MAMY LISTOPADOWE :-)

ty mówisz o tym, kochana, ja palców u stóp nie widze ha ha ha

kaska ja też się nie mogę już schylać, a najgorzej jest na schodach, zasapię się jak jakiś dziadziuś

Mam tak samo dziewczynny
Idac po schodach tez sie zasapie ze hoho i robie sobie odpoczynki(3 pietro) no i tez nie widze stóp
a z tym tyciem no to ja teraz byłam w ogromnym szoku na wizycie +4 w ciagu miesiaca a tak to do tej pory ksiazkowo po 1 1,5 na miesiac ach...
No ale wiem ze to przez cukrzyce Gin mi mowił ze przez diete schudne wiec chociaz tyle bo tez sie czuje jak sloń
Zuzu jak nie musisz to nie stosuj diety bo juz niedługo i tak nas wszystkie czeka ograniczenie i w ogole nie jedzenie tego co normalnie jemy
Wiec kochana korzystaj poki mozna a pozniej to i tak bedziemy wszystkie super szczupłe laski

Kaskatez zarejestrowałam sie w tej internetowej szkole rodzenia
Fajnie ze znalazlas taki link bo skoro ja nie moge normalnie chodzic do takiej szkoły to chociaz obejrze sobie filmy a zawsze cos zostanie w glowie i sie przyda

Wklejcie raz jeszcze raz tego linka do szkoły rodzenia ..

ja jakos nie tyje wrrrr a zawsze chcialam byc grubsza. brzuszek tez juz mam spory ale piersi jak male byly tak sa. ze schylaniem tez mam spore problemy i ogolnie szybko sie mecze.

Cześć dziewczyny!!!
Ale się forum rozkręciło!!!!! Ledwo nadązam za Wami!!
Jeżeli chodzi o kilogramy to chyba najwięcej z Was przytyłam... bo ma już 13,5 na +.... No i widze że mi poszło w brzuch, cycki, ale też w uda i tyłek!! Ciekawe czy to zgubie... Marze żeby wyglądać jak przed ciąża... a kiedyś narzekałam że już jestem za gruba .. hehehe jak to się szybko zmienia

Iza trzymaj się!! Nie ma tego złego co by nadobre nie wyszło, przynajmniej łatwiej wrócisz do swojej wagi po takiej diecie No a dla Maleństwa wiadomo że zrobi się wszystko!! No i zobacz już jesteś w 28 tygodniu!! prawie 3/4 za Tobą!!

No a u mnie tamat wózków to temat rzeka... ale ja bym chciała wózek w stylu retro... tzn nie 100% retro ale bardzo podobny, bo z kwadratową budą bym nie chciała... podoba mi się fabio, acoustic, classic retro... ale chciałabym jeszcze obejżeć je na żywo, nie wiem może pochodze po komisach jeszcze i coś znajde tańszego bo mi chodzi tylko o gondole, bo mam graco trzykołowy sportówke i jest bardzo fajny, ale nie ma gondoli, a zima w foteliku odpada...

Pozdrawiam!!

szkola-rodzenia.pieluszki.pl/ link do tej szkoły rodzenia hmm powiem Wam,że obejrzałam z 6 lekcji i nie jest jakaś rewelacyjna, ale zawsze coś tam można wychwycić. Fajne są ćwiczenia (o ile ktoś może ćwiczyć) Niby jestem zapisana do "normalnej" szkoły rodzenia, ale jak i to obejrzę to przecież nie zaszkodzi
Iza u mnie w szkole dla kobiet które mają zagrożoną ciąże, prowadzone są zajęcia w domu Może też masz taką możliwość a nawet o niej nie wiesz??

Co do chodzenia po schodach to też się męczę. Żebra mnie bolą, mam wrażenie,że przesunęły się już pod gardło i je uciskają heheh

Palce od stóp jeszcze widzę, ale muszę się leciutko pochylić Gorzej jest z goleniem... Na czuja już to robię i przy pomocy lusterka Z goleniem nóg całe szczęście sobie jeszcze radzę

ania1985 ja też zawsze chciałam być grubsza, ale w ciąży już mi się odechciało
Kobieta zmienną jest- tak jak powiedziała Sander: "Marze żeby wyglądać jak przed ciąża..."

Oooooo nie wiedziałam ze szkoły rodzenia daja taka mozliwosc dla kobiet w zagrozonej ciazy.W takim razie musze sie szybko zorientowac czy u mnie istnieje taka mozliwosc bo w połowie pazdziernika kłade sie juz do szpitala.
A z goleniem mam tak samo-troszke na czuja,troszke lusterko ale z goleniem nog to prosze jednak meza(nie jest łatwo ).Normalnie to bym dała rade sama golic ale nie chce naciskac na brzuszek.
Sander wydaje mi sie ze w komisach powinnasc odnalezc taki wozek.A z ciekawosci az zobacze te wozki retro na necie jak wygladaja.

Tzn pewnie nie wszystkie widziałam taką informacje na stronie mojego szpitala, w którym też jest szkoła rodzenia. Jest napisane: "W ciąży zagrożonej – zajęcia indywidualne w domu pacjentki."

No ja później też będę go męczyć z tym goleniem U Ciebie wiadomo, że inna sytuacja więc lepiej niech mąż się wykaże
Z własnej woli kładziesz się do szpitala, czy to zalecenia lekarza?

Wiecie co... tak sobie siedzę i myślę, że bym tak wolała te 2 tyg wcześniej urodzić niż później. Oczywiście jeżeli Mały będzie gotowy jak nie to już niech siedzi ile mu tam trzeba

W moim przypadku nawet zajęcia indywidualne w przypadku ciąży zagrożonej odpadają, patrzyłam i niestety żadna szkoła z mojej okolicy nie prowadzi takich zajęć.

Kaska ja też nie chcę urodzić w terminie- bo mam na 13stego.

Zuzu nie bądź przesądna, to nie piątek 13tego Wolisz np 1 listopada??
Ja to się nie mogę doczekać, dlatego bym chciała wcześniej. A z tymi terminami to różnie bywa.Oby się na tyle rozwinął żeby był zdrowy

A dzwoniłaś? trzeba sprawdzać te przy szpitalu- tzn tak mi się wydaje Ja nie mieszkam w jakimś dużym mieście, bo w Olsztynie(180tys)i o dziwo oferują takie lekcje. Tylko,że u mnie nie ma darmowych szkół rodzenia. No i na całe miasto są tylko 3. Tzn tylko o tylu słyszałam i czytałam

Dzisiaj jestem mega szczęśliwa, bo myślałam,że będę musiała wziąć dziekankę, ale najprawdopodobniej uda mi się postudiować indywidualnie i będę musiała pojechać na same zaliczenia Jupiiiii
A i mały chyba będzie miał na imię Kacper jeszcze myślimy, ale ważne, że już coś ruszyło. Myślałam,że nie wymyślimy do listopada heheh

Ps obejrzałam całą szkołę rodzenia on-line

To zalecenie lekarza poniewaz obawia sie ze jak mi sciagnie szew i odstawie fenoterol to moge wczesniej urodzic a ja do tej kliniki od siebie z domu mam jakies 1,5 godz jazdy samochodem.
Tzn gin mi powiedział ze i miesiac moge lezec w szpitalu po zdjeciu szwu i nawet po terminie moge urodzic bo roznie to jest.Mi sie wydaje ze gin nie chce ryzykowac zreszta ja tez nie
Zuzu nie wierz w przesady
Kaska ja tez bym nie chciała rodzic po terminie bo bym juz chyba osiwiała z nerw

A ja ta szkole rodzenia on+line zaczne jutro ogladac.
No to czynicie Kaska postepy z imieniem bravo.U mnie natomiast nie wiem w koncu jakie bedzie imie. Miala byc Lena ale mezowi sie odwidzialo wiec mowie Julia to tez nie jest przekonany.Jemu podoba sie Zuzia...Normalnie rece opadaja Ale wkrecam mezowi ze do malej od dawna mowie Julia i raczej musi tak juz zostac.Moze to cos pomoze taki malutki podstep

U mnie gdyby była dziewczynka to byłaby Amelka, z chłopcem jest problem heheh

IZA- Nieeeeeeeeeeeeeeeeeee!!! Tylko nie imię Zuzia! To prawdziwe diablice, uparte i przekorne. Wiecie jak mi dokuczali,że jestem lalka nie duża a na dodatku cała ze szmatek???

Kaska- a ja mieszkam w Warszawie, i wszystko jest płatne , a jak jest bezpłatne to już nie ma msc wolnych bo już są zapisy na przyszły rok. I o. Tusk ozukuje,że koietom w ciąży się wszystko należy
A Kacper to bardzo ładne imię.