Mamusie marzec 2012

w kwesti tatuaży się nie wypowiadam, bo nie posiadam i nie zamierzam mieć, ale faktycznie niektóre są piękne.. emma - zaszcyć nas swoim, bo nie mamy cie na fb

żorzetka - my stosowalismy tylko sl morską i wit. C. pomagało

gabi - moze ten banan faktycznie pomoze, chociaz u nas z tymi kaszkami to tez róznie, bo raz zje innym razem pluje, mysle ze kwestia tego czy jest najedzona czy nie.
A buciki genialne - nie pomyslałam nawet o takich...w sumie nie wiem czy przydatne jak dziecko jeszcze nie chodzi, ale cieszą oko

no nic uciekamy myc sie karmic i spac. Do jutro dziewczyny

Hej dziewczyny…
Dziś było tak pięknie (słonecznie i ciepło) że po pracy wybrałam się z Zuzą na dłuuuugi spacer.

Widze, że wasze dzieciaczki już sporo „dorosłego jedzonka” wcinają – moja Zuza przy waszych to tak jakby jeszcze nic nie dostawała…
U nas jadłospis dopiero się „formuje” – a więc wygląda mniej więcej tak :
4-5 mleko 150 ml
11-12 mleko 150 ml
15-16 mleko 150 ml lub obiadek mały słoiczek
19 mleko 150 ml
23 mleko 180 ml. Lub kaszka manna 150 (co 2-3 dni zmiana

W między czasie dostaje ok. ½ słoiczka deserku (nie codziennie), soczek lub herbatkę… czasami też przegryzie jakieś chrupki kukurydziane.

Tak więc u nas jest na razie 1 posiłek nie mleczny - obiadek (różne zupki które robimy sami… nie jadła słoiczkowych obiadków)

Asia nie przejmuj się głupim gadaniem (najprawdopodobniej) niekompetentnej „lekarki”. Dobrze, że zmieniłaś lekarza… A synuś rozwija się w swoim własnym tempie - i jak mówią dziewczyny nie ma się czym przejmować
zwłaszcza, że większość dzieciaczków w tym gronie nie siedzi samodzielnie...
co z tego, że moja Zuza siedzi - jak nie chce leżeć, ani na plecach, ani na brzuchu...
nie wspominając już o pełzaniu... na wszystko przyjdzie czas.
nasze dzieci nie czytają książek i nie wiedzą co powinny już umieć w danym miesiącu
gdybyśmy wszystkie osiągnięcia naszych dzieciaczków połączyły w jedną całość to może by wyszedł taki książkowy maluszek...

Bucki mamy po starszych Zuzikowych siostrzyczkach (ciotecznych) – prawie nowe, niewynoszone????
Zastanawiałam, się tak jak marigra czy w ogóle będą przydatne ale doszłam do wniosku że tak… już teraz często są takie chłody, że bez cieplejszych bucików nie wychodzimy- mamy kombinezony „zakrywające stopy” ale takie zimowe … jesienne tylko bez stóp.
Gabi nie wiem czy chcesz kupić przez Internet czy tylko pokazujesz „przykładowy link” - buciki fajne ale ja bym raczej nie ryzykowała.
Niby wszystko Oki ale najlepiej sprawdzić czy do nóżki pasują… kupiłam dla Zuzi buciki („baletki szmaciane” )nie mierzyłam bo wybrałam rozmiar „na oko”- niby 6-9 miesięcy…
No i Zuza już w nich dawno nie chodzi bo za małe… pochodziła w nich jakieś dwa miesiące (jak się nie mylę) między 3-5
Inna sprawa, że Zuza ma sporą stopę- to po mnie
Kiedyś Lekarz żartował że może po wodzie chodzić.
Dobranoc

Tee napisał:

Inna sprawa, że Zuza ma sporą stopę- to po mnie
Kiedyś Lekarz żartował że może po wodzie chodzić.
Dobranoc

ale mnie rozbawiłaś dobre

buziaki i dobrej nocy wszystkim

czesc dziewczyny

ja jestem zdolowana od rana bo mi dziecko z leżaczka wypadło poszłam jej robic kaszke do kuchni, ona siedziała w leżaczku i nagle usłyszałam take łup.... i wielki ryk...biegne patrze, a ona wisi przypieta w lezaczku a twarz ma na podłodze tak sie przeraziłam, ze az mi łzy napłyneły ehhh co ze mnie za matka teraz ja obserwuje, bo bałam sie ze nos połamała, do tej pory ma czerwony i jestem tak zła na siebie ze mała głowa...mogłam ją położyc na podlodze tak jak zawsze...nie wiem co mi do głowy strzeliło z tym leżakiem:(

.

bolało ją to na pewno bardzo mocno...biedna az sie zanosiła od płaczu:( niby wiem ze to nie moja wina, ale to ja jestem dorosła i mogłam to przewidziec znając jej wygibasy:(

.

.

mariga wspolczuje ale niestyty takie rzeczy se zdarzaja i nie ma co sie obwiniac
pewnie niunke bolalo ale i najadla sie strachu z tad pewnie tel wielki placz
obserwuj ja, napewno bedzie dobrze

tee to widze ze my podobnie karmimy tzn ja od wczoraj probuje dawac coraz wiecej ,, doroslego ,, jedzenia ale nie wiem co z tego bedzie bo wydaje mi sie ze bez cyca Kinga sie zaglodzi

gabi zadna tajemnica ten moj napis Amor Vincit Omnia / Milosc Zwycieza Wszystko
jest to moje motto ktore sie sprawdza jak narazie
buciki sliczne, sama posiadam dwie pary dla Kingi. jedne sa podobne do UGG a drugie do tych co ty pokazalas, tylko moje sa plecione i fioletowe mam nadzieje ze sie przydadza i bede na jeszcze dobre przy chlodniejszych dniac
do tej pory z bucikow nie korzystalysmy tzn posiadamy kilka par ale niestety Kinga zaraz je skopuje

ale mialam koszmarny wieczor i noc
tak mnie glowa rozbolala ze az wymiotowalam, takie bole mam raz moze dwa w roku ale jak juz sa to konkretne. masakra jakos, nawet nie mialam sily na prysznic, dobrze ze Kinia byla grzeczniutka i poszla ladnie spac

dzień dobry

marigra nie martw się, tylko się mocno przestraszyła i ją zabolało a nosa nie połamała bo dzieci nie mają jeszcze kości tam tylko miękką chrząstkę. Zaraz zapomni o całym wydarzeniu, gorzej z Tobą, ale takie rzeczy pewnie dopiero będą nas uczyć że jednak każde spuszczenie dziecka z oka może być niebezpieczne. na drugi raz tak po prostu już nie zrobisz.
Swoją drogą twój leżaczek nie ma pasów??

Ola rozmiar bucików ma 14 małą stopę będzie pewnie miała po mnie bo sama mam 35
ja też mam kombinezony zimowe z dodatkowymi doczepianymi butkami z kompletu ale pewnie dokupię jeszcze butki ale to już bliżej zimy.

Co poza tym laseczki jeszcze?

Ewa a te bóle to klimat? czy co?

My lecimy na spacerek, trzeba korzystać z pogody
Piszcie, piszcie poczytam jak wrócimy

gusiag napisał:

dzień dobry

marigra nie martw się, tylko się mocno przestraszyła i ją zabolało a nosa nie połamała bo dzieci nie mają jeszcze kości tam tylko miękką chrząstkę. Zaraz zapomni o całym wydarzeniu, gorzej z Tobą, ale takie rzeczy pewnie dopiero będą nas uczyć że jednak każde spuszczenie dziecka z oka może być niebezpieczne. na drugi raz tak po prostu już nie zrobisz.
Swoją drogą twój leżaczek nie ma pasów??

właśnie ma pasy i była nimi przeypięta. Musiała się jakoś w nim przechylić tak ze z jednego zapięcia sie wyslizgneła a w drugim wisiała jedną nogą...ehh juz nie chce nawet sobie tego przypominac...

teraz biedna nie moze zasnąc bo cpo chwile budzi sie z płaczem i musze byc orzy nij zeby mnie widziała
no nic było minęło mam wielką nauczke na przyszłość

ja mialam isc na spacer ale Kinga zdzrzyla usnac, wiec na spacer wybierzemy sie pozniej

gosia nie wiem od czego te bole glowy to bo specjalnie jakos tego nie kontroluje hmmm a moze powinnam takie mocne mam raz moze dwa na rok i to wszystko. raz w miesiacu mam maly bol tzn jak zaczyna mnie cmic to lykam tabletke i przechodzi a przy tym duzym to nic nie pomaga tylko glowa w kiblelek i lozko

ewelinda83 napisał:

ja mialam isc na spacer ale Kinga zdzrzyla usnac, wiec na spacer wybierzemy sie pozniej

gosia nie wiem od czego te bole glowy to bo specjalnie jakos tego nie kontroluje hmmm a moze powinnam takie mocne mam raz moze dwa na rok i to wszystko. raz w miesiacu mam maly bol tzn jak zaczyna mnie cmic to lykam tabletke i przechodzi a przy tym duzym to nic nie pomaga tylko glowa w kiblelek i lozko

to typowa migrena. Moja mama tak czesto miała. Jeśli sie zdarza sporadycznie tro nic groxnego, gorzej gdybysa miała je regularnie...a tak musisz niestety przezyc...

moja spała az 5 minut...

cóż za frekwencja- popieram

Marigra wyobrażam sobie co czułaś, ale nie zamartwiaj się bo to czasu nie cofnie..

właśnie nie zawsze sie ma kombinezon z stopami,a teraz nie jest aż tak ciepło żeby w samych skarpetkach (zakładacie już rajstopki?) a z kocyka się "wykopuje"..

u nas podobnie z tymi posiłkami stałymi, raz zje, raz nie...