BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

12 lata 8 miesiąc temu - 12 lata 8 miesiąc temu #346141 przez Malina86

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Hahahaha nie moge z Natlki! Niezla akrobatka! Ona mnie rozbraja po prostu :)
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #346158 przez Róża
Nigdy Was nie nadrobię, jesteście okropne ;)

Sto lat dla Lenki i Olafka * :* :*

Suarii w Igorku można się zakochać od pierwszego wejrzenia :):):) Suarii ja też karmię w nocy kilka razy, dziś było super bo koło 2, a potem dopiero koło jakiejś 6, nie pamiętam, bo już nie zawsze patrzę na zegarek, jedyne co dobrego, że Szymek przesypia noce, średnio od 20 do 7 ... a je na śpiąco, więc i tak jestem wyspana, ja myślałam o butli na noc, ale na razie nie wchodzi w grę, Szymek ma butelkę w głębokim poważaniu ... myślę, że to kwestia jednak jak się dzieciaczki najadają, ja mam ostatnich kilka dni dużo pokarmu, nie wiem, może jest treściwszy, śmieje się, ze chyba cycki się przestraszyły, że chce dać mm Młodemu, ale tydz temu Szymek jadł 20, 23, 2, 5 , 7 ... i dlatego zaczęłam myśleć o dokarmianiu sztucznym ...

Ale Zuzia aparatka, jaka śliczna w tych kropeczkach i jaka zakaszkowana :D uśmiałam się z Boba Twojego :)

Dorcia, jak ja zazdroszczę że możesz spacerować z Lecią w takich ślicznych miejscach :) Ślicznie wyglądasz :) a przyślesz mi do Radomia jakaś pyszną tortillę? - w tym miejscu robię "oczy kotka ze Shreka" - :D ? Co za baba ta z allegro, pewnie, nie opierniczaj się, jak taki z niej sprzedawca ... są takie dni, że wszystko po kolei się sypiue, jutro będzie lepiej :)

Malinka, to widzę, że Ty też hodujesz małego drapieżnika :) co będzie dalej? oj tak, sutki, to tez nic miłego, jak odkładałam Szymka do łóżeczka złapał mnie za ucho i pociągnął za sobą z całej siły, masakra generalnie :) pocieszam się, że mój małż też nie pozostał bez uszczerbku, wczoraj dwa razy został kopnięty "tam" :D
Misia jest rewelacyjna :D

Emka, Natalka normalnie gimnastyka artystyczna :D już trenuje, nie wiem co lepsze, sport czy malarstwo ?:P

Kimuś, jeszcze ponad miesiąc, ciesz się tym czasem, nie myśl jeszcze o powrocie a przynajmniej się staraj (takie daje rady, a sama już miunczę non stop) ;] jakoś to być musi :*

Madzia, od trzech dni my tez mamy znów problem z zasypianiem na dniu, generalnie lulam Szymcia zapłakanego, aż uśnie, jeszcze potrafi mi płakać jak już oczka zamknie, nie rozumiem tego, na wieczór zasypia pięknie sam w łóżeczku, w nocy nawet jak otworzy oczka, np. dziś w nocy o 2 obudził o mnie gadaniem, to zje i sam zasypia ...w dzien jest masakra, zastanawiałam się czy może nie usypiam go na siłę, ale nie, on jest naparwdę zmęczony, przychodzi jego pora i co, histerie :( a z kaszką chyba ja się za wcześnie pochwaliłam,w sobotę była fascynacja, a dziś 90 % kaszki zostało wyplutej, cwaniak nawet przytrzymywał chwilkę w buzi a potem otwierał wszystko lądowało na brodzie ;] a jak w sobotę zjadł kaszkę, to lepiej mi spał, na pewno był pełniejszy niż po samym cycu ;]


U nas jakiś skok nastąpił przez tą noc, ręce zyskały nowe sprawności, poszły w ruch firanki, magnezy z lodówki wylądowały na podłodze, Miś przyczepiony do klamki, Szymek jak go nosiłam macał naklejki na ścianie tak śmiesznie dwoma łapkami, a jak złapał za te plastikowe pałąki od karuzeli to bałam się że połamie, a to nie nasze ;] rozrabiaka na całego, ale z tego dotykania wszystkiego cieszy się niezmiernie :) Przylepa moja, wszystko jego :)

To na razie tyle :*
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu - 12 lata 8 miesiąc temu #346174 przez madziaska
EMCIA Natalka ma zdjęciach wychodzi jakby miała juz conajmniej rok,zwłaszcza ma tych,które teraz dodałaś :)

Vestusia, zapomniała Ci napisać,ze Hania też nadal ulewa i tak jak Ty mam juz tego dość. Myślałam,ze jak miną te mmagiczne 3 miesiace to refluks się skończy,a tu niestety końca nie widać. Juz nawet nie chce mi się jej ładnie ubierać,bo wiem,ze prędzej czy później będę ja musiała przebierać. Cieszę się,ze fenistil pomaga. Jesteś pewna,czy też żel tez można stosować u maluchów? Ja dawałam tylko kropelki.
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #346190 przez Róża
Teraz doczytałam, z przezwiskiem "Rózia" walczyłam od podstawówki przez całe liceum, na studiach wypleniłam, a nieznosiłam go tak strasznie że ciężko to opisać :) kojarzyło mi się z taką wiejską dziewojką biegająca po łące z badylkiem :D

Tylko 3 osoby na tym świecie tak do mnie mówią do dziś bezustannie, ale w ich wydaniu nie razi mnie to wcale, jakoś przywykłam :)

U mnie to od nazwiska panieńskiego :)

To tak na marginesie :) lecę do małżonka :)
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #346197 przez kima
Kobiety, taka produkcja, dajcie spokój!

Przeczytałam, ale już nie mam siły odpisywać, bo mój skrzat postanowił w końcu zasnąć, a jest 23:30 ;)

dobranoc!
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #346199 przez Dorciaition
jest prawie 1wsza a moje dziecie od 1,5 godz. nie spi. Nie wiem co jej sie stalo. Jestem tak przyzwyczajona do dlugiego spania ze ciezko mi teraz.


Mam nadzieje ze Wy ladnie sobie spicie :)

Dobranoc


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #346205 przez iva 20
Witam z ranca mamuski :P

ja oczywiscie jem platki z mlekiem a moja cora bawi sie i gada przekupa :)

Emcia twoja Natala boska hihi mala nindza :P:P:P

Madzia ja do tej pory tez nioe musialam lulac malej ani nic cyca dostala i do lozeczka spac a teraz jak ja odloze to sie bawi i musze ja lulac i spiewac zeby zasnela ...:) wiec nie jestes sama ;)Nie fajnie , ze Hania jeszcze ulewa , czlowieka mysli ,ze moze juz po 3 miesiacach sie skonczy a tu dalej i dalej pewnie jestes w tej kwestii bezradna ? Bylas moze u lekarza zapytac sie czemu to tak ??

Roza co do spania twojego malego to witaj w klubie , bo moja tez tak wstaje albo nawet i czesciej i tez nie wiem czy jej nie dokarmiac , ale ona mm sie nie chyci bo probowalam caly tydzien i tylko wyplowa i sie krzywi ....

Wiecie co przykro mi jest bardzo ,ze moja rodzina sie nie interesuje moja Nadia ,bo z mezem zostawilismy mojej siostrze laptopa ,bo ich nie stac na niego ,bo chcialalm sie widywac na skypa ,a one anoi razu z moja mama nie powiedzialy wejdz na skypa bo mala zobaczymy tylko tak jak by nas wogole nie bylo zadnego zainteresowania !!!! :(
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu - 12 lata 8 miesiąc temu #346209 przez vestusia
Dżem dobry !!

