BezpiecznaCiaza112023

Mamusie marzec 2012

12 lata 3 miesiąc temu #438093 przez marigra
emma - bo to jest prawda z tym pisaniem, w domu czasami szkoda mi czasu (nie obrazcie sie), bo wole pobawic sie z Zuzka i zawsze jest cos do roboty, a w pracy dzisiaj miałam chwile oddechu, ze względu na "pogadanki" i przerwy miedzy nimi ;)
Fajnie ze udało sie znaleźć odpowiednią kandydake na nianie - teraz chyba ciężko. My na szczescie mamy babcie...wiec to w pewnym stopniu ulga, ale..... :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #438104 przez ewelinda83
no wiec tak ... PRZEZYLAM swoj pierwszy dzien w pracy, bylo mi ciezko ale nawet szybko mi dzien minal :) co chwile dzwonilam do mamy i pytalam ja Kinia, czy teskni, czy placze ... babcia ja fajnie zabawiala i sie nia zajmowala ale pozniej mi powiedziala ze Kinia teskni za mna bo to po niej widzi :( nawet jak mnie uslyszala przez telefon to zaczelo jej sie zbierac na placz :( jak wrocilam do domu to mama ja usypiala ale udalo mi sie z nia przywitac i zobaczyc ten piekny usmiech na jej buzi :kiss: dalam jej odrazu cyca i dziecko zasnelo :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #438343 przez martyna123
No więc gratuluje przeżycia pierwszego dnia w pracy wszystkim mamą.

Jestem po zabiegu oprócz tego że znieczulenie bolało a jak nie zadziało na jedyn to piekło jak diabli więc nie wiem jak Dorota wytrzymałaś usuwanie tatuża. Najgorsze jest teraz bo jak zobaczyłam że mam dziury zamiast pieprzyka zrobiło mi się słabo.
Ide sie położyć.

A tu zamieszczam link z aferą o kosemtykach dla dzieci z rossmana
media.wp.pl/kat,1022947,title,Bakterie-w...sc.html?ticaid=1f45c

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #438351 przez marigra
dzien dobry

dzisia juz nie mam tyle czasu o wczraj wec szybko

martyna - trzeba bylo krzyczeć ze boli!!!!o matko ja bym chyba tam umarła....odpoczywaj

ewelinda- pierwsze koty za płoty...a Kingusia mam nadzieje ze sie oswoi ze racujesz i z kazdym dniem bedzie coraz lepiej....a jak z jedzenim, polubiła butle???

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #438424 przez gaabrysia
no więc u mnie wygląda to tak wejde, zakręcę się, pogadam i czas wracać do domu ;)- jak na razie .

Adek wypił dziś 75ml mojego mleka.nie mam pojęcia jak go przestawimy...
jutro mamy szczepienie i dzien wolny hihi ;)
mam nadzieje,że zaszczepią go .. rano ma lekki katarek. tzn trzeba nochal po nocy odkurzac.

Emma nasz w ogóle ,żednej kaszki.. myślałam,że z bananową będzie lepiej, ale nie!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #438558 przez emma
hej! :laugh:

widzicie, jakie fajne z nas laski, ze tak dobrze sobie radzimy w pracy! :) my zajete, a dzieci stesknione :laugh:. mi uplywa wlasnie dosyc milo czwarty tydzien, jest pracowicie w pracy, nie ma opcji, ze posiedze na forum ;), ale lubie, jak sie duzo dzieje. mam tez widoki na dodatkowa fuche, chcialabym, zeby wypalilo, no ale jak sie nie uda, plakac nie bede, moze innym razem :). udalo mi sie dzisiaj wczesniej wrocic i usmazylam 20 kotletow - na kilka dni obiad z glowy ;).

co jest z tymi kaszami, ze dzieci nie chca tego jesc?? ja albo podmieniam butelke, jak Zosia juz spi (na spiocha ;)), albo dodaje do mleka lyzke kaszy i Zosia nie obczaja, ze cos jest na rzeczy ;), ale chcialabym, zeby obywalo sie bez podstepow i jadla normalnie z lyzki :dry:. ma ktos na to jakis patent moze?? :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #438563 przez martyna123
emma- spróbuj kaszkę malinową z nestle z mlekiem mój z bananem nie lubił no one są mdlące jedynie z hipp kaszka na dobranoc od 6 miesiaca z bananem jest dobra delikanie czuc banana ale nie jest słodka i mój tylko łyżeczką je kaszki z butelki nie pociągnie jak sie budzi w nocy głodny to musze łyzeczką dawać do buzi ledwie wiem jak ja sie nazywam a jeszcze musze trafiać mu do buzi :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #438566 przez emma
martyna, na razie podawalismy z Humany, bo ja sie jeszcze troche obawiam tej nietolerancji laktozy. na razie niby nic sie nie dzieje, moze w takim razie sprobuje ta nestle, albo sprawdze, moze z Humany maja malinowa. najbardziej nurtuje mnie to, czemu jej to nie podchodzi - ja probowalam i bylo pyszne, nie ma porownania z ohydnym Nutramigenem (zimne, przesolone frytki w plynie ;)), ktory Zosia uwielbia... :unsure:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #438567 przez martyna123
emma- dużo moich znajomych dzieci nie lubiło bananowych ale malinowe uwielbiają ta kaszka to jest mleczno ryżowo malinowa wydaje mi się że nic nie powinno się stać tej maliny nie czuć tak bardzo nie miałam jeszcze z Humany kaszki i nie wiem jaki jest smak bananowy ale z bobivity bananowa jest nie dobra. Pozdrawiam i ucałuj Zosie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #438582 przez gaabrysia
o tak z bobovity Adrianowi nie podeszła,ani bananowa ani z sokiem malinowym- ta smakuje mi, a bananowa Jarkowi ;)

ja to bym chciała ,żeby zaczął mleko modyfikowane pić. Wczoraj dostał mieszanke z jedną łyżka i nie tknął.a samo moje wypije co prawda nie dużo bo ok 70-80 ale zawsze coś!

a tak poza tym jak go przestawić.. w nocy je wiecej(lub tyle samo) razy jak w dzień.

Emma jakie kotlety? ;)

ja robię na bierząco, ale jak wroce na etat też będę w nd robić na cały tydz ;D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #438599 przez emma
martyna, dzieki, ucaluje na pewno! a ty Szymonka! :kiss: jutro kupie malinowa, mam nadzieje, ze podejdzie. przed chwila probowalam podac bananowa i byla normalnie histeira - nie poznaje dziecka ;), a Nutramigen wypila niemal jednym haustem ;).

gabi, kotlety mielone z indyczka z porem :) wpadaj, sporo zostalo! :laugh: troche dziwne podawac kotlety do plotek, ale mam tez sliwki w czekoladzie jakby co ;).

jak chcesz przestawiac Adzika? na mleko modyfikowane czy po prostu na butelke? bo pamietam, ze cos mowilas, ze chcesz przestac karmic piersia, tak? jesli tak, to wydaje mi sie, ze najwazniejsza jest niestety konsekwencja. ja bym powoli zmniejszala ilosc karmien piersia i zastepowala te karmienia np. obiadkiem, deserkiem albo mlekiem modyfikowanym, najlepiej jakims smacznym - nie jestem niestety ekspertem w temacie mlek ;). musisz wziac pod uwage to, ze pewnie wiele razy mleko wyladuje w zlewie, ale innego wyjscia nie widze. chyba twardym trzeba byc. jak zobaczy, ze nie ma piersi, bedzie w koncu bral, co jest. nie ma obaw, nie zaglodzi sie :). oczywiscie jak mu ulegniesz, trzeba bedzie zaczynac od nowa ;).
dla pewnosci zapytaj jutro pediatre, moze bedzie sypal zlotymi radami z rekawa, oby! :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #438760 przez gaabrysia
chciałabym,żeby pił i to i to . Ale chyba nie możliwe będzie nawet wprowadzanie powoli (1 butl, 2 dziennie) oj kiepsko to widzę, bo przy mleko modyfik (moje z butli pije) jest taka afera ;( zapytam dzis na szczepieniu..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #438767 przez ewelinda83
gabi powodzenia na szczepieniu :) fajnie ze ci szybko dzien mija w pracy, u mnie niestety sie ciagnie bo to caly dzien, no ale drugi dzien jakos zlecial :dry:
my z butla na szczescie nie mamy problemu, ale po powrocie jak sie dossa do cyca mmm uwielbiam to :kiss: no ale niestety powoli era cyca bedzie sie konczyc :( w pracy mi powiedzieli ze nie wiedza jak mam to zrobic ale moge kozystac z pomieszczenia biurowego zeby sciagnac pokarm :dry: dobrze ze cycki daja rade, bo jakos bym chyba nie umiala siedziec w pomieszczeniu do ktorego moze mi ktos obcy wejsc z laktatorem i cyckami na wierzchu ;)

u nas z kaszka raczej nie ma problemow, chociaz pluie tez sie zdarza :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #438857 przez georgette102
hej,

gabi cierpliwości i konsekwencji życzę, my też miałyśmy taki problem i początkowo każde przygotowane mleko lądowało w zlewie; ja kończę powoli kamienie piersią i wygląda to tak, że Maja najpierw dostawała butelkę tylko na noc, później 2 razy dziennie, później dostawała cały słoiczek obiadu i pierś kolejny raz odpadała a teraz karmię tylko raz rano i myślę, że do końca tygodnia zakończę ten etap w naszym jedzeniowym życiu

martyna
u nas też nie ma opcji podania kaszki przez butelkę, jedynie łyżką i póki co podawałam jej tylko malinową, która bardzo jej smakowała

pracujące dziewczyny jestem z was dumna, że tak dobrze sobie radzicie i z pracą i z rozłąką z dziećmi

a my pożegnałyśmy wstrętne przeziębienie, Maja ma tylko lekki katarek; wczoraj miałam bardzo pracowity dzień = pranie,prasowanie, sprzątanie, gotowanie, do tego posegregowałam i poukładałam ubranka Mai a swoją drogą ma ich więcej niż ja ;)

miłego dnia wszystkim

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu - 6 lata 7 miesiąc temu #438950 przez asiula2134
.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl