Macierzyństwa pierwszy tom ;)

aleksiaa moja Lena robi identycznie z butelachą przy czym ciągnie mnie jeszcze za palce i takie tam różne

ojjj tak rogale marcińskie są zarąbiste mmmmm pycha takich jak w Poznaniu nie jadłam jeszcze nigdzie. Ogólnie w całej wielkopolsce można je spotkać ale w Poznaniu są najlepsze.

U nas w domu np. są krokiety ziemniaczane...ziemniaki gotuje się, rozgniata, dodaje makę pszenną jajko, pieprz, natkę pietruszki i żółty tarty ser...tworzy się krokiety i robi panierkę (maka, jajko, bułka tarta) i na patelnię...a podaje to się ze sosem koperkowym pyyyszne ale nie wiem czy to tylko we WLKP. jest...teraz wszystkie kuchnie sie bardzo pomieszały i juz ciężko znalźć cos co podaje się tylko w tym jednym domu czy regionie.

Lena po drzemce...zaraz ją kapiemy i pewnie koło 21-ej zaśnie

Oskar spi od 19stej,wykapany i najedzony,a ja ide ogladac film i moze cos zjem,moj pojechal na trening wiec samotnie posiedze.

U nas to chyba takie same potrawy jak wszedzie.

Krokietów ziemniaczanych nie jadlam jeszcze,tylko z kapusta i miesem

Widac ze wszystkie mamuski swietuja,a szarlotka wyszla pyszna,juz pol jej nie ma

A przypomniałam sobie ze na 30che mezula robilysmy z tesciowa fajna salatke brokulowa,wysle przepis,moze i Wam posmakuje

Jaka Lenitka cudaśna i taka zadowolona
Ja też nie jadłam jeszcze takich krokietow z ziemniakami a Wy jadłyscie krokiety z farszem do pierogów ruskich ? To dopiero uczta

Violcia cieszę się ze smakowało

My po zakupach, kolacji , mała pojedzona śpi i mąż razem z Nią:/ na darmo malowalam paznokcie na czerwono jak on i tak idzie spac z kurami :/ więc sama ogladam romansidło "wciąż ją kocham"
A Gabi jak ja karmie to mnie mizia rekami he he takie to fajne

Lena zasnęła na kanapie koło nas...muszę ją przenieść zaraz.

Na pewno dobre takie krokiety

a to na czasie teraz
kuchnia.wp.pl/przepis/7676/1/kremowy-sernik-z-dynia-.html

dziewczynki mnie dawno nie było, ale wczoraj miałam zalatany dzień z dzieciakami, wieczorem teściowa została z brzdącami, a mu pojechalismy na wieczorne zakupy....dziś od rana siedziałam w kuchni i gotowałam łazanki, obiadki dla Artka i robiłam galaretki z bananami i rodzynkami a że Artuś dziś coś marudny, to ciagle odchodziłam z kuchni i musiałam si,e nim zajmowac i uwierzcie mi, że zaczęłam wszystko robić o 8:40, a wyszłam z kuchni dopiero o 13...

Z tymi przepisami to niezła sprawa już się nie mogę doczekać jak zrobię tego kurczaka od Gochens, do tego szarlotki wszystkie i krokiety ziemniaczane też brzmią smacznie.

Ja uwielbiam placuszki drożdżowe...do prawda żadna koleżanka z Krakowa o nich nie słyszała, ale jak próbowały to mówiły, że palce lizać.
Robi się je tak samo jak kopytka, tylko dodaje się drożdże i formuje się placuszki w kształcie sznycli..tzn kotletów mielonych...bo w każdym regionie i naczej to się nazywa...
później smaży się na oleju i podaje z cukrem...ja też je lubię z sosem pieczarkowym

A lubicie naleśniki z szarszem od pierogów ruskich i na to sos pieczarkowy? Mniam, mniam

jak któs lubi brokuły i czosnek, to znam super sałatkę
brokuły, kukurydza z puszki, jajka na twardo, pomidory i do tego własnoręcznie robiony sos czosnkowy...

Kluski leniwe z sera lubicie? Bo ja bardzo

Może napiszmy jak robimy lasagne? Bo pewnie kazda inaczej.

Mój murzynek też jest swietny, albo tort z bita śmietana i dźemem wisniowym, bądź truskawkowym...oliwkowiec z truskawkami, pyszne ciasteczka drożdżowe z marmoladą

Super, wysyłajmy te przpisy...będziemy mogły serwować domownikowm cuda

Kakaszka, jak dla mnie to śmiech na sali, co opowiada Twoja t...tak samo jak Szósteczka byłam w każdej ciąży na cmentarzu tego roku w maju nawet na pogrzebie mojej chrzestnej...i jak Emi była nie ochrzona to też tak chodziłam...

Zrobiłam dziś Artusiowi buraczki...ale się nimi zajadał

Lenita spacerkowa piękna

oooo Agusia ale się rozpędziłaś z tymi pysznościami wysyłaj na maila naszego szybko będzie w czym wybierać

a te galaretki z bananami i rodzynkami musiały byc świetne nigdy takich nie robiłam

To Artuś ale będzie miał wyżerkę jak tyle mama narobiła pyszności

Lepiej późno niż wcale

Flippo, Pawcio stówka!!
Klara gratki dla zebulka.
Lenita pięknie się prezentuje

Ale nowych przepisów przybywa! super! Będzie co gotować!

My dziś już wyruszyliśmy po 10 najpierw do mamy autem a później spacerem na cmentarz. Ludzi dużo ale przejść się dało. Po cmentarzu do babci na obiad a po znów na cmentarz. Zawsze lubiłam chodzić wieczorem jak ciemno a lampki oswietlały cmentarz;-)
Po powrocie do domu tak mnie głowa rozbolala że szok. Na szczęście psa zostawiam u teściów więc miałam luz. Alan po kąpieli usnął sam w 5 minut!!!! A ja kimnelam się 2 godziny. I tak wstałam o 21,30 i spać dalej nie mogę

Violcia nie zazdroszczę nowych sąsiadów
Kakaszka co to za nowy zabobon bo chyba tylko tak można to nazwać.
Hania zazdroszczę tych nocy. Też bym mogła tyle spać
Agusia ja leniwych coś nie lubię ale kopyta wcinam aż miło. A tego torcika też bym zjadła! Oj tak
Szósteczka my też zawsze całą rodziną tą dalszą spotkaliśmy się na cmentarzu a teraz tak jakoś wszytko się rozeszlo w cholerę. Zdrówka dla córy!

Jutro walczymy z marchewką dalej. Mam nadzieję że w końcu przestanie nią pluc.

No moj mezulek tez teraz zadowolony ze mu takie pyszności serwuje ,ale nie ma co za bardzo ich rozpieszczac.

Takich wynalazków jak krokiety z farszem do ruskich czy nalesniki nigdy nie jadlam ale mozna sprobowac


Kluski leniwe uwielbiam,brokuly tez al e z czosnkiem nie przesadzam

Zobaczcie na moich chłopakow

Hehehe Violcia jaki fajny widok! fajne zdjęcie no i widzę nowe suwaczki i awatara, pięknie!

Violcia normalnie padłam z tego zdjęcia jest BOSKIE świetnie to wygląda

Gochens może spróbuj teraz coś innego już podać Alankowi bo jak wciąż tą marchewę to się zniechęci i ciężej będzie jadł inne rzeczy. Rób zmiany A do marchewy wrócisz za kilka dni ja mojej też podaję co drugi, trzeci dzień cos innego
Też lubie wieczorne spacery na cmentarz we wszystkich świętych i tą mistyczna atmosferę

Violcia no nie mogę się napatrzeć na to zdjęcie podoba mi sie jak diabli Oskarek tak słodko wygląda przy tym laptopie , jakby już wszystko rozumiał co tam pisze

Ta zdjęcie wymiata

Ja spać wciąż nie mogę więc zaczęłam ogarniać mieszkanie dobra pora nie ma co.

Haniu teraz "jadł" banie z ziemniakiem. Na początku dostał marchew a teraz dostanie marchew plus ziemniak. Po niedzieli wyskocze i kupię coś zielonego a później zacznę z owocami. Chciałbym żeby zaczął jeść ładnie warzywa i dopiero owoce no ale zobaczymy jak to wyjdzie w praniu

Czesc dziewczynki.

Julia gratulacje kochanie, mamy pierwszy ząbek na forum
Lenka śliczna gwiazda.
Violcia Twoje chłopaki wygladaja odlotowo

Super ze tyle inspiracji kulinarnych, Martusia ogarniasz wszystko kochanie? Bo z tego co widze to sporo tego a przyznam ze jeszcze nie weszlam w poczte w przepisy bo calyczas cos i nie mam wolnego zeby na spokojnie je przejrzac

Wczoraj cmentarze i male świętowanie pod wieczor. Rodzinka jak to rodzinka ciesza sie ze wreszcie cos sie ruszylo ze B. pierdzielnal piorun i ze z osoby kazacej usunac ciaze zrobil sie przykladny ojciec, tylko mama sie czepia ze calyczas pracuje i ze troche malo tego czasu nam poświęca. No ale jak to mama martwic sie nie przestanie. A w koncu dlatego sie przeprowadzamy zeby byc razem na codzien.
A swietowalismu halloweenowe urodziny mojej babci, zaduszkowe urodziny mojej mamy no i takie moje pozegnanie.
Ale wszyscy twardzi bez łez sie obylo, ale dobre rady byc musialy haha:)

Niunia zasnela mi wczoraj o 19:30 jest 7:30 a ta dalej kima mnie cycki zaraz wybuchna:p

Martusia a co doktor Ci mówiła o jajcu w diecie?

Lece na kawke, pod prysznic w miedzy czasie ogarne mala jak wreszcie wstanie i dopakuje drobne pierdoly i kierunek DOM

Witam się z rana jako chyba po raz pierwszy pierwsza ...przecie druga jestem

Od razu się poprawiam i składam życzonka wczorajszym piatkowiczom Pawełku i Filipku, sto lat
Juleczko, samych bielutkich ząbków Ci życzę, jesteś naszą królową ząbków

Violcia, zdjęcie chłopaków bombowe Nadaje się do jakiegos programu

Ikunia, Zosia jeszcze chrapie?Kurcze, jak Ty to robisz? I śpi tak po cycu? Zazdroszczę...chociaż i tak ostatnio nie jest źle, dzis mieliśmy pobudkę o 00:50, a o 4 cyc i spanko do 7 ...oczywiście dostał mleczko i był tak zmęczony pracą w kamieniołomach, że musiał się kimnąć i śpi jeszcze z tata, a ja z Emi urzędujemy w pokoju

Ikunia, rady od rodzinki zawsze będą, nawet jak ich nie bedziesz chciała a rodzinka choć bedzie mogła Cię odwiedzać, to i tak będzie za Tobą bardzo tesknić, w końcu w domu zrobi się pusto bez Ciebie i Zosieńki.

Wczoraj wracając z 1 cmentarza zadzwoniła do nas ciocia, że przewróciła się u nas pod blokiem na schodach wszystko skończyło się na pogotowiu, na szczęście z głową wszystko w porządku, ale ręka poszła do szyny, bo kość w nadobojczyku pękła ...bidusia, jaka rostrzęsiona była...wiecie, ona już 75 lat...ale śmiga jak nie jeden młody...

Tak więc dziś idziemy całą 4-czką na cmentarz, który jest na naszym osiedlu.

Artek się właśnie obudził..


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


a tak pięknie leży na brzuszku...jestem w szoku bo jeszcze dzień wcześniej pływał na macie

Witam

Lena zasnęła wczoraj chwile po 21...obudziła sie o 3 na mleko i spała do 7...ale widziała, że my jeszcze śpimy i nudno więc zdrzemnęła się jeszcze do chwile po 8
Teraz leży jeszcze w łóżeczku...ale słyszę, ze coś jej sie przestaje podobać

a mój dzis w pracy...i pewnie trochę posiedzi bo niemcuchy ogólnie maja długi weekend więc pewnie będzie najazd na myjni

Ikunia - fajnie, że już NA SWOIM powodzenia w całokształcie teraz teraz to Ty taka HAUSFRAU będziesz

Agusia - oj smutne że tak się przytrafiło cioci ...oby ręka jak najszybciej sie wygoiła...chociaz w takim wieku pewnie dłuższa rekonwalescencja będzie. Twoje szkraby super a Artus może podać rękę Zosi...takie dwa małe wampirki
I brawo za poprawne leżenie na macie

Moja Lena od przed wczoraj prostuje już ręce w łokciach jak lezy na brzuchu Bardzo się cieszę

My po mleku znów do sklepu wyruszamy bo musze kupic biszkopt
Karolka a powiedz mi jak drugim biszkoptem przykryję ta masę to mi nie upadnie? Bo wiem że u nas są podwójne biszkopty w paczce i szkoda mi ten drugi wyrzucić ...albo robic dwa takie same placki (w ogóle dwa sa mi nie potrzebne bo nie zjemy tyle)

miłego dnia

Haniu, gratulacje dla Lenity
To jest niesamowite jak w pierwszym roku życia dzieciaki zdobywają tyle umiejętności Wiecie, że dorosły człowiek w zyciu by tylu rzeczy się nie nauczył w tak krótkim czasie?...