BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

13 lata 3 miesiąc temu #188026 przez kima
Dorcia, jak na wesele, to lepsza ta z różami, ale tylko ta szara z czarnymi, (absolutnie ta czarna z białymi), tym bardziej, że Ty masz zgrabniutkie nóżki. Bardzo ładna, do tego czarne buciki i bujasz Kochana. Tamta druga czarna sukienka też b.ładna, ale jak na wesele, to wydaje mi się lepsza ta, taka bardziej odświętna :)
Temat został zablokowany.
13 lata 3 miesiąc temu #188035 przez Suari
Podzielam zdanie kimy- szara z czarnymi różami :)

te rzeczy dla ciężarnych to rzeczywiście drogie, nie dość, że tyle kasy trzeba wydać na dzidzię to jescze na mamuśkach zdzierają ;)
ja kupiłam tylko jedne spodnie ciążowe, które będę mieć już do końca bo jest trochę luzu :) wchodzę jeszcze w jedne szersze, które miałam przed ciążą, a np bluzki to kupowałam w normalnych sklepach tyle, że rozmiar większe niż przed ciążą i są ok, a tym bardziej ceny przystępne.
Temat został zablokowany.
13 lata 3 miesiąc temu - 13 lata 3 miesiąc temu #188045 przez Dorciaition
Dzięki dziewczyny. Chyba się na nią zdecyduję :) Nie jest droga, no i po ciąży chyba też mogłaby być.

Kima faktycznie tanie te nosidełka, ale jak dla mnie podejrzane to. Po pierwsze przesyłkę jeśli byś wybrała to tylko kurierem, bo listem poleconym nie ma, a przy zwykłych to raczej wtedy w ogóle nie wysyłają i zwalają na pocztę. Już się tak nadziałam. Mają mase negatywów i neutralnych. Chyba lepiej nie ryzykować :/
No i tak patrzę jeszcze, że mają bardzo dużo takich różnych dziwnych i bardzo tanich chińskich rzeczy. Nie jest to sklep dziecięcy.


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
13 lata 3 miesiąc temu - 13 lata 3 miesiąc temu #188052 przez aniaa_
Dorcia ja tez głosuje zdecydowanie za tą pierwsza sukienką :)

Co do nosidełek to ja jestem przeciwniczką, wole już chusty, bo w tych nosidełkach główka do tyłu bardzo leci.

Ja po szkole rodzenia i jestem w wielkim szoku :ohmy: :ohmy: :ohmy: Na poczatku była telewizja, przeprowadzali wywiady i kręcili jak ćwiczymy.
Jak już sobie poszli to położna mówiła o II i III fazie porodu i nie wiem czy Wam to pisać bo te co sie boją, to będą sie jeszcze bardziej bały, ja to chwilami miałam łzy w oczach. W sumie to bylam tego wszytkiego świadoma, ale jak opowiadała o komplikacjach różnych w czasie porodu jakie mogą wyniknąć i jak sobie to wyobraziłam to aż mi sie słabo zrobiło, synusiowi tez sie nie podobało, bo az sie uaktywnił z tego wszystkiego. Mówiła o tym kiedy robi sie cesarkę, kiedy używa sie kleszczy i tej przyssawki (nie pamiętam dokładnych nazw, bo pierwszy raz o tym słyszałam) o nacinaniu krocza, o zszywaniu, o rodzeniu łożyska i błon płodowych, mamy 30 min na urodzenie łożyska, a jak całe z nas nie wyjdzie to zabierają nas na blok operacyjny i tam lekarz rękę nam wsadza do środka i wyciąga :ohmy: albo robi to łyżka, Ale mówiła też, że tan cały ból porodu, zszywania szybko sie zapomnia jak sie tylko dzidziusa zobaczy :) Mówiła tez o skali Apgar jak przyznawane są punkty, jak dzidzia dostanie od 8-10 pkt to jest zdrowiutka jak rybka :) Ocenia sie oddychanie, serduszko, kolor skóry, odruchy moro (czy jakoś tak) i napięcie mięśni, dzidzia za każdą może dostać od 0 do 2 punktów.
A i mówiła co wziąść dla maluszka do szpitala, narazie napisze wam tak po krótce, bo rozpiske powiedziała, że da nam innym razem :
3 kaftaniki
3 śpioszki
niedrapki
skarpetki bezuciskowe
3 pieluchy tetrowe
1 pielucha flanelowa
kocyk
rożek
pampersy
mydełko jonsona (ale powidziała że od niej dostaniemy wiec nie wiem dokładnie jakie)
oliwkę (powiedziała,że najlepsza i sprawdzona od lat u niech w szpitalu to nasza polska bambibno i ją poleca z sałego serca, bo nie powoduje żadnych uczuleń)
Bodów powiedziała żeby nie brać bo nie zakłada sie ze względu na pępuszek, dopiero jak odpadnie to wtedy można zakładać body.
Innych kremów typu sudekrem itp.nie brać bo to wszytko dostaniemy w wyprawce ze szpitala.
Wiecej jak trzy szt nie kazała brac kafraników czy śpioszkow, bo mówiła, że i tak sa odwiedziny i wrazie czego zawsze ktoś coś może donieść.
Jak będę miała pełną liste i tutaj czegoś nie napisałam to Wam uzupełnia :) bo to z głowy pisałam, a wiadomo moja pamięć ostatnio bardzo krótko trwała jest.
A pokazywala nam w jakich pozycjach możemy rodzić standardowo na plecach i tego nie wiedziałam na boku :ohmy: , na krzesełku tez można rodzić ale tylko wieloródki u pierworódek tego nie praktykują.
A tak w ogóle to usiadłam dzisiaj koła takiej dziewczyny co ciagle gadała cos do mmnie i już miałam dośc powoli bo kurde chciałam słuchac położnej, a ta mi coś gadała i w konsekwencji żadnej nie słyszałam :angry: i tak całe zajęcia
A tak poza tym to jedna z kursantek już sie rozpakowała :) miała ten żel ale że rodziła już drugi raz to poród tak szybko przebiegł, że nie zdążyła go użyć ;)

Anyanka super, że z synkiem wszytko w porządku :) oby tak dalej i gartuluje, że nie masz anemii :) jak Ty to zrobiłaś? :) Bo u mnie kiepska morfologia ;) chociaż sie poprawia ;)
Temat został zablokowany.
13 lata 3 miesiąc temu #188060 przez Suari
aniaa- pisz nam więcej co tam się dzieje na szkole rodzenia, bo to cenne informacje, zwłaszcza dla tych,które nie chodzą, tak jak ja :)

a z tymi rzeczami dla maluszka do szpitala- to najlepiej sprawdzić na stronie szpitala, bo u mnie w jednym szpitalu nie trzeba nic z ubranek, tylko pieluchy, rzeczy na wyjście i jedynie rzeczy dla siebie :) a w innym trzeba ubranka i inne.

jeśli chodzi o morfologię to przez miesiąc w zastępstwie brałam prenatal complex i wyniki mi się pogorszyły, ale wróciłam do femibionu i poszło w górę to co trzeba :)
Temat został zablokowany.
13 lata 3 miesiąc temu #188067 przez madziaska
Dorcia ja tez jestem za ta pierwsza szara sukieneczka z czarnymi rozami. Z Twoim biustem bedziesz wygladala super ;) tylko zastanawiam sie, bo ona jest krociutka, czy Ci brzuszek jeszcze bardziej jej nie podniesie ;)
Kima z tymi nosidelkami to mysle, ze trzeba uwazac, ja wogole nie jestem zwolenniczka nosidelek i chust dopoki dzidzius nie trzyma glowki. Ale to moje zdanie ;)
Aniaa pisz nam jak najwiecej ;) Coraz bardziej zastanawiam sie nad ty zelem, skoro ma pomoc i przede wszytskim uchronic przed nacieciem, to chyba warto... Ja w pierwsza sobote pazdzienika wybieram sie do szpitala, w ktorym bedzioemy rodzic (jest to dzien otwarty) i zapytam, czy potrafia ten zel zastosowac... A co do ubranek dla malucha to ja wezme pajacyki, bo wlasciwwie tylko je mam w najmniejszym rozm. No chyba, ze Hania okaze sie pod koniec faktycznie kruszynka, to dokupie ;)
Ja tez biore Femibion, jest drogi, ale za to wyniki sa ok ;) Juz kiedys pisalam, ze na allegro widzialam za 40 zł. zamierzam zakupic wieksza ilosc ;) Mysle, ze przez pierwsze trzy miesiace Hani wlasnie te witaminy bede brala, potem przerzuce sie na ten tanszy Femibion ;)
Temat został zablokowany.
13 lata 3 miesiąc temu #188071 przez aniaa_
A przypomniałam sobie, co do zdjęcia szwów to powinnyśmy sie zgłosić od 7 do 10 dni po porodzie, ale jak nas nic nie boli i sie nie zgłosimy to nie ma tragedii, bo zakładają szwy rozpuszczalne, tylko że to ich rozpuszczanie trwa 6 miesięcy, u nas podobno położne to robią, ale w każdym mieście jest inaczej.
A co do karmienia to jak urodzimy naturalnie to dzidziusia możemy nakarmić juz po 2 godzinach, a po cesarce dopiero po 12.
Temat został zablokowany.
13 lata 3 miesiąc temu #188076 przez Dorciaition
Aniaa, ale masz fajnie z tą szkołą :) Ciekawe rzeczy. :)
Do szpitala to chyba wszystko co możliwe zabiorę żeby nic nie zabrakło ;)

Na ten żel chyba się nie zdecyduje. Choć moze teraz tak myślę, gdy jeszcze nie boję się porodu. Zobaczymy :)

Madziaska też o tym pomyślałam, czy nie będzie za krótka. Krzysiu mnie dokładnie wymierzy i wezmę to pod uwagę.

Mój Krzysiu mnie wkurza. Pracuje długo, a po pracy spotyka się jeszcze z kolegą z którym ma firme. Oni spędzają ze sobą całe dnie! Już mu mówię, że to podejrzane ;) Teraz stoją jak ciołki przed stadionem gdzie jest ten dzisiejszy mecz. Mi tu coś gaz szaleje. Dobrze, że mój tata przyjechał to mi to pomógł. Ale go dziś opierniczę ;)


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
13 lata 3 miesiąc temu #188077 przez kima
Madzia, cenna uwaga, na dużym brzuszku sukienka może się przecież mocno podnieść, ale Dorci Krzyś napewno nie będzie ubolewał z tego powodu :laugh: miniówkarz jeden :laugh:

Ja oprócz Prenatal Uno Care - tabletki z żurawiny dla kobiet w ciąży z problemami z pęcherzem nie biorę nic. Skończyłam już jedno opakowanie - 30 tabl. jutro idę po następne, już zamówiłam w aptece. Aha jeszcze magnez z wit.B6 ale to od ostatniej wizyty, przez te moje skurcze w nogach. A kiepska morfologia zawsze wychodziła mi przy problemach z pęcholem, narazie siedzi cicho, więc nie wywołujmy wilka z lasu :blush: a i jutro na wizycie się dowiem jak te ostatnie wyniki, mam nadzieję, że będą ok :)

Co do tego nosidełka to tak jak pisałam, badziewie, nie wierze, że za taką cenę może być coś porządnego.

Ostatnio oglądam ciągle wózki na necie. I doszłam do wniosku, że chyba kupimy używany, za ok, 200 góra 300 można kupić używany wielofunkcyjny wózek, a to duża oszczędność. Można by te pieniądze wydać na co innego dla Dzidzi. A poza tym można go wyprać a pościel do wózeczka i tak przecież kupię nową.

Idę, bo Na wspólnej się zaczyna :)
Temat został zablokowany.
13 lata 3 miesiąc temu #188080 przez Dorciaition
Ha ha Kima Ty wariatko ;)

Witaminki to też Prenatal biorę, choć ostatnio kupiłam Femibion, bo moich nie było, no i nie wiem czy mogę teraz tak zmienić. Magnezik też muszę brać na ciśnienie i skurcze.

Kima jak znajdziesz fajny i w dobrym stanie wózek to pewnie. Jest to duża oszczędność, no a za to można coś innego maluszkowi zakupić :)

Na Wspólnej dziś nie obejrzę, bo mój tata przed tv siedzi. Rano na lotnisko go zawozimy, leci do mamusi :) Na szczęście juterko powtórka :)


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
13 lata 3 miesiąc temu #188101 przez kima
Lecę się myć i w kimono z mężulkiem :)

Dobrej nocy Dziewczynki :kiss:
Temat został zablokowany.
13 lata 3 miesiąc temu #188102 przez Dorciaition
Ja też śmigam.

Miłej nocki :*

Do juterka



Alanek[*] :(
Załączniki:
Temat został zablokowany.
13 lata 3 miesiąc temu #188106 przez luska
Właśnie miałam się pytać co tam u Oli:)

Nie no Docia 80zł za legginsy :ohmy: .To za szalałaś :P .Ale ściema jest z ta ciążowa odzieżą .Miałam raz sytuacje , ze na rynku wylukałam bluzalke za 45zł "zwykła".Ale przeszłam się do sklepu z ciążowa odzieżą bo był nie daleko i co ta sama bluzka tyle , że dwa razy droższa.Wróciłam sie na rynek i kupiłam ta sama ale tańszą.No i dziś luklam piżamki na ryneczku co prawda fundusze się skończyły już :silly: A nawet się nie pytałam ile kosztuje, na r ramiączka .Ola chyba coś w podobnie wrzucala tyle , ze ramiączka i dół w zeberke i do tego szlafroczek tez w zeberke i chyba jeszcze panterka była :laugh: Wiec czekam na gotóweczka ale ciekawe kiedy się doczekam .Firma miała w pon zrealizować fakturę i chyba do dziś dnia tego nie zrobiła(no ale dopiero wtorek)
A sukienki mi się obie podobają .Ale pierwsza chyba praktyczniejsza w sensie , ze z dodatkami fajnym butem , będzie super na wesele a z legginsami będzie można w niej pośmigać na codzien :) No i widze , ze dziewczyn tez maja takie zdanie :laugh:

A co do nosidełka to cena na prawde nie duza .Tylko wlanie czy nie badziewie.Jakoś nie jestem zwolenniczką tych nosidełek.Prędzej chusty.Miałam już lukac i kupić .Ale trafiłam na coś takiego jak szkolą chustonoszenia i forum.No i czarna magia dla mnie B) Zero pojęcia o tym co laski pisały.Dałam sobie na luz hehe :silly:
Temat został zablokowany.
13 lata 3 miesiąc temu #188135 przez luska
Ancia spoko damy rade.strasznie to tylko wygląda.Ale się ten ból zapomina i wcale tak strasznie nie jest :laugh:

Ten zel coraz bardzie popularny sie staje , tylko ciekawe czy na serio tak skuteczny B)

Docia mój ma to samo jednym znajomym .Wiecznie razem.Te wakacje w 90% razem spędzili.Tez się śmiałam ostatnio ,ze to podejrzane :P

Kima z tymi wozami masz racje .My sie zdecydowaliśmy na xadera ale w sklepie 2400 nam powiedziała za zestaw.A za polowe można kupić roczny i gwarancją B) Z mimnmalnym sladami użytkowania ,Wiec po co przepłacać :)

Na a moj mnie kurzyl hehe Teciowka odebrała mi wyniki toxo dzis .A ten aferę robi bo mam dotanie i ,ze coś nie tak.Czemu nie powiedziała , ze wynik jest tak wazny.A mowie mu żeby mi przekazał dokładnie co tam jest napisane i co jak to facet on nic z tego nie rozumie tyle , ze jedno dodatnie drugie ujemne :silly: Zdjatka nie ma siły wysyłać, ach ten mój mężuś .On nawet sobie nie zdaje sprawy jakie on ma szczęście , ze ja go tak kocham :P
Temat został zablokowany.
13 lata 3 miesiąc temu #188171 przez anyanka
Aniaa przed ciążą i w trakcie ciąży jadłam dużo zielonych warzyw i to jakoś swoje chyba zrobiło :) Mięsa prawie w ogóle przed nie jadłam no może raz na dwa miesiące a teraz też jem go bardzo mało. Chciałabym w końcu z niego całkowicie zrezygnować. I nie przekonuje mnie gadka że trzeba go jeść bo jest zdrowy, itd.
Dobrze że Ci się morfologia poprawia :)

Ja dostałam inną rozpiskę co trzeba wziąć do szpitala :) i jakoś mniej tych rzeczy było, ale to wszystko zależy od szpitala :)

A co to za żel?? Bo nie w temacie jestem :/

Ja biorę Falvit mama, ale nie codziennie bo jak nie mam problemów z badaniami to nie muszę :)

Idę na film, bo seriali nie oglądam :)
Dobranoc!
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl