Mamusie marzec 2012

ja za to kochane wiem, że mam napisać Wam DOBRANOC
idę spać bo ostatnio mam problemy ze spaniem, po karmieniu nocnym nie jestem w stanie zasnąć.. miotam się na łóżku mam sto tysięcy myśli w głowie i tak ze 2 godziny.. nie wysypiam się strasznie dlatego teraz już lecę spać może od 23 do 2 będę spała jakoś.. a potem to chyba coś na sen wezmę żeby znów się tak nie męczyć..

no to już na dziś mówię papa do jutra

asia wroci ten czas ze jeszcze bedziesz chciala drugie
gosia ja tez bym chciala chlopca do pary ale patrzac na rodzine meza to u nich sie same dziewczyny rodza, w styczniu bedzie 5 wnuczka u tesciow dla pocieszenia moja siostra ma chlopca wiec moze i ja mam szanse
no i jak juz kilka razy pisalam to wychodzi na to ze ja jestem pierwsza chetna ... ale przez ta moja pogmatwana sytuacje w pracy nie mozemy sie oddac pelnej rozkoszy czekamy do nowego roku tzn i tak mielismy tak zaczac starania tylko nie bedzie to napewno w syczniu czy lutym

ja to mam problem ale z pamiecia naprawde po ciazy cos mi sie poprzestawialo i po chwili nie pamietam co mialam zrobic, mija kolejna chwila i sobie przypominam

Gosia, dziekujemy z Zosią za mile slowa! trzymam kciuki za dobry, twardy sen i sama na taki licze!



aaa... i dokupilam buty do sukienki, o takie:
allegro.pl/mothercare-eleganckie-pantofe...98523.html?source=oo

Zosia juz miala podobne tej firmy, ale niestety strasznie je dobila ostatnio (te czerwone ze zdjec ) i musialam nabyc nowe.

no ale teraz to juz naprawde ide!
papapa!

Gosiu dekoracja śliczna - aż mi się świątecznie zrobiło

Ewelinda- nie ma za co, zawsze mogę cię pocieszyć... u mnie życie poplątane jak w telenoweli!!!!

emmo- moja Zuza to jest taka troszkę "niedotykalska"... kąpiemy ja szybko, niczym nie smarujemy ( Żadne balsamy, oliwki... masaże)- tylko pielucha i ubieramy- tak na szybko bo jest alarm...
a jakby było coś "nie tak" to wiesz może czy "to" czymś się leczy???? czy po prostu maluszek taki już zostanie.
może coś w tym jest???? nie wiem???? a może ona po prostu taka "trudna w obsłudze jest "

Zuza lubi się przytulać, lubi być na rączkach ale nie lubi jak się coś przy niej robi.


sukienusie obstawiam czerwoną - byłaby z Zosi słodziutka mikołajka... kolorek na czasie -
ja bym Zuzolinkę w taką ubrała ale niestety nie mam więc wybiorę białą bo tylko takie mam a nowe szkoda mi kupić - sknera jestem może nie tyle sknera co nie miałabym gdzie ich później nałożyć a wydaje mi się że te 2 które mam w zupełności nam wystarczą.

widzę, ze jednak mamusie dają te czopki Viburcol??? my dostaliśmy jakiś czas temu zalecenie od pediatry- kupiłam ale leżą... 1 tylko wykorzystaliśmy w kryzysowej sytuacji (jakiś czas temu).
polecacie je????

tee ja tych czopkow uzylam dwoch i pomogly. nie mam zamiaru jej faszerowac ale jak byla dwie doby na nurofenie to zdecydowalam sie na mala zmiane. pomoglo a to najwazniejsze

my tez mamy sukieneczke czerwona, jeszcze nie patrzylam ale mam nadzieje ze nie bedzie za mala bo Kinia juz w niej byla 4 miesiace temu po chrzcinach
emma buciki sliczne

kurcze cos w nocy mi sie przypomnialo i chcialam o tym napisac ale teraz juz nie pamietam co

dzień dobry! można powiedzieć że się wyspałam, bo wreszcie spałam oczywiście po ziółkach ale mimo wszystko

Emma buciki piękne, ja też jak już kupię sukienkę to dokupię buty bo nie mam nic takiego.

Ewa a powiedz szczerze, masz siłę na drugie dziecko już? ja chciałabym ze 2 lata odczekać do ciąży, ale co życie pokaże to inna sprawa.

Tee ja podaje czasami te czopki, pomagają i dają ulgę dziecku. Czasem trzeba pomóc w ten sposób, skoro są takie możliwości po co męczyć Zuzę i siebie przy okazji..

Ewelina ja nie zamawiałam kuli pełzaka bo moje dziecko śmiga po całym mieszkaniu, to chyba ktoś od dziewczynek co jeszcze nie raczkują?

ja na mikołaja kupiłam Oli takie coś jak Emma - piramidkę z kółeczek. Jutro dostanie i zobaczymy czy będzie chciała się tym bawić o taką właśnie www.ernstings-family.de/mode/Topolino-St...12446,670803,,3.html bardzo lubię ten sklep, jest niedaleko mnie.. właśnie ta gwiazda na drzwi jest z tego sklepu

ewelinda83 napisał:

kurcze cos w nocy mi sie przypomnialo i chcialam o tym napisac ale teraz juz nie pamietam co

dzięki kochana bo właśnie ja wiedziałam że chciałam coś napisać i dzięki tobie, że zapomniałaś to mi się przypomniało

jak usiłowałam wczoraj zasnąć to tak sobie myślałam o forum i o was i zobaczcie jakby to było super jakbyśmy kiedyś spotkały się wszystkie na żywo, razem z dziećmi.. gdyby nie to że każda mieszka gdzie indziej, że trzeba by było rezerwować samoloty, hotele itp to pewnie by się udało.. Może kiedyś, takie marzenia

Hey

Co do czopków my używamy od urodzenia viburcol nurofen od nie dawna ale nie podaje dziecku często tylko może raz na tydz w kryzysowej sytuacji smaruje co dziennie żelem bo widzę jak się wscieka bo go tam boli i swędzi nawet smoczek tak mocno tam gryzie i w nocy też.

Ja też wyspana wczoraj spróbowałam podać na śpiącego kakao z mlekiem z hipp wypił 40 ml ale spał do 7 rana zjadł kaszkę i dalej spał i nie obudził się z płaczem wogóle tylko uśmiechnięty wydaje mi się że on jest poprostu głodny i przez to się budzi i się drże w nocy bo te wody to ino tak przez niego przelecą razem z kaszką będę walczyć dalej mam kakao bez cukru z nestlika jednak mleko to mleko nawet na kolecje to z hippa z ryżem i mlekiem też nie pomaga jak popije to 200 ml herbatki bede dawać jakoś mleko trudno może się nauczy.

A co Gosia do Twojego marzenia mnie się kiedyś śniło że wszystkie my się spotkały tylko tak z daleka to widziałam i stało pełno wózków. No fajnie by było wszystkie mamy razem się spotkać wesoło by było

A co do ubrania sukieneczki boskie wszystkie ogólnie buciki też my to na święta mamy kosztule zieloną w taką kratkę niebieską i wiele innych tylko muszę je wyciągnąć i zobaczyć czy będą już pasować.

A i będę mieć strój mikołaja ale taki nie prawdziwy tylko mam taki dres czerwony i bluze do tego czerwoną w białe paski ubiorę czapkę i będzie mikołaj 6 grudnia zrobie zdjęcia

Miłego Dnia

noo ale by bylo fajnie jakbysmy sie mogly spotkac ale to raczej marzenie nie do spelnienia. a szkoda u nas znow nieprzeapana noc, wychodzi druga gorna jedynka... tym razem zel nie pomogl. jesli dzisiaj tak bedzie to podam czopka.

ewelina trzeba byc dobrej mysli ... marzenia sie spelniaja
podajcie czopka jak bedzie nerowowo, zebyscie sie nie meczyli

u nas od tego katarku az krew z nosa idzie, przestalam juz sciagac tylko zakrapiam nos i niech samo splywac

emma czy do tych ekspresow moge dac inne pady tzn z innej firmy
czy musze uzywac orginalnych

gosia jeszcze mam checi i sily na drugiego brzdaca, maz zreszta tez
po drugie u nas jest to chyba tez spowodowane strachem ze o Kinge staralismy sie 4 lata i ze przy drugim moze byc podobnie a jak wiadomo latka leca

cześć

jak będziecie tyle pisać to chyba przestanę was czytać ledwo ogarnęłam temat a chyba nawet nie ogarnęłam bo na pewno połowę już zapomniałam

asiula2134 napisał:

Dora już dziś trzymamy kciuki

dzięki cieszę się, że badania Kacperka nie wykazało nic niepokojącego

martyna dobrze, że już Ci minęła złość na męża; wiadomo jak to jest raz lepiej raz gorzej i tak jest w każdym związku

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


a teraz bardziej optymistycznie
gusiag po prostu mnie rozwalasz! już ubrałaś choinkę i udekorowałaś mieszkanie... super!!! zaczynasz nastrajać mnie świątecznie i chyba też coś zacznę robić w tym kierunku, dekoracje oczywiście urocze i tak mnie poprawiły humor (nie śmiałam się z nich!)

ewelinda my kupiliśmy hula kulę, w teorii ma zachęcać dziecko do raczkowania i stawiania pierwszych kroków, zobaczymy - na razie jest zapakowana i Maja dostanie ją pod choinkę, chyba, że tatuś znów popełni falstart

no i co było dalej? hmmmm.... aaaa kolejne dziecko - jeżeli maja nie zostanie jedynaczką to planujemy kolejnego dzidziusia za kilka lat, najlepiej jakby się urodził jak Maja będzie miała 4 latka, no ale zobaczymy jeszcze jak to będzie, teraz jakoś nie chciałabym mieć kolejnego szkraba, bo chcę całą uwagę poświęcać jej; a powiem wam jeszcze, że poród mnie tak nie przeraża jak bycie w ciąży; pewnie pamiętacie jak się wtedy mordowałam... no nic może w drugiej ciąży będzie lepiej

ja tam się dzisiaj wyspałam, a dlaczego? a dlatego, że spałyśmy do 9 to już druga cała przespana noc, ależ mnie rozpieszcza ta moja córcia

a wczoraj wieczorem miała taką głupawkę, że szok; leżała sobie na łóżku po wieczornym karmieniu i zawsze zanim zaśnie musi jeszcze popełzać i miała taki dobry humor, że tylko na nią spojrzałam to śmiała się w głos, ale to tak rechotała jakbym ją co najmniej łaskotała

no i jeszcze wspomnę o nieszczęsnym pianinku - cóż to za cudowna zabawka... dziecka nie ma, coś tam sobie wciska to jej gra i świeci a ona ma radochę, osobiście polecam - super sprawa

no i mi się przypomniało

spotkanie - to naprawdę mogłaby być super impreza zobaczcie jak długo już ze sobą rozmawiamy, tematów by nam nie zabrakło, pewnie bardziej czasu

żel do dziąseł - martyna my mamy dentinox a czasami stosujemy bobodent (ten można stosować częściej) a czopki viburcol w awaryjnych sytuacjach też podajemy albo syrop nurofen

ewelinda mam nadzieję, że przy staraniach o drugie dziecko nie będziecie mieć problemu, znam kilka par, które długo starali się o pierwsze dziecko a zaraz potem pojawiało się drugie (i to nie planowane)

emma sukieneczki śliczne, my też mamy fajną sukienkę dla Mai - kupiliśmy ją na wesele, więc i święta w nich obleci
www.reserved.com/pl/kids-collection/girl...dresses-skirts/T7021 to nasza kreacja

podobnie jak georgette102 nie nadążam .. przeczytałam , ale chyba za dużo na raz.
my następnego nie zrobimy do poki sytuacja mieszkaniowa sie nie poprawi - przede wszystkim!

my wczoraj kupiliśmy nurofen dotychczas podwałam ibum , podobno to samo i noc z 3pobudkami. może i sporo, ale to nie 6 więc też sie wyspałam

jakoś mi ostatnio czasu brakuje.. wstaje spacer ogarnianie obiad i do pracy wracam zmeczona więc padam! jakoś tak do d... te drugie zmiany .. nawet czasu na forum nie ma

no fajnie by było się spotkać, może kiedyś ale by było fajnie!

miłego dnia