Mamusie marzec 2012

ja też jestem nastawiona na karmienie piersią, jednakże z tego co wiem należy zakupić laktator (i butelki) bo z różnych względów są one potrzebne
kwestii smoczka jeszcze nie rozważałam, ale przypuszczam, że na wszelki wypadek też kupię
ja także nie powiększyłam kolekcji dla dzidziusia (poza wózkiem o którym już wspominałam) myślę, że w przyszłym tygodniu już konkretnie się za to zabiorę, tym bardziej, że w czwartek USG i mam nadzieję poznać płeć maleństwa
jeśli chodzi o wyprawkę to nie wiedziałam jak się za to zabrać,ale teraz mam już koncepcję w zestawie "Chłopiec czy dziewczynka" jest karta wyprawkowa i to jest fajne bo jest na czym bazować; oczywiście zmodyfikuję ją "po swojemu" ale jakaś podpowiedź jest

Dzień dobry co tak u nas cicho ?
może podzielisz się z nami tą kartą wyprawkową ?

jasne, bardzo chętnie podzielę się kartą wyprawkową z pozostałymi mamusiami
zauważyłam na książeczce logo portalu familyservice więc żeby nie przepisywać (z czystego lenistwa) znalazłam stronę na której jest spis rzeczy, które należy zabrać ze sobą do szpitala:
www.familyservice.pl/Ciaza/Przygotowania...o-zabrac-do-szpitala
natomiast pozostałe rzeczy są podzielone na 5 działów:
1. kosmetyki i przybory toaletowe do pielęgnacji dziecka
2. pierwsze ubranka
3. apteczka maluszka
4. sprzęty codziennego użytku
5. inne produkty i akcesoria dla dziecka i mamy
do każdego punktu jest sporo odnośników, więc może rozwinę te punkty, które będą Was interesowały, fajne jest to, że w tej książeczce podane są ilości jakie należy zakupić na początek i obok jest kolumna zatytułowana "mam", gdzie można sobie odznaczyć co już jest kupione a lista jest naprawdę dłuuuga

chyba już faktycznie trzeba zacząć zbierać te potrzebne rzeczy.. sporo tego.
podpunkt 2 pierwsze ubranka? to nie do szpitala? dużo tego ? i jakie rozmiary podane, 56 ? boję się że kupie(lub naszykuje) takie, a dzidzia urodzi się 58 ..

dzień dobry:) ale u mnie piękna pogoda, jest zimno co prawda ale sloneczko rozpieszcza

no wlasnie ja podobnie jakgeorgette102 nie bardzo wiedzialam jak to"ugryzc"
Chyba faktycznie musze zrobic jakąs listę (ta na stornie faktyczniee bardzo praktyczna)i sobie odchaczac, bo inaczej to sie w tym xzagubie - dla samego malenstwa trzeba miec milion rzeczy i jeszcze te dla nas.....
co do rozmiarów ubranek tez wlasnie mam dylemat - rozmawialam z mama o tym i przyznala ze ja sie urodziłam i mialam 58cm (wiec ubranka 56cm byly nieprzydatne). Natomiast mysle, ze warto jednak miec chociaz kilka sztuk - 2szt. body, 2 pajace, jakis kaftanik. nie mamy pewnosci. Mogą sie nie przydac, a z drugiej storny jak beda pilnie potrzebne, to zaloze sie ze tatus bedzie tak zestresowany ze nie bedzie wiedzial co kupic

2.pierwsze ubranka (rozmiar 56-62)
- koszulki bawełniane, body 5-7 sztuk
- kaftaniki z długim rękawem trykotowe, bawełniane, frotte 4-6 sztuk
- body z długim i krótkim rękawem 5 sztuk
- śpiochy lub pajacyki rozpinane w kroku zakrywające stópki 4 szt
- czapeczki (bawełniane lub batystowe) 2-3 cienkie 1 ciepła (wełniana)
- skarpetki 2-3 pary
- cieplejsze sweterki lub bluzeczki 2 sztuki
- ciepły kombinezon (dla dzieci urodzonych zimą) 1 szt
- śliniaczki 4 sztuki
- pieluszki flanelowe 4-6
- pieluszki tetrowe:
do używania zamiast ściereczek 10 szt
jako pieluszki na początek 50 szt
- pieluszki jednorazowe na dobę ok 8 szt (na początku zalecane są o rozmiarze newborn 2-5 kg a w ok 2 m-cu pieluszki mini 3-6 kg)
- wilgotne chusteczki pielęgnacyjne na dobę ok 8 szt
- śpiwór 1 sztuka
- szaliczek miękki 1 sztuka
- kocyk 2 cienkie 1 ciepły
- rękawiczki 1 para
- rożki 2-3 sztuki
no i tyle mądrego napisali pod punktem 2

jeśli chodzi o rozmiar ubranek to myślę, że chyba jednak warto jest kupić w większym rozmiarze, zawsze można coś podwinąć, ewentualnie ubranka będą luźniejsze, a w zbyt małe to raczej ciężko będzie dziecko wcisnąć

eh te ubranka, to jednak dylemat, bo wiadomo my nie chcemy meczyc dzieciaczka i go "wciskac", a z drugiej strony za duze ubranka tez sa niewygodne dla maluszka, szczególnie wlasnie te podwijania i zagięcia. Pewnie i tak nikt nam nie doradzi w 100%, bo kazde dziecko jest inne, nauczymy sie na wlasnym przykladzie. Z kupnem tych najmniejszych ubranek pewnie wstrzymam sie do samego konca, blizej porodu bedziemy orientacyjnie wiedzialy jakie nasze dzieci sa duze

dzien dobry mamusie

bardzo dziękuję za liste, przyda się napewno. zastanawia mnie tylko po co aż 2-3 rożki miałam wrazenie ,że to tylko w szpitalu potrzebne..

dzien dobry:)

no i tak mnie skusiłyscie tymi rzeczami, ze wczoraj zakupilam kilka ubranek - 3 body i jeden pajacyk:) cudeńka. Kupiłam w różnych rozmiarach od 56-68 - jak narazie mam tylko 3 malutkie ubranka i pewnie nie bede ich gromadzic az tak duzo. (dostalam jedno ubranko 52 - piękne, ale wątpie ze sie przyda, no ale jak juz mam to trzymam:)

a co u was marcóweczki?

error

hej, dziewuchy!
ja tez dziekuje za wszelkie listy wyprawkowe, ktore pomagaja zmodyfikowac moja, na razie prowizoryczna jeszcze liste. chyba zdecyduje sie jednak na zakup nieco wiekszych ubranek i daruje sobie kategorie "newborn". trudno, Zośka, bedziemy ci podwijac . jak wspominalam, mam na razie tylko 3 bodziaki, ale jak podzielilam sie checia zrobienia zakupow z rodzina to zostalam zbesztana, ze "chyba chce zapeszyc" i ze "wszystko kupi sie po porodzie" (ciekawe kto? ). wysluchalam ich, ale chyba nie jestem przesadna i bede czekac na grudniowe wyprzedaze. wy chyba tez nie wierzycie w przesady?

ja trochę jestem chociaż biorę pod uwagę to ,że na sam koniec mogą być męczące takie wyprawy po sklepach.. pozatym ta podwyżka podatku mnie trochę motywuję. i wózek chciałabym kupić przed końcem roku..wcale nie jest tak wcześnie na rozmyślanie i wprowadzanie tego w życie lepsze to niż obudzenie się "z ręką w nocniku" i kupowanie wszystkiego (a sporo tego) na raz, co gorsza wysyłać tatusia bo o czymś się zapomni w pośpiechu )
jaktam się czujecie ? ja jestem zaczarowana jak Adrian szaleje, nie mogę łapek od niego odkleić

Ja dziś wydrukowałam sobie co jest potrzebne dla noworodka no i mam duzo duzo do kupienia też chce wszystko przed końcem roku kupić bo ten podatek mnie przeraża boję się tylko że jak kupie już wózek w tym roku to od nowego roku będą ładniejsze bo moda wkoncu się ciągle zmienia

WIDZE ze wszystkie mamy podobne zdanie, ze lepiej za wczasu miec zgromadzone rzeczy. Na sam koniec mozemy zostawic tylko zakup najpotrzebniejszych rzeczy, bo jak bedziemy sie juz "turlac" to ciezko bedzie dlzuej ustac i rozmyslac.

A co do wozkow to watpie zeby zmieniły się az tak bardzo od obcnych, moze jakies kolory, ale szczerze nie sądze. Na rynku jest taki wybró ze chyba jest juz wszystko o czym ktokolwiek pomyslal:) A większe zakupy czekają na wyprzedaze grudniowe, zeby jeszcze przed tym podatkiem zdarzyc