- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
12 lata 8 miesiąc temu #346858 przez Dorciaition
Alanek[*]
Pięknie Natalka śpi 
A ja własnie zastanawiam się co zrobić dziś na obiad, ale nie mama zielonego pojęcia ;/
A ja własnie zastanawiam się co zrobić dziś na obiad, ale nie mama zielonego pojęcia ;/
Alanek[*]
12 lata 8 miesiąc temu #346859 przez madziaska
witam
Widzę,ze dzieciaczki się zmówiły ,my też nie śpimy od 6
za to karmienie tylko raz o 2
Vestusia,fajnie masz z tzn wychodzeniem Ja to tylko do sklepu najwyżej wiem,ze źle robie zachowując się jak matka kwoka,ale bez Hani źle się czuje. Może mi to przejdzie
Iva,jedz Kochana! Z NADIĄ będziesz jechała ?
Dorcia my do lekarza dopiero z czerwcu,ale nie kicze na porady co do karmienia,bo z przychodni lekarki niekumate
Dzisiaj spróbuje jeszcze raz ze słoiczkiem. To nie tak,ze ona wcale nie chce jeść,woli poprostu cyca. Z łyżeczką bardzo dobrze sobie radzi. Wydaje mi się,ze to przez te kaszki nie chce teraz słoików. Kaszek nie znosi. zobaczymy jak to będzie,mam jeszcze ponad 4 miesiace zanim wrócę do pracy,więc chyba do tego czasu się przekona
katka hania potrafi teraz ulać nawet marchewką Też myślałam,ze jak dam jej coś innego niż mleko to będzie inaczej
Widzę,ze dzieciaczki się zmówiły ,my też nie śpimy od 6
za to karmienie tylko raz o 2 Vestusia,fajnie masz z tzn wychodzeniem
Ja to tylko do sklepu najwyżej wiem,ze źle robie zachowując się jak matka kwoka,ale bez Hani źle się czuje. Może mi to przejdzie Iva,jedz Kochana! Z NADIĄ będziesz jechała ?
Dorcia my do lekarza dopiero z czerwcu,ale nie kicze na porady co do karmienia,bo z przychodni lekarki niekumate
Dzisiaj spróbuje jeszcze raz ze słoiczkiem. To nie tak,ze ona wcale nie chce jeść,woli poprostu cyca. Z łyżeczką bardzo dobrze sobie radzi. Wydaje mi się,ze to przez te kaszki nie chce teraz słoików. Kaszek nie znosi. zobaczymy jak to będzie,mam jeszcze ponad 4 miesiace zanim wrócę do pracy,więc chyba do tego czasu się przekona
katka hania potrafi teraz ulać nawet marchewką
Też myślałam,ze jak dam jej coś innego niż mleko to będzie inaczej 
12 lata 8 miesiąc temu #346865 przez luska
Widze , ze dzis dzieciaczki sie umówiłi i wstały o 6 
bo moja też teraz wsuneła pol kieliszeczka kaszy manny i zasneła, chrapie jak szalona.......Olo ogląda fineasza i ferba.a na obiad tez nie mam pomysłu 
Miałam pulpeciki robic , ale zapomialam mielonego z zamrazarki wczoraj wyjąć, teraz mam rebus , ale chyba zrobie zacierki na mleku ziemniaczki i sosik cebulowy
bo moja też teraz wsuneła pol kieliszeczka kaszy manny i zasneła, chrapie jak szalona.......Olo ogląda fineasza i ferba.a na obiad tez nie mam pomysłu Miałam pulpeciki robic , ale zapomialam mielonego z zamrazarki wczoraj wyjąć, teraz mam rebus , ale chyba zrobie zacierki na mleku ziemniaczki i sosik cebulowy 
12 lata 8 miesiąc temu - 12 lata 8 miesiąc temu #346898 przez vestusia
No hallo. Kurka nie pospałam. Zuzia najpiew się wierciła, potem jak już przysypiałam to dostałam esa od kumpeli a potem jak już przysypiałam, to Zuzia się obudziła... grrr.... Dałam Łobuza na kocyk do zabawek ale ta się tylko rozzłościła po tym jak prawie przewróciła się na brzuszek he, he, he
Emcia - koniecznie pokaż fotki z wesela, na pewno będziesz ślicznie wyglądać
No i super Natalka śpi
Dorcia - pogoda sprzyja dziś spacerkom no i fajnie, że przyjedzie do Ciebie ta koleżanka
Mój brat widział już Zuzię, przyjechał do Oleśnicy po drodze z Kędzierzyna zabierając moje auto - fotkę wklejam poniżej. Zuzia miała wtedy 11 dni
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Idę karmić Zuzola, potem łazienka, bo jestem jeszcze w proszku i spacerek. Buziaczki Kochane!
Emcia - koniecznie pokaż fotki z wesela, na pewno będziesz ślicznie wyglądać
No i super Natalka śpi
Dorcia - pogoda sprzyja dziś spacerkom no i fajnie, że przyjedzie do Ciebie ta koleżanka
Mój brat widział już Zuzię, przyjechał do Oleśnicy po drodze z Kędzierzyna zabierając moje auto - fotkę wklejam poniżej. Zuzia miała wtedy 11 dni
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Idę karmić Zuzola, potem łazienka, bo jestem jeszcze w proszku i spacerek. Buziaczki Kochane!
12 lata 8 miesiąc temu #346905 przez vestusia
O, Dorcia, widzę nowy suwaczek? Nie wiem, kiedy zmieniłaś, ale dopiero teraz zauważyłam
Madzia - każda z nas jest inna i mam nadzieję, że nie myślicie sobie o mnie jak o wyrodnej matce. Po prostu ja też potrzebuję gdzieś wyjść no i nie jest mi źle jak Zuzia zostanie z Piotrkiem a ja się troszkę rozerwę. Potem inaczej funkcjonuję he, he, he
Madzia - każda z nas jest inna i mam nadzieję, że nie myślicie sobie o mnie jak o wyrodnej matce. Po prostu ja też potrzebuję gdzieś wyjść no i nie jest mi źle jak Zuzia zostanie z Piotrkiem a ja się troszkę rozerwę. Potem inaczej funkcjonuję he, he, he
12 lata 8 miesiąc temu - 12 lata 8 miesiąc temu #346906 przez Kredka
[url=http:// 
[img]http://[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/c8ikk1j5nifg5obk.png[/img]
DORCIA niestety takie mamy chusteczkowe prawo.. Czemu spicie osobno? Co się stalo?
Ja tez mialam pobudkę przed 7. Przed 9 Mikus poszedł znow spać. Ledwo go nakarmiłam po 5 godzinach przerwy, ledwo bo pociamkał troszke i spi.. inni narzekaja ze dzieci karmione piersia „wiszą „ na cycku, no a ja tam nie narzekam.
Dorcia weekend bardzo mily i z wrazeniami się zapowiada
NO a z tym wychowawczym to szkoda że teraz się nie zalapiesz..
IVA powiem Ci taki „tik” to i mój Miki ma. Nie martw się kochana, dzieciaczki często będą nam takie cyrki robic przy cycu, przy każdym skoku rozwojowym. Ja pomagam sobie nakładką sylikonową Avent na sutka, gdy Miki robi takie cyrki. Staram się jak najmniej jej uzywać. W praktyce wyglada to tak. Mikus marudzi przy jedzeniu. Zakładam nakładkę i wsuwam mu do ust, on „nabiera „ się ze to smoczek i jak posmakuje mleka to wtedy po ok. 1-2 min zdejmuje nakładkę i daje samego cyca. Taki z niego cyrkowiec. Zamiast ładnie zjesc to on wydziwia. Czasem jak karmie go to mam na bluzce doczepiane rózne grające zabaweczki, tylko po to aby nie odwracał głowy i nie rozpraszal się innym rzeczami.
