Mamusie marzec 2012

witajcie,

dzisiaj krótko i na temat po nieprzespanej nocy nie mam ani siły ani ochoty na długie wywody

Maja przeziębiona na maxa, ja ledwo przytomna, ale wam bardzo dziękuję, za życzenia powrotu do zdrowia

marigra współczuję wam przeżyć, domyślam się co czujesz i jestem pewna, że Zuzia szybko zapomni o tym wydarzeniu; ostatnio podobny wypadek przydarzył się synkowi mojej znajomej - tyle, że ona zostawiła go na łóżku i on spadł z takiej wysokości

gabi gdy były chłodniejsze dni zakładałam Majce rajstopki, buciki dostałam jakieś w spadku i jeszcze się z nimi nie "zapoznałam" do tej pory, ale chyba trzeba będzie się za to zabrać

marigra - nie przejmuj się i nie obwiniaj takie rzeczy się zdarzają dziecko jest bardzo elastyczne i nic mu sie nie stanie bardziej się wystraszyła biedulka.

georgette102 - szybkiego powrotu do zdrowia. ;*

Ewa-mój kuzyn ma dwa razy w roku takie bóle i jest to stwierdzona migrena.

Gabi- ja ubieram rajstopki czasami zalezy od pogody i do tego takie adidaski ale chyba takie kozaczki tez się przydają bo mam kombinezon z stopami ale ciągle w nim latać nie bedzie i właśnie się zastanawiam bo już zimą raczej zacznie chodzić to te butki musza mieć jakies specialnie poduszki żeby płaskostopia nie dostały.

U nas nadal brak apetytu na mleko codziennie probuje no i nic je swoje kaszki obiadki i deserki biszkopty no kupiłam sucharki i spróbuje zrobić na mleku no zobaczymy co z tego wyniknie. Wczoraj zjadł kaszkę i tak skakał stawał na nogi wygłupiał się że się porzygał ale dalej się śmiał.

dziewczyny jedno szybkie pytanie - jak długo po przegotowaniu woda nadaje się do przygotowania mleka?
ja gotuję małej wodę godzinę przed podaniem mm, wlewam do dzbanka i w ciągu dnia jeszcze korzystam z niej do przyrządzenia herbatki a wieczorem znowu gotuję wodę na wieczorne karmienie mm i tak się zastanawiam czy ta woda, którą gotuję rano mogłabym podawać też wieczorem ewentualnie w razie potrzeby w nocy?

cóż za skomplikowane pytanie ja myślę,że spokojnie się nadaję.

Ja zawsze zagotowuje sobie pełen czajnik wody i jak się mocniej wychłodzi to sobie znowu odgrzewam troszkę. Myślę że jak dajesz wodę te przegotowaną zimną z gorącą to nie ma żadnego problemu wiem że mleka nie wolno robić za gorącego i zimnego najlepsze temperatura to 40 lub 50 stopni.

czesc!

georgette, zwykle gotuje okolo litra wody i zuzywam ja w ciagu 2 dni, nigdy nie bylo zadnych problemow. a miesiac temu zalozylismy sobie filtr do wody w kranie (dziala mniej wiecej jak te czajniki z filtrem, tylko ze sie nie zuzywa ) i zaczelam podawac malej mleko na tej wodzie z filtra, ktora jest naprawde dobra, smaczniejsza niz mineralna . leje zazwyczaj 140 ml wody z filtra, a potem dolewam 40-50 ml wrzatku i wychodzi mi temperaturka od razu do podania - z podgrzewacza korzystam rzadko, bo nie chce mi sie czekac 5 min .

marigra, wierze, ze sie zdenerwowalas, ale wierz mi na slowo, ze szybko o tym obie zapomnicie . tez mialysmy rozne "wypadki", oczywiscie z mojej winy. najgorszy jak jeszcze bardzo oslabiona po cc, 2 tygodnie po zabiegu wyszlam sama z mala na spacer, za duzo chodzilam, a potem chcialam wniesc wozek na polpietro, a mamy bardzo strome schody. zamroczylo mnie i osunelam sie razem z wozkiem na sciane, a potem na sam dol... Zosi nic sie nie stalo, bo byla polowa marca i byla w mnostwie spiworkow i kocy, tak ze tylko buzia wystawala, ja troche sie poobijalam, ale potem tygodniami wyrzucalam sobie, ze jestem zla matka - wszystko przeszlo i dobrze sie skonczylo . teraz bedziesz po prostu uwazniejsza, a co zle wyrzuc z glowy!

gabi proszę tu się nie nabijać z koleżanki, a pytanie bardzo skomplikowane, poniekąd znajdujące swe podstawy w takich dziedzinach nauki jak biologia i chemia

a tak poważnie to miałam wątpliwości dotyczące "świeżości" tej wody, ale emmo rozwiałaś je i myślę, że jak taka woda "postoi" dobę to chyba faktycznie nic jej nie będzie

ja podgrzewam wodę w mikrofalówce

żorżeto, mysle, ze sie nie "zepsuje"
gotowalam litr, jak nie zuzylam, wykorzystywalam nastpenego dnia, dolewalam do niej nowej albo po dniu plukalam dzbanek i od nowa. teraz juz nie praktykuje, ale przez 4 miesiace nic sie nie wydarzylo .

.

ogłoszenia parafialne
Maja ma już trzeci ząbek

a za nami kolejna nieprzespana noc i ciężki poranek, mam nadzieję, ze teraz będzie już z górki

to ja tez cos dodam z ogloszen parafialnych

Kinia ma dzisiaj 6 miesiecy

corcia rano zrobila mi niespodzianke
zostawialm ja na lozku bez pampersa i usaiadla do komputera i slysze ze steka, lece do nie zeby ja ubrac a tam wielka kupa na lozku dobrze ze zrobila ja na taty strone

co do wody to ja za kazdym razem gotuje swierza ale to przez zboczenie siostry ktore mi wpoila ( ona skonczyla ochrone srodowaiska i mi ciagle gledziala ze nie powinna kilka razy gotowac wody, wylanczaj komputer jak nie korzystasz, wyciagaj ladowarke z kontaktu itd itp ) niektore ,, zboczenia ,, mi zostaly

georgette102 gratuluje kolejnego zabka my dalej czekamy i cierpimy

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Wszystkiego dobrego dla Kingi

foto piękne

A Adrian dwa dni temu nauczył się (dopiero) odkręcać z brzuszka i teraz frajda bo można w tą i s powrotem pełzanie idzie mu coraz lepiej zwłaszcza jak ma przed oczami swoją ulubioną "zabawkę" plastikową butelkę , małą czy dużą

gratuluję Mai następnego zęba domyślam się ,że tym razem górna jedynka ? jak zdrowie ?

Asia Adrian też ciągle robi banana zwłaszcza w leżaczku i w ucie wogole przez ostatni tydz same postępy i to nawet nie wiadomo kiedy

co do kupy to też ostatnio mieliśmy gównianą sprawę , a mianowicie ściągam na przewijaku (na łóżeczku) takie spodenki ze stopkami , a z nich kupa praktycznie wypadła na podłogę i tym o to sposobem ja przewijak Adrian i wszystko w około było w wielkiej kupie

.

za gratulacje bardzo dziękujemy, a swoją drogą to strasznie długo te zęby idą...

gabi tak to górna jedynka, jeszcze jej nie widać, ale czuć pod palcem, że jest ostry brzeg i jestem strasznie ciekawa jak ona będzie teraz wyglądać z trzema zębami Tomek się śmieje, że będzie mu piwo otwierać a zdrowie coraz lepiej - ja już mam tylko kaszel a Maja ma coraz mniejszy katar, więc chyba najgorsze już za nami

ewelinda dla Kini buziaczki i życzenia wszystkiego najlepszego! słodkie zdjęcie a niespodzianka no cóż - dobrze, że to strona taty strasznie mnie tym rozbawiłaś

asiula ja też nie lubię samotnie spędzać wieczorów o nocach to już nie wspomnę, na pewno znajdziesz sobie jakieś ciekawe zajęcie, a jak nie to Kacperek ci pomoże