz zatrudniona wiec nici z wychowawczego.. musisz byc zatrudniona na umowe, dopiero wtedy bedziesz mogla miecwychowawczy. Na szczescie nie musisz od razu wykorzystywac wiec nie przepada.
Dobra ide Mikusia nakarmic i lulu
bayyyyyyy
Dobra ide Mikusia nakarmic i lulu
bayyyyyyy
Ostatnio zmieniany: 12 lata 8 miesiąc temu przez Kredka.
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 8 miesiąc temu #346827 przez Dorciaition
Krzedzia dziekuje za linki :*W takim razie nie dostane kasy, nawet jak bym byla zatrudniona, tzn bylam osoba wspolracuja jako zona. Ech skomplikowane to, do d...
Dzieki Kochana.
No wlasnie tak to jest. Tez mialam dzis wieczorkiem czas a tu cisza.
No nic, czas spac. Wrocillam juz od malza- dzis spimy osobno.
Dobranoc
Dzieki Kochana.
No wlasnie tak to jest. Tez mialam dzis wieczorkiem czas a tu cisza.
No nic, czas spac. Wrocillam juz od malza- dzis spimy osobno.
Dobranoc
Temat został zablokowany.
- katka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- W małych rączkach mieści się cała miłość.
Mniej Więcej
- Posty: 300
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 8 miesiąc temu #346838 przez katka
Witajcie o poranku
Jest 5,30 a moja Olinka gada w najlepsze a ja ledwo na oczy patrze.
Odpisze to co pamiętam ale o tej godz to pewnie niewiele zapamiętałam.
Ta moja Karolina urodziła sn ale prawie sie wykończyła po bo strasznie krwawiła. Wkoncu wzieli ja spowrotem na porodówke i czyscili. Ale teraz juz jest ok.
Dorcia walcz z ta baba od pałąka. Jak ja nie lubie takich ludzi co oszukuja
Madzia ja Robertowi wprowadzałam tak jedzonko bo on tez był oporny do łyżeczki. Kupowałam kaszki te co sie mleka dodaje i rozrabiałam na swoim mleku. Jak sie przyzwyczaił to do kaszki dodawałam po łyzeczce jakiegos owocku i stopniowo zwieka=szałam ilosc owocku a zmniejszałam kaszki. Potem tak samo zrobiłam z marchewka i pierwszymi zupkami. A potem to juz było z górki. Chociaż powiem ci ze kanapki nauczył sie jeść dopiero w przedszkolu i do tej pory jest problem żeby spróbował czegoś nowego. Juz taki typ. Ale za to w nagrode mam Olinkę której wszystko pasuje byle cos do dxióbka dawać A i Roberta musiałam przgłodzic żeby wogóle zaczął cos jeśc.
A jeszcze ktoś pisał o refluksie. Mój Robson miał bardzo i przestał dopiero jak zaczął jesc inne rzeczy a nie tylko mleko. Tak to ciągle z niego leciało. Ja go nieraz przebierałam po 6 razy dziennie.
Dobra uciekam bo moje dziecię chyba dojrzało do snu
Jest 5,30 a moja Olinka gada w najlepsze a ja ledwo na oczy patrze.
Odpisze to co pamiętam ale o tej godz to pewnie niewiele zapamiętałam.
Ta moja Karolina urodziła sn ale prawie sie wykończyła po bo strasznie krwawiła. Wkoncu wzieli ja spowrotem na porodówke i czyscili. Ale teraz juz jest ok.
Dorcia walcz z ta baba od pałąka. Jak ja nie lubie takich ludzi co oszukuja
Madzia ja Robertowi wprowadzałam tak jedzonko bo on tez był oporny do łyżeczki. Kupowałam kaszki te co sie mleka dodaje i rozrabiałam na swoim mleku. Jak sie przyzwyczaił to do kaszki dodawałam po łyzeczce jakiegos owocku i stopniowo zwieka=szałam ilosc owocku a zmniejszałam kaszki. Potem tak samo zrobiłam z marchewka i pierwszymi zupkami. A potem to juz było z górki. Chociaż powiem ci ze kanapki nauczył sie jeść dopiero w przedszkolu i do tej pory jest problem żeby spróbował czegoś nowego. Juz taki typ. Ale za to w nagrode mam Olinkę której wszystko pasuje byle cos do dxióbka dawać A i Roberta musiałam przgłodzic żeby wogóle zaczął cos jeśc.
A jeszcze ktoś pisał o refluksie. Mój Robson miał bardzo i przestał dopiero jak zaczął jesc inne rzeczy a nie tylko mleko. Tak to ciągle z niego leciało. Ja go nieraz przebierałam po 6 razy dziennie.
Dobra uciekam bo moje dziecię chyba dojrzało do snu
Temat został zablokowany.
- iva 20
- Wylogowany
- rozmowna
- Milosc do mojej Nadii rosnie w sile:)
Mniej Więcej
- Posty: 740
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 8 miesiąc temu #346840 przez iva 20
Witam z ranca
My nie spimy od 6 rano a tak mi sie chce spac ale u nas to standard
Kredka fajnie ,ze pytasz moja mala juz nie robi chisterii przy cycku je ladnie tylko jednego odrzucila i je tylko z jednego w nocy tylko ja chce oszukac zeby zjadla mi tego drugiego ale i tak juz jest mniejszy jak sie przygladam ... za to ladnie je ale ma taki trik ja to nazywam bo je cycka i zaraz chce smoczka i znowu pociumka i znowu chce smoczka i tak w kolko ...
Madzia jak Hania nie chce jesc narazie z lyzeczki to np mi pielegniarka powiedziala zeby jej moczyc swojego palca i i dawac do buzki pare razy dziennie to sie przyzwyczai ale moja nie ma takiego problemu wiec moze sproboj no nie wiem co ci poradzic Mam nadzieje ze Hania sie przelamie
U mnie pogoda beznadzieja pochmurno mam nadzieje ze sie rozpogodzi
Moja kolezanka co u mnie byla na swietach zaprasza mnie do siebie na weekend ona mieszka po drugiej stronie szwecji i nie wiem czy jechac
My nie spimy od 6 rano a tak mi sie chce spac ale u nas to standard
Kredka fajnie ,ze pytasz moja mala juz nie robi chisterii przy cycku je ladnie tylko jednego odrzucila i je tylko z jednego w nocy tylko ja chce oszukac zeby zjadla mi tego drugiego ale i tak juz jest mniejszy jak sie przygladam ... za to ladnie je ale ma taki trik ja to nazywam bo je cycka i zaraz chce smoczka i znowu pociumka i znowu chce smoczka i tak w kolko ...
Madzia jak Hania nie chce jesc narazie z lyzeczki to np mi pielegniarka powiedziala zeby jej moczyc swojego palca i i dawac do buzki pare razy dziennie to sie przyzwyczai ale moja nie ma takiego problemu wiec moze sproboj no nie wiem co ci poradzic Mam nadzieje ze Hania sie przelamie
U mnie pogoda beznadzieja pochmurno mam nadzieje ze sie rozpogodzi
Moja kolezanka co u mnie byla na swietach zaprasza mnie do siebie na weekend ona mieszka po drugiej stronie szwecji i nie wiem czy jechac
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 8 miesiąc temu #346842 przez vestusia
Witam wszystkie Mamusie
Iva – tak najczęściej jest, że jak mamy czas to na forum cisza, a jak akurat coś robimy to potem do nadrobienia ogromna ilość postów
Z tym glutenem to tak, jak Madziaska napisała. Ja będę dodawać kaszkę manną do zwykłej kaszki, ale jeszcze poczekam troszkę, bo my na mm jesteśmy.
Malina – ale Miśka zdolna. Kurka takiego posta walnęła, że aż w pięty poszło He, He, He A pisze już bezwzrokowo, czy jeszcze dwoma paluszkami? Pewnie pisze wszystkimi, ale jeszcze zerka na klawiaturę? He, He, He
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Kredka masz fajną teściową, skoro prasuje. Moja teściowa też raz mi prasowała bez mojej wiedzy, ale akurat nie byłam z tego zbytnio zadowolona, bo nie lubię jak ktoś robi za mnie coś, co należy do mnie. Tym bardziej, że Zuzia była na etapie okropniastego ulewania i ja nawet nie prasowałam jej rzeczy, bo założyłam je nieraz na chwilę i od razu zdejmowałam, bo były obrzygane. No ale.
Kochana ja zjadłam kilka frytek a potem całe wiadro sałaty He, He, He Nie mogłam nie spróbować frytek, tak ładnie pachniały He, He, He
Dorcia – mam nadzieję, że uzyskasz te brakujące części pałąka, kurdę normalnie jak mnie wkurzają takie sytuacje! Nosz co za pipolina!!
Ten dresik pamiętam, ale ja go w końcu nie kupiłam, bo pojechałam do Mamci i tam ona mnie obkupiła w resztę ciuszków Ale słodki jest i widzę, że teraz pasuje jak ulał
Ha, ha, ha Lenka też się rozgadała na forum. No nieźle, to teraz i Zuźkę będę musiała wtajemniczyć w Nasz świat, a co, niech se też pogada z koleżankami
No a z tą pracą w mięsnym to mnie rozwaliłaś na łopatki Ale coś w tym jest – ja również nie odnalazłabym się w takiej pracy He, He, He
No a wychowawczy zależy od dochodów, u mnie niestety za wysokie i nie dostawałabym nic na wychowawczym, więc nie mam wyboru i muszę wracać do roboty
O Kredka napisała, chyba nie mogą przekroczyć tych 504zł na osobę.
Luska – brawo za te brzuszki Ja dziś też zrobię. Wczoraj sobie odpuściłam z powodu zakwasów, ale dziś nie odpuszczę
No a masz jakieś fotki ze spotkania z Mają?
Madziaska – mnie się wydaje, że możesz zrobić przerwę na jakiś czas z tym jedzonkiem, potem znowu spróbować i tak co jakiś czas aż w końcu się przekona. Będzie dobrze
Katka – Karolinka namęczyła się okropnie, dobrze, że zapanowali nad sytuacją.
No a ja wczoraj znowu imprezowałam. Zadzwoniła moja kumpela z pracy, że jest opcja spotkania i co ja na to. No a ja na to jak na lato. Ugotowałam obiadek, zmyłam gary, żeby Bob nie marudził i poszło gładko. Pojechałam do kumpeli a po drodze jeszcze miałam wesołą przygodę. Jechałam autobusem i dzwoni do mnie ta koleżanka i mówi, że jest na spacerze i że podejdzie po mnie na przystanek, żebym tylko zadzwoniła do niej jak będę dojeżdżać na miejsce. No to ja dojeżdżając dzwonię do niej i pytam gdzie jest, bo mogę wysiąść nie na tym przystanku, tylko na następnym, jeśli tam ma bliżej. Ona w końcu, że ok. No to ja z powrotem słuchawki na uczy i słucham muzyki i w końcu patrzę, a autobus jedzie w zupełnie innym kierunku. Ja oczy wielkie zrobiłam, dzwonię do kumpeli i się śmieję do niej, że jest mała awaria, że zapomniałam się jakim autobusem jadę i że jadę pod Tesco aż ha, ha, ha. I że stamtąd z buta będę musiała iść (a to niezły kawałek w sumie), bo on tam kończy kurs. No ale patrzę, a w busie jeszcze jedna dziewczyna przerażona, bo tak samo się zagapiła. Ale dwie siedzące kobiety uspokoiły nas i powiedziały, że autobus zaraz będzie z powrotem jechał, więc nie będzie tak źle. No i faktycznie, może ze 2 minuty stał na przystanku i ruszył z powrotem. He, He, He. Aparatka ze mnie
Pośmiałam się z koleżankami, popiłam winka troszkę, pogadałyśmy, fajnie było. Następny weekend Bob chyba jedzie sam do Oleśnicy poimprezować z kolegami, a za to przyjeżdża mój brat z .nl na kilka dni i ja sobie z nim spędzę czas. On ucieszy się na widok Zuzi
Zuzia wstała o 6, radosna jak skowronek, teraz stęka, wiec zaraz idziemy się jeszcze zdrzemnąć. Mam nadzieję, że pogoda dziś dopisze, bo idziemy na spacer. Tymczasem życzę kolorowych snów jeśli jeszcze śpicie
ps. Iva - jak tak Nadzia robi w nocy, że pociumka cycka a potem smok i nyna i znowu to samo, to spróbuj dawać jej samego smoka. Ja naprawdę kilka dni tak walczyłam co godzinę aż w końcu Zuzia przestała się budzić w ogóle w nocy i śpi teraz do rana. Fakt, że o 6 pobudka, ale tak o 19-20 śpi grzecznie.
Wiem, że na piersi będzie trudno, aby przespała od razu całą noc, ale może uda się wyeliminować chociaż któreś karmienia. Spróbuj
Idziemy nynać, bo Zuza stęka okropniaście!
Iva – tak najczęściej jest, że jak mamy czas to na forum cisza, a jak akurat coś robimy to potem do nadrobienia ogromna ilość postów
Z tym glutenem to tak, jak Madziaska napisała. Ja będę dodawać kaszkę manną do zwykłej kaszki, ale jeszcze poczekam troszkę, bo my na mm jesteśmy.
Malina – ale Miśka zdolna. Kurka takiego posta walnęła, że aż w pięty poszło He, He, He A pisze już bezwzrokowo, czy jeszcze dwoma paluszkami? Pewnie pisze wszystkimi, ale jeszcze zerka na klawiaturę? He, He, He
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Kredka masz fajną teściową, skoro prasuje. Moja teściowa też raz mi prasowała bez mojej wiedzy, ale akurat nie byłam z tego zbytnio zadowolona, bo nie lubię jak ktoś robi za mnie coś, co należy do mnie. Tym bardziej, że Zuzia była na etapie okropniastego ulewania i ja nawet nie prasowałam jej rzeczy, bo założyłam je nieraz na chwilę i od razu zdejmowałam, bo były obrzygane. No ale.
Kochana ja zjadłam kilka frytek a potem całe wiadro sałaty He, He, He Nie mogłam nie spróbować frytek, tak ładnie pachniały He, He, He
Dorcia – mam nadzieję, że uzyskasz te brakujące części pałąka, kurdę normalnie jak mnie wkurzają takie sytuacje! Nosz co za pipolina!!
Ten dresik pamiętam, ale ja go w końcu nie kupiłam, bo pojechałam do Mamci i tam ona mnie obkupiła w resztę ciuszków Ale słodki jest i widzę, że teraz pasuje jak ulał
Ha, ha, ha Lenka też się rozgadała na forum. No nieźle, to teraz i Zuźkę będę musiała wtajemniczyć w Nasz świat, a co, niech se też pogada z koleżankami
No a z tą pracą w mięsnym to mnie rozwaliłaś na łopatki Ale coś w tym jest – ja również nie odnalazłabym się w takiej pracy He, He, He
No a wychowawczy zależy od dochodów, u mnie niestety za wysokie i nie dostawałabym nic na wychowawczym, więc nie mam wyboru i muszę wracać do roboty
O Kredka napisała, chyba nie mogą przekroczyć tych 504zł na osobę.
Luska – brawo za te brzuszki Ja dziś też zrobię. Wczoraj sobie odpuściłam z powodu zakwasów, ale dziś nie odpuszczę
No a masz jakieś fotki ze spotkania z Mają?
Madziaska – mnie się wydaje, że możesz zrobić przerwę na jakiś czas z tym jedzonkiem, potem znowu spróbować i tak co jakiś czas aż w końcu się przekona. Będzie dobrze
Katka – Karolinka namęczyła się okropnie, dobrze, że zapanowali nad sytuacją.
No a ja wczoraj znowu imprezowałam. Zadzwoniła moja kumpela z pracy, że jest opcja spotkania i co ja na to. No a ja na to jak na lato. Ugotowałam obiadek, zmyłam gary, żeby Bob nie marudził i poszło gładko. Pojechałam do kumpeli a po drodze jeszcze miałam wesołą przygodę. Jechałam autobusem i dzwoni do mnie ta koleżanka i mówi, że jest na spacerze i że podejdzie po mnie na przystanek, żebym tylko zadzwoniła do niej jak będę dojeżdżać na miejsce. No to ja dojeżdżając dzwonię do niej i pytam gdzie jest, bo mogę wysiąść nie na tym przystanku, tylko na następnym, jeśli tam ma bliżej. Ona w końcu, że ok. No to ja z powrotem słuchawki na uczy i słucham muzyki i w końcu patrzę, a autobus jedzie w zupełnie innym kierunku. Ja oczy wielkie zrobiłam, dzwonię do kumpeli i się śmieję do niej, że jest mała awaria, że zapomniałam się jakim autobusem jadę i że jadę pod Tesco aż ha, ha, ha. I że stamtąd z buta będę musiała iść (a to niezły kawałek w sumie), bo on tam kończy kurs. No ale patrzę, a w busie jeszcze jedna dziewczyna przerażona, bo tak samo się zagapiła. Ale dwie siedzące kobiety uspokoiły nas i powiedziały, że autobus zaraz będzie z powrotem jechał, więc nie będzie tak źle. No i faktycznie, może ze 2 minuty stał na przystanku i ruszył z powrotem. He, He, He. Aparatka ze mnie
Pośmiałam się z koleżankami, popiłam winka troszkę, pogadałyśmy, fajnie było. Następny weekend Bob chyba jedzie sam do Oleśnicy poimprezować z kolegami, a za to przyjeżdża mój brat z .nl na kilka dni i ja sobie z nim spędzę czas. On ucieszy się na widok Zuzi
Zuzia wstała o 6, radosna jak skowronek, teraz stęka, wiec zaraz idziemy się jeszcze zdrzemnąć. Mam nadzieję, że pogoda dziś dopisze, bo idziemy na spacer. Tymczasem życzę kolorowych snów jeśli jeszcze śpicie
ps. Iva - jak tak Nadzia robi w nocy, że pociumka cycka a potem smok i nyna i znowu to samo, to spróbuj dawać jej samego smoka. Ja naprawdę kilka dni tak walczyłam co godzinę aż w końcu Zuzia przestała się budzić w ogóle w nocy i śpi teraz do rana. Fakt, że o 6 pobudka, ale tak o 19-20 śpi grzecznie.
Wiem, że na piersi będzie trudno, aby przespała od razu całą noc, ale może uda się wyeliminować chociaż któreś karmienia. Spróbuj
Idziemy nynać, bo Zuza stęka okropniaście!
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 8 miesiąc temu #346844 przez Dorciaition
Dzień dobry
U nas pobudka o 7. Ranko byłam już w sklepie po świeże bułeczki i z piesem. Pogoda jest przepiękna. Planujemy dziś długi spacerek.
Choć najpierw musze wymyślić co na obiad ;/
Iva jedź Trochę daleko, ale ja bym skorzystała, to zawsze co innego
Vestusia, a to miałaś fajny wieczór, no i jak zawsze z przygodami ha ha, agentko Fajnie tak się wyrwać trochę co? Bob się nie sprzeciwia nic a nic?
Do mnie w weekend przyjedzie koleżanką z którą nie widziałam się 2 lata, bo daleko ode mnie mieszka, a w niedziele jedziemy do rodzinki.
Wychowawczego to na pewno nie dostanę, a szkoda.
Twój brat pierwszy raz zobaczy "na żywo" Zuzankę tak? Pewnie chrzestny?
Miłego dnia dziewczyny. Oby tak tak słoneczny jak u mnie.
U nas pobudka o 7. Ranko byłam już w sklepie po świeże bułeczki i z piesem. Pogoda jest przepiękna. Planujemy dziś długi spacerek.
Choć najpierw musze wymyślić co na obiad ;/
Iva jedź Trochę daleko, ale ja bym skorzystała, to zawsze co innego
Vestusia, a to miałaś fajny wieczór, no i jak zawsze z przygodami ha ha, agentko Fajnie tak się wyrwać trochę co? Bob się nie sprzeciwia nic a nic?
Do mnie w weekend przyjedzie koleżanką z którą nie widziałam się 2 lata, bo daleko ode mnie mieszka, a w niedziele jedziemy do rodzinki.
Wychowawczego to na pewno nie dostanę, a szkoda.
Twój brat pierwszy raz zobaczy "na żywo" Zuzankę tak? Pewnie chrzestny?
Miłego dnia dziewczyny. Oby tak tak słoneczny jak u mnie.
Temat został zablokowany.
- emkapl84
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 939
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 8 miesiąc temu #346853 przez emkapl84
Hejka
My miałysmy pobodke o 6 ale za to zadnego wiercenia sie w nocy, zadnego karmienia
od rana juz posprzatałam, wydepilowalam sie i jestem prawie gotowa na jutrzejsze wesele , upieklam ciasto-ale oczywiscie zawsze wychodzilo super a jak mi zalezy to nie wyroslo i boje sie ze bedzie zakalec
Ja dzis nie gotuje obiadu bo nie mam pomysłu i jakos weny tworczej...rozmroziłam kurczaka to M cos tam sobie upichci
My miałysmy pobodke o 6 ale za to zadnego wiercenia sie w nocy, zadnego karmienia
od rana juz posprzatałam, wydepilowalam sie i jestem prawie gotowa na jutrzejsze wesele , upieklam ciasto-ale oczywiscie zawsze wychodzilo super a jak mi zalezy to nie wyroslo i boje sie ze bedzie zakalec
Ja dzis nie gotuje obiadu bo nie mam pomysłu i jakos weny tworczej...rozmroziłam kurczaka to M cos tam sobie upichci
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona