BezpiecznaCiaza112023

Mamusie marzec 2012

12 lata 3 miesiąc temu #441464 przez gaabrysia
faktycznie się rozpisałaś ;)
nie u nas raczej nie ma takich targów- a szkoda! bo ja też z chęcią korzystam z używanych zabawek też czyszcze, "dmucham" i dopiero daję. Wczoraj oprócz ubranek przytargaliśmy takiego misia :gra, smieje się , swieci się nos, z tylu jest piłka i jak się ją kopie głowa się rusza zdjecie poniżej :
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #441627 przez ewelinda83
gosia dzieki za slowa pocieszenia :)

kasztanow brak :( zreszta znalazlysmy tylko jedno drzewo kasztanowe :S :ohmy: ale za to jaka radosc dziecko moje mialo z pierwszego hustania i lisci opadajacych :kiss: zreszta Kingusia bardzo lubi drzewa :)

gabi dla rozladowania emocji poszlam z mezem na przejazdzke :) a rzceaj on ze mna bo to ja bylam kierowca :blink:
z poczatku troche stresu mialam ( ja jezdze w normalnym ruchu ) ale dalam rade :blink: obiecalam mezowi ze jak bedzie grzeczny to wroce jutro z pracy autem :lol: ( on mnie zawsze odbiera )

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #442064 przez aisod
Cześć Mamuśki!

Ale tu cisza nastała odkąd powracałyście do pracy... Normalnie nie ma co czytać :silly:

U nas dziś ponuro i zimno... A ja z Miśkiem męczymy się z katarem (widziałam, że u niektórych już po :) )

Mały zaczął już raczkować, a siedzieć bez chybotania nie umie :/ Nie wiem czy to dobrze czy nie, ale odpada mi już takie częste noszenie :lol: teraz sam może podchodzić do swoich zabawek :woohoo:

Trzymajcie się cieplutko! Proszę mi się tu nie smucić pod żadnym pozorem, problemy szybciej miną gdy się jest uśmiechniętym, jak to mój mąż powtarza. Życzę dzieciaczkom kolejnych sukcesów.

Za jakiś czas znów zaglądnę ;) Pozdrawiam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #442073 przez emma
a co tu tak cicho? wszyscy w pracy czy jak?? :silly: :blink:

ja juz w domu i nie chce mi sie gotowac (jestem przeziebiona, mam wymowke ;)), wiec poczekam z obiadem, az wszyscy wroca z pracy :). u nas fajnie, nareszcie grzeja i gdyby nie moje gardlo, to juz w ogole byloby super :).

martyna, niestety kaszka jednak nam nie podchodzi - mysle, ze to ta konsystencja - nie smakuje i juz. musze ja strasznie zagadywac przy jedzeniu, a i tak na koncu jest placz ;). sprobuje jeszcze kupic taka kaszke hippa na dobranoc w sloiczkach, moze bedzie bardziej lubiana :).

gusiag, nie wiem jak na pradze poludnie, ale na pradze polnoc mamy taki bazarek (nawet spore targowisko, 5 minut od naszego domu. mozna kupic dokladnie wszystko, mydlo i powidlo, swieze wazywa, a takze mnostwo uzywanych rzeczy, dla dzieci i doroslych. kupilam tam Zosi mnostwo ubranek firmowych i prawie nowych za bezcen i mysle, ze jak juz nam nie beda potrzebne, tez pomysle o tym, zeby wyprzedac je na takim bazarku :). gabi, zapraszamy na prage polnoc! :laugh:

ewa, brawo, samochod to duza niezleznosc, czemu masz byc na lasce czy nielasce meza, skoro sama sobie mozesz podjechac gdzie chcesz :).

gabi, cos pogoda nie sprzyja, to moze jednak nas odwiedzicie, upieke babeczki! :woohoo:

georgette, pytalas o okres po karmieniu? czy cos mi sie pokrecilo? u mnie zatrzymanie laktacji trwalo rowno tydzien, zmniejszalam ilosc odciagan co kilka godzin, wydluzalam ten okres bez odciagania i po tygodniu mleko zniknelo - pilam tez miete, ale nie nalogowo ;).

okres przyszedl rowno miesiac po zakonczeniu karmienia. no i pierwszy byl masakryczny - jakbym musiala isc do pracy, to chyba z wiadrem pod pacha ;). ale przynajmniej mi sie wyregulowal, a zawsze mialam nieregularne. hormonow zadnych nie bralam, bo to nie dla mnie :).

eh, dziewczyny, mimo ze pogoda brzydka, jakos mam dobry humor, wiec dziele sie pozytywna energia! :lol: :lol: :lol: :kiss: :kiss: :kiss: i ide pic dobra herbatke! :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #442269 przez martyna123
no no ale cisza tutaj mam wiadomość od Eweliny nie umie wejść na forum ale u nich wszystko ok mały siedzi stabilnie i patrzy na tv.

A u nas mały chodzi przy pomocy mebli wszędzie go pełno robi brawo tylko się mu powie brawo a ten klaska. Wprowadziłam burak do obiadku i smakowało. Zastanawiam się nad zakupem nowej butelki żeby mleka się napił bo te z avent mają daremne smoki i może te smoki nie pasują herbatki pije z avent smoczek 4 i czesto sie dławi z 3 zasysa smoka a jak przetne większą dziure to on ją przegryzie tymi 4 ząbkami a i ugryzł mnie w palec do krwi bolało jak nie wiem.

georgette- mnie też okres pojawił się nie całe 4 tyg po zakończeniu mleka w cyckach.

emma- miałam to z hippa tą kaszkę w słoiczku brązowym i jak to otwarłam to mi to tak śmierdziało że to wyrzuciłam do kosza skosztowałam to smakowało jak plastik więcej tego nie kupowałam może się gdzieś w sklepie zważyło albo poprostu to jest takie nie dobre ale sprawdź.

gabi- ale ma fajną zabawkę.

Gosia- u nas niestety nie ma takiego bazarku nawet w niemczech jak jestem to też nie było a szkoda przydało by się.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #442642 przez marigra
czesc mamuski

u nas wszystko dobrze, Zuzkama jeszcze lekki katarek ae juz czuje sie coraz lepiej. Ja ostatnio nie mam na nic czasu, w pray pełno zadań do wykonania, po powrocie do domu sprzatanie pranie goowanie zajmowanie sie dzieckiem i czasu na forum brak, ale podczytuje was czasami wiec jestem na bierzaco.

gabi - Fajny ten misiaczek Adrianka, na pewno edukacyjny bo ma duzo różnych "gadzetów"
aisod - dbre wiadomosci, raczkuje to juz pieknie sie rozwija. My jeszcze nie raczkujemy, nie siedzimy tylko pełzamy i krecimy sie w kółko - myslałam, ze szybkciej ruszy ze wszystkimi umiejętnościami, ale jak wiać jest leniuszek i jej sie nie chce :silly:

emma - wysysam od ciebie pozytywna energie....chociaz nie narzekam na humor, ale nadmiar nie zaszkodzi :blink:

martyna - chodzi??? :ohmy: brawa u nas to jeszcze duuuuzobrakuje do tego etapu :blink: ale zdarze sie nabiegac, ale usiasc to by juz mogła

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #442811 przez gaabrysia
hej wam;)

u nas też daleko jeszcze do chodzenia i siadania też..

Emma podlecz się i wtedy może pogoda się poprawi, albo my wpadniemy ;)
kaszki w słoiku nie polecam..

Swoją drogą Adek chyba nie lubi wychodzić w taką pogodę, leży taki "ponury" zmarzluch po mamie chyba ;)

ja ciagle karmię i jak tak dalej pojdzie będe do 3 roku :/ młody pija ok 50-70ml mojego mlekoo mm nie ma mowy , ale JArek mówi że mógłby nie jesc w ogolę .. a jak ja przychodzę to gęba się cieszy na całego
ogólnie zje góra 0.5 małego słoiczka obiadku czy deseru.. i to jak głodny..

ciucholandów u nas pełno ale nie takich w których można kupić zabawki..

MArtyna super,gratulauję;)))

i ja podbieram trochę energii pozytywnej- wyjątkowo się przyda..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu - 6 lata 7 miesiąc temu #442891 przez asiula2134
.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu - 6 lata 7 miesiąc temu #442905 przez asiula2134
.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #442924 przez gusiag
Asia ja tak miałam, byłam pewna że nie mam mleka, biust mały, miesiąc po skończeniu karmienia.. poszłam do lekarki, ona mnie pyta czy ja mam pokarm ja zapieram się że nie mam, a ona mi ciach za sutka i leci przezroczysty płyn.. także to nadal hormony każą coś produkować

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu - 12 lata 3 miesiąc temu #443423 przez Tee
Hej :)

Gratuluję wszystkim postępów!!!!
Martyna- synuś chodzi!!! brawo!! silny chłop :laugh:
ja nawet nie myślę o tym- chciałabym by moja Zuza się czołgała, raczkowała- w jakikolwiek sposób poruszała... ale to jeszcze przed nami
odkąd usiadła nic jej więcej do życia nie trzeba.... A szkoda ;)

umie robić „papa”- w rączki jeszcze nie klaszcze ale uczymy się robić „koci koci łapci”

my już zaczęliśmy 3 tydzień w pracy...jest oki- czas leci dość szybko... przystosowuje się coraz bardziej- chociaż nie powiem tęsknie okropnie... po powrocie z pracy staram się każdą chwilę spędzić z moim maluszkiem.

jeżeli chodzi o Zuzę to niestety od tych nieszczęsnych (ponad) 2 tyg. wybudza się częściej, płacze, tęskni, nie pozwala tatusiowi odejść na metr... musi cały czas trzymać ją na rączkach...
Biedne maleństwo moja mała kruszynka. :(

Nawet w nocy tatuś nie może wziąć ją na rączki (jak się wybudzi) bo jest straszny płacz!!!!
próbowałam parę dni spać w innym pokoju (ze względu na to że nasz maluszek wybudza się dosłownie co 1.5 godz – chodzę nieprzytomna) ale niestety musiałam wrócić ze względu na te napady histerii.
Jak wrócę z pracy Zuza nie odstępuje mnie na krok- wszędzie chodzimy razem...!!!
obiadu zjeść bez Zuzolinki na rękach nie mogę.
Na początku mnie to nie martwiło bo myślałam, że szybko się przystosuje ale to już prawie 3 tydz się ciągnie.... :(
Strasznie mi z tym ciężko bo wiem że ona się z tym męczy... jest niewyspana, marudna...
mam nadzieję, że szybko się przystosuje!!!!!!! Bo nie chciałabym rezygnować z pracy!!! Mimo wszystko odpowiada mi ta posada- no i dodatkowa kasa (nieukrywając) też!

We wrześniu jak byłam na szkoleniu jedna z kobiet opowiadała o swoich dzieciach
Starszy (3 letni chłopczyk)poszedł do żłobka- niestety po tygodniu musieli go zabrać bo wpadał w stany depresyjne- psycholog stwierdził, że jak dalej tak będzie to może wpaść w depresję!!!
cały dzień siedział wpatrzony w sufit , na nic nie zwracał uwagi, nic go nie interesowało!!! Ani zabawa ani bajki nic!!! podobno zmienił się nie do poznania z pogodnego dziecka stał się „marudnym dorosłym”
Mam nadzieję, że moja Zuzolinka szybko przystosuje się do nowych warunków i nas ten lęk nie dopadnie!!!

Gabi- pokazałam mężusiowi obrazek z facebooka :laugh:
Dziś całą noc spaliśmy sami a Zuza była konsekwentnie odkładana do łóżka :lol: ... budziła się częściej niż zwykle ale z nami nie spała – mąż liczy, że uda nam się ją przestawić bo obawia się (w przyszłości) lokatora w łóżku...
wcześniej sam ją brał do łóżka i tłumaczył to tym, że ona taka malutka ;)

może za dużo próbuje wprowadzić zmian naraz????? poszłam do pracy, zostawiłam Zuzolinkę „samą”, usunęłam butlę (karmienie nocne po 4 nad ranem, teraz jeszcze „musi spać u siebie” ????

ależ się rozpisałam... zaglądam do was często ale nie mam jak się odzywać... to praca, to Zuza... to brak sił... i tak mija cały dzień

Aha na Weselnu było super!!! Zuza została z babcią i ciotkami a my bawiliśmy się do rana..na początku miałam straszne wyrzuty sumienia ale jak się przekonaliśmy że mała jest "cała i zdrowa" - Wyluzowaliśmy, nie dzwoniliśmy!!!
dziękuję za miłe słowa odnośnie naszej rocznicy :kiss:


Zuzolinka wczoraj skończyła 7 miesięcy :kiss: ależ ten czas szybko leci... nim się obejrzymy pierwszy roczek zlec!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu - 6 lata 7 miesiąc temu #443434 przez asiula2134
.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu - 6 lata 7 miesiąc temu #443440 przez asiula2134
.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #443510 przez georgette102
cześć dziewczyny

dzięki za odpowiedzi, teraz wiem czego się spodziewać :)
u nas od jakiegoś czasu bezsenne noce, tzn Maja po północy popłakuje przez sen gdzieś do 3 a później budzi się i płacze - trzeba ją usypiać bujając w wózku i tak śpi do rana a rano o dziwo wstaje uśmiechnięta i dobrym nastroju, nie wiem o co chodzi ale ja już czuję się coraz bardziej zmęczona i staram się nie rozpaść na kawałki w ciągu dnia

martyna
super, że Szymon robi takie postępy, jestem w szoku, bo jest tylko 1 dzień starszy od Majki, a ona przy nim wydaje mi się "zacofana", no nic staram się na razie tym nie zamartwiać

gabi fajna zabawka, chociaż u nas chyba bardziej sprawdziłaby się zabawka telefon - w ogóle laptop, tv, pilot i komórka to rzeczy, które najbardziej interesują moje dziecko, chociaż nie pogardzi też zwykłą plastikową miseczką ;)

tee sporo się dzieje w Zuzi życiu i to może być dla niej stresujące, musicie dać sobie czas na przyzwyczajenie się do tych zmian; dobrze, że mała jest w ciągu dnia z tatą, a wyobraź sobie, że byłaby w żłobku z gromadą innych dzieci i kilkoma całkiem obcymi opiekunkami... będzie dobrze, jeszcze kilka dni i wszystko się ustabilizuje

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #443596 przez martyna123
georgette102 - nie martw się Maja napewno nie jet zcofana ani inne dziecko z forum mój zaczyna chodzić ponieważ jego tata też już chodził w 8 miesiącu i chyba dlatego takie postępy u mojego małego. A co do zabawek kupiłam laptopa zabawkowego i jego nie interesuje ale za to jak widzi nasz to aż się cały trzęsie. Co do spania to u nas też jakaś masakra w nocy się ciagle budzi ma brak apetytu w nocy ino pije herbatke bo z mlekiem nic nie pomaga i sie nie chyci. Wydaje mi się że to przez zęby skoro u Was też tak jest.

Tee- biedna ta twoja malutka i ty też. Pewnie jest Ci ciężko ale będzie lepiej

asiula2134- ja daje witamine D3 na łyżeczce ponoć do mleka się nie daje. Najlepiej bezpośrednio do buzi. A i zazdroszcze Kacprowi masażu ale ma się dobrze. A jak tam opieka nad Szymonem ??

Miłego Dnia życze i poproszę o coś do czytania ;* ;P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl