MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

MALINA jeśli chodzi o to drugie becikowe które dają osobom, co nie przekraczaja 504 zł na osobę. Jeśli w roku 2010 pracowaliscie a teraz nie pracujecie to dochod ujmowany jest jako utracony. Musisz się dopytac jak dokładnie będzie w Waszym przypadku. Bo możliwe ze się zalapiecie, skoro na bezrobociu oboje.
Malina ja się przymierzam do spacerowki bo Mikołaj już na całą długosc gondoli. Jutro wyjmę z piwnicy spacerówkę I przymierzę w domu. Mysle jeśli w spacerowce możesz obniżyć oparcie na polcezaco lub zupełnie lezaco to ok.
Wogole to ponoc powinno się w spacerowke wsadzic dziecko dopiero jak dziecko siedzi samo. No kurka ale jak gondola lada dzien będzie za mala to czym będziemy jeździć na spacery??

SARENKA małpa z tej koleżanki, niby tu w odwiedziny na pogaduchy a jak może to noz w plecy. Co to jest wogole, za dogadywanie?? Że niby Ty masz duza dupę??? Hahaha baba niech sobie okulary kupi!!!|Zazdrosci Ci i dlatego by poczuc się samej lepiej , chciała Ci pogrysc. Nie lubie takich ludzi. Niby udaja życzliwych a tak naprawdę to „szpilkę ci wsadzą” jak tylko mają okazję.
Czytałam że dzieci karmione piersią, które mają tendencje do uczulania , najlepiej jakby były tylko na samej piersi do 6miesiaca. Ja jak na razie nie daje nic poza cycem. Mikusiowi chyba zaczynają się wyrzynac zęby, bo zaciska dziąsła i trze nimi. A na widok gryzaka micha mu się smieje od ucha do ucha i buziola otwiera szeroko.

Z tym Darowym oczkiem..oby nie musial mieć ponownie zabiegu... Grubens rzeczywiście pulpecik.

LUSIA może mąż zrozumial że rodzina najwazniejsza? Mój to od czasu do czasu musi dotać zjebkę i wtedy chodzi jak w zegarku. Potem zaczyna z czasem w pewnych sprawach „się opuszczac”, do czasu kolejnej zrypki. Eh,… te chłopy.. trzeba mieć cierpliwość…czasem gorzej jak do dzieci..

KATKA pokaz nam te sukienusie  ja uwielbiam zakupy  My zamówiliśmy na allegro karuzele, bo tamta co mielismy się popsuła a Mikus lubi patrzec na karuzele.
Gratulujemy ząbkow. U nas dopiero się zaczyna..

EMKAPL rozerwałaś się na weselu, fajnie  pawie w ogrodzie.. zaraz mi się taki serial przypomnial „tygrysy europy” hehe. Okolica piękna. A Ty jak zwykle zjawiskowa 
No no model…niezle… kto wie co Wam pisane???

MADZIASKA oj ciezko czasem spokoj zachowac jak emocji tyle ze hej. Mam nadzieje ze się ulozy. Widze ze dzis już lepiej…zobaczymy na jak długo..
Sz.juz dochodzi do siebie  bardzo mnie to cieszy. Jak to się mowi „do wesela się zagoi „  A którego dokladnie macie slub?Pisałas ale nie pamiętam..

KIMA my jak jest takie cieplo to prawie non stop na dworzu. Z przerwa na cyca i przebranie pampersa oczywiście. Dzieci niech się dotleniają.

DORCIAITION a Ty co się nic nie odzywasz??


A ja dzisiaj wysprzątałam mieszkanie, odkurzyłam, powycieralam kurze,pomyłam meble w kuchni, płytki, podłogi,pozmywałam ( miał mój malzonek pozmywac ale już nie wytrzymalam z tymi garami), zrobilam pranie, obiad. Dzis do poludnia było pieknie a my zamiast spacerowac to ja wzielam się za porzadki. No ale potem pootwierałam okna i MIkus spał sobie w wózku około godziny. Dzis na werandowaniu się skończyło. Jutro poszalejemy na spacerku. Dzis pracowita sobota, jutro odpoczywamy. Jutro dzien lenia
Mój synek ostatnio nie ma wcale apetytu. Chyba przez te zęby.
Pomarynowalam karkówkę na jutro i zaraz ide spać. Dobranoc!!!
Udanego weekendu!!Bayyyyyy!!!!!!!!!!

Heloł!

U nas nocka super, Misia po dniu na dworze spala jak susel.

Pogoda u nas dzisiaj paskudna niestety.

Miłej niedzieli!

dzień dobry

Malinka,la uważam,ze do spacerówki jak dzidzia juz sama siedzi Wiem,ze macie inne zdanie,no ale la jestem takiego U nas gondola też juz prawie na styk,ale myślę,ze wystarczy. Dzieci juz tak szybko nie rosną. Teraz to trudny okres,bo dziecko ciekawe świata i nie chce leżeć,ale myślę ze to przetrzymamy i poczekamy aż Hania sama usiądzie wydaje mi się,ze trzyma jeszcze stabilnie pleców i nie widzę sensu żeby obciążać jej kręgosłup. Na dworze i tak śpi,więc jest ok

kredzia,ślub 30 czerwca

la dzisiaj gotuje Hani zupkę,zdobyłam ekologiczną marchewkę,bo nasza się juz skoczyła i zrobię jej z ziemniaczkiem od gospodarza Wiecie co,mi to jedzenie ze słoiczków nie smakuje,owoce są smaczne,ale warzywa nie bardzo. Dwie łyżeczki jeszcze ok,ale po trzeciej juz mdli. Wiem,ze teraz nie ma
Innego wyjścia póki nie mamy swoich warzyw,ale juz nie mogę się doczekać jak będę sama gotować rodzice hodują kury i króliki,więc miesko też będzie No i tak jak piszesz Malina,słoiczki do tanich nie należą

Cześć wszystkim! Ale się za Wami stęskniłam! Mam ostatnio jakiś trudny czas i nie chce mi się pisać, ale jak weszłam i zobaczyłam Wasze posty to aż mi się cieplutko zrobiło Fajnie, ze jesteście

My dziś mamy chrzest, więc trzymajcie kciuki.

Madzia, fajnie że Twój Sz wraca do zdrowia. Rozumiem że po operacji? Trzymam kciuki!

Co do spacerówki, to też już się przymierzam. Natalka dwa dni temu skończyła pół roku, sama nie potrafi jeszcze usiąść, ale już prawie, a jak się ją posadzi to jest raczej stabilna. No, a gondola zrobiła się naprawdę krótka - głowa dotyka ścianki, nóżki ugięte. Nie ma innej rady, muszę wyjąć spacerówkę.

Buźka dla wszystkich

hej u nas pogoda piękna Karkóweczkę juz upiekłam, czekam az ziemniaczki dojdą. Po obiadku dłuuugiii zasłużony spacer...

ANAKOL no to trzymamy aby chrzciny sie udaly. Jak juz bedzie po, czekamy na fotki.

MALINA u nas Miki od 00ej do 5ej wiec nie tak żle.

MADZIASKA ja jestem tego samego zdania co Ty odnosnie spacerowek. No chyba żę jest spacerówka co mozna ją na płasko rozłozyc, wtedy jest ok. Ide dzis zobaczyc ta spacerówkę... bo Miki tak jak Anakol pisze robi sie mała...

Własnie sie obudził i gulga sam do siebie w łózeczku

Milej niedzieli!!!!!!!!!!
............................
My juz po obiadku... niestety taka chmura nadeszla ze na razie siedzimy w domu...

Moj synek wcale nie chce jesc... juz nie wiem co mam robic? Co robicie na swędzące dziąsła. Ja smaruje zelem, mamy gryzaki... chwilke pociumka i odwraca główkę z placzem...

A co tu taka cisza, co???

Bylismy na spacerku ale nas deszczyk zmoczył...

Wow! Tych postów przez wekend jak na lekarstwo, normalnie dawkujecie informacje

My dzisiaj spędziliśmy piękny dzień razem, mój mąż ma dzisiaj urodziny Upiekłam mu torta makowo-kokosowego - bo taki jest jego ulubiony, na obiadek zrobiłam zapiekanki a potem pojechaliśmy kawałek za miasto do pięknego parku

Szczerze mówiąc, moje zdanie podobne do Madziaski, że dziecko sadzać, gdy samo siedzi, ja Kubusia wogóle jeszcze nie sadzam, będę to robiła, gdy sam usiądzie, ma jeszcze na to czas, z tym, że nie każda spacerówka oznacza pozycję siedzącą. My mamy pozycję półleżącą, jest mniej "zgięty" niż w foteliku samochodowym, więc to też zależy jak rozłożymy tą spacerówkę.

Sarenka a przypomniało mi się apropo tej Twojej bardzo uprzejmej koleżanki
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Dziewczynki ja czekam też na warzywka z mojej działeczki, żeby gotować zupki. Mam tylko nadzieję, że Kubuś będzie je zajadał równie chętnie jak ze słoiczków

Kredzia kurczę, nie wiem co Ci doradzić z tym karmieniem. Ja już daje Kubusiowi owoc, obiadek i kaszkę na noc, a na inne posiłki to cyc. Ale powiem Ci, że wkurza się okrutnie, bo wiadomo, że musi troszkę pociągnąć, zanim mleczko poleci, a teraz zasmakował innych rzeczy które są od razu z łyżeczki, czy kaszka z butli, no to wiadomo, że leci od razu.

Anakol, życzę udanych chrzcin, a mam pytanie, o co chodzi w Twoim suwaczku, że cel zrealizowany w 60%?bo chyba mi coś umknęło

Emka fajnie, że się wybawiłaś i dobrze, że wcale nie było tak źle. Zdjęcie maluśkie, ale widać, że laska z Ciebie niezła A mam pytanie do Ciebie też hehe, Ty miałaś kiedyś kolczyka w brwi? Bo dostrzegam chyba po nim ślad w jednej brwi

Malina wiem, że można dostać 3 razy tysiąc złotych na dziecko, raz to wiadomo becikowe (u nas po nim nie ma już ani śladu ) a te dwa razy to jeszcze jakieś socjalne, jedno to o czym dziewczyny pisały, a jest jeszcze jedno przynajmniej u nas, ale to trzeba jakoś udokumentować, że kiepska sytuacja czy coś, nie wiem dokładnie, ale babka nam mówiła, że takie coś jest, z tym, że mało kto się łapie.

Ok laseczki idę zjeść kawałeczek torcika a od jutra znowu się będę pociła na fitnesie

kima miałam kiedys kolczyk w brwi ale nie chcial sie za bardzo pzryjąć i musiałam go wyjać i mała blizna została
My dzis bylismy na basenie...fotki wrzuciłam na fb
Co do zupek itp ja jakos nie czekam na warzywka z wlasnego ogrodka itp...gotuje z kupionych w markecie albo na targu i natalce smakuje i mysle, ze na zdorko jej idzie
Kupilam sobie na wieczor wino nazywa sie dark chocolate czy cos w tym rodzaju...o matko czegos tak pysznego nigdy nie pilam!! troche slodkie troche wytrawne i jak sie powącha to pachnie gorzka czekolada i tak tez troche smakuje!!!!

A to kilka fotek z basenu

Witam po przerwie.

Jak to w weekend czasu brak, nawet na wejście do kompa.

Malinka ja wsadzę Lenkę do spacerówki jak będzie ładnie siedzieć. Jeszcze wytrzymam.

Anakol daj znać jak po chrzcinach , no i fotki koniecznie. Tego nie odpuścimy

Kredka szkoda, że ze spacerku nici. U nas dziś piękna pogoda była, wiec pospacerowałam z koleżankami. Super było.

Na dziąsełka to chyba faktycznie gryzaki (zimne) i żel. Trzeba to jakoś przejść :/ A ma gorączkę?

Kima sto lat dla męża ucałuj go


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Jak często chodzisz na ten fitness? Mnie jutro czeka Zumba

Emka fajnie, że wesele się udało i się wybawiliscie.
Super zdjęcia z basenu, cudny kolor wody. Jak Natalce się podobało?

U nas weekend udany. Wczoraj byli znajomi, upiłam się jak nie wiem co no a dzś jechaliśmy w rodzinne strony i też było fajnie. Spotkałam sie z mamuśkami.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Malinka te nasze suwaczki zanikają czasami :/

Rzeczywiście cisza tu jak nigdy.

Nam spacerówka rozkłada się do całkowitego leżenia, a poza tym jak siedzi w leżaczku to podobną pozycję ma w wózku albo bardziej leżącą. Co do dziąseł to Igora męczą niesamowicie, nic za bardzo nie pomaga, czasami to aż krzyczy biedaczek.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

hej kochane

Widze weekendowau nas dziś

Kredzia nie chcesz u mnie jeszcze posprzątać, bou mnie syf wrrrr ale lenia takiego mam , że oooo ja.
Nie fajna sprawa jak Mkuś jeść nie chce....ale może ma taki dzień .Olo mój to taki Tadek niejadek , ja przez niego to pewnie już siwe włosy mam .Ale miała tak , że dwa dni kompletnie nic nie je(takie fazy ma od urodzenia ) a później nadrabia.

I sto lat dla małżonka , fajniutki taki wspólny dzień.

malinko to czekam na relacje

Emka zdjątka superowe , napisz coś więcej , jak Natka zareagowala.

Ankol czekamy na fotki i relacje z chrzcin.

Co do spacerówki to ja też poczekam.Ale mamy problem , bo młoda nie chce leżeć na płasko i jest ryk,bo jej się tak nie podoba......jedyne wyscie to brać ją w porach drzemki , bo tak to naprawde nie fajny jest ten spacer.
A ja dziś na obiad wyjełam małej marchewke i pietruszkę z rosołu i dodałam do tego owoce z bobovity , marchew , banan , brzoskwinia .Wsuwała , az jej sie uszy trzęsły A jak sie skoczyłam to szybko bufet na wierch , bo był krzyk


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Czesc Mamuski!

Znowu będę rzeźbić pół godziny dwuzdaniowego posta z telefonu

Emcia super wygladalas na ślubie koleżanki, chudzina z Ciebie. Fotki z basenu super. Jakie tam macie baseny? Chlorowane?


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Tesciowie się "od-obrazili" i znowu umilali nam cały weekend. Wolę jak są obrażeni

Anakol czekamy na relację i foty z chrzcin.

Jutro przyjeżdża do mnie kolezanka z 10-cio miesięczna corcia.

To tak po krótce chciałam odpisać, mam nadzieję, ze jutro w końcu przysiade

Dobrej nocy!

Madzisaka-co do spacerówki to jestem tego samego zdania. a zupki niesmaczne bo przeciez bez przypraw są, dziecko soli nie zna więc mu papka smakuje:)


my byliśmy dzisiaj w zoo z tesciami. fajnie bardzo było bo wreszcie ciepło. Rodzina nie dała mi porobić zdjęć więc robiłam zepsutym obiektywem i nie mam zadnego fajnego ujęcia:(
Daruś prawie ciągle spał a Domiś marudził bo był śpiący-więc to my mieliśmy największa podniete heheh
potem pojechaliśmy na obiad i taaaak się obzarłam-jak chyba nigdy w zyciu ale było pysznie haha-no teraz to moja "dupa" na pewno dostanie swojego i urośnie na pocieche Kaliny buahahaha

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Malina koniecznie przysiądź i nam opowiedz

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Sarna fajny dzionek.
A ta Kalina to niech Cie pocałuję w dupę.

Aa, widziałam i nie mówię- Daruś cudowny, słodko śpi. Ucałuj go mocno, mocno