Mamusie marzec 2012

dziękuję wszystkim za życzenia...jednak ja dobrych wieści nie mam...po ostatniej kontroli u pana doktora zostało zdiagnozowane porażenie mózgowe nieokreślone:( pan doktor powiedział że Zosia już powinna siedzieć a ona jeszcze nie siedzi i nie raczkuje...chodzimy na rehabilitację ale widocznie raz w tygodniu to za mało...jeśli chodzi o kolczyki to mi mama sama przekuwała w domu igła i ziemniak i było dobrze ale niestety ja nie mogę nosić żadnych kolczyków ani bransoletek i pierścionków...więc Zosi też nie będę przekuwać uszu bo ma na to czas...

Hej... mam okropny dzien... Na dodatek poklocilam sie z mezem... Cos wreszcie we mnie peklo i zdalam sobie sprawe z wielu rzeczy... Ryczec mi sie chce...

Hej... mam okropny dzien... Na dodatek poklocilam sie z mezem... Cos wreszcie we mnie peklo i zdalam sobie sprawe z wielu rzeczy... Ryczec mi sie chce... aaa i jeszcze mam pytanie czy Wasze dzieci drapia/ciagaja sie po wlosach jak sa zaspane lub zle? Michas tak robi jak jest spiacy i jak sie budzi w nocy to tez. Aa i czy cale sie trzesa jak ich raduje cos? Bo moj to caly dzien eie trzesiw jak go cos podnieci:) az caly sztywny:)

Mariola jestem przekonana, że Zosia jeszcze zacznie raczkować i siedzieć, może powtarzaj z nią w domu ćwiczenia z rehabilitacji w każdej wolnej chwili? Co zalecił lekarz?
Będzie dobrze.

Ewelina przykro mi, że miałaś zły dzień oby ten był dużo lepszy. A pokłócić się z mężem czasami trzeba, mówić co się myśli - rozmawiać. Na pewno się szybko pogodzicie o ile już tego nie zrobiliście

moja Ola jak się cieszy to się śmieje, podskakuje, macha rękami itp. Ale nie wiem czy się trzęsie

hej, mi wczoraj Jarek neta zabrał i nie miałam jak zajrzeć. Więc też jestem usprawiedliwiona!

Gusiag mieliśmy kupić te "wasze" sanki na allegro ale Jarek skutcznie mnie przekonał ,że za rok się tam nie zmieści.. i że drogie jak na plastikowe ble ble ble. Dziś weszliśmy do go sportu i kupiliśmy takie o allegro.pl/sanki-z-pianki-z-oparciem-i-p...nym-i2924493426.html tylko bez pchacza i pomarańczowe, jak Adek się wyśpi to idziemy poszaleć ,przymiarka ze sklepu do auta podobała się bardzo! idealnie się wciska w to oparcie.

byliśmy też w tesco i młody jeździł autem-wózkiem ale była radość! niesamowita, cały się aż trząsł zamieszczę później jakies fotki

Emma z chęcią wpadniemy na tort czujemy się zaproszeni

aaa przyszła moja gra -nie wiem czy tak to mogę nazwać, po dwóch dniach (w sumie to już p pierwszym) miałam zakwasy dosłownie wszędzie! jest czaderska;)
tańce różne style, biegi, skakanka, brzuszki, cwiczenia z trenerem może to mi coś da i zrzucę te nadprogramowe 10kg po ciąży! ;/

my mamy kombinezon z odpinanymi butkami i jak na razie do póki nie chodzi mu zakładamy.

Ewelina, uszy do góry czasem trzeba się pokłócić i powsciekać, żeby później mogłobyć przyjemniej )

Ewa bardzo mi przykro, wiem co czujesz. Ale musisz być silna!!!

co do kolczyków to MOIM zdaniem dziecko samo powinno zadecydować, co nie wyklucza tego ,że wygląda to ślicznie.

MAriola, musicie cwiczyć cwiczyc cwiczyć... to przynosi bardzo szybko efekty . Mam nadzieje,że Zosia już nie długo zacznie "iść" do przodu..

Gabi super te sanki no i wiadomo, że na dłużej starczą ja kupiłam te plastiki bo w Polsce u dziadków ma drewniane z oparciem i pchaczem a u drugich dziadków drewniane z oparciem, więc chciałam żeby miała też coś tutaj. No i wiadomo, że każde dziecko na forum inne wielkością i ciężko stwierdzić które by nie wyrosło z nich do przyszłego roku. Wydaje mi się, że Ola nie wyrośnie.

U nas R jak zwykle przywlókł jakiegoś dziada wirusa, chodzi smarka kicha... Jak zarazi mi Olę to mu chyba przyrżnę ja też czuję się już słabiej i zaraz wezmę coś na noc z leków i mam nadzieję, że obudzę się zdrowa i Ola też.

dobrej nocy dziewczynki i mam nadzieję, że do jutra

sanki jak sanki wasze takie "odrzutowe" ;P dlatego, fajne no i to przypięcie! No ale..
Te na pewno starczą na dłużej. Fajnie dziś było- przywiązaliśmy go (chociaż grzecznie siedział) jutro może znajdę jakieś foto, tymczasem też spadam do wyra.

proponuję te maseczki chirurgiczne . przynajmniej nie będzie puszczał tych bakterii dookoła. obyście były zdrowe!

u nas w tym tyg zapowiadają -23... chyba ich pogieło

do jutra

Hej
ależ mieliśmy kiepską noc! Zuzi budziła się dosłownie co 30 min- zaczynając od 11 a kończąąc na 5.40

jeżeli chodzi o kolczyki- kiedyś mi się bardzo podobało jak dziecko miało przekłute uszka (oczywiście tylko wtedy gdy miało, ładne ale skromne kolczyki- dostosowane do jego wieku )
...teraz zmieniłam zdanie i raczej bym nie przekłuła dla Zuzi uszu - kiedyś jak sobie zarzeczy na pewno przekłujemy.
nie mam nic przeciwko kolczykom u innych dzieci jednak my się wstrzymamy.
Moja Zuza "lubi" ciągać się za uszy, włosy i pewnie (dodatkowo) martwiłabym się, że sobie wyrwie.

Mariola- mam nadzieję, że ćwiczenia wam pomogą i Zosia szybko zacznie nadrabiać zaległości

Gabi fajne saneczki korzystajcie ze śniegu ile wlezie... my tak właśnie robimy- Zuza uwielbia saneczkowe wyprawy
u nas z rana było - 25 - tak więc Zima powróciła- brrrrrrrr

my mamy kombinezon z zakrytymi nóżkami- wybraliśmy taki ponieważ nie możemy nakładać Zuzi bucików a w takim kombinezonie jest jej cieplutko i nic do góry się nie przesówa- tak więc stopy i nogi ma zakryte

miłego dnia

Dziekuje dziewczyny .... staram sie byc twarda, ale to tak nagle ...

zamowilam taki kombinezon
allegro.pl/baby-moda-wyprzedaz-kombinezo...69253.html?source=oo mam nadzieje ze sie sprawdzi na te kilka dni w Polsce, stopki jak cos to przyszyje kupilam ze wzgledu na cene.

Asiu duzo cierpliwosci, zrobicie badania i bedzie mozna zaczac leczyc Kapiego.

Mariola jak najwiecej cwiczen, nie poddawaj sie.

Gabi a ty polaczylas przyjemne z pozytecznym, oby te cwiczenia przyniosly szybko rezultaty. Ja niestety znowu stracilam wene

sanki bardzo fajne i snieg tez, ale ta temperatura brrrr

Kinie wyszedl 6 zabek, dlugo wyczekiwana gorna dwojka.

Ja sie zbieram do lekarza, bo musze sobie zalatwic chorobowe bo mama w PL a ja nie mam z kim Kini zostawic. Zreszta i tak mi sie przyda troche wolnego ...

Adrian mam takie same stópki na guziki i zapewniam Cie ,że nie będzie potrzeby przyszywania;) a cena faktycznie kusząca.

odpoczynek Ci się teraz przyda..

wiecie co, mam problem z postami.. napiszę , dodaje- i nic! potem cofam , odświeżam i jest mój post

cześć dziewczyny

najpierw usprawiedliwienie a więc za każdym razem jak wchodziłam na forum to ktoś lub coś przeszkadzało mi w dodaniu wpisu, a wczoraj wpadliśmy na pomysł, żeby zaskoczyć dziadków i pojechaliśmy wieczorem ze słodkościami z okazji Dnia Babci i Dnia Dziadka... ale byli zaskoczeni... heheh mama otworzyła drzwi w piżamie niedawno wróciliśmy więc od razu postanowiłam nadrobić forumowe zaległości

ewelinda wyrazy współczucia! 3maj się!!!

gusiag Maja też dostała śliczne kolczyki na chrzest ale z tym tematem postanowiliśmy się jeszcze wstrzymać; w ogóle jakoś nie podobają mi się kolczyki u "łysych" dzieci a Maja ma mało włosków i do tego dość jasne - nie wiem czemu ale tak jakoś mam

mariola a co dokładnie powiedział lekarz? wiesz jak tam za bardzo się nie znam na porażeniu mózgowym, więc nie chcę się wymądrzać; co prawda znam osoby, które cierpią na porażenie ale każda z nich jest w innej kondycji; ale z tego co wiem ćwiczenia i rehabilitacja potrafią czynić cuda

asiula daj znać jak już będziecie po tych wszystkich badaniach bo teraz to nie wiadomo czy się cieszyć czy się martwić, oczywiście trzymam kciuki za jak najlepsze wyniki

co tam jeszcze miałam powiedzieć...

aaa sanki - my się jeszcze nie dorobiliśmy i pewnie kupimy w przyszłym roku bo ciągle żyję nadzieją, że za chwilę ta paskudna zima się skończy - tęsknię za latem!!!!!!!!!!!

prezent na urodziny - nie wiem czy kupimy jakiś prezent na roczek, bo mamy mnóstwo wydatków teraz (pomijając imprezy) musimy w końcu kupić fotelik samochodowy, zaczynam się rozglądać za spacerówką parasolką, bo ciężko mi się spakować w yariskę z tym wózkiem, który mamy itp

ewelina Maja czasami drapie uszko jak jest śpiąca ale nie jakoś natarczywie, więc się nie niepokoję a jak się złości potrafi się prężyć i pokazywać jaka to jest zła, ale raczej się nie trzęsie z radości, ale robiła tak jak była młodsza

kurcze teraz to już chyba wszystko
a jak nie to spodziewajcie się kolejnego posta

gabi ja też mam ten problem z dodawaniem wpisów, coś szwankuje nam to forum

emma powiem ci, że nie chciałam organizować imprezy na taką skalę, ale samo jakoś tak wychodzi; na chrzcie Mai była tylko najbliższa rodzina ok 20 osób - T. ma duuuużo rodzeństwa, więc na roczek postanowiliśmy zaprosić najbliższych przyjaciół a zwłaszcza, że nie byli zaproszeni na chrzest no i znowu nam wyszło ok 20 osób a najlepsze jest to, że rodzeństwo T. zaczynają pytać kiedy są dokładnie Mai urodziny i co jej kupić, więc głupio przyjąć same prezenty nie zapraszając chociażby na małe przyjęcie
eee i tym sposobem chyba 3 razy będziemy świętować urodziny naszej córci

no dobra teraz to już koniec
paaa

wróciłyśmy z badania i szczepienia Ola waży 8,410kg i ma 75 cm wzrostu.
Szczepionki były dwie, w obie nóżki, tym razem pojedynczo. Przy pierwszej lekko się skrzywiła i obserwowała jak dostaje drugą i wtedy zapłakała na 5sek. I tyle. Dalej się śmiała, dostała plasterki w księżniczki i od razu sobie je odlepiała. Podobno za ok 2 tyg może mieć wysoką gorączkę i wysypkę ale nie musi. Taki objaw po szczepieniu. Za 6 tygodni kolejna dawka i jeśli dobrze zrozumiałam to też kolejna dawka na pneumokoki.
teraz śpi w kombinezonie przy otwartym oknie bo zasnęła mi w wózku i tak ją wniosłam i położyłam bez rozbierania.