Mamusie MAJ 2012

ewel no w spacerówce jest super hehe Moja Tosia też lubi jeździć w spacerówce, bo więcej widzi:)
Ingrid a Twój Arturek jak zwykle uśmiechnięty:) Krzesełko bardzo fajne:)
A tu Tosia w swojej dżunglii ( chwila spokoju)

W środę idę z małą do lekarza po L4 na rehabilitację i przy okazji chcę, żeby pediatra ją zobaczył, bo coś ostatnio nie chce jeść mleka słoiczki wcina ( zupki, deserki), a jak dostnie mleko czy kaszkę to wypija tylko 100 ml 5 razy dziennie i to z długimi przerwami
( do tej pory piła po 160 ml 5 razy dziennie). W nocy raz się budzi wypije troszkę i idzie spać, a rano po przebudzeniu musi się pobawić przynajmniej z godzinę, żeby wciągnąć kaszkę. Nie wiem co jest może zęby, a może gardło ją boli. Może lekarz zobaczy coś czego ja nie widzę.

Ja też chciałam przejść na spacerówkę ale teraz to nie wiem taka pogoda chyba jeszcze przetrzymamy w gondoli sama nie wiem ?


za to moja Małgosia ćwiczy dalej raczkowanie czeka nas niezła zabawa jak się rozkręci

ruzyczka no nie wierzę ile dokładnie ma Małgosia? Moja czasami podniesie dupkę do góry, ale Twoja to już właściwie i siedzi i raczkuje:)

Dziewczyny napiszcie jak wygląda dzienny jadłospis Waszych pociech!

Basia je :
- godz.6-7 150ml wody + 5 miarek mleka = 170ml z czego zjada ok 150ml
- godz. 9-10 150ml wody + 4 miarki kaszki mleczno ryżowej, zjada ok 150ml
- godz. 12-13 zupka lub danie, je pół małego słoiczka
(czasem domaga się jeszcze mleka i wtedy zjada ok 80ml, ale coraz częściej udaje się zrobić 3h przerwy)
- godz. 15-16 tak samo jak pierwszy posiłek
- po jakimś czasie pół słoiczka owoców lub tarte jabłko
- godz. 18-19 tak samo jak pierwszy posiłek + pół łyżeczki kaszki manny
- godz. 21-22 tak samo jak pierwszy posiłek + 3 miarki kleiku ryżowego

Czasem jej się przyśnie i godziny jedzenia się troszkę przesuną.
Raz zje mniej niż napisałam, raz więcej, ale to taka średnia.
W najbliższych dniach mam zamiar zwiększyć ilość podawanych zupek i deserków do całych słoiczków i wprowadzenie mięsa.

Brzuszek u mnie podobnie
3 w nocy mleko ok. 90 ml
9 rano 100-130 ml mleka z kaszką owocową ( do picia z butli)
12 obiadek cały słoiczek zupki
14 100-130 ml mleko z kaszką ( do picia z butli)
16 deserek cały słoiczek lub tarty cały banan
17.30 100-130 ml mleka
19 - 19.20 mleko z kaszką w butli i koniec
Teraz właśnie tak mało je mleka i ja się denerwuję

Ingrid ale super !! małemu chyba się podoba ja póki co nie kupuję bo dostałam takie zwykłe plastikowe od siostry.

ewel Twój szkrab jest wspaniały i juz tez fajnie siedzi

ruzyczkanarawde niesamowite !!!!! mój ledwo co się na boki obraca, a Twoja zaczyna Wam uciekac hihi i tez póki co mam gondolke, chociaz robi się juz ciasno.
/

brzuszek

20-21:00- 180 ml wody, 5 miarek mm, 3 miarki kleiku
2- 180 wody, 6 miarek mm
6- jak wyzej
10- jak wyzej
13- jw albo obiadek
15-mm albo obiadek
ok 16-17 deserek
ok 17-18- 180 wody, 6 miarek mm

mleka wychodzi ok 200 ml i mały wypija średnio ok 170 ml [raz mniej raz więcej]

póki co nic wiecej nie podaję, wprowadzam tylko nowe smaki ze słoiczków. Dziś jadł jarzynową z kurczakiem, i baaardzo mu smakowało

Super macie te krzesełeczka.
ewelA Twój wózek spacerowy rozkłada się na płasko?
My jutro planujemy iść na spacer już w spacerówce Z jednej strony troszkę mi smutno, bo takie mam wrażenie, że mam już takie duże dziecko. Jednak cieszę się jeszcze bardziej, bo rośnie zdrowo.

Dzisiaj Lili pięknie jadła banany z jabłkiem i marchewką i soczek marchwiowo-jabłkowy. Teraz już śpi smacznie.

Ingrid te krzesełka nasze są identyczne tylko inne kolory mojemu też się podoba

aga słodka fotka

ruzyczka nieprawdopodobne, że Mała taka sprytna superaśnie ile dokładnie ma?

beadka dzia

misia tak rozkłada się na płasko, ale dziś Miśka podniosłam ciut do góry , pewno na leżąco i tak głowę by podnosił i po chwili by się wkurzył zobaczysz jaka będzie frajda w spacerówce, ja osobiście miałam radochę

moje Kochanie już też lulka i zasnęło nawet samo tylko chwilkę pomarudziło w łóżeczku

Moja Tosia po przestawieniu czasu chodzi spać po 18 hehe( tak normalnie zasypiała po 19.00). Muszę ją przestawić jakoś

dziewczyna najważniejsze że nic się nie stało i dziękujemy Ci że podzieliłaś się tym z nami, będę napewno ostrożniejsza. Czasem człowiek się zapomina że to takie małe i nieporadne istoty...
Rużyczka jestem w szoku! Mała jest super:)i też jestem ciekawa ile juz ma, bo nie ma Ciebie w pokazywarce.

Dziewczyny super macie krzesełka, ja narazie kuleje finansowo i dopiero w przyszłym mc będę mogła kupić, ale poszukam używanego w dobrym stanie. Jakbyście coś wypatrzyły to dajcie znać, najlepiej z dolnego śląska żebym mogła podjechać bez płacenia za przesyłkę:*

Aga z Sonią mam to samo wstała o godzinę za wcześnie rano:)

Małgosia jest z 8 maja prawie 6 mies.


a co do jedzonka to tak :
około 04;00 pobudka ok 200-240 ml
08:00 2 śniadanko ok 180-200
12:00 marcheweczka z ziemniaczkami pół słoiczka plus ok 60 ml mleczka
15:00 ok 210 ml mleka
16:00-17:00 jabłuszko rożnie ćwiartkę albo mniej zależy
18:00 ok 120 ml mleko
21:00 ok 180 ml mleko zagęszczone
02:00 ok 90 ml

rozycka jaka Twoja córeczka sprytna. Pewnie niedługo jej nie dogonicie.

Mój Arturek:

5 -6 00 mleko 160ml (5 miarek mleka)

9 - 10 00 mleko 160ml (5 miarek mleka)

11 30- 12 00 cały słoiczek zupki

13 30 - 14 00 mleko 160ml (5 miarek mleka)

16 30 - 17 00 słoiczek deserku z kaszką manną

18 40- 19 10 mleko 160ml (5 miarek mleka)+ 1,5 miarki kleiku

Jeśli się obudzi raz w nocy, to je mleczko 160 ml, ale wtedy wypada nam posiłek o 6 rano.

No i poza tym wypija 300ml herbatki ziołowej (codziennie innej), zawsze pije po zupce i deserku.

Ewel właśnie zauważyłam, że są identyczne. Ja czekam tylko na dotarcie śpiworka i też przesiadamy się na spacerówkę, bo Arturek w ogóle nie chce jeździć w gondoli, jest od razu krzyk, że nic nie widzi.

Aga2+1 u nas też podobnie z tym przestawieniem czasu, mały zmęczony jest o 18, a spać idzie o 19, a tak to chodził spać 0 20 i wstał 6-6 30, a teraz wstaje godzinę wcześniej. Dla mnie to ta zmiana czasu jest do chrzanu, bo muszę światło zapalać około 16 30 bo już ciemno i rano to samo, tylko więcej za prąd zapłacę

dziękuję wam. takie coś uczy.
katiuszka własnie dlatego się tym podzieliłam, zeby bys ostrożniejszym. W koncu mi też sie wydawało ze w kazdej sekundzie jestem przy nim, i tylko wstanę... ale wszystko jest dobrze. wczoraj go obserwowałam czy wszystko ok. i jak najbardziej.

tylko marudny jest od paru dni, moze to kolejne ząbki. smaruje mu maścia to sie wtedy cieszy. i lubi.

ruzyczka, napisz nam kiedy się urodziła twoja niunia (ALE świetnie już smiga, gratuluje!) to wpisze cię do naszej pokazywarki.
napisz mi wszystkie dane na priv najwyżej. a to nasza pokazywarka:
pokazywarka.pl/majowki2012/

też się zastanawiałam nad spacerówką już ale ze względu na pogodę zaczekam. jeszcze w niej nie płacze.

no i fajne macie te krzesełka do jedzenia. ja jeszcze szukam na allegro.