- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
13 lata 6 miesiąc temu #152567 przez vestusia
Anakol, ech, takie historie są bardzo smutne... czasami kogoś nie znamy, ale mimo to jest to dziwne uczucie... tym bardziej, że "podobne" sytuacje życiowe macie, więc jakoś tak pewnie bardziej osobiście to odbieracie... swoją drogą niech Twój mąż uważa, bo to chyba niebezpieczna praca... ;/
Prześlijcie kilka pierogów na spróbę
Ja obserwuję u Dorci, kiedy wskoczy jej 6 miesiąc, mam tak samo, więc jest ok
Pomyłam naczynia i ledwo żyję. Muszę Wam powiedzieć, że ostatnio mam takiego lenia i kompletnie nic mi się nie chce. Najpierw pogoda pochmurna, więc spać mi się chciało, teraz dla odmiany - to jeszcze gorzej się czuję. No i boli mnie kręgosłup bardzo często, a od tego stania przy garach znowu mnie rozbolał i ani mi się śni brać się za następne porządki. Jutro też jest dzień... coś mozolnie mi to idzie...
I wiecie, mam pytanie do Was. Bo wiem, że powinno się spać na lewym boku. Ja osobiście bardzo zmuszam się do tej pozycji, bo dla mnie jest ona wyjątkowo niewygodna. Najlepiej zasypia mi się na prawym boku, ale ciągle sobie wmawiam, że nie mogę, przewracam się specjalnie na lewy bok, bo teraz wiedząc, że mam łożysko po prawej stronie dodatkowo się stresuję, że jak zasnę na prawym boku, to uduszę dzidzię, albo coś. Leżę też czasami na wznak, bo jest mi też tak lepiej niż na tym głupim lewym boku. Ech... chyba zwariuję do porodu
Batmanik, moim zdaniem płace w naszym kraju są tak małe, że i tak pewnie niewiele na to poradzimy. Ja na razie nie martwię się o wypłatę, ale będzie ciężko, jak mi się skończy macierzyński i urlop wypoczynkowy (z tego i przyszłego roku). Wtedy zostanę bez środków pieniężnych i będę musiała szukać nowej pracy. A to wcale nie jest takie proste mimo wykształcenia i doświadczenia zawodowego... Ech... momentami mnie to przeraża, no ale... Chodzi mi po głowie myśl, żeby w czasie macierzyńskiego i tego urlopu wypoczynkowego zajść w ciążę Wtedy problem znowu rozwiązałby się na kolejny co najmniej rok Wiem, to głupie.
Moja kumpela z październikówek dzisiaj dowiedziała się, że na 70% spodziewa się dziewczynki, mimo iż nastawiała się psychicznie na chłopca. Coś naprawdę czuję, że u mnie będzie chłopak, a wtedy to chyba popłaczę sobie przez chwilę Chociaż tak, jak mówiłyście mi - nie mogę być smutna, bo dzidzia będzie smutna i pomyśli, że jej nie chcieliśmy. A przecież tak długo o nią walczyliśmy.... Jej, ja mam wizytę dopiero 1 sierpnia... chyba zwariuję do wizyty.... Masakra jakaś...
Prześlijcie kilka pierogów na spróbę
Ja obserwuję u Dorci, kiedy wskoczy jej 6 miesiąc, mam tak samo, więc jest ok
Pomyłam naczynia i ledwo żyję. Muszę Wam powiedzieć, że ostatnio mam takiego lenia i kompletnie nic mi się nie chce. Najpierw pogoda pochmurna, więc spać mi się chciało, teraz dla odmiany - to jeszcze gorzej się czuję. No i boli mnie kręgosłup bardzo często, a od tego stania przy garach znowu mnie rozbolał i ani mi się śni brać się za następne porządki. Jutro też jest dzień... coś mozolnie mi to idzie...
I wiecie, mam pytanie do Was. Bo wiem, że powinno się spać na lewym boku. Ja osobiście bardzo zmuszam się do tej pozycji, bo dla mnie jest ona wyjątkowo niewygodna. Najlepiej zasypia mi się na prawym boku, ale ciągle sobie wmawiam, że nie mogę, przewracam się specjalnie na lewy bok, bo teraz wiedząc, że mam łożysko po prawej stronie dodatkowo się stresuję, że jak zasnę na prawym boku, to uduszę dzidzię, albo coś. Leżę też czasami na wznak, bo jest mi też tak lepiej niż na tym głupim lewym boku. Ech... chyba zwariuję do porodu
Batmanik, moim zdaniem płace w naszym kraju są tak małe, że i tak pewnie niewiele na to poradzimy. Ja na razie nie martwię się o wypłatę, ale będzie ciężko, jak mi się skończy macierzyński i urlop wypoczynkowy (z tego i przyszłego roku). Wtedy zostanę bez środków pieniężnych i będę musiała szukać nowej pracy. A to wcale nie jest takie proste mimo wykształcenia i doświadczenia zawodowego... Ech... momentami mnie to przeraża, no ale... Chodzi mi po głowie myśl, żeby w czasie macierzyńskiego i tego urlopu wypoczynkowego zajść w ciążę Wtedy problem znowu rozwiązałby się na kolejny co najmniej rok Wiem, to głupie.
Moja kumpela z październikówek dzisiaj dowiedziała się, że na 70% spodziewa się dziewczynki, mimo iż nastawiała się psychicznie na chłopca. Coś naprawdę czuję, że u mnie będzie chłopak, a wtedy to chyba popłaczę sobie przez chwilę Chociaż tak, jak mówiłyście mi - nie mogę być smutna, bo dzidzia będzie smutna i pomyśli, że jej nie chcieliśmy. A przecież tak długo o nią walczyliśmy.... Jej, ja mam wizytę dopiero 1 sierpnia... chyba zwariuję do wizyty.... Masakra jakaś...
Temat został zablokowany.
- madziaska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
Mniej Więcej
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
13 lata 6 miesiąc temu #152571 przez madziaska
Vestusia no niby trzeba na tym lewym boku... Na prawym podono nie, bo tam przygnatamy tetnice glowna, na wznak tez nie bo niedotleniamy malucha... ja zawsze spalam przewaznie na lewym boku, wiec jest ok... Ale czasami zmienima pozycje, bo przeciez mozna scierpnac od jednej
A ja dzisiaj wlasnie postanowilam zrobic sobie przerwe z ta moja praca w Sadzie, do konca lipca i koniec... pomyslalam, ze nie bede sie narazac... jak narazie mam dwie wyplaty i dodatkowe zajecia raz w tyg. z logop.
A ja dzisiaj wlasnie postanowilam zrobic sobie przerwe z ta moja praca w Sadzie, do konca lipca i koniec... pomyslalam, ze nie bede sie narazac... jak narazie mam dwie wyplaty i dodatkowe zajecia raz w tyg. z logop.
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
- madziaska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
Mniej Więcej
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 6 miesiąc temu #152580 przez vestusia
A, no to luzik, to fajna praca. Bo już się przeraziłam. Ja niestety pracuję w Sądzie od 6 lat, w Wydziale Cywilnym więc masakra... kuratorem chciałabym zostać, ale ciężko się dostać. Może tutaj w Oleśnicy spróbuję złożyć papiery na społecznego... ale z doświadczenia wiem, że po znajomości to się człowiek nie dostanie
Temat został zablokowany.
- MagdaM
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
13 lata 6 miesiąc temu #152589 przez MagdaM
www.ciepelkowo.pl
[*] 9.12.2010 r.
Madzia
www.ciepelkowo.pl
[*] 9.12.2010 r.
Temat został zablokowany.
- Suari
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1174
- Otrzymane podziękowania: 0
- madziaska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
Mniej Więcej
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
13 lata 6 miesiąc temu #152622 przez madziaska
vestusia napisał:
faktycznie ciezko sie dostac, ja czekalam dwa lata, w koncu sie do mnie odezwali... Ale zloz, zawsze mozna sprobowac ja chce sobie juz zrobic przerwe, bonigdy nie wiadomo do jakiego domu wejdziesz...
A, no to luzik, to fajna praca. Bo już się przeraziłam. Ja niestety pracuję w Sądzie od 6 lat, w Wydziale Cywilnym więc masakra... kuratorem chciałabym zostać, ale ciężko się dostać. Może tutaj w Oleśnicy spróbuję złożyć papiery na społecznego... ale z doświadczenia wiem, że po znajomości to się człowiek nie dostanie
faktycznie ciezko sie dostac, ja czekalam dwa lata, w koncu sie do mnie odezwali... Ale zloz, zawsze mozna sprobowac ja chce sobie juz zrobic przerwe, bonigdy nie wiadomo do jakiego domu wejdziesz...
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 6 miesiąc temu #152665 przez vestusia
Masz rację Madziaska, sporo trzeba czekać, więc może akurat teraz powinnam złożyć papiery, to może za dwa lata się coś trafi Jej, naprawdę momentami przeraża mnie wizja szukania nowej pracy, ale... później będę się martwić.
No i gdzie TyszAnia? Dorcia? Dorcia chyba miała później wizytę, więc wybaczone, a TyszAnia nic nie pisze.
No i Iva chyba faktycznie jeździ nowym nabytkiem i nawet tu nie zagląda
My idziemy na spacer z psem i z Piotrkiem. Chociaż szczerze mówiąc nie chce mi się stąd nosa wynurzać...
Do napisania później :*
No i gdzie TyszAnia? Dorcia? Dorcia chyba miała później wizytę, więc wybaczone, a TyszAnia nic nie pisze.
No i Iva chyba faktycznie jeździ nowym nabytkiem i nawet tu nie zagląda
My idziemy na spacer z psem i z Piotrkiem. Chociaż szczerze mówiąc nie chce mi się stąd nosa wynurzać...
Do napisania później :*
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
13 lata 6 miesiąc temu #152673 przez luska
hej dziewuszki.Od razu polecam język niemowląt.Ja mam i to i język dwulatka.Jeżeli któraś chce mam wersie elektroniczna mogę na maila przesłać.
A zakupy dla maluszków śliczne.Zazdroszczę wam strasznie , bo to przyjemne.Poza tym musze sie wyżalić bo mój ciągle narzeka na brak kasy no i faktycznie ostatnio u nas nie ciekawie.Tylko wiece to jest wkurzające , ze ja mowie , ze bym chciała dla Olus to tamto itd a moj brak kasy jest i wymyślam.Ale jak chciał kupic audi za 80tys to kasa była Ide do sklepu i musze sie powstrzymywać bo kasy brak niby a wracam do domu stoi samochód na podwórku i buty do roboty kupują i polary za 600zł no szlak mnie trafia Ja nie powiem bo jestem rozrzutna jak czuje , ze mam ale wszytko dla dzieci kupuje A jak sie zaczyna temat , ze chce isc do pracy to słysze , ze po co , ze on zarabia tyle , ze ja nie musze pracować.Badz tu mądry i pisz wiersze
Co do tabelki to mam tak samo jak Ankol tyle , ze ręczników mam z 6 ,becików z 4 ,kocyki 4zmiany pościeli ful butow i zapas do 2ch lat
Docia ale pychotki:)
A ja miałam dziś zalatany dzień jak ruszyłam na zakupy o 9 tak wrodziłam o 15 .Ale w sobotę mamy wesela, a że postanowiłam kupić prezent to latałam.Poza tym kasy troszkę miałam to i buty i małemu cos i do domu i tak zeszło
Dziewczyny jak tam po wizytach??Nie odzywają sie w niepewności nas trzymają.Mam nadzieje , ze u każdej same dobre wieści
A zakupy dla maluszków śliczne.Zazdroszczę wam strasznie , bo to przyjemne.Poza tym musze sie wyżalić bo mój ciągle narzeka na brak kasy no i faktycznie ostatnio u nas nie ciekawie.Tylko wiece to jest wkurzające , ze ja mowie , ze bym chciała dla Olus to tamto itd a moj brak kasy jest i wymyślam.Ale jak chciał kupic audi za 80tys to kasa była Ide do sklepu i musze sie powstrzymywać bo kasy brak niby a wracam do domu stoi samochód na podwórku i buty do roboty kupują i polary za 600zł no szlak mnie trafia Ja nie powiem bo jestem rozrzutna jak czuje , ze mam ale wszytko dla dzieci kupuje A jak sie zaczyna temat , ze chce isc do pracy to słysze , ze po co , ze on zarabia tyle , ze ja nie musze pracować.Badz tu mądry i pisz wiersze
Co do tabelki to mam tak samo jak Ankol tyle , ze ręczników mam z 6 ,becików z 4 ,kocyki 4zmiany pościeli ful butow i zapas do 2ch lat
Docia ale pychotki:)
A ja miałam dziś zalatany dzień jak ruszyłam na zakupy o 9 tak wrodziłam o 15 .Ale w sobotę mamy wesela, a że postanowiłam kupić prezent to latałam.Poza tym kasy troszkę miałam to i buty i małemu cos i do domu i tak zeszło
Dziewczyny jak tam po wizytach??Nie odzywają sie w niepewności nas trzymają.Mam nadzieje , ze u każdej same dobre wieści
Temat został zablokowany.
- Aleksandra
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
Mniej Więcej
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 6 miesiąc temu #152676 przez Aleksandra
Ja mam się zgłosić na początku września - jak będzie 31-32 tc
Ja po skończeniu szkoły (studium kosmetyczne) szukałam pracy 2 lata. Wydawałoby się, że z takim zawodem łatwo jest znaleźć pracę, ale niestety nie chcą przyjmować dziewczyn prosto po szkole bo nie mają praktyki (absurdalne podejście, wiem). Pierwszą pracę dostałam dzięki tacie - w ośrodku kierowania kierowców - byłam kasjerką. Dostałam tą pracę dzięki temu, że mój tata robi firmie, która mnie zatrudniła szkolenia bhp i na gwałt potrzebowali pracownika. Obecną pracę też dostała po znajomości - koleżanka ze szkoły pracowała tu gdzie jak (ale teraz odeszła co mnie szczególnie nie martwi bo po śmierci jej mamy zmieniła się na gorsze i przestałyśmy się dogadywać- długa historia, może kiedyś przy okazji wam powiem). Niestety ciężko jest z pracą. Mój mąż jest obecnie bezrobotny i od września chce szukać. Ja mu mówię, żeby już zaczął się rozglądać bo to nie jest takie hop siup i się zejdzie a do listopada czas leci nieubłaganie....
Ja po skończeniu szkoły (studium kosmetyczne) szukałam pracy 2 lata. Wydawałoby się, że z takim zawodem łatwo jest znaleźć pracę, ale niestety nie chcą przyjmować dziewczyn prosto po szkole bo nie mają praktyki (absurdalne podejście, wiem). Pierwszą pracę dostałam dzięki tacie - w ośrodku kierowania kierowców - byłam kasjerką. Dostałam tą pracę dzięki temu, że mój tata robi firmie, która mnie zatrudniła szkolenia bhp i na gwałt potrzebowali pracownika. Obecną pracę też dostała po znajomości - koleżanka ze szkoły pracowała tu gdzie jak (ale teraz odeszła co mnie szczególnie nie martwi bo po śmierci jej mamy zmieniła się na gorsze i przestałyśmy się dogadywać- długa historia, może kiedyś przy okazji wam powiem). Niestety ciężko jest z pracą. Mój mąż jest obecnie bezrobotny i od września chce szukać. Ja mu mówię, żeby już zaczął się rozglądać bo to nie jest takie hop siup i się zejdzie a do listopada czas leci nieubłaganie....
Temat został zablokowany.
- anakol
- Wylogowany
- rozmowna
Mniej Więcej
- Posty: 609
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 6 miesiąc temu #152683 przez anakol
Madziaska, mnie też pobolewa - nie bardzo i nie ciągle, więc zakładam, że jest OK
Vestusiu, ja śpię na obu bokach, chociaż staram się bardziej na lewym no i zawsze daję "górną" nogę na poduszkę, tak że jest wyżej i brzuch się tak nie zgniata. Czasem nawet zdarza mi się spać chwilkę na brzuchu chociaż bardzo się staram tego nie robić, ale to zawsze była moja ulubiona pozycja Na wznak to mi jakoś niewygodnie jest.
Vestusiu, zajście w ciążę w czasie macierzyńskiego/wychowawczego dawałoby Ci prawo do kolejnych świadczeń chyba tylko w wypadku, kiedy masz umowę o pracę na czas nieokreślony i świadczenia wypłaca Ci pracodawca, a wtedy też masz prawo powrotu do pracy po urlopach. Jeśli masz umowę, która kończy się wcześniej niż Twoje urlopy i nie daje Ci gwarancji powrotu do pracy, to macierzyński i ewentualnie wychowawczy (ale żeby dostać zasiłek wychowawczy, trzeba mieć bardzo niskie dochody, sprawdź czy się łapiesz) wypłaca Ci ZUS i kolejna ciąża nie jest chyba objęta świadczeniami.
Do mnie zadzwonił teść, bardzo zdenerwowany, bo przeczytał gdzieś informację o tym wypadku i wszystkie dane pasowały do Przemka Jejku, chciałabym żeby już wrócił..
W ramach poprawy nastroju poszłyśmy z siostrą do miasta, ona podcięła włosy a ja sobie zrobiłam hennę na brwi i rzęsy, no i brwi wyregulowałam. Zawsze trochę lepiej się człowiek czuje jak coś ze sobą zrobi A teraz zjadłam całe opakowanie koreczków śledziowych i dwa ogórki małosolne klasyczna (czytaj: zgodna ze stereotypem) dieta ciążowa
Vestusiu, ja śpię na obu bokach, chociaż staram się bardziej na lewym no i zawsze daję "górną" nogę na poduszkę, tak że jest wyżej i brzuch się tak nie zgniata. Czasem nawet zdarza mi się spać chwilkę na brzuchu chociaż bardzo się staram tego nie robić, ale to zawsze była moja ulubiona pozycja Na wznak to mi jakoś niewygodnie jest.
