Mamusie marzec 2012

Ewelina u nas dalej jest kolysanie, nie udaje mi sie Kingi oduczyc nawet jak przestaje kolysac to mala sie sama zaczyna bujac tak jak by proszac o to zebym ja tak robila cwaniak maly

za to wczoraj postanowilam ze juz wyrzuce smoczki do smietnika bo nie uzywami ich od 1 sierpnia Kinga mi w tym pomogla ale ja je zobaczyla to zawolala mociek pozniej wsadzila kazdy do buzi zeby posmakowac, a na koncu bam do smietnika

Gosia nie wiem co ci doradzic, zadzwon najpierw na recepcje i tam sie poradz co robic
moze podaj Oli cos na goraczke ( mniejsza dawke ) to ja troszke uspokoi, zasnie i odpocznie a przez sen podaj butle, moze troszke pociuma

u lekarza zamknięte do końca tygodnia karteczka wisi że jak coś to do szpitala a w ptece nie ma nic bez recepty dramat

Hej kochane widzę że u was nie najlepiej mój bartek używa smoczka snu a zasypia sam albo na podłodze albo w wózku byle nie w naszym łóżku:) a mnie boli ucho i gardło jak śline łykam dobrze że w tym tygodniu mam tylko dwie dniowki to jakoś sie wylecze

Jedź dla świętego spokoju i oczywiście zdrowia oli, pamiętam ze parę lat temu moja chrzestnica dostała bodajże grzyba na języku od antybiotyku też nie chciała jeść... A smarowalismy to gencjanom. To oczywiście nie musi być to ale lepiej Żeby zobaczył ja lekarz tym bardziej ze miewa tak wysoka gorączkę! Buziaki dla was dziewczyny;*

no u jednego lekarza zamknięte z powodu urlopu drugi czynne ma od 15 i tam pójdziemy. Właśnie gencjaną smaruję drugi dzień już bo pożyczyłam od koleżanki, która przywiozła to z polski. Gorączki nie ma od wczoraj już. Ale nie wiem czy to coś na języku jest aż tak bolesne żeby robić takie histerie jak wczoraj i dziś w nocy

Może parę dolegliwości, żeby , to na języku- szczerze pow mi jak się robi też przyjemne nie jest, gorączka- pewnie przede wszystkim. Do tego jest malutka i nie wie co to jest i dlaczego jej dokucza:( sama jak mam tylko stan podgoraczkowy robię się placzliwa... Lekarz rozwieje twoje wątpliwości i pytania i miejmy nadzieję przepisie coś co szybko jej ulżyć. Daj znac koniecznie!

Emma w wolnej chwili daj litanie- tesknimy;) kiedy się widzimy?

Justyna fajnie, ze w pracy ok no i kuruj się też.

Dorota super, ze maja w domu;) a jak z ta praca?

Gusiag buziaki dla Was dziewczyny, biedna Ola i biedna Ty! A to na języku może boleć... Mój facet, jak miał aftę to prawie wył z bólu, a co dopiero małe dziecko, a jeszcze pewnie głodna jest... Heh dobrze, że macie tego drugiego lekarza... Czekam na wieści

Ewelina mój Michał najpierw był noszony na rękach przy usypianiu, później pewnego dnia nie chciał, położyłam sę z nim na łóżku i delikatnie bujając zasnął, teraz prawie już go nie bujam, ale tak jak Kinia, czasami wymusza bujanie, bo sam zaczyna się gibać i krzyczy na mnie, że mam mu tak robić. Myślę, że najlepszy sposób to stopniowe ograniczanie bujania. Smoczek do spania jest niestety też, chyba szybko się go nie pozbędziemy Za to przez cały dzień może smoka nie widzieć.

Hey ja na chwilke.

Gosia od mojej znajomej coreczka w maju miala ciagle goraczke i tez takie wysokie trafily do szpitala i okazalo sie ze ma bakterie w moczu z ktorymi organizm nie umial sobie poradzic. Popros lekarza o badania koniecznie. Trzymamy kciuki. Buziako dla Oli

hej
lekarka twierdzi że to infekcja wirusowa wywołała u Oli akurat tą pleśniawkę i tak dużą temperaturę. Nie dała nam nic poza jakimś ziołowym preparatem na gojenie ran i powiedziała, że to potrwa tydzień odkąd się zaczęło - zaczęło się w piątek. Że mamy dawać jedzenie w płynie albo papkach i żadnych owoców ani soków.
mnie do tego już tydzień boli głowa, brak snu i jestem jak wrak

Cześć, dziewczyny!
Krótko z komórki w trasie, przez 3 ostatnie dni nie miałam netu. Wczoraj w nocy zjechaliśmy do teściów, a teraz jesteśmy w połowie drogi do domu, Zosia śpi. Dłużej napiszę jutro, jak będzie miała drzemkę.

Gosia, buziaki dla was, kochane, oby jak najszybciej minęło! Trzymam kciuki! niestety nic innego niż.dziewczyny nie umiem wymyślić, bo witaminki na pewno dajesz. Może na jedną noc zostaw Olę staremu i śpij osobno, żeby nabrać sił? Daj znać, jak u was!

Gabi, jutro będę prać i sprzątać, ale do piątku całe dnie jestem wolna, możecie wpadać albo iść z nami do parku, na plażę, na soczek . Daj znać.

Ewelina, najważniejsza konsekwencja. My.z Zosią dużo gadamy, tłumaczymy jej. Na spanie po prostu wkładamy do łóżeczka, mówimy, że już czas spać. Ja pytam, czy zrobi mi papa, a jak zrobi, macham jej i wychodzę. Czasem płacze około 5 minut, ale wie, że mnie to nie rusza, więc zaraz zasypia .

A tu dla was jedna z ładniejszych uliczek Sofo w sztokholmie
Dziękuję za pozytywne wibracje! Było naprawdę super!

gusiag współczuję i Tobie i Oli, ale się biedulka mała męczy; uściskaj ją od nas i ucałuj, mam nadzieję, że szybko minie jej to paskudztwo, u nas też się zapowiada ciekawie - Maję rozkłada przeziębienie, znowu brat przyjechał z chorymi dzieciakami i przywlókł nam jakieś badziewie ehhh

gabi z pracą nic nie drgnęło, nadal nie mam ani jednej normalnej propozycji pracy; nie wiem co z tym nfz bo się jeszcze nie odezwali (aplikacje przyjmowali do 9 sierpnia i nie wiem czy już "po ptakach" czy się jeszcze odezwą; dzisiaj sąsiadka usłyszała moją rozmowę telefoniczną z koleżanką (która została zwolniona z obecnej pracy) i zapytała mnie jakiej pracy szukam, powiedziałam jej, że obojętnie jakiej a ona mi zaproponowała pracę na stanowisku kierowniczym w jakiejś firmie ubezpieczeniowej (ona rekrutuje pracowników m.in. dla tej firmy)no i zastanawiam się co z tym zrobić, bo większość czasu musiałabym spędzać na spotkaniach z klientami (małe firmy) i jakieś 20 % czasu w biurze ogarniając pozostałe sprawy; nie wiem co o tym myśleć, bo jakoś zawsze miałam kiepskie zdanie o pracy w ubezpieczeniach...

ewelina u nas Maja na początku cały czas zasypiała bujana albo na rękach albo w wózku, później robiłam tak, że w dzień ją bujałam a wieczorem zasypiała na łóżku aż w końcu postanowiłam, że ma zasypiać sama, więc w porze drzemki zanosiłam ją do łóżeczka i wychodziłam z pokoju, na początku się buntowała, ale szybko się przyzwyczaiła i teraz zasypianie to dla nas przyjemność

aisod ja też nie wiem kiedy pozbędziemy się smoka, co prawda w dzień go w ogóle nie dostaje tylko do zasypiania; ciągle to przekładam, bo a to chora a to zaraz do żłobka i że może pomoże jej zasypiać w spokoju...

hej
Emma super, że wróciliście cali i zdrowi i zadowoleni, cieszymy się razem z Wami zdjęcie super, milusia uliczka czekamy na więcej i opowieści różnej treści

Dorota no to też kijowo jak Majkę łapie coś, dawaj jej tranu albo cebion multi na wzmocnienie. Ja daję tran Oli a w przypadkach jak wydaje mi się niewyraźna albo jakieś dziecko kicha i smarka w pobliżu to podaje jej do picia cebion. Poza tranem staram się nie dawać witamin bo wolę jak Ola zjada mase różnych owoców ale ten cebion w takich wypadkach "zagrożenia"
co do pracy to jak nie będziesz miała nic innego możesz spróbować tych ubezpieczeń, jak ci się nie spodoba to nadal będziesz szukać.

Ewelina u nas z bujaniem nigdy nie było problemu bo nigdy nie bujałam, owszem czasem kiedy płacze z bólu albo gorączki itp to pobujam poprzytulam ale do spania chodziła ładnie sama, mówiła aaa i brała swoją maskotkę i smoczek i kładłam ją do łóżeczka, czasem wołała mnie kilka minut a potem zasypiała.. ale wczoraj zrobiłam ekstremalny przypadek bo już nie miałam sił i ochoty słuchać płaczu i bałam się że znów nie zaśnie do 3 w nocy i o 22 jak darła się że nie chce spać a już prawie się potykała o własne nogi - weszłam z nią do jej łóżeczka, leżałam z nią i głaskałam po głowie i zasnęła. Gorzej ze mną bo nie wiedziałam jak wyjść żeby jej nie zbudzić ale dałam rade.
niestety znów tej nocy miała te ataki płaczu przez sen, rzucała się, płakała, kopała i spała ale wszystkie 3 były dość krótkie może minutowe może ciut dłuższe.

pleśniawka się zmniejszyła, ale apetytu nadal brak ale sama Ola jest żywsza i weselsza więc mam nadzieję, że to cholerstwo odchodzi i nie wróci.

dziewczyny a wam dzieci tez tak strasznie plakaly podczas uczenia zasypiania w lozeczku emma, Dorota bo ja jak odkladan Kinge to wpada w histerie, zaczyna krzyczec, plakac, zanosic sie nie mam serca jej tak trzymac i ja zabieram spowrotem do bujania a dodatkowo slysze od mojej mamy ,, ... co z ciebie za matka, ze pozwalasz dziecku na taki placz jeszcze przepuchliny dostanie ... ,,

Gosia jak tam Ola ??? lepiej juz dzisiaj ???

emma te domku sliczne takie miniaturowe, bajkowe

ja dzisiaj dostalam bolesny okres pierwszy od odstawienia tabletek, jeszcze troche i mozemy zaczac dzialac
emma sciagnelam sobie aplikacje na telefon ,, kalendarz miesieczny ,, moze jakos pomoze w wyliczaniu dni plodnych

Gosia podobne usypianie widzialam kiedys na filmiku tylko tato nie mogl wyjsc z lozeczka dobrze, ze pomoglo

Dorota ja bym sprobowala z ta praca, zawsze mozna sie zwolnic
Majeczce podawaj witaminki tak jak pisze Gosia ja codziennie rano daje multivitamine do herbatki