Sto latek dla kogo? Tym razem dla Darusia no i oczywiście Wojtusia :) Buziaczki chłopaki :*

Madzia – będzie coraz lepiej z tym cycem i również u Was w końcu nastąpi przespana nocka :laugh:
Co do tego refluksu to mnie już się nawet nie chce o tym pisać. Z tego też powodu nie ubierałam wcześniej Zuzi w te ładne ciuszki i czekałam na „specjalną” okazję. Dopiero jak zobaczyłam, że ona z nich zaraz wyrośnie to zakładam. Przyzwyczaiłam się, że jej ciuchy są i tak na jeden raz, albo na pół raza He, He, He no ale cóż. Może jak już „usiądzie” to jej to minie. Bo tak mówiła mi ta lekarka.
Ten żel czytałam w necie że można stosować. Zobaczymy czy jej to zupełnie zejdzie. Na ulotce jest napisane, że można go stosować u dzieci i niemowląt, jedynie nie można jeśli to byłaby jakaś duża powierzchnia i tak jakby było to oparzenie. Zuzia ma dwa małe placki, więc daję jej to dwa razy dziennie. Oby pomogło.
Chłopek – widać, że Ksawcio zadowolony mimo niepogody :)

Malina – co do wesela to mam podobne zdanie jak Ty. Byłam już naprawdę na wielu weselach i różnie to wyglądało. Prawie zawsze były jakieś dzieci i o ile rodzice potem zabierali gdzieś te dzieci i sami się bawili to było ok. Ale jak dziecko ma być do końca na imprezie z rodzicami to dla mnie jest to jakieś nieporozumienie. W zeszłym roku byliśmy na weselu, na które nie zostały zaproszone dzieci. Państwo Młodzi zaznaczali to, ale jedni znajomi uparli się, że przyjdą z córką. Chyba ze 4 latka miała, może 5. Nie to, że nie mieli jej z kim zostawić, ale po prostu to jest taka klientka, że po prostu wszędzie to dziecko ciąga – a mieszkają z jej rodzicami, więc mogliby spokojnie zostawić małą z dziadkami. No ale. Impreza wyglądała tak, że dla dziecka nie było krzesła, ona siedziała na kolanach rodzicom, ojciec na weselu nie pił (swoją drogą ta klientka to niezła Helga, bo mój Piotrek nie zgodziłby się na taki układ, ewentualnie tak, że on na poprawinach nie pije, a nie na weselu), trzymał to dziecko na kolanach, karmił ze swojego talerza itd. Było to jedyne dziecko, bo oni się uparli.
Malina z tym, co było u Ciebie to jakieś nieporozumienie. Jak się idzie na jakąś imprezę, to się ma plan, co potem z dzieckiem zrobić, bo oczywiste jest, że dziecko nie wysiedzi do rana. No i jak dla mnie to przegięcie z tym, że to dziecko spało w Waszym apartamencie. No szok.
Ja generalnie nie poszłabym również na wesele z Zuzią. Mamy we wrześniu wesele i wiem, że ktoś zaopiekuje się Zuzią. Mam kumpelę na oku, na pewno coś wymyślę, bo nie wyobrażam sobie właśnie tego biegania za dzieckiem. Nie wiem jak zachowałabym się jakbym nie miała z kim zostawić dziecka. Może poszłabym na jakiś czas na imprezę, a potem po prostu pojechała z dzieckiem do domu. Ale nie wiem, bo nie byłam w takiej sytuacji a to wesele we wrześniu na pewno będzie bez Zuzi.
A jeśli robiłabym wesele, to może i nie zaznaczałbym, że bez dzieci, ale na pewno chciałabym, żeby rodzice mieli potem z dzieckiem co zrobić, chyba że chcą się z dzieckiem męczyć do rana. Każdy ma wybór. Chociaż z doświadczenia wiem, że dzieci to ewentualnie na początku fajnie na weselu wyglądają, jak np. właśnie niosą płatki kwiatków, sypią ryżem, pieniążkami. Ale potem to uważam, że jest to impreza dla dorosłych. No bo co to za wesele z dzieckiem, kiedy nie można się nawet napić…
W przypadku Emci sytuacja jest taka, że ta kumpela wie, że ona naprawdę nie ma z kim zostawić Natalki. Nie powinna w tym momencie mówić, że wesele ma być bez dziecka…

Ha, ha, ha boisz się Michasi? Ale fakt, Zuzia też tak okropnie szczypie, Najpierw niewinnie „bada” moją buzię, a potem jak złapie to aż w pięty idzie…. He, He, He :D



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Boziu Malina ale fantastyczne fotki Misi! Jak super łapie nogi w wannie He, He, He :D

Ja to jestem najwidoczniej wyrodna w porównaniu do niektórych z Was. Ja to bym na pewno zostawiła Zuzię na dwa dni idąc na wesele i tak też zrobię He, He, He. No ale ja też myślę, że taka impreza to nie dla dziecka, a na pewno nie do samego rana. Na początku ok., poprawiny też mogą być, bo nie trwają przecież do rana, ale samo wesele to nie miejsce dla dziecka… no i nie impreza dla rodziców przede wszystkim.

