Mamusie marzec 2012

Fajne radyjko
Mnie.zawsze.cieszy jak coś się uda taniej i lubię dawać rzeczom nowe życie

A tu my dzisiaj na pradze idziemy na burgery

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Emma uwielbiam czarno białe zdjęcia
oo i widzę że but już na nóżkach

p.s. cholerstwo białe trzeba często prać bo brudzi się mocno, a jak wejdę z Olą do piaskownicy w nich to wychodzę w butach o innym kolorze...

Wow, bardzo ładne!
Pierwsze kupiłam za pierwsze zarobione pieniądze w stanach, 10 lat temu i odtąd jestem fanką, bo wygodne jak kapcie, a jakość naprawdę dobra. Trzymają się kilka lat. Ale takich z zamkami nie widziałam . Ja mam takie.zwykłe, jak to mówię "do latania", co zawsze wkurza Maćka ("jak to: do latania??" )

No but musiał przejść chrzest bojowy właśnie w piachu, bo w burgerowni jest plaża dla dzieci ale kolor.zachowały, tylko się trochę zakurzyly

Idę oglądać bitnikow
Dobranoc, Gosia (i reszta zaocznie )

no bo facet to nie wie co to babskie latanie, więc niech zostanie na Ziemi ;P
ja też mam do latania wiele rzeczy ale mojego Roberta nie dziwi to że latam
zazdroszczę, że widziałaś Stany, może kiedyś kiedyś polecę zobaczyć jak wygląda Nowy Jork i LA. Marzenia...

co do butków to naszukałam się jak głupia i nie znalazłam na polskim google ani na niemieckim więc wzięłam buta i wpisałam numer spod języka i znalazło tylko w Anglii a dziwne bo kupiłam w PL w sklepie
ale to fajnie, że mówisz że się noszą dobrze, bo ja je dobrałam specjalnie do moich wkładek ortopedycznych, żebym mogła chodzić wygodnie i zdrowo na moje chore stopy.

nie mam pojęcia co będziesz oglądać, ale miłego oglądania i długiej spokojnej nocy Tobie, mężowi, Zosi i forumowej reszcie

Ja żałuję, że widziałam stany i kilka innych miejsc, bo marzenia uległy weryfikacji
Kiedyś opowiem za to zazdroszczę ci majorki!

A buty naprawdę wygodne. Pierwszą parę nosiłam 5 lat, intensywnie. Będziesz zadowolona.
Teraz naprawdę dobranoc

Ps. Film o bitnikach "w drodze", podobno bardzo niedobry

Rowniez polecam conversy nosze od jakis dwoch lat, mam 3 pary i jestem zadowolona ( jedne mam nawet podobne do tych twoich Gosia )bardzo lubie trampki, wczesniej nosilam ,, zwykle ,, ktore raz dwa sie rozpadaly, wiec postanowilam zaplacic wiecej i nie zaluje

Gosia radyjko fajne, takie kolorowe

emma a ty oddaj mi swoje uda i ramiona nad brzuchem juz popracuje sama

Gosia prosze bardzo zdjecie komody Kingi
reszta moich zakupow, to wazon, szklanki, miski


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

widzę, że zakupy udane

Dzień dobry!
Wczoraj dzień się skończył okropnie... mam nadzieję, że dziś będzie lepiej

Michał chyba się zaraża od taty... widać, że coś mu przeszkadzało w nocy :/

Idę młodego ubierać i idziemy wieszać pranie w ogródku Mam nadzieję, że jest ciepło. Pozdrawiam!

cześć dziewczynki

my dzisiaj zakatarzone zasmarkane i kaszląco - kichające- Zuza trochę lepiej, bo kupiłam wczoraj w aptece żel w atomizerze do nosa OXALIN - wypisany przez lekarza. Widze, że faktycznie pomaga, ale niestety musiałam ją posłać do żłoba bo nie miałam co z nią od rana zrobić...

z pracą trudno jakoś bardzo tego nie przeżywam, a co będzie w obecnej czas pokaże, jak stwierdzę że jednak nie daje rady z tymi wyjazdami w delegacje to wróce na wychowawczy i już będą matkopolkować a z resztą jakoś się poradzi

emma, gosia - fajne buciki, tez ostatnio zastanawiałam się nad takimi "cichobiegami" do ewidentnego latania. Doskonale rozumiem o co wam chodzi.

aisod - ubierze się bo u nas chłodno od rana...

georgette - jak humor?? mam nadzieje, że lepszy

gosia - nawet nie wiesz jak ja ci zazdroszczę tych flohmarków (chyba ze cos pomyliłam), u nas to tylko szmateksy są. Nie narzekam, bo tez można znaleźć perełki, ale nie ma np. z zabawkami...

hej

u nas noc kiepska, nawet bardzo, Maja płakała co chwilę, a ok 3. to już w ogóle nie chciała spać, miała stan podgorączkowy więc dałam jej ibufen i jakoś dotrwaliśmy do rana, do żłobka jej nie puściłam, bo nie wiedziałam jak się rozwinie sytuacja; zadzwoniłam do żłobka i mi powiedzieli, że jeśli nie będzie gorączkować to zakatarzone dziecko mam jutro przyprowadzić
dziś mam spotkanie w sprawie pracy, zobaczymy co tam z tego wyjdzie, do tego mam (i nie mam) okres tzn pobolewa mnie brzuch, jeden dzień plamiłam, jestem jakaś poddenerwowana i trochę "pocięłam się" z T. to wszystko to nic poważnego, ale humor taki sobie

emma zaciekawiłaś mnie, opowiadaj!

marigra mam nadzieję, że szybko wyzdrowiejecie!

aisod teraz to prawie wszyscy "zasmarkani", zaczyna się sezon przeziębień

gusiag ja też zazdroszczę Majorki, a nie chętnie jedzonym przez Olę obiadkiem też się nie przejmuj, widać ma swoje smaki i pewnie chętnie zje krupniczek

u nas noc syperowa, cala przespana nad ranem jak tatus wstawal do pracy to sie dziecko przebudzilo, wzielam ja do siebie do lozka, dalam mleczko a ona po chwili ze ona chce co lozeczka wiec ja do niego polozylam i zasnela, spala do 9.30

za to jak wstala to marudna jak nie wiem co, co chwile jeczy i steczy gile wisza po sama brode tak nagle te paskudztwo sie przyplatalo
wyprobowalam koncowke do odkurzacza i musze stwierdzic ze jest swietna, raz dwa sciagnela gluty i Kinga nawet chcetnie poddala sie temu zabiegowi
dziekuje Gosiu

Hej. Michas tez troche lepiej juz, oby sobie poszedl ten katar w cholere ... Tez.by nam sie przydala taka koncowka, mozna na allegro kupic? Jak to wyglada? Poprosze o link

Ewelina pewnie mozna kupic na allgro, nawet w niektorych aptekach kupisz. Mi podala Gosia link do niemieckiego ebaya. Jak Kinga wstanie to poszukam, bo teraz na telefonie jestem koszt ok 50 zl, ale warto

hey kochane

Dziś były wyniki i Szymon nie ma alergii na mleko kakao ani cytrusy to nie mam już pomysła od czego ma plami na nózkach i rączkach.

Za to znowu wyskakuje kropeczki na jajkach a smaruje cały czas.

Emma- opowiadaj o Ameryce bo mój mąż chce kiedyś lecieć.

Ewa- fajna komoda też taką kupię na zabawki.

Napaliłam się na conversy ino za bardzo nie wiem co do nich ubierać zawsze chodze w balerinach.

Gosia- fajne suszi zamówiacie na wynos czy kupujesz gdzieś w sklepie bo tutaj u Chinczyka w restauracji nie ma na wynos suszi.

Chorym życze dużo zdrówka