MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Vestusia idź do babci, idź do babci

Nadrobiłyśmy spanie

Ogarne sie i poźniej wpadne. Musze wziąć jakiś łańcuch na wózek bo idziemy na zakupy

Malina a to przepraszam za pomyłkę i zwracam prawa autorskie he, he, he

Dorcia koniecznie łańcuch! Z kłódką he, he, he

Ja zajadam śniadanie, Zuzia zjadła drugie śniadanie - kaszkę malinową z sokiem i część wyrzygała, czyli standard he, he, he

U nas dziś ma być 26 stopni a ja muszę być w domu i czekać na tego kuriera!!!

Do babci nie idę, boję się
Chyba, że któregoś razu podejdę, ale naprawdę boję się tych sweterków he, he, he

No a ja czytam i nie wiem za co trzymacie kciuki u Kimy he, he, he. Dopiero wróciłam do jej posta i zobaczyłam, że był zmieniony, bo ja tego wcześniej nie czytałam. Więc Kimuś, i ja trzymam mocno kciukasy! :*

Dzien dobry mamuski kochane!!!
Nadrobiła Wasd szybciutko...wczoraj nie wchodziłam od 16 na forum bo miałam totalnie zrabany humor...M wrocil z silowni i mowi, ze jakas maszyna sie w pracy zepsuła i mu odwołali nocke!!!ja pitole jeden dzien byl wtym tyg w pracy i oczywisscie sie zalamałam i mielismy prawie cały wieczor z głowy...eh zanudzam was juz tymi opowiesciami o m pracy ale musze sie komus wygadac...
Szymonku buziaczki od Natalki
Kima na pewno bedzie dobrze !!!Natalka trzyma kciuki...a umie to robić bardzo bardzo mocno
Vestusia jak tylko dostaniesz sweterki to wrzucaj fotki na forum juz je sobie próbuje wyobrazic
Malina pisałas ze M ogladał wczoraj mecz...ja tez!!!!!!uwielbiam piłke nozna i u mnie w domu to ja ogladam mecze nie M...chociaz od czasu do czasu tez mu sie zdarza...juz sie euro nie moge doczekac
i jak zwykle pisze o wszytskim i ani słowa o moim dziecku...jak to przystało na forum o ciaży...paranoja no wiec moze tylko zaznacze ze spała dzis znowu 12 godzin...troche pokasłuje ale kupilismy syrop i mammy nadzieje ze jej przejdzie

A wkleję Wam fotki mojej Pyzulki


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Zuzanka sliczna! Pierwsze zdjecie slodkie

emka mam nadzieje, ze jakos sie sytuacja unormuje z ta praca u Was, u nas tez lipa troche- A nie bardzo zadowolony, a zarobki takie, ze pewnie Twoj pracujac jeden dzien w tygodniu zarobi wiecej niz moj za caly miesiac zapieprzu

Kimuś- kciukasy zaciśnięte, ale alet tylko jeden bo drugi trzymam za mojich uczniów i kuzynostwo-dzisiaj egzaminy z angielskiego:/ ale mówię Ci kochana będzie dobrze!

Dorcia, Vestusia-no a spróbujcie sobie wyobrazic tapete w motylki tosz na dzień dobry się dostanie buahahahha

Vestusia-kurier przecie zawsze dzowni ze nadjezdza albo ze juz jest i sie z nim umawiasz z ejuz albo za pare minut-przynajmniej u nas:/
Kwiat Pustyni ogladalam, i ten moment jak ją wycinali...jezu-znowu płacze:(

Malinka-uwielbiam jak mowisz na nią czarownica haha a z mezem tez tak mowicie?


kochane o 9 rano było 18 stopni! ide z chłopakami na dwor! za ladnie zeby siedziec w domu tylko dmucha troche:/

jak poloze chlopakow to napisze wrescie love story hehe

aha idzieki za wytlumaczenie YCD-nigdy nie ogladalam swoją drogą...

Kurdę Sarna ja też właśnie mam nadzieję, że kurier zadzwoni, ale jak byłam w Oleśnicy i zamawiałam wiele rzeczy to bywało różnie, praktycznie chyba jak łóżeczko mi przywoził kurier to zadzwonił, a na resztę to czatowałam w domu i nie dzwonili. Nie wiem co robić a szkoda mi siedzieć w domu.

Zuzia stęka, bo nie dosięga do stóp, chyba za gruba jest he, he, he.

Idę jej czytać bajkę. Odezwę się za jakiś czas.

Szymuś dziękuje i częstuje wszystkie dzieciaczki banankami z morelką

Zuzolek jest uroczy i jak się ładnie uśmiecha Słodka Pyzulka

Wszystkie na dworzu a ja w domu !!!
Rok temu też jak była piękna pogoda na wiosnę się kisiłam, musiałam leżeć ;/
Szymciu zdrowiej !!!

Cudowna pogoda. Byłyśmy juz na spacerku i zakupach. obkupiłam Lenkę w słoiczki, kaszki itp. Kiedyś moi znajomi mówili, że dziecko miesiecznie kosztuje 200 zł. Chyba tygodniowo.

Vestusia i tak na pewno będziesz pięknie wyglądała na tym przyjęciu. No i Zuzanka doda Tobie uroku

Zuzia śliczna, no i widzisz jak ładnie za pytki już chce się łapać. Skarpetki w Hello Kity Koniecznie zrób jej fote w nowym leżaczku. Ale sie ucieszy.
Uważaj żeby z tego materaca nie spadła

U nas kurierzy nie dzwonią, tylko taki jeden zawsze o 7 rano o której mniej więcej będzie, zawsze ten sam łeb.

Sarna kocham "Kwiat Pustyni". Piękna książka i film. Jeśli któras z Was nie oglądała to bardzo polecam!

Vestusia idz na dwor. Jak kurier nie zadzwoni przed to zadzwoni jak Cie nie bedzie w domu to najwyzej nie idz za daleko to podejdziesz. Jak nie dostarczy paczki to bedzie musial dymac drugi raz wiec powinien zadzwonic.

Ja tez spadam na spacer!

Baj!

Róża, nie Ty jedna w domu. Ja jednak czekam na kuriera no i Zuzia zasnęła. Wstanie to zje obiad - dziś ze słoiczka dynia z kurczakiem chyba albo indykiem, nie pamiętam.

Dorcia - na pewno zrobię Wam fotki w nowym leżaczku, bo z tego mojego to na pewno macie niezły ubaw. Ona w nim musi mieć ten koc, bo inaczej zjeżdża jak na jabłuszku z górki a ja mam nerwy o to. Ale jak tylko przyjdzie ten kurier to będzie nowa sesja fotograficzna

Masz Dorcia rację z tym wyżywieniem. Te słoiczki są naprawdę drogie. Dlatego przedwczoraj sama ugotowałam brokuły i ziemniaczka i Zuzi smakowało. Dziś była brokułowa kupa he, he, he

No i patrzcie co znalazłam na Allegro!!!

Ale jestem zła, że ocknęłam się dopiero teraz. Wzór nr 25 pasowałby idealnie do sukienki, jaką ma Zuzia! Do tego jakieś ażurowe rajtuzki i byłoby super!!!

allegro.pl/opaska-buciki-szydelkowe-reko...sna-i2274309121.html

Malina pewnie masz rację, że jakby mnie nie było w domu to wtedy by dzwonił. Generalnie park mam blisko, ale zobaczę jak Zuza wstanie. Może jak Bob wróci to gdzieś z nią wyjdę. Ech, zobaczę.

Nie no daj spokój, ten też fajny Ważne, że w czymś zasiada

Chyba też zacznę gotować jak skończą się te słoiczki.

A dlaczego jesteś zła? Nie możesz tego kupić?
Też będę szukała czegoś podobnego na czerwiec. Kiecka jest, ale dodatków brak. Mam tylko nadzieję, że w nią wlezie

Własnie zapsiałam się na jutro na Latino

Lenka śpi, pewnie odsypia nockę pipka jedna.

Dorcia bo te buciki to oni dopiero robią a czas realizacji to mniej więcej 6 dni. Teraz majówka więc nie wiem czy by zdążyli zrobić, aby doszło to do mnie od 4 maja. Tym bardziej, że poczta też nie wiem jak pracuje, chyba że kurier. Muszę się przejść po mieście i poszukać czegoś podobnego. Ach cipcia ze mnie i tyle.

Moja Zuzia też już śpi od dobrej godziny.

Kurka Dorcia szalejesz z tym tańcem, ale fajnie he, he, he. A też jest jakiś fajny instruktor??

A to faktycznie. lepiej nie ryzykować. Szkoda.

Same babki tam tańcują :/

oo, obudzila się