Katka – super fotka z tej olimpiady :)

Ha ha Emcia no Natalka też niezła akrobatka. No uśmiałam się nieźle z tych Waszych dziewczyn :D

Róża zazdroszczę tej energii i tego, że tyle porobiłaś w domku :)
No a dzieciaczki mają i lepsze i gorsze dni. Na pewno Szymuś przeprosi się z kaszką. Moja Zuzia też miała takie dni, że nie chciała jej jeść, ale wczoraj się przeprosiła. Zobaczymy jak będzie dziś 

Iva bo z rodziną to się najlepiej na obrazku wygląda. Ale szkoda, że tak to wygląda, no bo na pewno tęsknisz i chciałabyś, aby choć troszkę się Wami zainteresowały. No ale.
Mój brat też jest w .de Zuzię widział raz na żywo niedługo po urodzeniu, potem może dwa razy na skype i to wsio. No ale on generalnie mało przesiaduje przed kompem więc jakoś to muszę przeżyć.

No nadrobiłam.
Zuzia spała do 6 rano, więc już nie śpimy. Myślałam, że jak „poudaję”, że jej nie słyszę, to coś to da, ale niestety He, He, He. Przed chwilą zwaliła kupę po tym króliku wczorajszym i siedzi teraz i ogląda baje. Zaczyna coś postękiwać, więc pewnie zaraz pójdzie spać. Pogoda chyba dziś będzie znośna, więc w końcu wyjdziemy na spacer. W domu to szło oszaleć!

A, wczoraj nie zjadłam pizzy. Mój Bob to jednak jest McGajwer He, He, He :D Wyczarował pyszny obiad – frytki, sałata pekińska z jogurtem naturalnym i paluszki rybne. Zjadłam kilka frytek, bo nie mogłam się oprzeć i całe wiadro sałaty ha, ha, ha. Nie pytajcie jakie mam dziś zakwasy. Żebra mnie bolą po wczorajszych ćwiczeniach. Ale to chyba dobry znak, a z drugiej zły – że strasznie zastana byłam ;-) Ale będzie lepiej i dziś też poćwiczę :D Zaraz jak Zuza pójdzie spać :D

Zmykam chwilowo stąd, odezwę się później. Buziaki :*
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu - 12 lata 8 miesiąc temu #346211 przez vestusia
No i muszę to napisać, bo nie byłabym sobą.

Ivuś nie gniewaj się, ale to, że Nadzia powiedziała "Mama" to na pewno nie świadczy o tym, że jest ona świadoma swoich słów. Jest to normalny etap rozwoju mowy u dziecka, w którym uczy się ono niektórych sylab, powtarza je, ale na pewno nie zna ich znaczenia i ich nie rozumie. Dlatego jeśli nawet tak powiedziała (Zuzi też się tak zdarzyło parę razy) to nie oznacza, że ona już mówi to świadomie. Po prostu tak jej wyszło. Nie gniewaj się na mnie, po prostu uważam, że to nie jest tak, że ona już mówi ładnie "mama", bo to tak nie działa po prostu.

Z tego, co pamiętam, to Miśka Maliny również tak składała sylaby i aż się chichrali z mężem :)

O, znalazłam nawet info w necie:

W 2 - 3 miesiącu życia dziecko głuży, czyli wydaje specyficzne dźwięki o przypadkowym miejscu artykulacji, które nie mieszczą się w systemie fonologicznym języka. Brzmią jak gli, tli, kli, gla, bli, ebw itp. Głużenie u dzieci jest oznaką dobrego samopoczucia, początkowo ma charakter samorzutny a następnie pojawia się już jako reakcja na widok bliskiej osoby.

Około 6 miesiąca życia dziecko zaczyna gaworzyć, czyli powtarzać dźwięki zasłyszane z otoczenia. Jest to duży krok na drodze rozwoju mowy. Wielką radość sprawia dziecku parskanie, prychanie, powtarzanie szeregu sylab: ma - ma..., ba - ba..., ta - ta..., la - la... Sylaby te nie mają jeszcze dla dziecka konkretnego znaczenia. Gaworzenie dostarcza dziecku nowych wrażeń słuchowych, dzięki którym przekonuje się, że odpowiednie ułożenie narządów mowy powoduje wydawanie odpowiednich dźwięków.

Trzecia faza okresu melodii pojawiająca się około 10 miesiąca życia to echolalia. W okresie tym dziecko przejawia tendencję do powtarzania własnych i zasłyszanych słów, które doskonali metodą prób i błędów. Kojarzenie wielokrotnie powtarzanych dźwięków ze wskazywaniem odpowiedniej osoby lub przedmiotu prowadzi do wypowiadania ze zrozumieniem pierwszych słów: mama, tata, baba, lala. Umiejętność tą zdobywa dziecko około 1 roku życia. W słowniku dziecka możemy już zaobserwować samogłoski a, o, u, e, y, i oraz spółgłoski m., p, b, t, d.


No ale w kwestii mowy to tutaj nasz ekspert może się wypowiedzieć - Madziaska :D
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #346212 przez emkapl84
Hejka!
Vestusia hahahhaah ja tez czasem chce poudawac, że małej nie słysze i łudze sie, ze usnie ale nic ztego...
M dzis rano wstał z Natalka nakarmił, przewinał itp...kolejny dzien siedzi w domu!!!!1oszaleje!!!
Darusiu i Wojtusiu :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss:
A co do wesela to wymyslilam pewna opcje...bo ja generalnie tez jestem zdania, ze Natalka tylko bedzie sie meczyc wieczorem...no wiec przychodzi dzis do mnie kol z przedszkola i zapytam sie jej czy by po pracy od 19 do polnocy(wtedy konczy sie to poj...wesele) nie popilnowała Natalki...cały dzien spedzimy z corcia a jak przyjdzie czas imprezy to wrocimy do domku ululamy szybciutko i tyle...a ona przesypia cale noce wiec nie powinno byc znia zadnego problemu...zobaczymy czy sie uda
dobija mnie ta bezczynnosc i siedzenie w domu jak M nie ma pracy!!!!!!!
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #346213 przez iva 20
Vestusia absolutnie sie nie gniewam hihi ja tam szczesliwa jestem ,bo mowi mama nawet w tym swoim jezyku jak to sie nazywa praktycznie gaworzeniem :) najwazniejsze ,ze wychodzi jej mama :D To mamusia dumna , atata chodzi i mowi ,ze ona chyba mysli ,ze mama to wszystko tak nazywa hihi i smuty bo nie sklada sylab ta ta ta :P:P

Wiecie o co chodzi jak dziecko tak mowi ,az nie moge uwierzyc ,ze mam tak duza corcie ... ja zyje jesczze tym jak byla malutka ,a ona juz taka bystra dziewczynka wiec sie ciesze z kazdej rzeczy co robi :)


Vestusia widze ,ze cwiczysz tak jak ja hihi robie codziennie brzuszki :) a wczoraj mi sie zachcialo cwiczenia na dupe i co teraz mnie boli i mam zakwasy bo stwierdzilam ,ze jest nie foremna i mam zamiar ja cwiczyc no i oczywiscie zaczelam biegac znowu przed swietami co drugi dzien :)
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #346218 przez vestusia
Emcia byłoby super, gdyby udało się z tą koleżanką.
Ale tak czy inaczej niefajnie, że ta koleżanka nie chce Natalki wiedząc, jaką macie sytaucję... mam nadzieję, że uda się to jakoś rozwiązać.

Iva :) To prawda nasze dzieciaczki zmieniają się z dnia na dzień. Jeszcze niedawno siedziałyśmy z brzuszkami, wklejałyśmy zdjęcia ciuszków i brzuszków, a teraz patrzymy jak nasze maleństwa zmieniają się w oczach :)

Szczerze powiedziawszy to ja cieszę się, że Zuzia jest już większa, nie chciałabym wrócić do czasu, gdy była taka mała. Ona ciągle ryczała, a ja niejednokrotnie razem z nią. Myślałam, że oszaleję :)

Zuzia coś nie chce się kimnąć a ja musiałabym iść się ogarnać, żeby po 10 wyjść na spacer. Słonko świeci więc liczę na dobrą pogodę :)

Puściłam Zuzi bajki po angielsku z płyty. Może zaśnie. Ja muszę do łazienki - najwyżej rozedrze się na chwilę, ale muszę się ogarnąć :D
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #346221 przez katka
Witajcie
No ta moja Karolina wreszcie urodziła Natanma 4100 i 58 cm

Malinka ja ostatnio mało pisze bo nie wyrabiam sie z czytaniem :silly: A za życzonka bardzo dziękujemy

Olinka własnie mi sie przekręciła na psa i ten bidny był bardzo zdziwiony :lol:

Emka popłakałam sie ze zdjęc Natalki :ohmy:

:kiss: :kiss: :kiss: Dla naszych dużych chłopaków

Uciekam sie ogarnąć i mieszkanie bo po wczorajszej olimpiadzie to w domu sajgon Jak wróciłam to juz na nic nie miałam siły
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #346227 przez luska
hej laseczki moje kochane

wow jak zoabczyłam Natke to mi szczena opadła , co ona zrobiła z ta noga hhehehe.

miśia jak zwykle przesłodka:)No i kSawcio jak duży chłopak:)
Katka no to masz z czego być dumna!!!!


Stolat dla naszych chłopaków

Iva no i gratki dla twojej Nadi , super :laugh:

Vestusia twrada jestes ja wczoraj miałam tez byc i co .....tesciu miała urodziny bibka sie wykreciła i co chipsy cukiereczki ciasteczka , ale nic od dzis tez można zacząć.

Wczoraj byłam na zakupach zaopatrzyłam sie w słoiczki tylko jakis pokret jestem i nabralam wszytko już dla wprawionych zajadaczy typu kaszka manna z biszkoptami ( to z chipa na dobranoc)
Wzięłam co prawda marchewkowa z ryżem z bobovity ale byłam przekonanan , ze to marchewka sama, no nic z ryżem niby tylko to mysle , ze i tak spróbujemy a tu co w składzie marchew , ryz , sok z winogron , olej rzepakowy i seler.Nosz ku*** seler to jeden z mocnych alergenów , wiec na razie wszystko sobie postoi B) K B) aszy manny tez nie dostalam z bobovity , ale dzis ugotowałam na wodzie i mała dostanie dzis pierwszy raz posiłek glutenowy :lol:
Lece , bo mala juz sie domaga
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #346235 przez madziaska
dzień dobry :)

:kiss: dla Dara i Wojtusia :)
Vestusia też miałam napisać o tym słowie ''mama'',ale nie chciałam żebyście nie pomyślały,ze się wymądrzam z tel kwestii ;) Oczywiście nasze pociechy juz gaworzą,ale niestety jeszcze nie rozumieją naszych słów, reagują na nasz ton głosu. łatwo to prawdzic np mówiąc coś niemiłego miłym,albo śmiesznym głosem. Zapewne maluch będzie zacieszał ;) No,a to słowo mama to zlepek sylab. Dziecko wydaje dźwięk,przy okazji łączy wargi,a ze ''M'' to głoska dwuwargowa to wychodzi ''mama'' ;) Słowo tata przyjdzie później,bo naszczeście ''T'' jest trudniejszą głoska do artykulacji ;) no,ale to takie słodkie kiedy nasze dziecko mówi do nas mama,to nic ze nieświadomie ;)

Iva,refluks minie jak układ pokarmowy do końca się rozwinie,a dokładnie jakaś zastawka z rzołądku. vestusia moja siostra ulewała nadal mimo ze siedziała. Nadal z niej chlustało,więc to pewnie chodzi o te zastawkę,a nie pozycje. Miejmy nadzieję,ze naszym dziewczynom to szybko przejdzie :)
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl