- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
12 lata 7 miesiąc temu - 12 lata 7 miesiąc temu #362532 przez luska
My dzis dzien tez fajnie spędziliśmy.W wyrku do 9, o 11 sie dopiero ubrałam , a po 10 mój ojciec wziął młodego na spacer.Po południu podjechałam po mamę i pojechaliśmy z maluchami do sali zabaw i tu powinnam sobie podać rękę z Vestusią.Wyciągam aparata , włączam chce młodej cyknąć fotke a tam co......włóż kartę pamięci .No myślała , że wyjdę z siebie i stanę obok!!!Dobrze , że są aparaty w fonie.A karte w kompie zostawiłam jak wam fotki wrzucałam/\.
Po południu wadła siocha cioteczna z narzeczonym , trochę popili z moim starym , bo on w angli ogólnie mieszka i jak sie okazało ma 40 minut autem do mego braszki rodzonego.Jeszcze trochę to większośc mojej rodziny bedzie w angli siedziało
Dziewczyny to trzymajcie kciuki za moja mamuśkę żeby było dobrze!!!!
Po południu wadła siocha cioteczna z narzeczonym , trochę popili z moim starym , bo on w angli ogólnie mieszka i jak sie okazało ma 40 minut autem do mego braszki rodzonego.Jeszcze trochę to większośc mojej rodziny bedzie w angli siedziało
Dziewczyny to trzymajcie kciuki za moja mamuśkę żeby było dobrze!!!!
Ostatnio zmieniany: 12 lata 7 miesiąc temu przez luska.
Temat został zablokowany.
- Malina86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 7 miesiąc temu - 12 lata 7 miesiąc temu #362536 przez Malina86
Ja pierdziu, ale Natka Liliputek była! A stopy faktycznie duże, ale to chyba dlatego, że nogi takie chude
Lusia kciuki zacisniete. Będzie dobrze
Lusia kciuki zacisniete. Będzie dobrze
Ostatnio zmieniany: 12 lata 7 miesiąc temu przez Malina86.
Temat został zablokowany.
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
- Malina86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
- mamakuby
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- :*
Mniej Więcej
- Posty: 1057
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 7 miesiąc temu - 12 lata 7 miesiąc temu #362594 przez mamakuby
Mój przytulasek mały:
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Waży 8 kg, ale daje się we znaki
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Waży 8 kg, ale daje się we znaki
Ostatnio zmieniany: 12 lata 7 miesiąc temu przez mamakuby.
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 7 miesiąc temu #362624 przez vestusia
Malina ja chyba też sobie Redds'a w końcu walnę, bo mam dość tej diety. Nie dość, że menu ograniczone, to jeszcze waga stanęła w miejscu.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Malina i T. nie przylazła? Ta to ma wyczucie, jak już do kogoś polezie, to siedzi do oporu.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Anakol faktycznie Natalka miała dużą stópkę, aż rzuca się w oczy No ale teraz się wyrobiła.
Mnie też się wydaje, że u Ivy to może jednorazowy tak mały przyrost wagi, zresztą nie widać, aby była za chuda.
Mamakuby śliczna fotka
Luska no ale się uśmiałam z Ciebie No to witaj w klubie zapominalskich
Aurelka śliczna i widać, że zadowolona
Trzymam kciuki za Mamusię
Ja już nie śpię, walnę sobie jakąś kawę i zabieram się za prania.
Miłego dnia Babeńki.
Ps, Sarna, gdzieś Ty się podziała??
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Malina i T. nie przylazła? Ta to ma wyczucie, jak już do kogoś polezie, to siedzi do oporu.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Anakol faktycznie Natalka miała dużą stópkę, aż rzuca się w oczy No ale teraz się wyrobiła.
Mnie też się wydaje, że u Ivy to może jednorazowy tak mały przyrost wagi, zresztą nie widać, aby była za chuda.
Mamakuby śliczna fotka
Luska no ale się uśmiałam z Ciebie No to witaj w klubie zapominalskich
Aurelka śliczna i widać, że zadowolona
Trzymam kciuki za Mamusię
Ja już nie śpię, walnę sobie jakąś kawę i zabieram się za prania.
Miłego dnia Babeńki.
Ps, Sarna, gdzieś Ty się podziała??
Temat został zablokowany.
- iva 20
- Wylogowany
- rozmowna
- Milosc do mojej Nadii rosnie w sile:)
Mniej Więcej
- Posty: 740
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 7 miesiąc temu #362631 przez iva 20
Witam z rana :*
Anakol no widzisz twoja wazyla jeszcze mniej , i nie ma zadnej afery !
Ja mam to iwylacznie w duuuu.... jak moja kolezanka hahaha bardzo mila mowi do mnie ,ze mi dziecko maga odebrac pieerrrr.... nieta !! Zal po prostu ludzi taki jej urok , nie bedzie spasionym dzieckiem i nie bedzie narazona na rozne choroby , ja sie ciesze ,ze tak wyglada lekarz powiedzial ,ze to duzo urosla przez ostatni czas dlatego wagowo mniej . Bynajmniej jest zdrowym i sszczesliwym dzieckiem ! Moj M taki byl i zyje
Ja dzisiaj nie wiem jak ze spacerem pogoda do duuu ... ale zobaczymy wyjde na balkon i sprawdze sniadanko zaraz jem jajka mi sie gotuja i zkjadlam juz waze na przekaske hehe mala sie obudzil raz o 1 30 a potem juz rano i sobie siedzimy
Emcia trzymam kciukasy za list motywacyjny no i fajnie ,ze mozna zarobic niezla kaske
Anakol no widzisz twoja wazyla jeszcze mniej , i nie ma zadnej afery !
Ja mam to iwylacznie w duuuu.... jak moja kolezanka hahaha bardzo mila mowi do mnie ,ze mi dziecko maga odebrac pieerrrr.... nieta !! Zal po prostu ludzi taki jej urok , nie bedzie spasionym dzieckiem i nie bedzie narazona na rozne choroby , ja sie ciesze ,ze tak wyglada lekarz powiedzial ,ze to duzo urosla przez ostatni czas dlatego wagowo mniej . Bynajmniej jest zdrowym i sszczesliwym dzieckiem ! Moj M taki byl i zyje
Ja dzisiaj nie wiem jak ze spacerem pogoda do duuu ... ale zobaczymy wyjde na balkon i sprawdze sniadanko zaraz jem jajka mi sie gotuja i zkjadlam juz waze na przekaske hehe mala sie obudzil raz o 1 30 a potem juz rano i sobie siedzimy
Emcia trzymam kciukasy za list motywacyjny no i fajnie ,ze mozna zarobic niezla kaske
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 7 miesiąc temu #362667 przez vestusia
No bo ja też zapomniałam napisać, Emcia fajnie, gdyby się udało z tą pracką. Trzymam mocno kciuki
Iva spokojnie nie nerwuj się Każde dziecko jest inne, ale też nie idź w drugą stronę, proszę, bo zaraz wyjdzie, że moja Zuzia to jest grubas i będzie chora i niewiadomo co jeszcze Jak dzieciaczki zaczną więcej się poruszać, to zrzucą te nadmierne fałdki i będzie dobrze. Chodzi przecież o zdrowe odżywianie i o to, aby w późniejszym okresie nie zrobić z dziecka naprawdę grubego dzieciaka zapychając go słodyczami i innymi świństwami.
Ja wyszłam spod prysznica, a właściwie zrobiłam sobie gorącą kąpiel i od razu mi lepiej. Tego mi brakowało.
Zmieniłam suwaczek bo waga spadła do 57kg, będę chyba suwaczek zmieniała dzień wcześniej, jak już na wadze będzie blisko kolejnego kg he, he, he
O, właśnie dzwoniła koleżanka ta, u której ostatnio byłam i wklejałam Wam fotki (gdy nie piłam nic). Fajno. To idę się ogarnąć i czekam na kumpelę
A Wy wstawać.
Malina, obudź no Michaśkę, co to za spanie!!
Dorcia, przywołuję Cię do porządku
I reszta!
Iva spokojnie nie nerwuj się Każde dziecko jest inne, ale też nie idź w drugą stronę, proszę, bo zaraz wyjdzie, że moja Zuzia to jest grubas i będzie chora i niewiadomo co jeszcze Jak dzieciaczki zaczną więcej się poruszać, to zrzucą te nadmierne fałdki i będzie dobrze. Chodzi przecież o zdrowe odżywianie i o to, aby w późniejszym okresie nie zrobić z dziecka naprawdę grubego dzieciaka zapychając go słodyczami i innymi świństwami.
Ja wyszłam spod prysznica, a właściwie zrobiłam sobie gorącą kąpiel i od razu mi lepiej. Tego mi brakowało.
Zmieniłam suwaczek bo waga spadła do 57kg, będę chyba suwaczek zmieniała dzień wcześniej, jak już na wadze będzie blisko kolejnego kg he, he, he
O, właśnie dzwoniła koleżanka ta, u której ostatnio byłam i wklejałam Wam fotki (gdy nie piłam nic). Fajno. To idę się ogarnąć i czekam na kumpelę
A Wy wstawać.
Malina, obudź no Michaśkę, co to za spanie!!
Dorcia, przywołuję Cię do porządku
I reszta!
Temat został zablokowany.
- kima
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Najszczęśliwsza na świecie, bo mam Ciebie..
Mniej Więcej
- Posty: 1121
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 7 miesiąc temu #362673 przez kima
Hej
Wszystkiego najlepszego dla Zuzi, Nadziejki, Lenci i Olafka
Nie chciało mi się wczoraj pisać, troszkę tylko podczytywałam.
Kubuś wczoraj rano bardzo brzydko kaszlał, zdarzało mi się przez ostatnie dni kaszlnąć kilka razy, ale raczej wiązałam tą z jakimś zakrztuszeniem ślinką, albo zaraz po jedzeniu, wiec myślałam, że mu coś zaleciało. No ale wczoraj to już tak nieciekawie, więc dzwoniłam od rana do rodzinnej, dodzwoniłam się w końcu przed 9 i babka mnie zarejestrowała na 9:30. Więc ja w te pędy zaczęłam zbierać Kubusia, dodam, że sama byłam jeszcze nie ogarnięta otwieram drzwi z bloku a tam deszcz jakoś przez okno nie widziałam albo poprostu nie miałam do tego głowy a Kubuś już "spakowany" do wózka, więc zapukałam do sąsiadki z parteru, co by rzuciła na niego okiem, a ja podskocze po folie. W efekcie u lekarza byliśmy 9:28 ale i tak jak zwykle opóźnienie także luz. Osłuchała go itd. no i ma zapalenie górnych dróg oddechowych, przenoszone wirusowo, czyli gdzieś od kogoś, skądś Generalnie to nic poważnego, ma troszkę zatkany nosek, mam psikać 5X dziennie wodą morską, mamy jeszcze inne kropelki do noska i syropek. Ale pod wieczór zaczął mieć stan podgorączkowy, więc na noc daliśmy mu Panadol truskawkowy w syropku (który oczywiście w sekundzie wciągnął )Kubuś chyba będzie lekomanem, uwielbia wszystkie leki hehe No i był popołudniu troszkę marudny, ale ogólnie dosyć grzeczny Wiadomo, przeszkadza mu to, bo w nosku mu zalega, jak będzie dzisiaj poprawy, to mam przyjść jutro. Więc pójdę tak czy tak, bo chce, żeby go osłuchała, bo w piątek jej nie ma, więc nie chcę zostać tak na wekend. Kurczę to pierwsza taka infekcja Kubusia,w dodatku wiem, wiem, że to nic poważnego, ale ja już wczoraj miałam dzień z głowy
Anakol Nacia rzeczywiście była straszną chudzinką, ale za to teraz jaka pannica
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Reszta później, bo lecę do Kubusia
Wszystkiego najlepszego dla Zuzi, Nadziejki, Lenci i Olafka
Nie chciało mi się wczoraj pisać, troszkę tylko podczytywałam.
Kubuś wczoraj rano bardzo brzydko kaszlał, zdarzało mi się przez ostatnie dni kaszlnąć kilka razy, ale raczej wiązałam tą z jakimś zakrztuszeniem ślinką, albo zaraz po jedzeniu, wiec myślałam, że mu coś zaleciało. No ale wczoraj to już tak nieciekawie, więc dzwoniłam od rana do rodzinnej, dodzwoniłam się w końcu przed 9 i babka mnie zarejestrowała na 9:30. Więc ja w te pędy zaczęłam zbierać Kubusia, dodam, że sama byłam jeszcze nie ogarnięta otwieram drzwi z bloku a tam deszcz jakoś przez okno nie widziałam albo poprostu nie miałam do tego głowy a Kubuś już "spakowany" do wózka, więc zapukałam do sąsiadki z parteru, co by rzuciła na niego okiem, a ja podskocze po folie. W efekcie u lekarza byliśmy 9:28 ale i tak jak zwykle opóźnienie także luz. Osłuchała go itd. no i ma zapalenie górnych dróg oddechowych, przenoszone wirusowo, czyli gdzieś od kogoś, skądś Generalnie to nic poważnego, ma troszkę zatkany nosek, mam psikać 5X dziennie wodą morską, mamy jeszcze inne kropelki do noska i syropek. Ale pod wieczór zaczął mieć stan podgorączkowy, więc na noc daliśmy mu Panadol truskawkowy w syropku (który oczywiście w sekundzie wciągnął )Kubuś chyba będzie lekomanem, uwielbia wszystkie leki hehe No i był popołudniu troszkę marudny, ale ogólnie dosyć grzeczny Wiadomo, przeszkadza mu to, bo w nosku mu zalega, jak będzie dzisiaj poprawy, to mam przyjść jutro. Więc pójdę tak czy tak, bo chce, żeby go osłuchała, bo w piątek jej nie ma, więc nie chcę zostać tak na wekend. Kurczę to pierwsza taka infekcja Kubusia,w dodatku wiem, wiem, że to nic poważnego, ale ja już wczoraj miałam dzień z głowy
Anakol Nacia rzeczywiście była straszną chudzinką, ale za to teraz jaka pannica
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Reszta później, bo lecę do Kubusia
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 7 miesiąc temu #362695 przez vestusia
O ja Cię Kima, no to miałaś dzień z głowy. Dobrze, że ta sąsiadka przypilnowała Kubusia, bo wracać z nim na górę to nie takie proste.
Idźcie jutro do tego lekarza, będziesz spokojniejsza.
Może coś złapał od ostatniej wizyty koleżanki?
Kurka nam to się zacznie jak dzieciaki pójdą do żłobka, pewnie co chwile będziemy na zwolnieniach z powodu choroby maluchów. Już się tego boję.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
A mnie coś brzuch pobolewa, pewnie dostanę w końcu @. Wiedziałam, że tak właśnie będzie, że zrobię testa a Franca przyjdzie lada dzień he, he, he No ale przynajmniej mam pewność i mogę się uspokoić, bo zarówno dieta, jak i wcześniej pite % mogłyby źle wpłynąć na dzidziulkę. Wolę przygotować się do starań tak, jak wcześniej - witaminki, zdrowe odżywianie itd. I zaplanować to w miarę (o ile to się da zaplanować tak do końca), żeby być przygotowanym.
Zuzia jeszcze śpi, to aż dziwne. A ja łażę w staniku i majtach, bo ciuchy mam u Zuzi, a nie chcę tam wchodzić, bo drzwi skrzypią i mogę ją obudzić
Idę myć gary w takim razie.
Idźcie jutro do tego lekarza, będziesz spokojniejsza.
Może coś złapał od ostatniej wizyty koleżanki?
Kurka nam to się zacznie jak dzieciaki pójdą do żłobka, pewnie co chwile będziemy na zwolnieniach z powodu choroby maluchów. Już się tego boję.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
A mnie coś brzuch pobolewa, pewnie dostanę w końcu @. Wiedziałam, że tak właśnie będzie, że zrobię testa a Franca przyjdzie lada dzień he, he, he No ale przynajmniej mam pewność i mogę się uspokoić, bo zarówno dieta, jak i wcześniej pite % mogłyby źle wpłynąć na dzidziulkę. Wolę przygotować się do starań tak, jak wcześniej - witaminki, zdrowe odżywianie itd. I zaplanować to w miarę (o ile to się da zaplanować tak do końca), żeby być przygotowanym.
Zuzia jeszcze śpi, to aż dziwne. A ja łażę w staniku i majtach, bo ciuchy mam u Zuzi, a nie chcę tam wchodzić, bo drzwi skrzypią i mogę ją obudzić
Idę myć gary w takim razie.
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
- iva 20
- Wylogowany
- rozmowna
- Milosc do mojej Nadii rosnie w sile:)
Mniej Więcej
- Posty: 740
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 7 miesiąc temu #362740 przez iva 20
hahah ale mi sie cos ubzduralo z ta waga malej wlasnie spojrzalam w ksiazeczke i mi sie wydawalo ,ze osatnio wazyla podobnie do wagi co mi lekarz powiedzial ,a ona przybrala 400 gram hahah ale ze mne pacan ! hehe zastanawialam sie czemu na diagramie pokazalo ,ze mala poszla do gory z waga a nie spadla i mnie to sie cos nie podobalo i bam hahahaha smiac mi sie chce a ja takie bzdury gadam hihi
Vestusia super ,ze @ przyszlla to tescik nie potrzebny
Ja ide sobie umyc glowe bo moze mam juz za tuste wlosy i mi cos przpywa dotego mozgu : haha oki lece .... ah ta moja glupota a wiecie ile sie namartwilam a wy mi tu jeszcze pisalyscie i ludzie gadali ... dopiero szwagierka powiedziala zebym dokladnie sprawdzila w ksiazeczce ,ze moze mi sie cos pomylilo ehhh odetchnelam z ulga
Vestusia super ,ze @ przyszlla to tescik nie potrzebny
Ja ide sobie umyc glowe bo moze mam juz za tuste wlosy i mi cos przpywa dotego mozgu : haha oki lece .... ah ta moja glupota a wiecie ile sie namartwilam a wy mi tu jeszcze pisalyscie i ludzie gadali ... dopiero szwagierka powiedziala zebym dokladnie sprawdzila w ksiazeczce ,ze moze mi sie cos pomylilo ehhh odetchnelam z ulga
Temat został zablokowany.
- Malina86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 7 miesiąc temu - 12 lata 7 miesiąc temu #362742 przez Malina86
Dzien dobry!
Wstalysmy, wstalysmy
Lenko i Olafku wszystkiego co najlepsze w Waszym dniu. Calujemy mocno
Vestusia hahaha to zes wykrakala z @. To chyba ma jednak jakis zwiazek z psychika
Kimuś zdroweczka dla Kubusia
Iva nie denerwuj sie, Ty jestes mama Nadii i jesli uwazasz, ze nie ma sie czym niepokoic i te 200g to wystarczajaco to masz do tego pelne prawo. Ja wiem, ze jak Miśka raz przybrala tylko 200g to lekarka zrobila alarm i robilam wszystko, zeby sutuacja sie nie powtorzyla, musialam sciagac mleko, zapisaywac ile zjada itp. Ale w zasadzie teraz jako mama "spasionego" dziecka to moge nie miec pojecia o czym piszesz.
Pogoda nieciekawa, ale spacer musi byc. Ide sie ogarniac.
Wstalysmy, wstalysmy
Lenko i Olafku wszystkiego co najlepsze w Waszym dniu. Calujemy mocno
Vestusia hahaha to zes wykrakala z @. To chyba ma jednak jakis zwiazek z psychika
Kimuś zdroweczka dla Kubusia
Iva nie denerwuj sie, Ty jestes mama Nadii i jesli uwazasz, ze nie ma sie czym niepokoic i te 200g to wystarczajaco to masz do tego pelne prawo. Ja wiem, ze jak Miśka raz przybrala tylko 200g to lekarka zrobila alarm i robilam wszystko, zeby sutuacja sie nie powtorzyla, musialam sciagac mleko, zapisaywac ile zjada itp. Ale w zasadzie teraz jako mama "spasionego" dziecka to moge nie miec pojecia o czym piszesz.
Pogoda nieciekawa, ale spacer musi byc. Ide sie ogarniac.
Ostatnio zmieniany: 12 lata 7 miesiąc temu przez Malina86.
Temat został zablokowany.
- Batmanik
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ,,Rączki malutkie a chwycą Cię za serce na zawsze"
Mniej Więcej
- Posty: 2132
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 7 miesiąc temu #362743 przez Batmanik
Hejka
pisze z pracy bo w dom u mam zapierdziel bo moj jutro wyjezdzza i musze wsszystko szykowac jak tylko sie obrobie wrzuce fotki a narazie to w imieniu Nadzieji dziekuje zaa zyczonka
wczoraj obnizylismy malutkiej lozeczzko...
a nad praca sie zastanawiam co dalej bedzie.
Czekam do pierwszej wyplaty i marze aby byc z wami na bierzaco:-) bo jak narazie nie jestem w stanie Was nadrobic zolzy :-P
Koncze pisanie bo na rozmowach z klientami nie moge sie skupic hehe. I gadam glupoty
pisze z pracy bo w dom u mam zapierdziel bo moj jutro wyjezdzza i musze wsszystko szykowac jak tylko sie obrobie wrzuce fotki a narazie to w imieniu Nadzieji dziekuje zaa zyczonka
wczoraj obnizylismy malutkiej lozeczzko...
a nad praca sie zastanawiam co dalej bedzie.
Czekam do pierwszej wyplaty i marze aby byc z wami na bierzaco:-) bo jak narazie nie jestem w stanie Was nadrobic zolzy :-P
Koncze pisanie bo na rozmowach z klientami nie moge sie skupic hehe. I gadam glupoty
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona