- Posty: 1817
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie marzec 2012
Mamusie marzec 2012
- gaabrysia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Rączki malutkie,Ale chwycą Cię za serce na zawsze
na spacer z chęcią w przyszłym tyg np..
Adrian od wczoraj ma jakiś bunt na cyca.. dziś od 3 rano zjadł dopiero przed chwilą.. (wczesniej mu sie nie zdażały takie długie przerwy.. hmm??)
wieczorem było to samo- popadłam w lekką panikę i otworzyłam mleko na "czarną godz" ale i to nie przeszło..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- marigra
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- szczęśliwa mamuśka;)
- Posty: 1038
- Otrzymane podziękowania: 0
No nareszcie jakies poruszenie:-)
Tee- nikt sie tu nie gniewa ani nie obraza:-), przeciez o to chodi zeby wymieniac sie opiniami i pogladami
Mariola-fajnie ze Zosia dobrze sie rozwija, cwicz z nia jak njwiecej, a wszystko bedzie dobrze
Gusiag- dobrze ze lepiej sie czujesz, byc moze poczatki brania tych lekow sa najgorsze, no alenajwaniejsz ze jest pozytywny efet. A Ola to juz duza dziewczyna, ale ten czas leci, kurcze 5miesiecy to lada moment bedzie siedziec sama
Aisod- witaj, dawno cie nie widzialam:-)Michas pieknie rosnie,
Emma- ladnie wygladasz w tej sukience, wcale nie widac tych 4kg, chyba masz nieodpowiednie lustro a swoja droga choruje na takie buty, nigdzie nie moge znalezc wlasnie zamszowych, bezowych szpilek:-)
Gabi- u nas problemu z jedzeniem akurat nie ma, wrecz przeciwnie,mala moglaby jesc tyle ile jej sie da, problem jesttylko ze spaniem, histerie i bunty sa na porzadku dziennym. ZUzke lozeczko parzy w tylek i jak tylko je dotknie to odrazu podskakuje.....
Powiedzcie, czy jest mozliwe zeby laktacja zanikla w pzeciagu tygodnia? Moje cycki sa jak flaki nawet po 8 godzinach, mala co prawda je ale mam wrazenie ze sienie najada, a o odciaganiu juz nie m nawet mowy......co zrobic zeby wszystko wrocilo do normy......i czemu tak siestalo nie mam pojecia nic nie zmienialam......
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ewelina.zak.1991
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Michaś ze mną wreszcie ;*******
- Posty: 300
- Otrzymane podziękowania: 0
Moje maleństwo !!!:*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ewelinda83
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2185
- Otrzymane podziękowania: 1
mariga ja tez czasami mam flaki ale karmie dalej mam nadzieje ze Kinga sie najada
ale w zeszlym tygodniu nie wiedziec czemu, lewa piers tak mi stwardniala ze musialam uzyc laktatora ale na tym jednym razie sie skonczylo
ewelina to ten artykul
www.styl.pl/magazyn/w-swiecie-kobiet/new...a,nId,620274,nPack,1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- georgette102
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ♥♥♥ Maja ♥♥♥ Mój najdroższy skarbek!!!
- Posty: 1099
- Otrzymane podziękowania: 0
wróciłam... co prawda pobyt u rodziców przedłużył nam się o kilka dni (w niedzielę zmarła moja ciocia i zostaliśmy na pogrzeb) ale już nadrobiłam zaległości w czytaniu
Tee ja kaszę mannę gotuję na wodzie i podaję na łyżeczce po karmieniu i ponieważ wszędzie jest napisane, że kaszkę najlepiej podawać z zupkami lub mlekiem (pół łyżeczki na 100 ml) to wywnioskowałam, że Majka chyba już wypija 100 ml mleka z piersi i pół łyżeczki kaszki na łyżeczce wymiesza się brzuszku i taka mniej więcej proporcja wyjdzie
emma myślisz, że przegotowana woda mineralna szkodzi niemowlakom? to ja myślałam, że już lepiej mineralna niż kranowa i dlatego kaszę gotowałam na mineralnej... zapytam jutro pediatry, bo mamy szczepienie; a co do mamy kwoki - to ja właśnie taka jestem, ale stwierdziłam, że muszę trochę wyluzować, bo od kiedy urodziła się Maja to rozstałyśmy się najdłużej na 3 godziny, gdy byłam u fryzjera...
ehhh dziewczyny na zdjęciach wyglądacie rewelacyjnie, a ja nie mogę zgubić swoich nadprogramowych kilogramów; dieta, 7 - 10 km spacerów dziennie, 3 razy w tygodniu ćwiczenia na brzuch i nic, byłam nawet u lekarza (rodzinny i ednokrynolog 2w1) no i stwierdził, że widocznie dopóki karmię nie uda mi się schudnąć no i tu mam dylemat bo nadwaga bardzo mi przeszkadza i baaardzo obniża poziom mojego samopoczucia a z drugiej strony nie chcę być nie-matką...
kolczyki? też uważam, że jako prezent są ok ale przekłuwanie uszu takiemu maleństwu? o nieeee wystarczy mi krzyku na szczepieniach
ewelina ja też używam pieluszek dada3 i są ok ale gdy przechodziłyśmy z 2 na 3 był problem bo 2 były już za małe a 3 jeszcze za duże
ewelinda ja też panikowałam jak Maja przestała regularnie (kilka razy dziennie) robić kupki, na początku miałyśmy 2-3 dni "przestoju" a teraz załatwia się raz dziennie co drugi dzień, nie płacze i już nie pręży się tak bardzo jak wcześniej, więc nie zwracam na to uwagi
marigra nie wiem czy to jest możliwe, żeby nagle bez przyczyny zanikła laktacja; spróbuj pić więcej wody, herbatki na laktację, podobno piwo karmi pomaga a nawet kieliszek wina (najlepiej po wieczornym karmieniu), a kiedyś w necie wyczytałam, że w aptece są też dostępne tabletki wspomagające laktację...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ewelina.zak.1991
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Michaś ze mną wreszcie ;*******
- Posty: 300
- Otrzymane podziękowania: 0
Georgette no wlasnie 2 za male a 3 za duze. bardzo duza roznica jest...
Moje maleństwo !!!:*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mariola2041
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 445
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gaabrysia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Rączki malutkie,Ale chwycą Cię za serce na zawsze
- Posty: 1817
- Otrzymane podziękowania: 0
ostatnio jak młody zrobił bunt przez 2 dni robił nawet przerwe 7h , miałam piersi jak kamiienie i laktator był potrzebny wręcz.. niewiem czemu tak miał.. a jak tylko się przyssał to wielkie uffff. nigdy nie było problemu z jedzeniem....
ja też używam dady 3, ale wczoraj kupiliśmy w 130szt pampersa za 70zł. wychodzi cenowo podobnie, ale trzeba przyznać że są bardzie ,że tak powiem rozciągające w pasie.
Mariola , może za wysoko podciągasz tego pampersa? nam się takie coś nie zdarza.
georgette102 możemy sobię rękę podać, bo też jeszcze nie zostawiłam Adriana na dłużej jak 3h.
przedwczoraj stałam na poczcie godzinę i wykonałam "tysiąc" tel do tatusia
czyli na piersi od 4mc ten gluten ??
zastanawiam się czy podawać słoiczki..czy zostać tylko przy cycku- którym ostatnio synek gardzi..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mariola2041
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 445
- Otrzymane podziękowania: 0
'
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gaabrysia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Rączki malutkie,Ale chwycą Cię za serce na zawsze
- Posty: 1817
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ewelinda83
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2185
- Otrzymane podziękowania: 1
georgette ja zaczynam sie martwic ta kupka bo dalej nic wczoraj dalam jej znowu pol czopka i nic to nie dalo, a tez przeciez nie moge jej dawac za czesto zeby jej nie przyzwyczaic.
na wieczor dostala kolki jak jakis niemowlak, placz niesamowity. jej wczesniejsze problemy z kolkami to moge wyliczyc na palcach jednej reki. nie wiem co sie dzieje i od czego to ja nic nowego nie jem czy to mozliwe ze wczesniej jej moje jedzenie nie szkodzilo a teraz zaczelo ... ????
zapomnialam wczoraj wziac tabletke mam nadzieje ze nie czeka mnie jakas niespodzianka bo w niedziele zaczyman wakacje
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mariola2041
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 445
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- marigra
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- szczęśliwa mamuśka;)
- Posty: 1038
- Otrzymane podziękowania: 0
Dzisiaj juztroche lepiej z tymi moimi cyckami-pilam wczoraj doslownie litry plynow i widze ze troche pomoglo.mleko chyba mi zanika ze stresu spowoowanego powrotem do pracy. Niby nie uwazam sie za matke-kwoke, ale jednaksie martwie jak to bedzie....ale ro chyba zupelnie normalny objaw gorzej gdybym nie myslala wogole.
A wiecie jutro znow wyjezdzamy na tydzien. Smieje sie zezyjemy teraz na walizach bo co chwile gdzies jedziemy. No ale korzystamy z wolnego, wakacjii miejmy nadzieje pogody.
Georgette- juz sie zastanawialam gdzie zginelas, ale juz traz wiem....pogrzeb niestety nic przyjemnego.
My ta kaszke podajemy tez lyzeczka ale przed jedzeniem , bo po to juzamen i nic nie zje , a tak zje co dostanie a pozniej popije mlekiem...
Mariola-skoro dobrze zapinasz pampersa to widocznie Zosia ma delikatna skorke i dlatego robia sie odciski. My tez uzywamy dady3 i u nas nic sie nie pojawia. Czasem jak skaroetki maja mocniejszy sciagacz to jest poprostu odcisniety, ale ro spuszczam je poprostu nizej
Gabi- gluten PO 4 miesiacu. Wiec wy lada moment mozecie zaczynac:-)my ze sloiczkow dalismy narazie tylko1 jabluszko ale zrobilismy przerwe bo mala bolal brzuszek.moze wprzyszlym tygodniu sprobujemy marchewki:-)
Ewelinda- a minelo 12godzin? Bo jesli nie to ja wez, a na wszelki wypadek uzywajcie gumek....
A z ta kupka hmmmmm....sama nie wiem co ci poradzic.probowalas dac koperek?wprowadzalas jej cos nowego do diety-jakies sloiczki?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mariola2041
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 445
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- emma
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ♥ Zosieńka ♥ 01.03.2012.
- Posty: 1888
- Otrzymane podziękowania: 1
marigra, dzieki za mile slowa , buty kupilam w mango i mialam szsczescie, bo akurat trafilam na wyprzedaz i swoj rozmiar, ale mozna nabyc i na stronie mango (zamawialam zakiet - wysylka 9 zl i przysylaja do domu z magazynu centralnego, a jak ci sie nie spodoba, mozesz oddac w najblizszym sklepie), linka zalaczam
shop.mango.com/PL/p0/mango/shoes/suede-s...&m=&ts=1342713422117
wlasnie mialam napisac, ze moze ze stresu to mleko tracisz, bo o innych przypadkach nie slyszalam (ewentualnie choroba...). bosz, po co sie stresujesz? wyluzuj, kiedys i tak bedziesz musiala sie rozstac z dzieckiem, jak nie teraz, to jak osiagnie wiek przedszkolny albo szkolny... glowa do gory, poradzisz sobie, a tymczasem ciesz sie urlopem i laduj do oporu herbate laktacyjna (mi najbardziej pomagala ta z hippa - no i byla pyszna )!
ewa, przeciez chcialas, zeby miedzy dziecmi byla mala roznica wieku . ja bym uzyla dodatkowego zabezpieczenia, chyba ze naprawde myslisz o rodzenstwie!
georgette, o tej wodzie nigdzie tego nie wyczytalam, to opinia znajomego doktora - gastrologa, ktory bardzo nie poleca dzieciom i mowi nawet, ze sam nie pije takiej wody, tylko przegotowana. dodam, ze od poczatku podaje Zosi herbatki i mleko na przegotowanej wodzie i sluzy jej to. a warszawska kranowka nie jest taka zla, czasem pijemy nieprzegotowana (Zosi nie dajemy "surowej", ale nam smakuje ).
wspolczuje kiepskiego samopoczucia! jesli moge cos ci doradzic - na okras karmienia nie przejmowalabym sie tak bardzo waga, bo wiadomo, ze z dieta nie powinnas kombinowac, ale sa trzy triki, ktore zawsze dzialaja (!) .
1) zrezygnuj ze slodyczy - w kazdej postaci: batony, ciasta, babeczki, lody, slodkie napoje, cukier do kawy/herbaty itp.
2) ostatni posilek jedz najpozniej o 20:00
3) znajdz przynajmniej 2 dni w tygodniu, w ktorych mozesz poswiecic co najmniej 45 minut na sport: moze byc bieg, jogging, basen albo rundki rowerowe czy rolkowe - wazne, zebys dosc intensywnie ruszala sie co najmniej te 45 min., a najlepiej godzine - jak sie zmeczysz, nie przerywaj, tylko troche zwolnij - np. z biegu na trucht.
gwarantuje ci, ze po tygodniu bedziesz o kilka kilogramow lzejsza, a co wazniejsze - lepiej sie poczujesz! fizycznie i psychicznie!
ewelina, ten artykul byl dolujacy, ciesz sie, ze juz go nie ma .
a co u nas? ostatnio dni sa trudne - Zosia marudna, placzliwa, wszystko bierze do geby, ssie i strasznie sie slini - no i robi jakies kwasne kupki, bo pupa czesto sie odparza - wyglada mi to na zabki, ale nie znam sie, wiec niczego tam u niej nie wypatrzylam... dzisiaj to juz hardcore, nie moglam wyjsc na siku ani umycie rak do lazienki, bo byly nieziemskie ryki... teraz tatus przejal paleczke, wiec mam chwile odsapki . mimo to u nas przygotowania do chrzcin, ktore juz w niedziele, od soboty zwala sie rodzina... wiec zrobilam dzisiaj prania, prasowanie, porzadki w szafach i szulfadach, mycie okien (tak, wiem, ze pada, ale tesciowa by mi nie darowala ). i powiem wam, ze jestem wykonczona. tez tym ciaglym lamentem Zosi... a jutro kurze, podlogi, pucowanie luster i smazenie kotletow...trzymajcie kciuki za humor malej, bo inaczej z porzadkow i gotowania nici...
a do pracy wracam okazalo sie w polowie wrzesnia - fajnie, zawsze 2 tygodnie dluzej z malutka! 2 sierpnia pakuje mala w samochod i jedziemy na miesiac do tesciow - bedzie ogrodek i wietrzenie tylka . fajnie, tylko na pakowanie slabo sie ciesze .
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.