Mamusie MAJ 2012

aga Dokładnie, system jest chory. Mam koleżankę, której dziecko urodziło się w 5 miesiącu. Dziewczynka z porażeniem, wodogłowiem i wieloma innymi schorzeniami... Jak ona mi opowiada jakie są problemy z lekarzami, ośrodkami itd to się włos na głowie jeży! Prosiła o receptę na protezy kilku lekarzy zanim je dostała! Masakra! A dziecko zaczęło dopiero chodzić jak miało 4 lata...

dziewczyny, jak podajecie kaszke?lyzeczka,taka gesta, czy robicie bardziej wodnista i z butli?

My jesteśmy po wizycie prywatnej u rehabilitantki, i szczerze mówiąc jestem mega zadowolona babeczka przemiła, nie naciąga na kasę, zna się na rzeczy i jak na razie powiedziała że nie ma sensu robić ćwiczeń metodą vojty, według niej ta metoda jest stosowana jako ostateczność jak inne bardziej zabawowe nic nie dają. Ulga niesamowita miałam takiego stresa przed wizytą że szok. A tak mamy jak na razie wizyty 1 na tydzień, zadane ćwiczonka i jak mała będzie robiła postępy to miesiąc ćwiczenia i później dostaniemy książeczkę z ćwiczonkami żeby robić profilaktycznie.

Kami to pediatra musi wypisać zwolnienie na 60 dni? czy dwa razy po 30?a później za oba zwolninienia L4 płaci pracodawca czy jedno pracodawca a drugie ZUS?

Aga właśnie muszę kupić kaszkę bezmleczną, a dziś ładnie zjadła 130ml kaszki malinowej łyżeczką

Labelo na początku robiłam taką rozwodnioną w butli żeby przyzwyczaić małą do smaku i konsystencji a teraz dwa razy już zjadła ładnie łyżeczką taką gęstszą.

Misia to fajnie, że Liluś już trochę zajada marcheweczkę, my wczoraj jadłyśmy marchewkę z ziemniakiem i pietruszką, nawet smakowało małej bo zjadła prawie 100ml
Także jest coraz lepiej z jedzonkiem bardziej stałym
A miałam pytać Liluś w dzień też sama zasypia?i cały czas w łużeczku?jak ją nauczyłaś?mi Julka w dzień za nic nie chce sama usnąc tylko wóżek dopiero teraz trochę zaczęła się przestawiać że na noc sama czasem zasypia.

labeloJa gluten wprowadzam tak, że gotuję pół łyżeczki kaszy mannej w 100ml wody, potem gotuję marchewkę na parze. Ugotowaną kaszę i marchewkę + łyżeczka oliwy z oliwek miksuję i jedzonko gotowe

karolinaJa jak tylko wyszłam ze szpitala to od razu robiłam tak, że Lila zasypiała sama w łóżeczku. W dzień też zasypia sama. Czasem jest bez krzyku, a czasem troszkę popłacze, pokrzyczy, ale zasypia po ok. 5 min.

karolinaA do zupki dodajesz korzeń czy natkę pietruszki?

Ja dzisiaj byłam z Lilą w kościele, na początku rozglądała się, potem śpiewała z organistą, a na koniec zasnęła. Anioł. Po kościele pojechalismy do babci po świeży zapas marchewki. Jutro będzie marcheweczka z ziemniaczkiem, bo dzisiaj już ładnie jadła marchewkę.

Misia to masz fajnie, mała też na początku zasypiała sama, ale póxniej miałam kryzys z cyckami i siostry nauczyły ją lulania
A do zupki daję korzeń ale mały kawałeczek od końca bo jego smak jest łagodniejszy niż w górnej części od natki. U mnie Julka też lubi chodzić do Kościółka i na koniec zawsze zasypia

Dziewczyny ja też się szykuje do podania kaszki mannej.. Wczoraj dałam taką kaszkę z biszkoptami ze słoiczka, zjadł 2 łyżeczki, ale bez przekonania. Za to gruszkę wszamał, aż mu się uszy trzęsły.
Aga to jakaś paranoja z tymi lekarzami. U mnie na szczęście jest inaczej, bo do mnie ostatnio nawet dzwoniła rehabilitantka w poniedziałek, że czemu nie mnie z Arturkiem na ćwiczeniach, czy jest chory? A po prostu jej się pomyliło bo my na wtorek się umówiliśmy po wizycie u neurologa. A ćwiczenia mam zapisane na miesiąc i kolejną wizytę u neurologa 20 listopada. Jestem ciekawa czy jeszcze dostaniemy ćwiczenia, czy już nie?

A teraz pokaże Wam, jak Arturek załapał, że można jeść swoje stópki:

Najpierw bawię sie nogami i próbuje dociągnąć do buzi


O można jeść palce u nogi:

a to może dwie się zmieszczą:

Ingrid ale masz słodziaka w domku szybciutko się rozwija u nas Julka jeszcze nie wie że kopytka można tak łapać do siebie.

Taka dziś beznadziejna pogoda że szok od wczoraj mgła niesamowita, nic nie widać, więc z domku nie możemy wyjść bo się boję, że jakiś wariat nas potrąci
I mała też chyba reaguje na pogodę bo taka marudna i wcale nie chce ćwiczyć

Beadka, Martita, MartiO, Dziewczyna co u Was słychać? jak Maluszki się mają?

dzięki karolina

U na też taka pogoda,ale mały jak nakręcony pięć minut nie poleży spokojnie nawet jak mu pampersa zmieniam-taki wierci piętek mi się trafił

A właśnie gdzie reszta babek?
Karolina daj fotkę Juleczki

a Wikunia od dwoch dni goraczkuje:(, nastepne zabki chyba ida....

wolgle nie chce jesc kaszki,zadnej,pluje:(, tez Wasze Maluchy tak maja?

Iabelo, to chyba tak ja piszesz. nawet katar może mieć do tego.
Mojemu widocznie jeszcze nie idą, ale widzę ze się tam kształtują widzę ich zarys. tak mi się wydaje. moze tylko chcę je widzieć

U nas wszystko dobrze. wczoraj zmieniłam kolejność z kaszką i dałam kaszkę o 16:00 a po kąpieli o 19;30 mleczko i dzięki temu pierwszy raz spał do 1wszej (wypadł mu smok) a jadł o 3:30. czyli w koncu się wyspałam! bo raz podanie smoka (maly spi w drugim pokoju) az tak mnie nie rozbudzło hihi.

ale mam inny problem. ze swoimi stawami. bylam przeziębiona,leczenie wiecie jak wyglądalo przy dziecku. Żadne. wstawalam przeciez od polnocy co godzine do niego a od 5tej on juz czesto jest "na nogach"(nawet na godzine). i teraz kataru praktycznie nie mam ale mam OKROPNE BOLE KOLAN, ogolnie stawow. jeszcze czuje się obolała. ale z kolanami to masakra.
wiecie jak mogę sobie pomóc domowymi sposobami?Nawet voltaren nie pomaga

a nie mogę iść do lekarza bo nie mam z kim dziecka zostawić. a nie chcę go zaprowadzac do tej zasmarkanej przychodni gdzie każdy prycha... (zeby poszedł ze mna)

labelo bardzo możliwe że małej ząbki idą, oby u nas z kaszką tak było na początku, więc przez dwa dni dodawałam do mleczka po dwie łyżeczki żeby mała przyzwyczaiła się do smaku i teraz już nie ma problemu zajada łyżeczką

Dziewczyna ja też mam bóle kolan ale przeważnie na zmianę pogody i zawsze smaruję żelem narpoksen forte na przemian z maśćią końską-okropnie śmierdzi i okręcam lekko bandarzem elastycznym, nie możesz przewiać kopytek- zakładaj rajstopy albo cienkie getry pod spodnie bo przynajmniej u mnie ból jest jeszcze większy

Dziewczyny mam pytanie, czy macie regularne okresy po porodzie?bo mi znów się spóźnia i już szlag mnie jasny trafia, raz miałam cykl 40 dniowy poźniej normalnie 28 dni a teraz nic, wykończę się do lekarza nie mam czasu pójść, skierowanie na badania krwi leży już dwa miesiące, a wyniki cytologii leżą już od lipca u lekarza nieodebrane. Wcześniej nie pomyślałabym że zwykłe badania i wizyty u lekarza mogą nastręczyć takich trudności szkoda że nie można załatwić wszystkiego przez internet

karolina u mnie też okres jest nieregularny:( W listopadzie idę do lekarza to zobaczymy może zacznę łykać tabletki na wyrównanie hormonów, bo ze skórą mam jeszcze teraz problemy
Czy macie może łóżeczka turystyczne? Jeżeli tak to jakiej firmy i czy są warte polecenia. Muszę kupić, bo szykuje nam się wyjazd kilku dniowy, a oprócz tego chciała bym wykorzystać to łóżeczko jako kojec w domu Podobają mi się kolorystycznie Baby Design allegro.pl/lozeczka-baby-design-simple-4...isy-i2724701623.html oraz CARETERO allegro.pl/lozeczko-turystyczne-caretero...jec-i2724688607.html
Doradźcie please:)

Aga ja akurat nie mam łóżeczka turystycznego ale chcę kupić też na wyjazdy moja koleżanka ma turystyczne dla córci teraz ma już dwa latka i spała w nim od narodzin-jest bardzo zadowolona, dziecko nie uderza się głową w szczebelki, łatwiej wychodzić przez rozsuwany bok, tylko ma więcej bajerów(przewijak, kieszonki na różne drobiazgi,uchwyty do wstawania i takie tam) niż te do których podałaś linki. Ja jakbym teraz miała kupować to chyba wziełąbym to pierwsze jakoś wydaje mi się bardziej solidne niż te drugie tyle że w drugiej aulcji jest gwarancja-ciekawe jake są jej warunki bo jak marne to bez zastanowienia wziełabym pierwsze łóżeczko

Co do lekarza to tez muszę pójść tylko nie chciałabym tabletek antykoncepcyjnych na regulację cylki mam niemiłe wspomnienia, a nie wiem czy mój gino byłby w stanie coś innego poradzić. Tyle że u mnie jest też problem z przysadką i muszę zrobić tomografię może wtedy coś da się zrobić.

halo mamuśki

dziewczyny masakra z tym konkursem lenny lamb, okazało się, że tam jest taka opcja jak ranking (cos na kształt szachowych pojedynków) i jak klika się wybieraj zdjęcia to losoo się pojawiają po dwa zdjęcia i Maksio nie miał dużo wygranych tych pojedynków tylko głosy, ale bez pojedynków głosy liczą się bardzo miernie po 0,02 punktu Wkurzona jestem bo takie kochane jesteście i tyle starań na darmo. Ale nawet nie jest to jasno określone w regulaminie stąd głupiałam !!!!
Także chusty nie wygramy wiem jednak, że mogę na Was liczyć !!!!

Mężuś w domu teraz po lekarzach śmigamy. Na nieszczęście stwierdzili u niego stres pourazowy i początki depresji więc psycholog i psychiatra na tapecie. Musi odbębnić te wizyty bo będziemy się o odszkodowanie starać więc w papierach musi być. Ale coś jest na rzeczy jak jedziemy autem to co chwila mi krzyczy uważaj! nie jedź tam! zaczekaj! i na to ferelne skrzyżwanie na którym się zdarzył wypadek nie pozwala mi wjeżdżać. Także mam jazdę straszną~!!!!!!

Aguś napisz mi koniecznie proszę jak nazywa się to coś co nam wydłuży macierzyński bo mi w Zusie tylko o tej opiece powiedzieli !!!!!

Karolina, ja jeszcze nie dostałam. przestałam karmić we wrześniu.

A DZISIAJ MACIUSIOWI WYSZŁY PEIRWSZE DWA ZĘBY :DDD
AZ SIĘ WZRUSZYŁAM.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.