Co do odrzucenia jednego cycka. Może masz mniejszą brodawkę? Spróbuj sobie przed karmieniem ręką powyciągac i lepiej jej będzie uchwycic. Albo może jak karmisz tym „słabszym” cycem to przybierasz niewygodną dla Nadii pozycję. Kurcze nie wiem co jeszcze może być przyczyną. Mojemu minęło upodobanie do jednego cyca. Robi cyrki przy jednym i drugim. Chyba taki jego typ.
W nocy karmie go ok. 20-20:30, potem około 23-23:30 i ide spać, czekam az sam się obudzi. Jeśli kwęka wczesniej niż o 3ej to dostaje smoka i spi, a potem około 3-4 to już go karmie. Dzisiaj zjadł o 3:50 i pozniej dopiero ledwo wmusilam w niego po 5 godzinach. Bo tak to chyba by nie wiem ile nie domagał się..
Co do wyjazdu, no coz mam Ci doradzic. Pisałas wczesniej ze macie problemy finansowe. A taki wyjazd na koniec Szwecji to pewnie i finansowo Was szarpnie. Ja bym poczekała aż się „odkujecie”. No ale zrobisz jak uwazasz…
KATKA każdy musi znalesc sposób na swoje dziecko niejadka. Dobrze, że kazda z nas dzieli się tym co wie. No i człowiek nie czuje się osamotniony w swoich problemach.
No to kuzynka się troche nacierpiała…nie zazdroszczę. Za to jak zobaczyla synka to wszystko odeszlo jak zly sen..
JA już nie pamiętam jak bolalo po cc. Zostaly same mile wspomnienia. Hehe
Pamiętam jak nacieli mi brzuch i wyjeli główkę Mikołaja. On majac jeszcze w buzi pelno wod plodowych to już się darł. NAjpiekniejszy krzyk na swiecie. A ja widziałam wszystko w lampie Ehhh jak sobie tak wspomnę, to łezka w oku się kręci.
VESTUSIA moja tez kiedys bez mojej wiedzy uprasowala ubrania. Zostawilam jej Mikusia a ja poszłam cos załatwic. Wiedziala, że pranie do uprasowania wrzucam do szafy, wiec ze znalezieniem nie było problemu. Tyle, że ja bylam zadowolona, bo wolę „kopac ziemniaki” niż prasować. Hehe taki dziwny ze mnie typek.
Kochana jak Ty będziesz jadła sałatę wiadrami to niedługo się w królika zamienisz.. jak w tym filmie co się papcio w krolika zamienił…kurcze nie pamiętam tytułu. Po wypiciu zamienialo się w krasnoludka i szlo się do krainy SZUFLANDII. No kto mi przypomnie tytuł ??? Stara polska komedia.. no… mam na koncu jezyka…
Co do macierzynskiego to NA PEWNO bo doczytałam w necie, że nie mogą przekroczyc 504 zł na osobę.
Haha ales sobie numer wywaliłas hehe mialas szczescie ze autobus zawracał, bo inaczej niezły joginng bys miała. Hehe w takich przypadkach cieszę się ze mieszkam w malym miescie i wszedzie mam blisko. Ale i tak przy malym dziecku które karmie cycem wszedzie jeżdżę autem, bo szybciej. NO chyba ze ide na zakupy do sklepu za rogiem..
Fajny mialas wieczor..hmm… winko…zapomnialam już jak smakuje…ja uwielbiam grzanca z ziolami plasterkiem pomarańczy
normalnie dostałam ślinotoku
Bob pojedzie no ale razem z bratem będziecie mogli sobie powspominac, pogadac, fajnie tak
Nie jestes wyrodną matka, nikt tak o Tobie nie pomyslał a bynajmniej ja nie Kazda z nas jest inną osobowoscią. Ja pewnie tak mam bo wczesnie stracilam mamę i brakowało mi rodziny. I taka sie mamuska zrobiłam. Czasem tez potrzebuje chwili oddechu bo z sil opadam. A jak przyjde ze swiezym umyslem to zupelnie inaczej.
Jestesmy mamami ale tez kobietami.
EMKAPL Natalka dała się mamusi wyspać –zuch dziewczynka. No to dzisiaj pracowita z Ciebie mroweczka, już zdążyłas posprzątać i upiec ciasto??? A ja nadal latam w piżamie hihihi… w sumie to już dawno bym się ubrala ale postanowilam wejsc na forum i konca nie widac aby Was nadrobic.
MADZIASKA „matka kwoka” no ja czasem na zakupy wyjdę, ale jak mijają magiczne 3 godziny (czyt.pora karmienia) to lecę do domu z cyckiem na brodzie. Tez chyba jestem matką kwoką, bo bez Mikusia nie wyobrazam sobie dnia. Jak go dłużej nie widze to bardziej chyba tesknie niż on..hihi może przejdzie..
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Ja mam wczorajszy rosół i jakas zupkę na tym zrobie
No jak dzisiaj nie wyjdę na dwór to chyba skisnę w domu
pogoda troche zachmurzona…mam nadzieje ze nie będzie padać bo lipa będzie ze spaceru…
Ide poscielac wyrko, bo wstyd się przyznac ale jeszcze rogrzebane lezy. Nikogo się nie spodziewac, zadnych gosci wiec czasem lubie sobie poleniuchowac.
No i zapomnialam sie Wam pochwalić. Pamietacie jak Wam pisałam, że martwie sie, że Mikołaj nie przekreca sie na boczki? Zrobil to kiedys raz i finito. Wczoraj przekrecił sie na brzuszek, miał troszę spr ułatwioną bo był leciutki spadek na łózku. Niestety nie umiał sie "odkręcić" i kwękał kwękał. DAłam mu czas aby moze uporął sie z tym sam, no ale mamusia musiała pomoc.
W łózeczku tez probuje sie wykręcic do misiaczkow na ochraniaczu łózeczka. Taka jestem szczęsliwa a juz sie martwilam...
VESTUSIA smutne to co piszesz...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Ja tez mialam pobudkę przed 7. Przed 9 Mikus poszedł znow spać. Ledwo go nakarmiłam po 5 godzinach przerwy, ledwo bo pociamkał troszke i spi.. inni narzekaja ze dzieci karmione piersia „wiszą „ na cycku, no a ja tam nie narzekam.
Dorcia weekend bardzo mily i z wrazeniami się zapowiada
NO a z tym wychowawczym to szkoda że teraz się nie zalapiesz..
IVA powiem Ci taki „tik” to i mój Miki ma. Nie martw się kochana, dzieciaczki często będą nam takie cyrki robic przy cycu, przy każdym skoku rozwojowym. Ja pomagam sobie nakładką sylikonową Avent na sutka, gdy Miki robi takie cyrki. Staram się jak najmniej jej uzywać. W praktyce wyglada to tak. Mikus marudzi przy jedzeniu. Zakładam nakładkę i wsuwam mu do ust, on „nabiera „ się ze to smoczek i jak posmakuje mleka to wtedy po ok. 1-2 min zdejmuje nakładkę i daje samego cyca. Taki z niego cyrkowiec. Zamiast ładnie zjesc to on wydziwia. Czasem jak karmie go to mam na bluzce doczepiane rózne grające zabaweczki, tylko po to aby nie odwracał głowy i nie rozpraszal się innym rzeczami.
Co do odrzucenia jednego cycka. Może masz mniejszą brodawkę? Spróbuj sobie przed karmieniem ręką powyciągac i lepiej jej będzie uchwycic. Albo może jak karmisz tym „słabszym” cycem to przybierasz niewygodną dla Nadii pozycję. Kurcze nie wiem co jeszcze może być przyczyną. Mojemu minęło upodobanie do jednego cyca. Robi cyrki przy jednym i drugim. Chyba taki jego typ.
W nocy karmie go ok. 20-20:30, potem około 23-23:30 i ide spać, czekam az sam się obudzi. Jeśli kwęka wczesniej niż o 3ej to dostaje smoka i spi, a potem około 3-4 to już go karmie. Dzisiaj zjadł o 3:50 i pozniej dopiero ledwo wmusilam w niego po 5 godzinach. Bo tak to chyba by nie wiem ile nie domagał się..
Co do wyjazdu, no coz mam Ci doradzic. Pisałas wczesniej ze macie problemy finansowe. A taki wyjazd na koniec Szwecji to pewnie i finansowo Was szarpnie. Ja bym poczekała aż się „odkujecie”. No ale zrobisz jak uwazasz…
KATKA każdy musi znalesc sposób na swoje dziecko niejadka. Dobrze, że kazda z nas dzieli się tym co wie. No i człowiek nie czuje się osamotniony w swoich problemach.
No to kuzynka się troche nacierpiała…nie zazdroszczę. Za to jak zobaczyla synka to wszystko odeszlo jak zly sen..
JA już nie pamiętam jak bolalo po cc. Zostaly same mile wspomnienia. Hehe
Pamiętam jak nacieli mi brzuch i wyjeli główkę Mikołaja. On majac jeszcze w buzi pelno wod plodowych to już się darł. NAjpiekniejszy krzyk na swiecie. A ja widziałam wszystko w lampie Ehhh jak sobie tak wspomnę, to łezka w oku się kręci.
VESTUSIA moja tez kiedys bez mojej wiedzy uprasowala ubrania. Zostawilam jej Mikusia a ja poszłam cos załatwic. Wiedziala, że pranie do uprasowania wrzucam do szafy, wiec ze znalezieniem nie było problemu. Tyle, że ja bylam zadowolona, bo wolę „kopac ziemniaki” niż prasować. Hehe taki dziwny ze mnie typek.
Kochana jak Ty będziesz jadła sałatę wiadrami to niedługo się w królika zamienisz.. jak w tym filmie co się papcio w krolika zamienił…kurcze nie pamiętam tytułu. Po wypiciu zamienialo się w krasnoludka i szlo się do krainy SZUFLANDII. No kto mi przypomnie tytuł ??? Stara polska komedia.. no… mam na koncu jezyka…
Co do macierzynskiego to NA PEWNO bo doczytałam w necie, że nie mogą przekroczyc 504 zł na osobę.
Haha ales sobie numer wywaliłas hehe mialas szczescie ze autobus zawracał, bo inaczej niezły joginng bys miała. Hehe w takich przypadkach cieszę się ze mieszkam w malym miescie i wszedzie mam blisko. Ale i tak przy malym dziecku które karmie cycem wszedzie jeżdżę autem, bo szybciej. NO chyba ze ide na zakupy do sklepu za rogiem..
Fajny mialas wieczor..hmm… winko…zapomnialam już jak smakuje…ja uwielbiam grzanca z ziolami plasterkiem pomarańczy
normalnie dostałam ślinotoku Bob pojedzie no ale razem z bratem będziecie mogli sobie powspominac, pogadac, fajnie tak
Nie jestes wyrodną matka, nikt tak o Tobie nie pomyslał a bynajmniej ja nie
Kazda z nas jest inną osobowoscią. Ja pewnie tak mam bo wczesnie stracilam mamę i brakowało mi rodziny. I taka sie mamuska zrobiłam. Czasem tez potrzebuje chwili oddechu bo z sil opadam. A jak przyjde ze swiezym umyslem to zupelnie inaczej.Jestesmy mamami ale tez kobietami.
EMKAPL Natalka dała się mamusi wyspać –zuch dziewczynka. No to dzisiaj pracowita z Ciebie mroweczka, już zdążyłas posprzątać i upiec ciasto??? A ja nadal latam w piżamie hihihi… w sumie to już dawno bym się ubrala ale postanowilam wejsc na forum i konca nie widac aby Was nadrobic.
MADZIASKA „matka kwoka” no ja czasem na zakupy wyjdę, ale jak mijają magiczne 3 godziny (czyt.pora karmienia) to lecę do domu z cyckiem na brodzie. Tez chyba jestem matką kwoką, bo bez Mikusia nie wyobrazam sobie dnia. Jak go dłużej nie widze to bardziej chyba tesknie niż on..hihi może przejdzie..
