Mamusie MAJ 2012

Kochane czytam Was regularnie, ale nim zdążę odpisać Basieńka mnie wzywa.
U nas ogólnie dobrze, choć nadal mamy niewyregulowane dni i ciężko jest mi cokolwiek zaplanować.
Bywały i nadal bywają ciężkie chwile, ale jakoś dajemy radę.
Ze spaniem jest przeróżnie, raz ładnie śpi, a raz w ogóle nie chce.
Mała już jest coraz bardziej aktywna w dzień i koniecznie muszę zakupić szybko leżaczek.
Czasem mam dość wiszenia Basi na cycu, ale nie mam wyjścia bo butelki ani smoczka nie chce.
I tak jak większość z Was mamy problemy z brzuszkiem i zaczęliśmy podawać Esputicon, teraz czekamy na efekty.

Wszystkie Wasze Bobasy są prześliczne!

Mój mały też ma zwykle tak, że 1-1,5 na cycu w nocy zanim znów zaśnie, ale zauważyłam, że jak ja się obudzę zanim on tak do końca się zbudzi i tylko tak kwęka jeszcze drzemiąc to po 15-20 minutach przy cycu znów śpi. Krótko mówiąc- nie zdąży się dokładnie obudzić, a już znowu śpi i dzisiaj właśnie tak było a w ciągu dnia jest często tak, że jest karmienie, obicie, kupa, dokarmianie, odbicie dokarmianie i uśnięcie na cycu. Czasem o zajmuje nawet 2-3 godziny.

Martita my kąpiemy małego co 2 dni. Nie ma u nas takich upałów jeszcze więc nie kąpiemy codziennie. A czasem się zdarza, że taka jest maruda i ciężko go uspać, że rezygnujemy z kąpieli żeby go nie budzić.

A głowa to też mnie dzisiaj boli.. chyba przez tą pogodę, bo u nas też dzisiaj najpierw duszno, a potem burza.

Zapytam się Was jeszcze raz czy coś planujecie na Dzień Ojca ?? bo tylko dziewczyna mi odpowiedziała


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

U nas tak samo z tym karmieniem i dokarmianiem, czasem trwa to w nieskończoność.
My kąpiemy codziennie, bo zauważyłam że Basia się wtedy relaksuje.
Faktycznie coś jest z tą pogodą, bo mnie głowa też pobolewa.
Jeszcze nie myślałam o Dniu Ojca, ale chyba wypadałoby coś zrobić z tej okazji, zwłaszcza że mój mąż jest na zabój zakochany w swojej córeczce

Mamusie karmiące piersią napiszcie mi swój przykładowy jadłospis, bo mam już dość jedzenia tego samego, aż apetyt tracę :/

Akciak, Beadka7 śliczne zdjęcia super mamuś z pociechami

Kochane piękne fotki

My dziś wybraliśmy się na spacerek na małe zakupy z Misiem pięknie mi przespał cały spacerek, dopiero domku były spazmy bo mama najpierw zaczęła przebierać, a nie dała cyca a mój Miśko tak się dziś uśmiechnął z ranka

ewel
ślicznie sie smieje

Brzuszek
rzeczywiście mój tez w kąpieli się relaksuje, nie płacze i jest zadowolony, potem cyc,więc kąpiel codziennie

Dziewczyny
dzis pierwszy raz podalam koperek bo mały chyba miał kolkę...a z rana go pochwalilam

aga
czy te krople są bez recepty? bo warto je mieć w domu

akciak tak kropelki bez recepty.
Dziewczynki wszystkie slicznie wygladacie z dzieciatkami:)
ewel uśmiech rewelacyjny:) Tosia czasami też tak się uśmiecha, ale to jeszcze takie nie świadome uśmiechanie chociaż bardzo słodkie:)

Brzuszek, ja mam:

biały ser/ twaróg (ale bez śmietany)

zółty ser

wędlina

pasztet

jajecznica, jajka na twardo

kanapki z powyższym

kurczak gotowany, kurczak na parze

jabłko pieczone

małe pieczone rogaliki z dżemem

parówka

ogórki kiszone, pomidor, marchew

ziemniak gotowany

herbatniki

rodzynki

jogurty

co macie jeszcze? na obiad szczegolnie?

