Mamusie marzec 2012

Je jogurty dwa razy dziennie z nestle je tez te budynie gotowe bo jak ja zrobie to nie chce. i je na kolacje słoiczki z mlekiem kaszką albo ryżem albo jogurt i bułką.

Zdjecia ciuszków zrobie przy okazji jak będzie cieplej a na roczek zrobię 1 kwietnia bo wtedy robimy roczek w restauracji no i zaczynam od obiadu ale tak o 16 i sie zastanawiam czy nie zamienić na to żeby zrobić taką kolecje jak obiad a zacząć od kawy.

Gabi i Emma udanej imprezy urodzinowej, koniecznie róbcie zdjęcia!! musimy przecież wszystko widzieć Zosiu jeszcze raz dobroci samych i pięknych prezentów

Martyna to zjada mleko w innej postaci, skoro nie chce pić to chyba już nie zechce. Ja mam odwrotnie, Ola nie zje parówki, kiełbaski ani szyneczki.

jak tam u reszty??
AsiaTee jak dzieciaki??
Aisod miałaś jeszcze wpaść dziś.

dawno nie pisała Aliah

coś Was znów muszę poderwać do pisania!!

Dziękujemy kochanym ciociom za wszystkie piękne życzenia!

Teraz czekamy na pozostałe maluchy!

U nas dzisiaj trochę smutno, bo dziadek trafił do szpitala, trzymajcie kciuki!
Wróciłam, wykąpałam Zosię i lecę szykować dom na jutro. Zdjęcia na pewno wrzucimy.

Spokojnej nocy!

/

Emma duzo duzo zdrowia dla dziadzia i udanej imprezki jutro Sto lat !!!

Nie pisalam dzisiaj bo jakos sie zmobilizowac nie moglam
Kinulka ladnie zjada wszystko, ale ma dni ze nie chce mleka, albo kanapki a juz nastepnego dnia znowu to wcina. Dzisiaj miala wielki apetyt na sniadanie zjadla cala parowke i caly srodek z kromki chleba, przed drzemka wypila butle , pozniej zjadala troszke zupki ale zaraz dalam jej deserek a po chwili jeszcze cala butle bo sie domagagala, wieczorem zjadal kabanosa a po kapiei znowu sie o mleko dopominala miala dzisiaj dzien do jedzenia i sama sie o nie prosila

Dorota udalo mi sie zalatwic projekt kuchni od sasiadki ktora ma taki sam uklad kuchni i tez brala meble w Ikei, tak wiec pojde na latwizne i nie bede musiala sie sama meczyc z ustawianiem i mierzeniem szafek ( mowie tu o moim projekcie intermetowym ) a i bede miala miala juz wizje kuchni tak wiec kochana noe musisz sie martwic, sama zbijac raczej nic nie bede hehe

Gosiu i dupa wyszla z tego aplikatora do odkurzacza, tato pojechal do apteki w ktorej niby mial to cos dostac a pani nie wiedziala o czym on mowi i chciala mu sprzedac normalna fride no ale znalazlam te cudo na allegro i jak cos ro sobie sama zamowie

Asia fajnie ze udalo wam sie dostac do tego lakarza i zaczeliscie juz leczenie. Zdrowka Kacperku

Hej!

Byłam tu wczoraj wieczorem i nawet coś naskrobałam... i wyskoczył błąd :/ a później już mi się forum nie chciało w ogóle wczytać

no to tak w skrócie
emma zdrowia dla dziadka i miłej imprezki z gabi

asiula na pewno się Wam w końcu uda zabić tego bakcyla Kacper to mocny chłopak

martyna jak mały je jogurty itp. to ja bym go nie zmuszała do picia mleka, najważniejsze, że ma skąd brać wapń

ewelina ja jak będę roczek robić to też w święta (jak któraś z mam, chyba marigra), ale w domu i będę prosić po obiedzie. Za dużo by było roboty, bo na ok. 20 osób będzie... Zacznę od kawy i torta, a później jakieś sałatki podam i w okolicach kolacji coś ciepłego. Mam nadzieję, że koło 21 się skończy, bo Michał będzie musiał iść spać

ewelinda no to Ci się udało z tym projektem super tyle mniej pracy

Dziś u nas dalszy ciąg porządków, już pomału zaczynam sprzątać przed świętami, żeby mieć z głowy to co najgorsze
Misiek wczoraj obiadu mi prawie nie zjadł, ale za to nadrobił przy kolacji zjadł całą miskę kaszki(jak zwykle) i dodatkowo dwie kanapki...

miłego dnia

dzień dobry
muszę się pochwalić, moje dziecko nie wstało na jedzenie! Zasnęła o 20:30 po zjedzeniu 200ml mleka smakowego i dużego serka waniliowego i wstała o 7 10 co prawda ja budziłam się co godzinę i słyszałam jej popłakiwanie w nocy ale jeśli Ola nauczy się spać całą noc to może i ja wreszcie się tego nauczę
a w ogóle to od jutra ma być wiosna, a w dzień kobiet to prawie lato bo 15 stopni!! już nie mogę się doczekać! aż inaczej się człowiek czuje na samą myśl o tym że powietrze będzie miało inny zapach, że będzie można założyć normalną kurtkę i buty, że dziecko nie będzie marudziło przy zakładaniu kombinezonu! bosko

Asia oby leki zadziałały i żeby teraz już wszystko poszło z górki! będzie dobrze!! fajnie Ci, że mogłaś sama ze sobą spędzić czas w sklepach, ja chyba też w przyszłym tygodniu zostawię małą mężowi i też wyjdę po mieście połazić coś urodzinowo może sobie wreszcie kupię bo praktycznie jak coś kupuję to zawsze dla Oli.

Ewunia a nie prościej zamówić to na ebayu irlandzkim?? przyszło by Ci do domu a nie do PL. dokładnie ten który Ci wysłałam kupiłam na niemieckim ebayu, zresztą z niemieckiego też możesz kupić i wysyłka będzie tańsza niż z Polski. Chcesz to Ci poszukam zaraz?

Aisod ciocia dobra rada czyt. ja radzi, żeby zawsze po pisaniu tekstu w odpowiedzi kopiować ją, bo ten dziwny program na tej stronie daje nam może 5 min na napisanie bez wylogowywania nas a ja np piszę dłużej to co piszę, bo zawsze coś przeszkadza, albo jeszcze coś doczytuje co pisałyście i ten błąd który wyskakuje to chodzi o to, że nas wylogowywuje i trzeba się na nowo logować i to wszystko co się napisało znika. Dlatego zawsze kopiuj wszystko, żeby nawet jak wyskoczy błąd kodu itp mieć ten tekst mam nadzieję, że zrozumiale to napisałam

Emma mam nadzieję, że z dziadkiem już lepiej i że to nic poważnego. Trzymam kciuki i zdrówka życzę

ja dziś mam gości, przychodzą znajomi z dziećmi, Ci co byli na urodzinach Oli plus jeszcze koleżanka z córeczką. Ich nie było bo wtedy była chora. Będziemy my czyli nas 3, dwie pary z dziećmi to razem 6 i 2 dziewczyny to razem daje 7 dorosłych i 4 dzieci
Zaprosiłam tym razem na tort urodzinowy i jakieś słodkości plus szampan i słodycze, nie gotowałam nie robiłam sałatki. Wtedy nic nie zjedli tylko tort... a jutro ja zapraszam męża i Olę na obiad, bo nie gotuję jutro w domu. A co, raz na jaaaaakiś czas można

cześc dziewczynki

nie isałam wczoraj bo po pracy umówiłam się ze znajomymi na małe piwko, a małe piwko przeordziło sie w niezłą imprezkę i wróciłam o północy na szczęscie tatus zajął się wzorowo dzieckiem, było najedzone wykąpane i pięknie spało, a mamuśka poimprezowała

a teraz Zosienko baw się dobrze

Gosia - musicie częściej jeździć na baseny wymeczycie Ole i będzie pięknie spała

Asia - dobrze ze leki nie mają skutków ubocznych oby tak dalej...

Martyna - nie zmuszaj do mleka, jak je joggurty i serki to mysle ze nie bedzie problemu...zreszta dzieicaki powinny jesc tylko 2 kubki mleka dziennie juz wiec spokojnie miesicicie sie w normie

no nic ide konczyc obiad i lecimy na spacer bo pieeekne słoneczko wiosna idzie

cześć,

myślałam, że tu weekendowa cisza nastanie a tu niespodzianka

dziewczyny tak się nie wyspałam, że nie da się tego nawet opisać, Maja całą noc popłakiwała, budziła się co chwilę, a po 2. w nocy T. zaangażował się w uspokajanie jej, i tak do rana... a od rana marudna jak diabli pewnie zęby...

później położyłam ją, żeby się zdrzemnęła, a tu dzwonek do drzwi facet sprzedaje wiejskie jaja i ziemniaki, po prostu wpadłam w szał, bo już kilkakrotnie mu mówiłam, że nigdy nic od niego nie kupię i prosiłam, żeby nie dzwonił do moich drzwi, i jak prawie co tydzień DZWONI, ale dzisiaj trafił na mój kiepski dzień więc wydarłam się na niego, że za każdym razem proszę go o to samo a on za każdym razem budzi mi dziecko, myślę, że tym razem zapamięta

martyna mi się wydaje, że skoro Szymon zjada tyle nabiału to nie powinnaś go zmuszać do picia mleka, tym bardziej, że i tak nie przynosi to rezultatów

asiula no w końcu jakieś lepsze wieść, niezmiennie trzymamy za Was kciuki i super, że wyrwałaś się choć na chwilę z domu, każdy musi się czasem zresetować, zwłaszcza na zakupach

ewelinda to super, bo już w czarnej wizji widziałam cię na izbie przyjęć z wielkim gwoździem wbitym w rękę

aisod ja podobnie jak gusiag zawsze kopiuję post, bo bardzo często wyskakuje błąd

gusiag zazdroszczę tak spokojniej nocy...

marigra jak szaleć to szaleć nawet ci zazdroszczę, bo od kiedy jestem mamą odpuściłam sobie takie imprezy, czas nadrobić

emma na pewno będzie dobrze, niczym się nie martwcie tylko świętujcie urodziny Zosi
a my grzecznie czekamy na zdjęcia

dziewczyny ja tylko na sekundę
mam pytanie....
jak wasze maluszki chorują to je kąpiecie????
ja rozumiem że prazy 40 stopniowej gorączce to nie ale teraz Zuza już od paru dni nie ma temp a teściowa nie pozwala mi jej wykąpać...
a ja już nie mogę patrzeć na mojego brudasa i boję się ze nam się ciemieniucha pojawi lub "inne świństwo"

wstyd się przyznać ale nie kąpałam jej już półtora tygodnia...
nie jestem w stanie przekonać teściowej a ona się upiera że to przez moje kąpanie tak długo ta choroba sie ciągnie...

mąż również stoi murem za matką

Tee bez przesady, a czy mąż czy tesciowa podczas choroby się nie kąpią ? myślę,że wtedy człowiek poci się jeszcze bardziej. Jakies może szalenstwa w wannie to nie ale szybka kąpiel myślę nawet wskazana. przynajmniej ja bym kąpała!

Spotkanie bardzo udane, dzieciaki fajnie się bawiły..jak zgram fotki to coś wrzucę

dzieczyny czy puszczacie bajkę UKI? zgadałyśmy się z Emma i ona też puszcza Zosi więc polecam na kilku minutowe zainteresowanie dziecka;)

nie wiem co tam jeszcze, wypadłam z tematów...muszę w wolnej chwili poczytać i sobie przypomnieć

tEE - nie chce się wymądrzać, ale ja osobiscie bym nie patrzyła na tesciową tylko kąpała, przeciez kurcze jak my jestesmy chorzy i upoceni to kąpiel pomaga.....wiadomo nie jakies wygibasy kapielowe ale szybkie umycie wysuszenie i ubranie absolutnie nie spowoduje ze choroba się rozwinie..... a to ty jestes matka i podejmujesz decyzje, wiec smialo się kąpcie....u nas nawet przy 39 stopniach kapalismy zeby nawet ochlodzic

gabi - czekamy na zdjecia obowiazkowo, a z bajek my lubimy myszke miki i takie wróżki zielone,

cienko z tymi moimi fotami, więc może Emma coś cykneła lepszego

czesc dziewczyny

Gabi fajnie, ze imprezka Zosi sie udala i sie dobrze bawiliscie
czekamy na obszerniejsze relacje emmy i na zdjecia.

Tee powiem szczerze, ze zrobilam wielkie oczy jak przeczytalam jak dlugo nie kapiesz Zuzi. my przy chorobie co najwyzej odpuszczamy jeden dzien kapania, nigdy wiecej. wtedy wychodzi ze Kinga jest wykapana na 3 dzien.
mi sie wydaje ze to jakies glupie przesady twojej tesciowej w glowie siedza :/
tak wiec bierz Zuze pod pache i maszeruj pod prysznic

Gosiu nie pomyslalam o ebayu bo nie umie z niego korzystac ale jak bys miala chwilke to mozesz mi znalezc link do tego aplikatora. z gory dziekuje

ja sie kiepsko czuje kilka dni temu obudzilam sie z bolem plecow, myslalam ze zle spalam ale mija juz kilka dni a bol nie ustepuje a wrecz sie zaostrza nie moge sie przekrecic, dobrze zgiac i oprzec. bol jest pod lopatka.
kilka dni po porodzie mialam podobnie i bylam z tym u lekarza to mi pani doktor powiedziala ze tak czasami jest po porodzie, bo organizm jest nim oslabiony i to przez wysilek. no ale teraz to raczej nie bedzie przez porod

aaa i wczoraj pochwalilam Kinge za dobry apetyt to dzisiaj mam na odwrot prawie nic nie zjadla

czy wasze dzieci tez was szczypia po buzi, ciagna za nos i wargi ??? mi mala robi tak ciagle przy usypianiu, tlumacze ze nie wolno tak robic, ze to mnie boli ale te moje tlumaczenia sa na nic. dzisiaj nawet dostala po raczkach, zrobila podkowke, ja ja ucalowalam i przeprosilam a ona spowrotem zaczela mi wbijac paluszki smiejac sie przy tym