MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

kimuś cos mnie tak tknelo, ze ktorys dzieciaczek urodzony 20-go

sarenko dobra dziekuje jeszcze raz, zadzwonie tam w poniedzialek i zobacze co mi powiedza.
Mam nadzieje, ze Darusiowi sie oczko nie zatkalo i to ropienie tylko chwilowe, bo juz sie bidulek nacierpial wystarczajaco.
Grubensik slodki! I jeszcze bardziej grubensowy Niech spi do rana
Ide spac. Dobranoc Laseczki!

Coś się ruszyło z wieczora


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Sarna heheh no ale masz dupsko hehe,Nie ma jak szczera uwaga koleznaki Daro słodko spiocha i oby z tym oczkiem już nic się nie działo

Kima no odpocznij , a wiesz , że głodnemu to chleb na mysli

Malina skórki to bym chyba małej nie dala , bo własnie by urwac mogła a piszkopt jak wyschnie to jest piorunsko twardy

Mykam dalej na film

Witajcie
Sarna no grubensik przesłodki. A mam nadzieje że z oczkiem to chwilowe.

Co do wyparzania to powiem wam że z Robciem wyparzałam po kazdym uzyciu. A z Olinka juz nie robie tak jak Vestusia raz na tydzień albo i nie jak zapomne. proszek kupilismy specjalny dla dzieci ale jak sie skończyl to uzywam normalnego. Kupuje bryze i nic małej nie jest.

A tak apropo wyparzania to opowiem wam historyjke o mojej znajomej. Jak urodziła to miała problemy ze zdrowiem i nie mogła małej karmic bo brała jakies silne leki. Mleka miała w ciul więc musiała odciągać. Jak juz jej mleko prawie zanikło a trwało to bardzo długo to sobie uświadomiła ze po każdym odciąganiu mleka wszystko wyparzała a mleko i tak lądowało w zlewie Grunt to sie zafiksowac.

my dziś idziemy z Robciem na dzień otwarty do szkoły. A i pochwale wam sie wczoraj pojechałyśmy z kumpelą na ciuchy i kupilam Olince 2 sukieneczki. 1 czerwona w białe groszki z nexta (na wygląd nówka) 2 na ramiaczka w kolorowe kwiatuszki i zapłaciłam całe 18 zl.

Uciekam powoli sie szykować
Miłej soboty babeczki

hejka dziewczyny
wczoraj sie nie odzywałam bo bylam padnieta po weselu...okazało sie, ze było naprawde strasznie fajnie...zamki i ogrody, w ktorych byla ceremonia a pozniej wesele przepiekne..w ogrodach mnostwo pawi przepiekne...no alkohol samemu trzeba bylo sobie kupowac no ale trudno...podobało mi sie jak swiadek mial dac obraczki i zamiast obraczek wyjal skorzana rekawice pan mlody zalozyl i na jego reke przyfruneła mała sowka z obraczkami i po zsjeciu obraczek odleciała.fajne to było
Natalka slicznie spała bez mamy i taty a kol za opike nad mała kupiłam butelke malibu

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Kilka dni temu dałam natce pietke od chleba to ssania...ale była tym zainteresowana...a wczoraj zrobiłam ryz z jabłuszkiem
Kredka o matko no co ten twoj facet!!!!!!u mnie to jest odwrotnie bo ja chodze spac z kurami a M sie wkurza no ale nie tak bardzo czesto....

A zapomniałam wam sie pochwalic Olince wychodza 2 zabki na ole juz sa pod samymi dziąsełkami tak ze je widać

katka gratulujemy ząbków...Natka nie ma jeszcze ani jednego

dzień dobry

Gratulujemy Olince ząbkow

Emcia, faktycznie piękny ślub musisz byc dumna z M

Sarna,biedny Grubensik A mój Sz pomału wraca do siebie, właśnie pojechal na basen

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Miłego dnia babenki

Emka- to fajnie, że weselicho udane, może wrzucisz jakąś fotę co by nam gul uróśł i super pomysł twojego M, jak jakaś kasa z tego jest to czemu nie skorzystać

Sarna- ale już masz dużego chłopaczka, rośnie w oczach

Suari no własnie nie mam za bardzo zadnych fotek bo m nie wziął aparatu i cyknał kilka zdjęć z komorki ale nie wyszły najlepiej jak odstane fotki od panstwa młodych to wam wkleje....w sumie chyba jedno mam takie w miare to zaraz wrzuce..
Malina chcia;lam sobie loczki zrobic ale wiedziałam, ze jak cały dzien mam lazic po ogrodach i jeszcze lało i wialo to i tak za godzine miałabym proste włosy wiec po prostu wyprostowaam prostownica i tyle z mojej fryzury na wesele

na zdjeciu nie widac za bardzo ale za nami są pawie...jeden z rozlozonym ogonem wyglada troche jak zielona trawka stoi za nami i dwa siedza na ogrodzeniu naprawde piekne były...drinki troche kosztowały ale były takie pyszne, ze warte kazdego grosza...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

hej kochane

Ktak to gtatki dla Olianki:)

Madzia trzeba byłz z Sz. jechac na basen , ale super , że już wraca do zdrowia:)

Emka hehe jak bys mi nie napisała to pawi bym nie widziała, z obraczkami super sprawa , ale mimo wszystko wolała bym mieć tradycyjne wesele.

Moja mała poprzestawiała sobie spanie w dzień Rano wstała , nie wiem o ktorej zaczeło świtać, zjadła i zaczeła gac , no ja byłam padnieta jak pies .dostała grzechotke i ja dalej poszłam spac , jak zaczeła marudzic dostała dyda i zasneła......potem według planu poszła spać po 9 do 10 i o 11 znowu, Olo własnie ją obudził

luśka, nie pojechałam,bo mam uraz do basenów. Nie wiem czy pamiętasz jak byłam z ciąży po basenie miałam mega zapalenie pęcherza. Boję się przez wiele lat miałam z pęcholem problem,od ok 10 miesięcy mam spokój,więc nie chce wywołać wilka z lasu

Jakiś strajk jest czy co ???? żadnego postu od ponad 8 godzin

Emka- ładnie wyglądałaś, a jaki chudzielec z ciebie !!!

Czesc Mamusie!
Pisze z telefonu, bo dzisiaj dzień bez komputera

Dziś pół dnia na dworze bylismy. Misia w spacerowce- bardzo zadowolona. Dziewczynki czy nie za szybko na spacerowke?
Poza tym dzień z tesciami dzisiaj byl. Pojechałam ich nieźle- opowiem jak będę pisać z kompa.

Jutro jak będzie pogoda to pojedziemy do rodziców na działkę.

Pozdrawiam Was Kochane. Do usłyszenia!

Malina- ja spacerówkę założyłam z półtora miesiąca temu a jak było zimno to zakładałam śpiworek i było ok