Mamusie marzec 2012

Asia, kot z mysla o tobie sie ujal, bo poczatkowo chcialam go wykadrowac

Tee, kaskady, brzmi fajnie! musisz wrzucic! ja niestety gwiazdki musialam robic sama z papieru - lampki mam ledowie, wiec przekluwalam gwiazdki i ponakladalam je na pojedyncze lampki (widac na powiekszeniu), niestety ledy malo swieca, ale jak ktos ma takie lampki "fest jarzące" (jak mowi moj tesc ), to ladnie odbija sie od nich swiatlo!

Emma ja też mam wujka w Jeleniej Górze często go nie ma i mam klucz do mieszkania, więc może może jakoś kiedyś, ale to jak będę w PL bo z Monachium daleko ciut..
Ale! obowiązkowo we Wrocławiu jak będziesz to melduj!!!
dziękuję za pochwałę suwaków <rumienie się>

Asieńka ja też kupiłam już foremki na pierniki w ikei i ciasto na ciastka także jutro albo pojutrze wypiek zapraszaju familiu z forum

Tee pościel bardzo fajna, szczególnie biała z czarną owcą

eeeejjj... ja chce piec z wami pierdniki!
powiescie koniecznie na choince!

Tee, mnie tez sie podoba ta posciel! podtekst rowniez!

zapraszam do Monachium piękne stragany na rynku, grzane wino, choinka.. wpadaj upieczemy też pierniki

uwazaj, bo to nie jest tak daleko, pamietaj, ze mam urlop, zaraz zapakuje Zośkę i przylecimy!

hej mamusie

Tee - ale słodko spi Zuzakowa mikołajka uwielbiam patrzec na spiace dzieci, sa takie niewinne grzeczniutkie i najwazniejsze ze juz choroba mija

emma - z jedzeniem my tez na poczatku miałysmy z tym problem, bo nie chciała jesc tych po 8- mc, wrociłam wiec do tych 6-miesiecznych i powoli stopniowo dawalam, na poczatku jadla malo krzywila sie pluła miała odruch wymiotny, wiec troche mieliłam, ale nie duzo tak zeby te wielkie kawalki zmniejszac i dawalam, jak widzialam ze je to ok, nastepnego dnia to samo i tak stopniowo stopniowo przywyczajała sie do konsystencji, a teraz juz je spokojnie te po 8- mc. chcoiaz tez zlezy od dania, bo w niektorych te kawalki sa naprawde spore, wiec czasem jeszcze troche blenduje ale juz baaardzo rzadko.
dekoracje piękne - a mistrz drugiego planu tez dostojny pozuje jak należy.....

widze ze temat piernikó sie rozpoczął podziwiam ze wam sie chce:P,, my to jedziemy na gotowe....jedyne co robimy to ubieramy choinke a z menu to juz sie stołujemy całę święta a poźniej zbieramy prowiant na pozostałe dni

emma napisał:

uwazaj, bo to nie jest tak daleko, pamietaj, ze mam urlop, zaraz zapakuje Zośkę i przylecimy!

Emma proszę przyleć!!!! nawet nie wiesz jak bym chciała

Marigra ale to takie przyjemne jest upiec coś samemu, a jeszcze jak ma "kształt świąt" renifera, mikołaja itp to już odlot normalnie!

.

Dobry

Wszystkim dzieciaczkom i mamusią życzymy dużego mikołaja.

A więc tak dałam małemu i fontanna i garnuszek tylko że ta fontanna taka malutka chodzi o taką allegro.pl/fontanna-pileczek-pilki-happy...-fv-i2795291544.html i jeszcze ja ją zepsułam i nie działa.

Dzięki za wsparcie i dla zdrowie do męża jakoś daje radę a po operacji mózgu zawsze zostają powikłania cud że przeżył to bo było źle i miał śmierć kliniczną.

Tee- a może spróbuj tak jak ja robię mnie mały jak po kąpieli miałam go ubierać i smarować to płakał jak miał leżeć więc ubieram zawsze krótke spodenki stara bluzkę i biorę go na kolana i smaruje masuje daję coś do rączki i on siedzi grzecznie i sie nawet nie wierci.

Emma- piękne ozdoby ale kot najpiekniejszy uwielbiam koty.

już zapomniałam co mam napisać dalej no nic może później spróbuje

.

dzień dobry mamsuie

przede wszytskim mnóstwa słodyczy, samych radości i grubaska mikołaja

martyna - jak popsułas fontanne??? moze da sie jeszcze naperawic???? i trzymam kciuki za męża,,,,ciężkie chwile przeżyliście razem, mam nadzieje, że z czasem objawy będą coraz łagodniejsze....

asiula - u nas Zuzka tez jak jest nowa glosna zabawka to sie boi, ale spokojnie powoli powoli isie przywyczai, moze na poczatek wyłącz dzwięk, niech sie bawi samą lokomotywą, a z czasem i polubi muzyke

a u nas ZuzkA JUZ dawno dostała prezenty bo nie mogłam sie doczekac
oczywiscie dostała wspomniany bembenek i kubeczki -piramidkę z Ikei ;P

kochane bogatego Mikołaja a jak Mikołaj skromny to pewnie Gwiazdka będzie bogatsza
ja Oleńce dałam tą piramidkę z kołek ale nie umie się nią bawić i gryzie ją a nawet najmniejsze kółko wepchnęła do buzi

dziś znów nie ma humoru i płacze i marudzi..

No zepsułam tak że chciałam te kuleczki z obu stron włożyłam i się chyba zjarała mąż ją poźniej sprawdzi a tym garnuszkiem się bawi i tanczy bo śpiewa mu muzyka bo kupiłam nie oryginalnego i cały czas jeździ i gra muzykę już mnie głowa boli od tej muzyki