Mamusie marzec 2012

witajcie mamuski

noo w sobote nasze swięto, ciekawe co dostaniemy w prezencie od maluszków, moze usmiech moze zlapią nas za włosy:)

emma - dobrze ze zaczełaś temat mat edukacyjnych bo my tez jeszcze nie mamy a bardzo sie nad nimi wlasnie zastanawialam z tych powodów co ty....zwlaszcza ze oja bardzo lubi lezec na brzuszku i ogladac wszystko dookoła, czasami gdby mogla to by wykreciła glowe o 360 stopni
Zosia jest sliczna i faktycznie wyglada juz na duza dziewczynke, takie bystre oczy, buzka - cukiereczek:D

martyna - trzymam kciuki za meza, mam nadzieje ze to nic powaznego

gabi - widzisz moja lezy na brzuszku chetnie, ale za to za nic nie polozy sie u nas na brzuszku, takze kazde dziecko jest inne, a Adrianek ma jeszcze czas - 3 tygodnie to baaardzo duzo....

emma śliczniutka jest Twoja Zosia! i mimo, iż nie lubi pozycji na brzuszku to pięknie trzyma główkę i podpiera się, Majka w tym temacie też zrobiła ogromne postępy a co do zakupu maty to naprawdę polecam, fajna sprawa... mała rozgląda się, uśmiecha, dotyka zabawki - widać, że jej się podoba! ostatnio zauważyłam, że Majka strasznie muzykalna jest, więc dużym plusem są melodyjki
jeśli chodzi o zakup używanej... ja chyba bym się nie zdecydowała, bo matę można wyprać w pralce, ale zabawki już nie; poza tym tam są gryzaki, a wiadomo, że dzieciaki wszystko biorą do buzi i ślinią... no nie wiem, ale fakt faktem cena jest dużo niższa

martyna my też trzymamy kciuki, żeby wszystko było ok!

gaabrysia nie przejmuj się, Maja też nie chciała w ogóle leżeć na brzuchu i przy każdej próbie był jeden wielki krzyk a teraz już lubi i się śmieje i w końcu zaczęła podpierać się na rączkach (choć nie zawsze ale jednak) - widocznie nadszedł czas i tyle

czesc, dziewczyny!
dziekujemy za mile slowa!

ja sie jednak ciagle glowie, czy kupic, czy nie kupic. nawet nie chodzi o kase, bo odkad zostalam mama, wcale nie ciagnie mnie do sklepow, a jak juz sie z kims umowie na zakupy, to wracam z koszulkami z mothercare i polspiochami . ostatnio bylismy z mezem w roznych sklepach i on sie "oblowil", a ja kupilam sobie...bialy stanik do karmienia - no comment , ale jakos mi z tym dobrze i wcale za kupowaniem nie tesknie (tez tak macie?!). chodzi mi raczej o to, ze nie lubie zbierac niepotrzebnych rzeczy i boje sie, ze potem nie bede miala gdzie upychac tych wszystkich dzieciecych gadgetow, ale skoro wszystkie polecacie, to pewnie i my sie zaopatrzymy . tez raczej wolalabym kupic nowa z tych powodow co georgette. po kims z rodziny pewnie bym sie nie obawiala, ale na allegro to jednak jest ryzyko.

georgette, wreszcie doczekalas sie podnoszenia glowki bez efektu pingwina! mysle, ze to juz powoli ten czas i ze z kazdym dniem bedzie coraz lepiej i u nas. ewelinda, przewrotka na plecy - to juz wyzsza szkola jazdy, ja sie ciesze, jak Zośka nie beczy podczas lezenia .

dzis u nas zmiennosc nastrojow - a to smiechy i dobry humor albo znow placz, stekanie i marudzenie bez powodu... mialysmy w planach spacer, nawet juz sie przygotowalysmy, mala nakarmiona, przewinieta, ja ubrana i nawet uczesana , ale zaczelo lac i wiac, wiec zostajemy w domu i nadrobimy sobie jutro. buziaki!

wow, jaka cisza... chyba z goraca nikomu nie chce sie gadac
nie ma kompanii do pogaduszek, to ide odciagac .

Witajcie;)
pogoda dzis piekna była i cały dzien na spacerku;)
Tez mnie zastanawia co z gucha?!
Miesiaczki nadal nie ma i tabletek tez nie biore moj Bartus rosnie szybko az nie nadazam smieje sie coraz czesciej kocham to<3
w sobote dzien matki i przy okazji chrzciny !
No i coz 29.05 kolejne szczepienie ale mysle ze bedzie dobrze!
Tez mam w myslach kupic ta mate moze na dzien dziecka;D

emma ta przewrotka na plecki to przypdek bo mala czasami zabardzo sie przechyla na jedna strone i pozniej bummm laduje na pleckach ale ja sie smieje ze mam takie zdolne dziecko

strangerwold ciesz sie ze nie masz okresu bo mnie juz meczy 8 dzien przez te tabletki gdybym wiedziala ze tak bedzie to bym ich nie brala zachcialo mi sie seksu ktorego i tak nie bylo

Cześć mamusie !!!
Dziś moje dziecko spało całą noc od 20 do 7 rana a ja od 3 sie budziłam zrobiłam mleko a on nic nadal spał więc zaczełam panikowac sprawdzać mu temperature i czy oddycha bo od pewnego czasu sobie pokaszluje ale wydaje mi się ze to wina śliny bo ślini się strasznie dużo jutro mamy lekarza. teraz pojedzony śmieje sie że aż miło zaczynać dzień. Ja okres miałam już dwa razy równe 28 dni troche bolał mnie brzuch i trwał 4 dni kiedys jak miałam okres to bez tabletki i spania ani rusz bo tak bolał a teraz luz. Wczoraj mój mały skabr miał 3 równe miesiące ale ten czas leci
Miłego dnia życzymy.

cześć mamuśki

a my dzisiaj od 4.00 na nogach - Maja wstała na karmienie, ja obudziłam T. i tak się towarzystwo rozgadało, że już nie poszliśmy spać chociaż Majka właśnie wymiękła i zasnęła

emma cieszę się, że Majka robi pingwina coraz rzadziej a w końcu zaczyna się podpierać, tym bardziej, że pani dr w poradni neonatologicznej dała nam czas do połowy czerwca na naukę - przypuszczam, że wymyśliłaby nam może dodatkowo jakąś poradnię rehabilitacyjną albo jeszcze coś innego, a ja mam już serdecznie dość wizyt w tych wszystkich poradniach a co do zakupów, to ja po porodzie kupiłam tylko leginsy, bo nie mieściłam się w swoje spodnie, ale za ta wydaję mnóstwo kasy przez internet - ostatni zakup automatyczny odkurzacz, wczoraj przywiózł go kurier i dziś go przetestuję... ahhhh słodkie lenistwo

strangerwold my też mamy kolejne szczepienie 29.05. ale ja się trochę obawiam, bo mała kiepsko zniosła ostatnie

martyna ja już zapomniałam jak to jest, kiedy przesypia się całą noc tylko pozazdrościć... a dzisiaj Maja kończy 3 miesiące

czesc!
Zosia skonczy 3 miesiace dopiero za tydzien , codziennie odkladam na pawlacz jakies za male ubranka . a dzisiaj znowu zmiennosc nastrojow, raz sie zasmiewa i "gada" jak najeta, potem sie wkurza i beczy, a ja stoje w pizamie przed lazienka i nie wiem, czy leciec sie myc, czy "ratowac" dziecko . jest koncowka maja, wiec u mnie mija rok od ostatniego okresu i wcale nie tesknie , a po cc i tak musze czekac z kolejnym dzidziusiem rok, a najlepiej dwa, wiec kolejny rok bez okresu poprosze!

georgette, tez mam dosyc biegania po poradniach. najgorzej bylo w tych szpitalach na izbie przyjec, gdzie mnostwo dzieci sie paletalo, wszystkie chcialy zajrzec do becika "oooo, dzidzius!!!", a ja zakrywalam ja jak moglam, bo nie miala jeszcze zadnych szczepien. w ciagu miesiaca zaliczylysmy 4 pediatrow plus grono innych specjalistow, za 3 tygodnie kolejne szczepienia, ale mam nadzieje, ze teraz bedzie juz z gorki z brzuszkiem. a moze niedlugo bede mogla podawac jej zapasy z lodowki .

u nas dzis pieknie i na szczscie bez upalu. jak dam rade sie ogarnac, zaraz lecimy na spacer!

witajcie

ale dzicieaki rosną, dopiero co rozmawialysmy o badaniach USG itp, a tu prosze dzieciom wybijaja juz 3 miesiace.....ehhh

martyna - zazdroszcze ze dziecko ci spalo cała noc:), ja co prawda nie narzekam, bo moja tez spi zazwyczaj od 22- 3-4, ale spac do 7 marzenie

georgette - to szalejesz z tym odkurzaczem:) ale za to masz wiecej czasu dla dziecka

ja narazie nie wiem co to okres, jeszcze nie miałam żadnego i mam nadziejen ze szybko nie przyjdzie

dzieczyny??? czy ktorej z waszych dzieci trzyma juz glowke sztywno w pionie???v i przekreca sie na bok albo na plecki??? bo tak sie zastanawiam ze powoli przychdozi juz czas na tkaie wygibasy

emma też nieraz miałam podobnie - już dwa razy wybiegałam spod prysznica, żeby ratować płaczące dziecko

okres? co to jest okres? tak dawno go nie było a tak poważnie to się zastanawiam, czy po porodzie reż będę miała takie bolesne miesiączki jak przed słyszałam, że to się podobno zmienia

a zapytam z ciekawości - czy planujecie kolejne dzieci? jeśli tak to kiedy i ile?

marigra oprócz mycia okien nie lubię odkurzania, więc postanowiłam sobie ułatwić życie okna myje T. a poodkurza odkurzacz a co do wygibasów... to ja się cieszę, że Maja zaczyna podpierać się na rękach, a już o przewracaniu na plecki nie mówię, ale główkę ładnie trzyma

mamuśki mam pytanie czy wasze skarby też się tak ślinią i wsadzają raczki do buzi i kaszlą bo dopiero jutro mam lekarza a jakos mnie to martwi ??

Cześć Wszystkim!

Jak tam Wasze Pociechy? Widzę, że każdy Maluszek ma już swoje sukcesy My też pomału uczymy się dźwigać głowę coraz dłużej

Kurczę, ale ten czas leci... Już trzy miesiące od Waszych porodów, a mi dopiero dwa się zbliżają

Misiek pierwsze szczepienie będzie miał dopiero w czwartek i już się trochę boję, ale czytając o Waszych doświadczeniach jestem trochę spokojniejsza. Ja się zdecydowałam na szczepionkę skojarzoną, mam nadzieję, że dobrze wybrałam

Chrzciny już za nami i bardzo się z tego cieszę... Robiliśmy imprezę u siebie w domu, tylo najbliższa rodzina i wyszło 25 osób :/ Masakra... Następne robię w jakimś lokalu, nie ma co się wysilać za bardzo Także jak ktoś się jeszcze waha gdzie robić to tylko w lokalu

Co do ilości dzieci to będzie zależne od sytuacji materialnej, ale minimum dwójka ma być Mam nadzieję, że się uda, żeby był rok lub dwa różnicy. Zawsze jak się planuje to nie wychodzi

martyna, mnie na twoim miejscu martwilby tylko kaszel (oczywiscie jesli jest dlugotrwaly i jesli nie pomylilas go z odkaszlnieciem, np. pokarmu albo slinki. Zosi czesto zdarza sie, ze zalatuje jej slinka, wtedy tez kaszle z jezykiem na wierzchu, a oczy zachodza lzami - zupelnie, jak u mojej tesciowej ). moja coreczka tez od jakiegos tygodnia zaczela sie slinic i pcha raczki do buzi - najczesciej cala piesc, a jak uda jej sie cos schwycic, np. tetrowa pieluszke, pcha do buzi piesc razem z pieluszka. slyszalam, ze na tym etapie to normalne. dziecko jescze slabo widzi i na razie poznaje swiat glownie dotykiem, czyt. jezykiem .

marigra, Zosia potrafi juz sztywno trzymac glowke, ale nie caly czas, tylko kilka minut. potem sie meczy i glowka jej "opada" . przekrecac sie jeszcze nie umie. na razie tylko fajnie i dlugo sie podpiera na rekach. wszystko przed nami!

georgette, ja bardzo chcialabym miec wiecej dzieci, jeszcze co najmniej jedno . i mam nadzieje, ze nastepnym razem nie bedziemy w tych 5%, ktore nie obracaja sie glowa w dol przed porodem i nie bede miala wiecej cc. niestety musze czekac, az wszystko dobrze sie zagoi, bo boje sie rozejscia tej blizny na macicy . podobno dobrze odczekac rok, a najlepiej dwa. w sumie mi pasuje, Zosia bedzie juz bardziej kontaktowa . maz czesto gada cos, ze moze zaczniemy probowac (taa... niech se zaczyna, jak ja nawet nie mam okresu, powodzenia ), ale mam nadzieje, ze jednak zartuje i wtedy opowiadam zartem mu o rozejsciu sie blizny i pytam, czy naprawde chce byc wdowcem z dzieckiem . zlozylam dzis wnioski do zlobka i intensywnie szukam niani, ale najchetniej zostalabym z Zosia w domu i byla typowa matka Polka, odkad mam coreczke, wszystkie moje ambicje szlag trafil!

aisod, nie boj sie szczepien, dziecko musi to przejsc dla wlasnego dobra, a jak wybralas skojarzona, bedzie jeszcze mniej stresu. u nas bylo naprawde fajnie, a balam sie tego jak cholera . dobrze, ze wspomnialas o chrzcinach, my zapraszamy tylko 12 osob, ale jestem zbyt leniwa, zeby dla nich gotowac i im uslugiwac, wiec mamy juz zaklepana restautacje na przyjecie. widze, ze intuicja dobrze mi podpowiadala .