Brzuszek ja mam te same krople, podaję je od wczoraj, póki co dzisiaj cały dzień spokój.. mały robi kupkę bez krzyku. Zobaczymy jak będzie w nocy. A podaję mu 2 krople po rannym i 2 po wieczornym karmieniu. A Ty ?

ewel Twój synek to już chyba tak świadomie się uśmiecha A mój mały też niecierpliwy- po zakupach też pierwsze co do cyca, nawet nie dał się rozebrać.

dziewczyna na obiad jeszcze rosołek

na obiad pierś z kurczaka zapiekana w folii w piekarniku
pulpeciki z miesa mielonego z indyka
łosoś zapiekany w folii w piekarniku
udka wypiekane w piekarniku podlane rosołkiem
polędwiczki w sosiku
pierogi ruskie bez cebuli

Beadka tak samo podaję kropelki.

Dziewczyny jestem złą matką! Wczoraj wieczorem byłam zła na swoją córeczkę za wiszenie na cycu i braku chęci do spania, bo byłam bardzo zmęczona i bolała mnie głowa. Czasem mam myśli, że się nie nadaję do macierzyństwa.

brzuszek, gwarantuje Tobie,ze kazda z Nas ma chwile slabosci, chwile w ktorych najchetniej rzucilaby wszystko i uciekla,ale....to nie znaczy,ze nie kochamy Naszych Malenstw!!
pamietam na poczatku, jak mialam MEGA duzo szwow, nie moglam siedziec,lezec, nic, a jeszcze trza karmic, przewinac.... mialam ochote wyskoczyc przez okno....a szwy mialam 2 tygodnie:(, ale ZAWSZE pomaga- spojrzec na swoj Skarbek i juz:)


Dziewczyny, piszecie tak , co jecie, a kiedy macie czas na gotowanie takich smacznych obiadkow na przyklad??ja na obiad mam zazwyczaj kanapke, tylko to zdaze zrobic:(

brzuszek każda z nas ma chwile słabości i się denerwuje , że dziecko za wolno je, albo nie chce spać. Ja już się przekonałam, że jak chcę coś szybko zrobić z małą np. szybko ją uśpić lub wykapać to mała chyba wyczuwa i wszystko się przedłuża. Tak więc trzeba do wszystkiego spokojnie podchodzić i tyle.
labelo ja gotuję jak mała śpi i najczęściej robię duże porcje, żeby połowę zamrozić.

Labelo ja też ni mam czasu na gotowanie, jak mały śpi to zwykle mam inne rzeczy do roboty (np muszę wejść na forum :)hihi )- sprzątanie, prasowanie, pranie, a czasem poprostu mam ochotę posiedzieć przed tv. Ja pisałam, że rosołek na obiad- przy tym akurat nie ma dużo roboty- wszystko razem wrzucić i ugotować, ale te pyszności, o których pisała aga napewno zajmują więcej czasu, więc to też nie dla mnie No i tak jak Ty- jem głównie kanapki i jakieś jabłko w między czasie.

Brzuszek dołączam się do wypowiedzi dziewczyn. Każda przeżywa kryzys w pewnym momencie, ale powiem Wam, że jak ja spojrzę na tego aniołka jak już zje, śpi i się uśmiecha, chociaż to nieświadomy uśmiech, to normalnie dodaje mi to sił i wiem, że muszę dać radę, bo on ma tylko mnie.

A co do kropelek, to póki co-odpukać- mały ładnie robi kupkę bez większych problemów, więc jednak coś tam dają te specyfiki