Macierzyństwa pierwszy tom ;)

agusia ja tez go nie rozumiem, ale taki juz jest jego urok. taki byl i taki bedzie, ja bym cale zycie w domu przesiedziala, a dla niego jeden dzien w domu jest masakra. zazwyczaj nie marudze, ale dzis cos smutno sie zrobilo, ze nie wytrzymalam i sie wam wyzalilam. postaram sie juz nie marudzic na jego temat, bo skoro nic z tym nie robie to zasluguje na to.

aleksia moze synek ma skok rozwojowy i dlatego taki niespokojny jest. chociaz ja sie nie znam na tym, ale wiecej mi nic do glowy nie przychodzi.

oj cos sie narobilo ze dwa razy post mi dodalo...

A dziewczyny widziala juz ktoras watek czerwcowki 2014? bo ja cos jeszcze znalezc ich nie moge.

Przegladalam ostatnio zdjecia sprzed ciazy i nadknelam sie na moj wykres-cykl ciazowy az nie moge sie doczekac takiego nastepnego:
tym razem bedziemy celowac w synka ;D

Malutka, ja jeszcze nie widziałam...ale może trzeba poczekać na październik/?

Kiedy w ogóle się dowiedziałyście, że zostaniecie mamami czerwcowymi? Bo ja 7.10.2012 pamiętam, że była niedziela, przyjechała do mnie teściowa z ciotką (D. był u swojej starszej córki)...ja coś przeczuwałam, że cosik jest na rzeczy...powiedziałam im, że muszę coś odebrać koleżance i o 18 szybko pobiegłam do apteki...a test zrobiłam o 19...i wówczas juz były 2 ładne kreski...a to było 3 dni przed @

Kakaszka,
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Agusia ja tez 7.10 juz cos podejrzewalam zreszta widac na powyzszym zdjeciu kiedy pierwszy raz testowalam ale nie pokazala sie druga kreska. rano jak chcialam wyrzucic test zobaczylam druga blada wiec dla pewnosci 8.10 kupilam drugi i wieczorem zrobilam- juz ewidentne dwie krechy to byl 23 dzien cyklu dwa dni przed planowana miesiaczka

Aleksia też tak mam często z Alanem i podobnie jak Agusia jak się chwilę uspokoi to na stojąco daje mu cyca. Czasem też jak chwilę się uspokoił to dostał smoczka i zaraz usnal. Często tak mam ale smoczek ratuje życie bardzo rzadko niestety.

Kakaszka nie wiem co doradzić musisz chyba go krócej trzymać kochana

Alan bardzo często spał na brzuchu teraz coś marudzi i już nie chce tak zasypiac.
Ja ćwiczę z Mel B brzuchy i nogi staram się codziennie ale nie zawsze mi to wychodzi
Pogoda super a ja lecę z psem bo mój chory chyba mamy jakąś epidemie w tej Łodzi ha ha

A ja sie dowiedziałam 3.10, nie robiłam testu odrazu poszłam do gina prywatnie, a przeczówałam że zaliczony był od samego początku.
No i do połówkowego usg całyczas widziałam chłopca przed oczami...no ale jest Zosiek:)
Fajnie tak wspomineć

Kakaszka tak jak mówi Aga jesteśmy tu po to żebyś się wypłakała kiedy potrzebujesz:* Tylko dziewczyno nie możesz sie na wszystko godzić bo w końcu nie dasz sobie rady sama ze wszystkim.

Uciekam kąpać niuńkę. Buziaki i słodkich senków:*

agusia w zadnym wypadku nie sprawilas mi przykrosci ja sama siebie denerwuje w tym temacie, kiepska jestem w rozmowach powaznych, a tym bardziej temat jest drazony od prawie 4 lat, wiec juz jezyk boli i on doskonale wie co mi na sercu lezy, ale latwiej jest olewac i udawac, ze wszystko jest ok.

no nie ma chyba jeszcze czerwcowek, ja sie do forum dolaczylam jakos w styczniu o ile dobrze pamietam. a kiedy sie dowiedzialam dokladnie nie wiem, bo wtedy ze 2 tygodnie bylam w takim szoku i myslalam, ze moje zycie sie skonczylam ( glupia ).

Malutka wykąpana pojedzona i spi od 20
Ja dowiedzíałam się w swoje urodziny 23.10
Malutkamilka zgadza sie wdala sie w tatuśka ale mam nadzieję że chociaż charakter będzie miała mój
Violcia ja mieszkam w Vouvry nie daleko Evian a do granicy mam jakieś 15 minut samochodem
Kakaszka nie smuć się z facetami tak już jest , z nimi źle ale bez nich jeszcze gorzej

Gabi jeszcze nigdy nie usnela na brzuszku bo jak jej się znudzi to się buntuje i krzyczy "ej" ,
a co do szczepien to tutaj sa tylko te laczone i nie trzeba za to placic dodatkowo na szczescie .

A ja to inna sprawa gdyz walczyłam o ciąże dość długo, rok się leczyłam,a poł roku sie staraliśmy na tabletkach stymulujących, ponieważ brakowało mi progesteronu. Robiłam w tym czasie pełno testów i był straszny płacz, bo ciągle 1 kreska zaczął boleć mnie brzuch, miesiączki nie było a że miałam problemy hormonalne stwierdziłam ze i tak się nie udało nie mam się co łudzić, myślałam wtedy że należy pojechać na kolejne badania do ginekologa. I wtedy nastapił najszczęśliwszy dzień w moim życiu.lekarz mi oznajmił że jestem w ciąży,to był wtedy 6 tydzień. Dowiedziałam się 3.10
Nie myślałam że mi sie uda,powoli nadzieja gasła a tu takie zaskoczenie!To było cudowne

Płakałam ze szcześcia jak bóbr.....

Kakaszka wspolczuje,my tez ostatnie urodziny spedzilismy osobno,urodziny mojego B,wrocil nad ranem ochlany,tez mi bylo smutno,ale ty swojego musisz troche ukrocic bo zdeczka przegina.

A my w sobote swietujemy 30che mezulka(kolejna impreza)

Ja nie pamietam dokladnej daty kiedy sie dowiedzialam o ciazy,pamietam tylko ze bylam bardzo zaszkoczona bo bylam pewna ze to nie ciaza

Ja bym sie bala zostawic dziecko bez nadzoru na brzuszku,moj maly tak nigdy nie spi,a jak go klade to wrzeszczy,ale troche musi wytrzymac

Ikunia wstawilam kiedys jakas fotke ze slubu no ale zrobie to dla Ciebie jeszcze raz
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Sophie wierzę że po takim czasie musiałas być szczesliwa
ja to po swoim ciele wiedziałam że jest coś na rzeczy i cieszyłam się a w urodziny zrobiłam test dla pewności
I bezcenna zszokowana mina męża jak mu powiedziałam

Karolcia,kochana to w takim razie zapraszam na kawke ja do Evian mam 5 minut samochodem

Dziewczyny...to musicie sie spotkać, tak blisko siebie mieszkanie a jednak za Polską

We czwartek idę z emi na bilans dwu latka kurcze, ale juz mam duza dziewczynkę dziewczyny, zobaczycie jak to zleci i będziemy się chwalić pierwszą świeczka a później kolejnymi baaa...a wcześnie to dzieciaczki zaczną mówić "mama"

O Violcia super napewno się spotkamy tylko Malej paszport wyrobię i możemy się umawiać ale super

Lena dopiero teraz zasnęła...co ją odkładałam to oczy jak 5zł.

Violcia z mężem nie wstawiałaś fotek hehe...fajnie wyglądaliście
No i pewnie spotkajcie się dziewczyny jak tak blisko mieszkacie ale fajnie ...spotkałyście sie na Polskim forum a mieszkacie tak blisko siebie i na dodatek parkę macie hihi

Ja ćwiczę też z Mel B. ciężko...ale daję radę (ja tylko na brzuch ćwiczę)

Kakaszka on potrzebuje terapii wstrząsowej (to oporny typ i nic innego na niego nie podziała) wyjedź na 2-3 tygodnie do rodziców to zaraz się obudzi...albo podam ci adres do mnie...pójdzie do roboty (kase wyśle Tobie) i jeszcze dam mu szkołę fajfra przy dziecku...to taki kochany wróci że szok...zaraz nigdzie nie będzie chciał wychodzić hihi Jesteś po prostu za dobra dla niego i w tym cały ambaras. On potrzebuje "męsko-damskiej reki"

Agusia już jakiś czas temu niedawny poruszałam właśnie ten temat bo sama chciałam wiedziec jak to było u innych dziewczyn...ja dowiedziałam się o ciąży 8.10 rano...czułam ze coś jest na rzeczy. Zrobiłam test i ujrzałam 2 kreski, ta druga była słabsza trochę ale nie robiłam powtórnie. I od początku wiedziałam, ze bedzie dziewczynka (czułam to ) Mój A. na poczatku mówił do brzucha Bartuś ale szybko go ukierunkowałam na Lenkę i oto jest

Moja tylko na brzuchu sie uspokaja jak ma histerię. I może z 15 minut pospi tak...ale mam ją oczywiście na oku...inaczej bałabym sie ja tak zostawiac.

Nie ma jeszcze CZERWCÓWEK 2014 śledze cały czas to trzeba czekac do października bo wtedy dziewczyny beda się dowiadywać o tym pieknym stanie tak jak my i nasze czerwcówki też powstały w październiku

Jeśli zdarzyłoby się tak że byłabym w drugiej ciąży to nie pogniewałabym sie z dziewczynki, nawet fajnie by było bo siostry mają jednak więcej wspólnych tematów (babskich w sensie) niż brat i siostra