Macierzyństwa pierwszy tom ;)

100 lat wszystkim solenizantkomi solenizantom

Ja wczoraj mialam rocznice ślubu i jak w każdą łacznie ze slubem miałam full roboty i kladłam się padnięta – nie wiem ze się to tak zbiega zawsze. Wczoraj Tomus fajnei spał wiec 3 godziny jeździliśmy wozkiem po dworze… wszystko zaliczyliśmy co się dało aż mnie coś pod stopa rozbolało. Potem przyszła moja mama, zajęła się wnukiem a ja do kuchni… teraz zaczeły mi się studia i nie będę tak miała czasu na np. gotowanie (a nie chce żeby jakos z tego powodu cierpiał mąż bo i tak musi zajmowac się wtedy Tomkiem sam). No wiec wczoraj porobiłam sobie pare rzeczy i pozamrażałam żeby w razie W wyciągnąć podgrzac i obiedek gotowy! Ledwo zyje jeszcze dziś.
Mój mąż ma dzis wolne ale pojechał z kolegą na grzyby… kolejny raz… Nerwa mam przez to. Kuź… mogłyby się te grzyby już skonczyć. Pozwoliłam mu żeby pojechał, bo co miałam powiedziec… ale myślałam ze woli ten czas ze mna spedzić….
No ale z tego co piszecie to mój duzo robi przy synku jak trzeba, no i widzę że mają bardzo dobry kontakt ze sobą (ja nie potrafie Tomka rozbawić tak jak mąż, mały wtedy smieje sie tak głośno...)

Dzis ide do gin po te tabletki , a potem na uczelnie do wieczora.

Kakaszka to ja jestem z ta skazą. No i jestem zbulwersowana ta twoją przychodnia! U mnie tak jak mowi Agusia z wysypka przyjeli mnie dla dzieci zdrowych.

Klara ja mam butelkę z rurka ale DrBrownsa i bardzo sobei chwale i Tomuś tez z niej najbardziej lubi pić

Agusia trzymam kciuki żeby się wszystko poukładało i podziwiam Cie tak jak szósteczkę.

Marta ja jeszcze się nie orientowałam w fotelikach ani krzesełkach. Podobno taki do jedzenia dostaniemy od znajomych. A jak przyjdzie czas to do samochodu kupiłabym fotelik taki na dłużej… i jakis porządny. Teraz mamy fotelik-nosidełko do samochodu od brata męża i jest badziewie jak nie wiem co, Az mi czasem zal ze ten mój królewicz musi się w nim meczyć. Jednak w pewne rzeczy trzeba zainwestować.

Sophie dobrze ze już jestes. Wracaj szybko do formy!! Mój Tomus tez z tyłu wytarte ma wloski ale w takim pasie bardziej – wyglada jak jakiś mnich od tyłu. Ja też nie mogę się doczekać tak 2-3 latek. Na razie wieczorami opowiadam mu o naszej rodzince i bajki ale tak tylko patrzy…. Chciałabym z nim już „pogadac”. Już sobie planuje co będziemy kupować i czym się bawić….

Karolka ja wczoraj własnie m.in. robiłam gołabki… mniam i dziś będą na obiad (no i jeszcze mam ich zamrozone na 3 obiady)

Aleksia zazdroszcze tych swoich produktów

Szósteczka właśnie o Nim myślałam pisząc skad masz ta siłe

Ikunia Twoja Zocha to modelka na 100%

Malutka mam taka samą hustawkę tylko zieloną, ale mój pieknis nie chce w niej siedzieć zbytnio. Zastanawiam się czy ja zlikwidowac bo tylemiejsca zajmuje czy może jeszcze sie do niej przekona. Ona jest do 9 kg więc jeszcze 3,5kg mamy czasu:)

Haniu ja tez coś czuje że niedługo będę musiała odwiedzic dentyste.Moja dentystka miala termin porodu na ten dzień co ja… ciekawe czy już pracuje?
Jak na razie musze jeszcze wcisnąc się do laryngologa bo cos widze że z moja odpornościa znow krucho…

Wczoraj jeszcze wieczorem farbnełam wlosy jakimś dziadostwem – pianka z loreala. Czy według was kolor kasztan to to samo co czekolada??

Musze w wolnej chwili poczytac o tych fotelikach – Marta ale rozpętałaś dyskusje… bo przypomniało mi się jak ostatnio włożyłam do fotelika Tomka w kombinezonie i mało miejsca miał i męczył się.

Miłego dnia wam zycze…

Malutki śpi już 40 min… ciekawe czy zdąże jeszcze głowe umyć

Dober.
Sophie fajnie ze jesteś Ślicznie wyglądasz! Kbppppp. później dokończę bo syn mi kopie

Witamy się i my
Nocka taka sobie tzn mała spała od 21 do 1.30 później pobudka o 4.30 i o 6 to wzięłam ją do siebie i spałyśmy do 8.30 ale ja coś w nocy nie mogłam spać chyba ze 2 godz się przewracałam z boku na bok

Ikunia Zosiek jak zwykle cudny

Normalnie nie wiem co robić z tą moją cwaniarą, już na rzęsach staje żeby zaczęła ssać cyca normalnie. Dopiero po 10 minutach walki i płaczu ulega i je choć się wierci strasznie jedynie w nocy i na śpiączku je normalnie.
obiadek prawie gotowy tylko sosik zrobić , mieszkanko ogarnięte, mała zasnęła wiec mogę się kawki napić
a właśnie zaczęłam kuracje kremem NO-SCAR na rozstępy (pisze ze jest na blizny i rozstępy ) zobaczymy czy pomoże coś

Karolka jak zacznie coś pomagać to mi tu zaraz pisz to też w niego zainwestuję
A z piciem przy cycu, to może pozycja jej nie odpowiada? Pawełek najlepiej pije jak sobie leżymy, wtedy czuje się najpewniej, leży prosto i pije bez marudzenia, no i ostatnio próbowałam tak na siedząco, że on siedzi mi na udzie i pije i też się w miarę sprawdza, jak będzie stabilniej siedział to będzie git W innych pozycjach marudzi, wypluwa, pluje, płacze, łyka powietrze i rzyga....

Co do naszej nocki to mały spał jak zwykle, od 22 do 4, potem o 5.30 wstał z tatusiem, ale dało się go namówić na drzemkę do 7 Więc jest git

Ja was czytam cały czas ale dziś mam straszny humor ... Poszlabym spać najchetniej

Marta a co się stało, że masz takiego dołka spaniowego? Mi na chandrę pomaga gorzka czekolada Magnez stawia na nogi

Srenka próbowałam już na leżąco, na siedząco, i ostatnio pomaga jedynie jak chodzę po mieszkaniu z nią przy cycu tyle że mój kręgosłup na dłuższą metę nie wytrzyma tego;/ a nie będe jej za każdym razem ściągać do butelki bo wogóle nie będzie chciała cyca ssać

Witam

Ładnie Artuś sobie śpi może dlatego tak często wstaje w nocy. Jula to ostatnio robi sobie krótkie drzemki 20-30 min tylko raz dziennie pośpi sobie 1-2h.
Emisia to niezły łobuziak, moze ten wózek dla Artka chciała zabrać i razem z nim się pobawić

Moja mała też chce robić "brzuszki" i tak samo jak Wiki denerwuje się jak przestaje jej pomagać.


A tu moja mała z guzem na głowie, nigdzie się nie uderzyła sam jej wyskoczył. 15 idziemy na szczepienie to zapytam co to takiego?



Kasiu te farby w piance wychodzą dużo ciemniej
Marta Bartuś nie dał się wyspać?
Zosia mała ślicznotka, pięknie pozuje

Kasia to nie to samo, ja żeby mieć brąz jasny farbuje jasnym blondem bo te wszystkie sklepowe wychodza zawsze ciemniejsze

Klara ale Julcia śliczna:)

Lenka zrobiła sobie drzemkę teraz...a ja robię obiad...dziś ryż brązowy i warzywa na patelnię.

Kasiu to fajnie, że Tomus coraz spokojniejszy i że już mu brzuszek nie dokucza A jakie studia robisz?

Karolka akurat na farbach piankowych się nie znam ja zawsze biorę te w kremie...ostatnio miałam z Garniera i fajna była (ale ja na czarne farbuję zawsze) tą którą miałam to pachniała brzoskwiniami.

Klara ale Julcia się fajnie śmieje do Myszki Miki żadnego guza nie widać Wesoła dziewczynka tak jak moja. Lencia tez się dużo śmieje

Marta skąd ten nastrój?

Ikunia miałam zawsze pytać i zapominam...a jak tam Zośka i ten palec w buzi? Oduczyłaś już ja tego?

Haniu na zdjęciu jest mniej widoczny w realu jest większy.

Kasiasia ja tak samo kiedyś kupiłam piankę i byłam załamana,kolor wyszedł nie taki jakiego oczekiewałam,wiec za pare tygodni musiałam zmienić...pierwszy raz nakładałam pianke i była mocna ze szok...
A kasztan jest ciemniejszy chyba od zwykłego brązu...

_Klara_ śliczną masz córeczkę,jaka miki fajna a a jak sie smieje do Niej...

KaRoLka ja tak samo jak Srenka jak pomoże dawaj znać tez zakupie!

Klara a może coś ją ugryzło? Nie ma tam czasem "łebka"?

Pawełek też się poprawił z kupkami i mi robi znowu choć minęły dopiero 3 dni 3 a 7 różnica jest

Jak zaczął się wyciskać, to najpierw twierdził, że jest głodny, possał 2 min, potem w krzyk, w ryk, wypinanie, nie wiadomo co jeszcze, ja cuduję, zmieniam pozycje, a ten bączka wypuścił, myślę sobie "od kiedy bączki Ci przeszkadzają" położyłam go na brzuszku to od razu była cisza i się skupił i zrobił po same pachy i o jedzeniu nie ma już mowy

Srenka nie ma "łebka" i jest bardzo twarde jak kość Na jakimś forum czytałam, ze moze to być brak witaminy D, ale raczej nie w naszym przypadku Jula wypija dziennie prawie 1 litr mm.

hej dziewczyny ja dzis zrobilam sobie labe i bylam na spacerku w lesie na grzybkach wykorzystalam ze corka starsza jest w domu i poszlam sama do lasku mam minutke a bylam niedaleko wiec jakby co czyli pawel by sie obudzil to cora mial do mnie dzwonic ale juz wrocilam i dalej spi teraz zajadamy kukurydze w kolbach
odnosnie przecierow to bralam z internetu przepisy wpisywalam przeciery dla niemowlat i wyskakiwaly narazie robilam marchew i dodalam do niej po przetarciu w blendzerze olej rzepakowy z ziolami i w zasadzie wszystko mozna troche doprawic do smaku a owoce to tyko przecieram no i oczywiscie po rozlaniu w sloiki jeszcze wekuje zeby sie dobrze zamknely a dzis popoludniu wezme sie za dynie a moze rzeczywiscie kupie jeszcze troche burakow i porobie bo pozniej to beda drozsze no zobacze. pozdrawiam, dzis mamy szczepienie wreszcie wiec bede mogla podac dokladne wymiary do tabelki :o)