MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Witajcie kochane.
Od poniedziałku byłam do dzisiaj w szpitalu (wyszłam dzisiaj o 14:00 )
czekałam te dwa dni na ordynatora, bo to on miał podjąć decyzję co i jak.
W poniedziałek i wczoraj zrobiono mi USG mały wazy 2980g. Rana po cc bardzo ładna, ciągła grubość na 2,1 mm.Tak że mogę rodzic naturalnie.Ale tą decyzję pozostawiono mi, bo nie można zmusić pacjentki jak ma rodzić....to słowa lekarki jednej z oddziału, ( od kiedy to pacjentka decyduje w jaki sposób ma rodzić???)Dałam im dwa wypisy z Ligoty po cc jeden ze dziecko żywe, drugi ze martwe (korekta) byli zszokowani i czytali wszyscy na oddziale chyba....
Dzisiaj mnie ordynator zbadał i powiedział że możemy poczekać na naturalny poród i jakby coś było nie tak to szybka decyzja o cc,chyba ze chce planowana cesarkę?
powiedziałam ze planowane cc, bo nie wiem czy sobie poradzą ze mną przy naturalnym porodzie jak zacznę schizowac....
Tak wiec zapisana jestem na przyjecie do szpitala na 2 listopada do planowanego cc (tylko nie wiadomo na kiedy będzie czy 3 a może 4 listopada).
No chyba ze mnie w domu złapie, i jak szybko poleci to rodzę naturalnie...sama nie wiem....Mam szyjkę skrócona o połowę, miękka i rozwarcie na palec....
Jestem taka szczęśliwa ze już w domu jestem...oczywiście weszłam, gary pomyłam, poodkurzałam i idę się położyć, boli mnie w dole brzuch i twardnieje, może jeszcze dzisiaj z powrotem trafię do szpitala...he he

Do miłego dziewczynki
Pa

Dorcia ja za Ciebie tez trzymam kciuki, ale ja czuje, że u mnie tez chyba nic sie nie dzieje co wskazywałoby na zbliżający sie poród, jak było coś nie tak to ja to czułam i wylądowałam w szpitalu, a teraz nic nie czuje

Tyszanka zastanawiałyśmy sie co u Ciebie, a mały wcale nie jest taki mały to juz trzy kilo i dobrze, że rana Twoja ładnie sie zagoiła, i na Twoim miejscu też wolałabym cc, jaaa to juz praktycznie za tydzień, tak niewiele nas zostanie w tym listopadzie coś czuje do wypakowania

Luska sciskam nogi i dam rade Z tego co piszecie to macie trakie same objawy jak ja, wiec chyba wszystko jest ok A z tym praniem to tez bym sie wkurzyla.

Tyszanka trzymam kciuki, bedzie dobrze :)i czekamy na Twoje malenstwo


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ale mi sie chce czegos slodkiego, nic w domu nie mam, a do sklepu nie chce mi sie jechac Mama robi oponki, ale ja chyba jeszcze cos zjadlabym

Witam,
widze z e znow u nas sa akcje porodowe- a u mnie cisza- wszystkie dolegliwosci jak reka odjal:)
jutro wizyta w sumie ktg i zwolnienie ale naszykuje sie ,,tam" zeby nie bylo jak ostatnio
wogole ja mam pokoj w kipiszu i codziennie jak wstaje mam meeeeeega depresje z tego powodu ale juz blizej niz dalej...a dzis myslalam ze z tych nerwow rano eksploduje..a najgorsze jest to ze ciagle pol dnia jest zalatwianaia i robota stoi
a najlepsze jest to ze 3go zostaniemy bez auta- takze spoko jak zlapie mnie wczesniej i w nocy to karetka pojade:( czego nie chce i mam nadzieje ze szybko zrobia auto i tanio rzecz oczywista

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

a wczoraj lekarka igora mnie wkur.... totalnie- zastanawiam sie nad zmiana przychodni bo tak odzywala sie-ze dziecko ma anemie to probowala zwalic wine na mnie ze w ciazy nie bralam zelaza a pozniej twierdzila ze za szybko byl od pepkowany i za malo krwi przy tym dostal...i zaczela sie mnie wypytywac ile ja mam hemoglobiny i czy wogole wiem ile mam och mowie Wam koniec ciazy i ciagla nerwowka..
Tyszanka super ze juz z nami jestes i wlasnie uswiadomilas mi ze to juz nasz czas:)
Kurcze mysle ze Iva to chyba urodzila

Witajcie kochane.

Nareszcie mam chwilkę Byliśmy dziś w tej hurtowni i trochę się obkupiliśmy. Przede wszystkim pieluchy!! Dziewczyny od razu mówię - jak macie możliwośc kupujcie w hurtowych ilościach - idą jak woda !! Ja używam pampersów albo happy. Polecam papmersy premium care. W paczce jest 78 pieluch a w rossmanie kosztują ok 46 zł. Również happy 1 są dobre. Pakowane są po 42 sztuki, mają wycięcie na pępusio i kosztują ok 30 zł. Również chusteczki nawilżane. Ja dziś kupiłam 4 paczki to będę miała na jakieś 2-3 tygodnie (jak dobrze pójdzie). Kupiliśmy też rożek (mamy już 2), linomag - też idzie w dużych ilościach, 3 staniki do karmienia - 2 z fiżbinami, jeden bez na noc, płyn do czyszczenia powierzchni antybakteryjny i prześcieradełko. A !! I jeszcze dwie membrany do laktatora. W sumie wyszło nam za zakupy jakieś 350 zł, ale mamy na jakiś czas zapas. Oglądałam też wózki i zdecydowaliśmy się na firmę Tako. Moja siostra jest bardzo z nich zadowolona, są lekkie, mają skrętne przednie koła, gondola jest głęboka i spacerówka w komplecie. Kosztują 1300 - 1400 zł. W przyszłym miesiącu tata da mi pieniązki to kupimy i wreszcie wyruszymy na spacerek

Kima, Anyanka i Tyszanka trzymam za was kciuki kochane !!!!

Suari witaj w domu i na forum. Czekamy na wieści od ciebie jak się ogarniesz

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Anyanka współczuję ci takiej rodziny a raczej im wspólczuję że są tacy beznadziejni. Kochana masz nas, masz swojego mena i niedługo będziesz mamusią i tylko to się liczy Oby wam się udało znaleśc jakieś mieszkanie to byście się w końcu wyprowadzili i iwdli spokojne życie. A do którego szpitala idziesz rodzic w Wawie??

na madalińskiego

Madziaska no i dobrze robisz

Ale masz dobrze z Mamusią i oponkami


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Batmanik koniecznie się przygotuj tym razem

TyszAnka Kochana dawaj znać częściej. Zamartwiamy się tutaj o Ciebie.

Ja chcę juz urodzić!

Też tam miałam rodzic i tam miałam tego lekarza który prowadził mnie tak jak prowadził. Ogólnie szpital jest bardzo dobry, znam kilka osób które go polecają Ja się zraziłam ze względu na tego konowała. Najlepsze jest to, że gdyby dokładnie sprawdzał moje wyniki badań i zlecał mi je na bieżąco to Natalka nie musiała by byc później w szpitalu !! Mam nadzieję i życzę ci tego, żebyś miała tam dobrego lekarza To nie długo się rozpakujesz kochana

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Batmanik i uwazaj jutro na papier toaletowy
Ola my tu juz wszytskie chyba mamy cala wyprawke dla dzidzi Te Premium Care mam dwie paki po 78 szt. chyba juz od trzech miesiecy Narazie nie kupuje wiecej jedynek, bo w sumie nie wiem jaka Hania bedzie duza jak sie urodzi... Mam w planie przejsc pozniej na Dade, tylko nigdzie nie widze 1...
Tak Dorcia z mamcia mam dobrze, teraz juz nic nie robie, wiecznie zmeczona jestem. troche mam wyrzuty sumienia z tego powodu, ze tylko sprzatam i od czasu do czasu zrobie obiad, ale tyle mojego niedlugo przeprowadzka i sie skonczy, chociaz znajac moja mame to zawsze cos podrzuci

Ola a kto prowadził Twoją ciążę?

Wiem ze będzie albo może być gorzej , ale na razie się tym nie chcę zadręczać Będę można powiedzieć że kombinować żeby nie mieli dostępu do niego, ale dopiero po porodzie Tzn dostępu, na pewno małego z nimi nie zostawię bo nie są godni zaufania i nie tylko... Teraz muszę zrobić wszystko żeby się nie denerwować choć to będzie bardzo bardzo trudne i starać sie spokojnie dojść do porodu i w miarę spokojnie urodzić
Mam nadzieję, że na te ostatnie już chwile w dwupaku będę miała dużo siły, żeby to wszystko przetrwać.

Dobry wieczór

Ja już po wizycie, a widzę tutaj takie nowości.

No to Kima następna. Jej, jak jej dobrze. Coś tak przeczuwałam, że będzie czwarta

Ja tylko generalnie na chwilkę, bo powiem Wam, że padam na pysk. I też musiałam się wrócić do mojego lekarza, bo wpisał mi na zwolnieniu, że jest od 28.10 do 21.10 Myślałam, że mnie coś rozerwie.

No ale, tak, jak pisałam wcześniej - pewnie urodzę w grudniu po południu.
Mam niby jakieś małe rozwarcie (ale nie wiem na ile, nie pytajcie), ale jak to lekarz stwierdził, że "szyjka na razie wszystko mi trzyma". No to od jutra chyba będę włazić po schodach, żeby już nic nie trzymała ha, ha, ha
Stwierdził jedynie, że chyba raczej urodzę szybciej, bo tak mu się wydaje, ale nie biorę jego słów na poważnie...
Mała waży 2759g, więc chyba oki. Następna wizyta za 2 tygodnie. Ciekawe kiedy urodzę. Już się na nic nie nastawiam.

Odezwę się Kochane jutro, bo padam na pysk i marzę, aby się w końcu położyć. A no i wziął mi wymaz (bo mu przypomniałam jak leżałam na fotelu) i jutro idę zanieść do laboratorium na tego paciorkowca. Mam nadzieję, że będzie ok.

No to dobranoc Kochane, więcej odpiszę jutro, bo naprawdę nie mam siły.
A i wstąpiłam do McSracza. A co tam. Przybrałam na wadze 1kg od ostatniej wizyty, więc chyba nieźle. Bo i tak spadłam od ostatniego przybrani na wadze...

Dobranoc.

Vestusia tak wlasnie czekalam na wiesci od Ciebie No to masz podobnie jak ja, szyjka trzyma, mnie tez tak ostatnio powiedzial, choc rozwarcia nie mam... No i Zuzia juz duza A powiedzial, ze ciaza donoszona???? Ja jutro jade na tego paciorkowca. Widze, ze tez musialas jak ja ginowi przypomniec...ehhhhh

Batmanik ja również dopisze sie do dziewczyn i uważaj na papier jutro

Olu super, że zakupy sie udały


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Vestusia bedze dobrze powoli cos widac, że zaczyna sie dziać, kurcze, ja to mieszkam na 2 pietrze to za bardzo sie nie nachodze, a tez chciałabym już zaczać przyspieszać, chociaż ostanio pomyłam już okna no i zuzka już duża super