Mamusie marzec 2012

asiula2134 napisał:

Zaczęłam prać ubranka i okazuje się, że mogłabym obdzielić nimi bliźniaki. Myśl o prasowaniu mnie przeraża, ale tak to jest jak babcia szaleje i nie może się powstrzymać z zakupem czegoś jak jej się spodoba....

Chodzicie już do szkoły rodzenia?? Ja zaczynam od 03.01.2012 Szkoda tylko, że w mojej miejscowości jest płatna i kosztuje 250zł. Pomyślałam jednak, że się opłaca i zainwestujemy.

asiula podziwiam, że tak wcześnie się za to zabrałaś, ja pranie i prasowanie planuję w pierwszym ewentualnie drugim tygodniu stycznia, no i jak pomyślę ile pracy mnie czeka... na szczęście to przyjemna praca
do szkoły rodzenia niestety się nie wybiorę, bo nadal muszę leżeć (i tak pewnie już do końca), ale bardzo chciałam i też uważam, że warto w to zainwestować, daj znać jak wrażenia

witajcie w Sylwestra! my spedzamy bardzo rodzinnie: u ciotki i wuja z tesciami i szwagierka , fajni sa, wiec pewnie bedzie smiesznie, wpadniemy do nich na troche, a po polnocy zmywamy sie do domu.
w poniedzialek po pracy zalicze ostatnie dzidziusiowe wyprzedaze ciuchowe i zabieram sie za pranie i prasowanie . jesli chodzi o pieluchy to na poczatek sprobuje Pampersow, z wycieciem na pepek, bo slyszalam, ze jest potrzebne, zeby nie draznic kikutka pepowinowego. jak beda fajne, to przy nich zostane. butelki i rozne akcesoria (np. wkladki laktacyjne) kupilam Tommee Tippee allegro.pl/tommee-tippee-butelka-340ml-s...roz-i2008975707.html , bo poczytalam i nabralam przekonania , ale mam nadzieje, ze Zośka bedzie ssala cycka i ze sie nie przydadza.

wszystkiego dobrego z okazji Nowego Roku!

u mnie również Sylwester w rodzinnym gronie - nadal jesteśmy u rodziców i z nimi spędzimy ten wieczór dziewczyny życzę dużo szczęścia oraz samych sukcesów w nadchodzącym 2012 roku

Udanego Sylwestra i Szczęśliwego Nowego Roku kobietki:):***

Witam w Nowym Roku skoro już po imprezie Sylwestrowej pora zabrać się za realizację postanowień noworocznych

hej u mnie nie było zadnej imprezy siedzieliśmy sobie w domku, ale do 24 wytrwałam

jakie postanowienia? ja od stycznia mniej już pracuje więc tez wezme sie za porzadkowanie, wziełabym się dziś ale wole cały rok przeleżeć niż porządkować

Szcześliwego Nowegi Roku dla wszystkich mamuś ..
już coraz bliżej (jak to chłopak dziś stwierdził 2 wypłaty ;P)

Witajcie,

Nie zdążyłam wczoraj złożyć zyczeń, wieć poprawiam się dzisiaj - zdrówka, szczęscie i słodyczy na nowy rok marigra życzy:)

Widzę, ze wy ostr już pierzecie, prasujecie... hmmm ja to myślę, że najwcześniej w lutym sie za to zabiore....nie mam jeszcze wszystkich sprxętów wielogabarytowych
( łóżeczko, pościel, przewijak itp, zamówie pewnie w polowie stycznia...)
A jeśli już mówimy o praniu, który proszek wybrałyście??bp jest ich sporo, a jeszcze nawet sie nie orienotwałam... podobnie z pieluchami, nie wiedziałam, że Pampersy tez mają wyciecie na pepek, myslałam ze tylko z Happy.....
kurcze ile to jeszcze trzeba sie dowiedziec.....
W przypadku butelek mam dwie po 125ml, chhyba na początek starczą, a sterylizatora nie kupuje, mysle, ze spokojnie starczy wgotować 5 min. we wrzątku....

ehhhh szykuje się don tego szpitala.......

powodzenia! 3mamy kciuki żebyś szybko do nas wróciła..

nooo w końcu się naprawiło już przyzwyczaiłam się do codziennych wizyt na forum i brakowało mi tego przez cały dzień
marigra również życzę szybkiego powrotu do domu a przede wszystkim zdrowia

gaabrysia napisał:

jakie postanowienia? ja od stycznia mniej już pracuje więc tez wezme sie za porzadkowanie, wziełabym się dziś ale wole cały rok przeleżeć niż porządkować

ojjj trochę sobie postanowiłam... lista jest długa
a za porządki wezmę się raczej w przyszłym tygodniu, w tym mam trochę innych rzeczy do zrobienia

Hej dziewczyny, pakuję się do szpitala:( mam ryzyko przedwczesnego porodu bo główka jest zbyt nisko... Odezwę się jak wrócę. Trzymajcie się ciepło

ewelina za Ciebie również trzymam kciuki, żebyś szybko wróciła do domu ale jeszcze z maleństwem w brzuszku bo to trochę za wcześnie; odezwij się zaraz po powrocie. 3maj się
jakaś plaga z tymi szpitalami...

error

asiula... ja miałam robiona glukozę w tej samej ilości co ty i to było dosłownie pół kubeczka plastikowego. to zależy od pielęgniarki jak ci ją zrobi.

Ja oczywiście jak ze wszystkim musiałam i o proszku z mamą porozmawiać i powiedziała żebym pierwsze pranie zrobiła w tym dla dzieci a później mieszała ze zwykłym tylko jakimś takim delikatniejszym i bez dużej ilości chemii. To dlatego bo później specjalnie pranie ciuszków trzeba będzie robić a jak zacznie się mieszać ze zwykłym to i swoje ubrania z ciuszkami będzie można wyprać. Przynajmniej ona tak robiła i moja siostra a dzieciom nic się nie działo ze skórką.

Już się do was przyzwyczaiłam czytając was codziennie więc chyba się nie pogniewacie jak napiszę coś od siebie od czasu do czasu