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Ja mam wczorajszy rosół i jakas zupkę na tym zrobie
No jak dzisiaj nie wyjdę na dwór to chyba skisnę w domu
pogoda troche zachmurzona…mam nadzieje ze nie będzie padać bo lipa będzie ze spaceru…Ide poscielac wyrko, bo wstyd się przyznac ale jeszcze rogrzebane lezy. Nikogo się nie spodziewac, zadnych gosci wiec czasem lubie sobie poleniuchowac.
No i zapomnialam sie Wam pochwalić. Pamietacie jak Wam pisałam, że martwie sie, że Mikołaj nie przekreca sie na boczki? Zrobil to kiedys raz i finito. Wczoraj przekrecił sie na brzuszek, miał troszę spr ułatwioną bo był leciutki spadek na łózku. Niestety nie umiał sie "odkręcić" i kwękał kwękał. DAłam mu czas aby moze uporął sie z tym sam, no ale mamusia musiała pomoc.
W łózeczku tez probuje sie wykręcic do misiaczkow na ochraniaczu łózeczka. Taka jestem szczęsliwa a juz sie martwilam...
VESTUSIA smutne to co piszesz...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
[url=http://
na mily dzien 12 lata 8 miesiąc temu #346924 przez emkapl84
Kredka no faktycznie post na miarę Vestusi
Miałam nie gotować obiadu no ale m wrocil po nocce i ladnie poprosił wiec wyjełam parowalnik wrzucilam piersi z kurczaka, starlam jablko i marchewke na surowke i obiat prawie juz gotowy ogolnie od rana jestem w ciaglym biegu...dobrze, ze moja mała dała mi dzis troche czasu na ogarniecie siebie , mieszkania itp...U nas pada i pada i pada ale nie bede siedziec w domu bo oszaleje!!!!zakladam rain cover na wozek i lecimy zaraz na miasto..
Miałam nie gotować obiadu no ale m wrocil po nocce i ladnie poprosił wiec wyjełam parowalnik wrzucilam piersi z kurczaka, starlam jablko i marchewke na surowke i obiat prawie juz gotowy
ogolnie od rana jestem w ciaglym biegu...dobrze, ze moja mała dała mi dzis troche czasu na ogarniecie siebie , mieszkania itp...U nas pada i pada i pada ale nie bede siedziec w domu bo oszaleje!!!!zakladam rain cover na wozek i lecimy zaraz na miasto.. 
12 lata 8 miesiąc temu #346932 przez iva 20
no u nas sliczna pogoda sie zrobila
ktoras pytala czy z Nadia mam jechac to tak musialabym zabrac Nadie bo maz do pracy jezdzi i po drugie nie ma cycow
Mala mi zasnela dopiero o 9 20 a wstala o 6 i tak marudzila ze myslalam ze oszaleje ! No ale zasnela ...
Co do wyjazdu to mojej kolezaki tata przyjezdza tutaj synka zabrac i potem w niedziele odwiesc wiec powiedzial ze nie musze dawac na paliwo , ale nie chce chyba tak bo sie glupio bede czula nie majac pieniedzy ze soba ...
Kredzia to masz tak jak ja z tym karmieniem nieiedy to bym jej juz tych cycow nie dawala no ale ona nie je mm
to moja zanela o o 20 na wieczor pozniej wstala 00.30 potem o 3 i o 5 niby sie wyspalam ale spiaca jestem ...
Moja jak wstanie to pojde z nia na spacerek , a wiecie co ona robi co chwile cos ma zmienione i sama to robi jak wychodzilam na spacery to zawsze zakrywalam jej twarz pielucha i zasypiala a teraz musi miec twarz odkryta patrzy sie na mnie troche steka i zasypia normalnie to dla mnie taka odmiana ...
Kurcze dzisiaj mam jakis humor do duuu py ze szok ....!! Wszystko mnie wkurza
ktoras pytala czy z Nadia mam jechac to tak musialabym zabrac Nadie bo maz do pracy jezdzi i po drugie nie ma cycow
Mala mi zasnela dopiero o 9 20 a wstala o 6 i tak marudzila ze myslalam ze oszaleje ! No ale zasnela ...
Co do wyjazdu to mojej kolezaki tata przyjezdza tutaj synka zabrac i potem w niedziele odwiesc wiec powiedzial ze nie musze dawac na paliwo , ale nie chce chyba tak bo sie glupio bede czula nie majac pieniedzy ze soba ...
Kredzia to masz tak jak ja z tym karmieniem nieiedy to bym jej juz tych cycow nie dawala no ale ona nie je mm
to moja zanela o o 20 na wieczor pozniej wstala 00.30 potem o 3 i o 5 niby sie wyspalam ale spiaca jestem ...Moja jak wstanie to pojde z nia na spacerek , a wiecie co ona robi co chwile cos ma zmienione i sama to robi jak wychodzilam na spacery to zawsze zakrywalam jej twarz pielucha i zasypiala a teraz musi miec twarz odkryta patrzy sie na mnie troche steka i zasypia normalnie to dla mnie taka odmiana ...
Kurcze dzisiaj mam jakis humor do duuu py ze szok ....!! Wszystko mnie wkurza
12 lata 8 miesiąc temu - 12 lata 8 miesiąc temu #346951 przez Kredka
[url=http://
[img]http://[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/c8ikk1j5nifg5obk.png[/img]
IVA no czasem tak bywa, ze humor nie dopisuje. Po spacerku moze bedzie lepiej.
Nasze kochane dzieciaczki co dzien nas czyms nowym zaskakują
EMKAPL dobra z Ciebie żonka ładnie poprosił - moj robi oczy kota ze Shreka hihi 
jak cos chce.
A ja dzis sie lenie...zrobilasm wlasnie sobie piling twarzy i nalozylam maseczke. Miki sie wierci, pewnie sie niedlugo obudzi.
Nasze kochane dzieciaczki co dzien nas czyms nowym zaskakują
EMKAPL dobra z Ciebie żonka
ładnie poprosił - moj robi oczy kota ze Shreka hihi jak cos chce.A ja dzis sie lenie...zrobilasm wlasnie sobie piling twarzy i nalozylam maseczke. Miki sie wierci, pewnie sie niedlugo obudzi.
[url=http://
12 lata 8 miesiąc temu #346973 przez Malina86
Czesc Mamusie!
Moje dziecko postanowili sie wylamac i spalo do 9:00 Po czym zjadla i spi dalej Ja juz uszykowana na spacer, zjem sniadanko i lecimy.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
O i Michaśka kweka, a malz poszedl po chleb i zaginal w akcji. To sie napisalam
Milego dzionka!
Moje dziecko postanowili sie wylamac i spalo do 9:00
Po czym zjadla i spi dalej Ja juz uszykowana na spacer, zjem sniadanko i lecimy.Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
O i Michaśka kweka, a malz poszedl po chleb i zaginal w akcji. To sie napisalam
Milego dzionka!
12 lata 8 miesiąc temu #346996 przez katka
Kredka ten film z szuflandją to kingsajz
Właśnie zadzwoniły do mnie dziewczyny z pracy i o 15 jedziemy do jednej na ploty
Olinka własnie padła po rehabilitacji jak zwykle zresztą i pewnie znów sobie ładnie pośpi więc ja mam czas dla siebie bo rosołek juz nastawiłam.
Uciekam paznokcie malować trzymajcie sie kochane
Właśnie zadzwoniły do mnie dziewczyny z pracy i o 15 jedziemy do jednej na ploty
Olinka własnie padła po rehabilitacji jak zwykle zresztą i pewnie znów sobie ładnie pośpi więc ja mam czas dla siebie bo rosołek juz nastawiłam.
Uciekam paznokcie malować trzymajcie sie kochane
Moderatorzy: ilona