Vestusiu, zajście w ciążę w czasie macierzyńskiego/wychowawczego dawałoby Ci prawo do kolejnych świadczeń chyba tylko w wypadku, kiedy masz umowę o pracę na czas nieokreślony i świadczenia wypłaca Ci pracodawca, a wtedy też masz prawo powrotu do pracy po urlopach. Jeśli masz umowę, która kończy się wcześniej niż Twoje urlopy i nie daje Ci gwarancji powrotu do pracy, to macierzyński i ewentualnie wychowawczy (ale żeby dostać zasiłek wychowawczy, trzeba mieć bardzo niskie dochody, sprawdź czy się łapiesz) wypłaca Ci ZUS i kolejna ciąża nie jest chyba objęta świadczeniami.
Do mnie zadzwonił teść, bardzo zdenerwowany, bo przeczytał gdzieś informację o tym wypadku i wszystkie dane pasowały do Przemka Jejku, chciałabym żeby już wrócił..
W ramach poprawy nastroju poszłyśmy z siostrą do miasta, ona podcięła włosy a ja sobie zrobiłam hennę na brwi i rzęsy, no i brwi wyregulowałam. Zawsze trochę lepiej się człowiek czuje jak coś ze sobą zrobi A teraz zjadłam całe opakowanie koreczków śledziowych i dwa ogórki małosolne klasyczna (czytaj: zgodna ze stereotypem) dieta ciążowa
Temat został zablokowany.
- anakol
- Wylogowany
- rozmowna
Mniej Więcej
- Posty: 609
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 6 miesiąc temu #152686 przez anakol
Vestusiu, ja mam wizytę 26 lipca o 16.00.
Co do książek, to podobno ta "Pierwszy rok życia dziecka" jest fajna, ale nie miałam jej w rękach. Lusia, ale jak możesz to ja chętnie poproszę wersje elektroniczną języka niemowląt wyślę Ci zaraz mój adres mailowy.
MagdaM, fajny avatarek
Co do książek, to podobno ta "Pierwszy rok życia dziecka" jest fajna, ale nie miałam jej w rękach. Lusia, ale jak możesz to ja chętnie poproszę wersje elektroniczną języka niemowląt wyślę Ci zaraz mój adres mailowy.
MagdaM, fajny avatarek
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 6 miesiąc temu #152692 przez Dorciaition
Jestem już po! A więc wszystko ok- szyjka długa, wód płodowych w sam raz, serduszko łądne, dzidzia się odwórciła już- to najważniejsze!
Ale płci nie wiem Tak miała nogi scisniete, że nie dało się zobaczyć
Najpierw 2 razy mowila, że chłopak, potem, że dziewczynka, a w końcu mówila, że nie wie, że nie widzi. Przynajmniej Vestusia nie będzie Tobie przykro, że tylko Ty i Luśka nie wiecie
Aaa, miałam jej przynieść wyniki z toxo i tych innych z zeszłej ciąży, no i okazało się, że toxoplazmozy wyniki były wysokie, czyli nie ciekawe. :/ a tamten gin nic nie mówił- ciołek. Teraz musze powtórzyć i iść do niej za 2 tygodnie. wiec wizyta 21.07. Na półówkowe chciałam iść za 2 tygodnie, ale chyba pójdę szybciej, bo moja ciekawość nie da rady
Od dziś jestem na zwolnieniu
A co do spania to faktycznie powinno się na lewym boku, ale to się nie da tak ciągle. Ja się staram ale spię też na prawym no i na plecach
Ale płci nie wiem Tak miała nogi scisniete, że nie dało się zobaczyć
Najpierw 2 razy mowila, że chłopak, potem, że dziewczynka, a w końcu mówila, że nie wie, że nie widzi. Przynajmniej Vestusia nie będzie Tobie przykro, że tylko Ty i Luśka nie wiecie
Aaa, miałam jej przynieść wyniki z toxo i tych innych z zeszłej ciąży, no i okazało się, że toxoplazmozy wyniki były wysokie, czyli nie ciekawe. :/ a tamten gin nic nie mówił- ciołek. Teraz musze powtórzyć i iść do niej za 2 tygodnie. wiec wizyta 21.07. Na półówkowe chciałam iść za 2 tygodnie, ale chyba pójdę szybciej, bo moja ciekawość nie da rady
Od dziś jestem na zwolnieniu
A co do spania to faktycznie powinno się na lewym boku, ale to się nie da tak ciągle. Ja się staram ale spię też na prawym no i na plecach
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona