- Posty: 1888
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie marzec 2012
Mamusie marzec 2012
- emma
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ♥ Zosieńka ♥ 01.03.2012.
oj tam, zaraz "podumiera" - po prostu weekend i tyle - korzysta sie z wolnego czasu z rodzinka, wiec nie ma kiedy pisac . a niekotrzy sa chorzy i poca sie pod kocykiem z ksiazka, nadrabiajac zaleglosci w czytaniu fascynujacej literatury fachowej .
a powaznie, to u mnie nieco lepiej, troche mniej glutow, mniej bolu i mniej kaszlu. Zofia nadal smarka, ale na szczescie tylko tyle. nie mamy goraczki ani innych przypadlosci. ja sie wygrzewam i lykam jakies dziwne tabletki. Zosi psikam do nosa sol morska, odciagam fluki i podaje witamine c w kropelkach i nurofen na noc, bo zabki nie daja spac :/, a ze poza flukami nic jej nie jest tatus korzysta z ladnej pogody i zabiera ja na spacerki , my z kotem czytamy albo podsypiamy na kanapie. najgorsze, ze nie chce ich pozarazac swoimi wirusami, wiec chodze po domu w maseczce - masarka, bo robi sie przez to przy twarzy taki "mikroklimat" i wrazenie choroby wzrasta... no ale jakos wytrzymam .
gabi, bardzo dziekujemy za mleczko, smakowalo, ze hej! piekny Adrianek, bardzo urosl od ostatniego spotkania i swietnie wyglada z tym glotowatym bananem . Zosia ostatnio dostaje do lapki czastke jablka i wygryza nieco swoimi 2 zabkami .
asiula, gratuluje wam postepow! trzymaj sie dzielnie z chlopakami! no i koniecznie wez cos na bol glowy - sa jakies leki na zatoki, jakis ibuprom czy cos! bo przeciez musisz byc zdrowa!
stranger, witajcie w gronie 2-zebnych! oby jak najmniej dolegliwosci!
marigra, dzieki za slowa otuchy, mam zwolnienie do srody, mam nadzieje, ze jakos sie do tego czasu wylize .
georgette, opowiadaj, jak na weselu? masz zdjecie Mai w tej nowej oszalamiajacej sukni?
dobrej niedzieli! slonca i zdrowka dla wszystkich!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ewelinda83
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2185
- Otrzymane podziękowania: 1
mielismy spotkanie ze zwiazkami w piatek i narazie nas uspokajaja, no nic czekam dalej, poki co to pracuje
weekend minal nam marudnie, ale dalej bezzebnie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asiula2134
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 987
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asiula2134
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 987
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- georgette102
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ♥♥♥ Maja ♥♥♥ Mój najdroższy skarbek!!!
- Posty: 1099
- Otrzymane podziękowania: 0
na weselu suuuuper, Maja była z nami do 21.00 i byłam w szoku - mega głośna muzyka jej nie przeszkadzała, wręcz przeciwnie cały czas się śmiała, wędrowała z rąk do rąk... każdy do niej podchodził a ona się uśmiechała, oczy jak 5 zł a zasnęła dopiero w drodze do domu; my bawiliśmy się do 3. tak w ogóle to jakoś przed weselem odechciało mi się tej imprezy, ale bawiłam się niesamowicie już nie pamiętam kiedy tak dobrze się bawiłam
marigra laktacja zanika, od kilku dni nie odciągam mleka i nie mam przepełnienia piersi, ale jeszcze mi wycieka, bo zauważyłam plamę na koszulce cieszę się, że odstawienie Majki przebiegło tak bezboleśnie i dla niej i dla mnie, chociaż przyznam, że trochę mi szkoda, ale jest dobrze jak jest
emma życzę szybkiego powrotu do zdrowia
ewelinda dobrze, że sytuacja w pracy się jakoś ustabilizowała
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gaabrysia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Rączki malutkie,Ale chwycą Cię za serce na zawsze
- Posty: 1817
- Otrzymane podziękowania: 0
georgette102 fajnie, ze sie wybawilisce-potrzebna czasem taka "odskocznia" i zazdroszczę bez problemowego odstawienia u nas nic z tych rzeczy jak na razie..porazka, mógłby chociaz pod moja nie obecnosc pic z butli, chociaz moje nie mm...to on woli głodowaći być o serku -jak już za długo mnie nie ma.. ;( góra 5h
Asia fajnie,że udało się okiełznać dwóch "łobuziaków" i ze snem też -rewelacja ;d
co do dętki to też złapaliśmy gumę i byłam tak 2 razy na spacerze i nie wiedziałam czemu tak ciężko się prowadzi
Emma dawaj znać jak sie czujecie..
Ewa super, że wszystko ok;d
A Adrianowi chyba idą dwie górne jedynki jeden normalnie , a drugi tak (jak na razie?) prześwituję przez dziąsło ..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mariola2041
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 445
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- georgette102
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ♥♥♥ Maja ♥♥♥ Mój najdroższy skarbek!!!
- Posty: 1099
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ewelinda83
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2185
- Otrzymane podziękowania: 1
emma kuruj sie
georgette102 ja tez tak mam ze jak gdzies nie chce isc to pozniej sie bawie super a jak sie nastawiam na dobra zabawe to jest do bani. fajnie ze sie wybawilas
gabi badz dzielna, mi juz zaostalo tylko karmienie a raczej przystawianie nocne bo wydaje mi sie ze pokarm juz na dobre zanika bedzie mi tego brakowalo
no ale coz kiedys musialo to nastapic
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- georgette102
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ♥♥♥ Maja ♥♥♥ Mój najdroższy skarbek!!!
- Posty: 1099
- Otrzymane podziękowania: 0
ja się trochę przechwaliłam z tym zanikiem pokarmu, bo rano obudziłam się z tak obolałymi piersiami, że musiałam odciągnąć mleko; mam nadzieję, że niedługo nie będzie tego problemu
ewelinda u mnie też tak często bywa, że jak nie chce mi się gdzieś pójść to bawię się dobrze; to była naprawdę fajna odskocznia od codzienności - brakowało mi tego
za oknem deszcz - nie jakiś tam straszny, ale jest i szaro...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- georgette102
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ♥♥♥ Maja ♥♥♥ Mój najdroższy skarbek!!!
- Posty: 1099
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Tee
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 356
- Otrzymane podziękowania: 0
Tragedia!!!!
Ale szczerze to myślę, że nie tylko ten żłobek takie same lub podobne „techniki wychowawcze praktykuje”… nie mam zaufania do takich instytucji… i jestem zadowolona z tego powodu, że Zuzą opiekują się najbliżsi… mam nadzieję, że będzie to trwało jak najdłużej i nie będę musiała wybierać jej „lepszego zła”!
U nas szaro buro i ponuro- pada cały dzień…
W pracy ciężko- a dodatkowo mam doła „moralnego”… był u nas pewien pan. Który myślał ze praktykujemy „zwroty części opłat za leki” – niestety u nas czegoś takiego nie ma!!!! Został o tym poinformowany i tak się zdenerwował…!!!! Krzyczał i zachowywał się jakby to była nasza wina… lub byśmy całą kasę przeznaczoną na zasiłki sobie brali…
Rozumiem go troszkę bo ma syna po przeszczepie nerki… drogie leki… wszystko kosztuje!!!
No ale mimo wszystko nie powinien się tak zachować zwłaszcza, że my jesteśmy tylko szarymi pionkami które muszą przestrzegać ustawy!!! Bo inaczej wpadnie kontrola i to my wszystkie nadpłaty będziemy musieli zwracać….
Tak samo jest ze wszystkim… ludzie mają do "ciebie" żal że im zasiłków nie „dajesz” lub że za mało a tak naprawdę to wszystko zależy od ich dochodów i kryteriów w których się mieszczą bądź nie!!! Jest taki „wzór ” według którego się wszystko wylicza… samemu nie jesteś w stanie nic zrobic!!! Chyba że dać zasiłek celowy na który wójt gminy (u nas akurat wójt) daje roczną dotacje w postaci 10.000 zł… sobie można łatwo policzyć ile jesteśmy w stanie dać ludziom z tego pieniążków by na cały rok starczyło…
No i zdarzył się nam też nieoczekiwany pogrzeb!!! Młody bezrobotny chłopak (23 lata) popełnił samobójstwo… jak można się domyślić nie pracował, nie był zarejestrowany jako bezrobotny… rodzice również nie pracują- jedyne co robią „to łażą ciągle zalani ”… trzeba było opłacić zakład pogrzebowy… a oni przyszli dzień po tragedii nas o tym powiadomić zalani… wielce nieszczęśliwi… rozumiem rozpacz!!! Żal!!! Ale w takiej chwili by przynajmniej uszanowali jego śmierć dniem „bez alkoholu”…
No nic to się pożaliłam a teraz coś z rzeczy ciekawszych- nie wiem czy którekolwiek was to interesuje ale od listopada wzrosną zasiłki rodzinne będzie 77 zł na dziecko do lat 5 … wg mnie to śmieszna kwota... jak wszystko w Polsce ale przynajmniej na 2 paczki (tańszych) pieluch lub jedną PAMPERSA starczy
hehehe a Rząd wyliczył, że na dziecko w przedszkolu wychodzi/ wychodzić będzie 7 tyś miesięcznie (gdyby musieli dokładać!!!!) - nie wiem czy dobrze usłyszałam we wczorajszych wiadomościach...
a co oni w tych 7 tyś zawarli to nie wiem... my już dawno byśmy pod mostem skończyli jakby Zuza taka kosztowna była... a dzieciakom w przedszkolach odpada mleko, pieluchy... jak oni to liczą!!! jakaś kpina
ludzie z 2 tyś muszą cały miesiąc przeżyć...albo i z mniejszej kwoty... a jak coś Rząd ma dopłacić to wszystko raptem drożeje w mgnieniu oka...
Miłej nocki
Marigra ZDJĘCIA NA FEJSIE SUPER NIE MA CO ZUZOLINY TO EKSTRA dziewczyny
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- emma
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ♥ Zosieńka ♥ 01.03.2012.
- Posty: 1888
- Otrzymane podziękowania: 1
u nas juz nieco lepiej ze zdrowkiem. ja jeszcze smarkam i troche kaszle, a Zocha smarka nad ranem, ale nie jest zle. jeszcze jutro wygrzewam sie w domu , oby pomoglo, bo czwartki mam najbardziej pracowite . dzisiaj wieczorem fajnie leje, sluchamy sobie , a od jutra ma sie podobno popraiwc i nawet mozeby zobaczyc 17 kresek - oby ! mielismy ogladac mecz, ale "geniusze" nie zamkneli dachu na narodowym - wspolczuje ludziom, ktorzy przyjechali na mecz z calej Polski - ja bym chyba kogos pogryzla ze zlosci .
gabi, marigra, fajne nowe zdjecia! popieram! dzieciaki takie wesole i duze - sama nie wiem, co lepsze .
ewa, pracuj spokojnie, na pewne rzeczy po prostu nie mamy wplywu i tyle. jesli nie moge czegos zmienic staram sie tym nie denerwowac, tobie radze to samo!
georgette, zazdroszcze dobrej zabawy, my juz dawno nigdzie nie "szalelismy"
asia, podziwiam cie, ze dajesz rade! napisz, jak postepy Kacperka po cwiczeniach i moje opisz jakies najfajniejsze - tez sprobujemy!
Tee, moze nie bierz tak do siebie tego, co mowia ludzie. wiadomo, ze w kwestii pieniedzy zawsze sa duze emocje, ale pracownicy chyba powinni miec do tego wiekszy dystans, bo wszystkim sie nie dogodzi, no chyba ze dolozycie ze swoich . zasilkiem na szczescie nie jestem zainteresowana, ale dzieki .
dziewczyny, nie piszcie zle o zlobkach, bo niestety nie kazdy ma mozliwosc, zeby siedziec z dzieckiem w domu albo zostawic je rodzinie. obyscie nigdy nie musialy tego robic, ale jesli sie zdarzy, bedziecie tylko niepotrzebnie nakrecone. nie sluchalam o aferze we Wroclawiu, ale ja w ogole nie lubie generalizowania. wiadomo, ze zli ludzie zdarzaja sie wszedzie i obysmy nie musialy z nimi obcowac, ale media zawsze rozdmuchuja takie sprawy, bo z tego zyja. slyszalyscie ostatnio o rodzinie zastepczej, gdzie opiekunowie zamordowali dwojke dzieci? straszna tragedia, ale to nie znaczy, ze wszystkie rodziny zastepcze sa zle. osobiscie znam fajne zlobki i dzieci, ktore lubia do nich chodzic . Zosia zostaje w domu z niania, ktora bardzo lubi i na ktorej widok cieszy sie bardziej niz na mnie! i szczerze, uwazam, ze nasze dzieci sa jeszcze za malutkie, zeby rozumiec, ze nie ma nas w domu - reakcja Zosi na nas wracajacych z pracy jest podobna do tej, kiedy wracamy z wc . nie neguje tego, ze wasze dzieci moga byc geniuszami, ale rozwojowo to na tesknote za mama jeszcze za wczesnie . dlatego, pracujace mamy, nie stresujcie sie, bo dzieciom nie dzieje sie bez was krzywda - zwlaszcza w tak komfortowych warunkach, jakie maja .
dobrej nocy!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Tee
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 356
- Otrzymane podziękowania: 0
moja praca polega na obcowaniu głównie z tymi najbiedniejszymi, najbardziej potrzebującymi i czasami wymiękłam zwłaszcza w takich sytuacjach gdy dojdzie do tragedii… śmierć młodego człowieka .. lub gdy przyjdzie „zdruzgotany ojciec” któremu ręce się od progu trzęsą a ja wiem że muszę mu odmówić…
Wy też tak macie że teraz jako matki głębiej odczuwacie „sytuacje rodzinne innych”??? zwłaszcza młodych ludzi lub dzieci…??? Ja to się stałam tak uczuciowa na krzywdę najmłodszych…
Jestem zadowolona, że moja mała nie musi póki co uczęszczać do żłobka… z różnych względów… ale i tych przyziemnych również…
Co nie znaczy, że wykluczam kiedyś taką opcję – kto wie jak się moje życie potoczy… może w końcu kiedyś się wyprowadzimy i staniemy na swoim a wtedy Zuza będzie musiała iść albo do żłóbka albo do „drugiej babci” oczywiście jak się ta zgodzi…
Cieszę się że ze zdrówkiem już lepiej
muszę się nie zgodzić jeżeli chodzi o tęsknotę (w naszym przypadku)... nie wiem na co innego to składać więc zostają nowe zmiany i tęsknota...
moja Zuza od dania kiedy poszłam do pracy stała się marudna, płaczliwa...
wstaje przede mną i nawet z łóżka nie mogę ukradkiem wyjść bo jest płacz
ciągle tata musi ją trzymać na rękach, nawet jak jest na macie to on siedzi przy niej... a prace nadrabia jak wracam... wtedy ja przejmuję Zuzolinkę a on Pracuje...
innej opcji u nas niestety nie ma
jak wracam i Zuza mnie widzi w progu to nawet butów nie mogę zdjąć tylko muszę do niej lecieć bo krzyczy i się denerwuje... nie mówiąc już o normalnym zjedzeniu obiadu bądź wypiciu kawy...
jak wychodzę z pokoju i ona mnie nie widzi a jest tata to też jest płacz...
babcia już chciała jej kupić jakieś kropelki "przeciwstesowe" ale się nie zgodziłam!!!!!
jak bym jej teraz zaczęłą dawać kropelki to ciekawe co by było jakby skończyła 5 lat... chyba bym musiała przejść na antydepresanty bo by słabe leki nie działały!!!
wydaje mi się , że każde dziecko po prostu inaczej reaguje na zmiany. Moja Zuza właśnie tak reaguje- już to kiedyś pisałam
My planujemy w niedzielę kolejny wyjazd na basen… w końcu trzeba wypróbować koło!!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- emma
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ♥ Zosieńka ♥ 01.03.2012.
- Posty: 1888
- Otrzymane podziękowania: 1
placze pewnie dlatego, ze wie, ze zaraz przybiegniesz . ale jesli nic sie jej nie dzieje, to moze niewarto tak od razu ulegac, tylko spokojnie "tlumaczyc" jej, ze "mama zdejmuje buty i jak umyje rece, to zaraz przyjdzie" - czy cos w tym rodzaju? hmm?
a z opisow budzenia sie w nocy to mi wyglada na zabki - u nas tez szly dlugo, nic nie bylo widac, ale slina leciala od 2 miesiecy i noc mijala mniej spokojnie niz kiedys - a teraz wyszly 2 naraz i idzie 3 - tez jest marudzenie i jeki (zwlaszcza w nocy) - stosujemy tylko nurofen junior na noc (nie codziennie, tylko jesli wyraznie widac, ze dziecko cierpi). jak zeby wreszcie sie przebija, na pewno bedzie wam lzej, cierpliwosci .
fajnie macie z tym basenem! u nas niestety przynajmniej na razie odpada .
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.