Testy owulacyjne - stosujecie?

U nas dziś śliczne słonko więc od razu lepszy humor się pojawia.
Ząbek przestał boleć więc ulga.

Ładny mam nowy awatarek ?

Miłego dnia kobitki.

Dzień dobry, jak tu sie swiatecznie zrobiło, aż miło patrzec na te awatarki
Asiaa, jak szwagier groził, to może dotrwa w swej groźbie i dla wszystkich będzie lepiej.
ja mam popakowane wszystkie prezenty, muszę je do poniedziałku porozwozić, chwilke relaksu i dalej w droge, wieczorem jeszcze do znajomych i dzien zleci. jutro dokonczymy sprzatanie z mezem a w pon to juz tylko pakowanie i usg.
Dag, bardzo ladna ta mata, ja tam lubie roz, błękit tez wiec mi sie podoba
kupiłam sobie lactovaginal, a raczej meza wyslalam moze cos pomoze
a co do pomocy meza w przyspieszeniu porodu to o ile sie nie myle, jednej grudniówce '13 chyba skutecznie mąż pomógł
rowniez zycze milego! chociaz u nas slonca nie ma

Asiaa moze nie bedzie tak źle i rzeczywiscie szwagier sie nie zjawi - a jak ma byc komus głupio to niech bedzie jemu o

Domis - fajny avatarek - lubiem świeta i wszystko z nimi zwiazane

Witam zmachana posprzątałam kolejny kawał domu zlejcie mnie Ale musiałam ale teraz relaksik, prysznic, paznokcie i te sprawy Bo potem na weekend do rodziny

Dag śliczna mata

Ann wspomnienie wspomnieniem, ale na pierniki okrągły rok będę musiała czekać , może mi znów zasmakują

Asiaa no ja sama byłam w szoku że to właśnie teraz się udało. Życzę Ci tego samego :* Każdej tego życzę, naprawdę

No to miłego i udanego weekendu kobitki

Hej Dziewczynki

Ja tak na szybciora, bo raz bateria mi siada, a dwa siedzimy z teściową i głupio mi na kompie siedzieć

Nie odpiszę wszystkim, bo j.w., ale:

Agni, zgadzam się z Tobą i wszystkimi, które zgadzają się z Toba, ale uważam, że pogratulować nie zaszkodzi. Po prostu jak ktoś "obcy" wpada, to gratuluję z grzeczności, a jak zachodzi, któraś, z którą się przeżyło parę razy nadchodzącą sucz i inne perypetie, to jakoś radość autentyczna, a nie grzecznościowa. Więc każdy i tak dostaje od nas tyle na ile zasługuje stażem forumowym i udzielaniem się.
Też się z Wami zżyłam i mimo, że nie mam zbyt wiele czasu na odpisywanie, to czytam wszystko co piszecie i już by mi tego brakowało.

Domiś, avatarek słitaśny, ale muszę się przyzwyczaić, bo jestem wzrokowcem i bardziej Was kojarzę po avatarkach właśnie, niż po nickach

Ja już siedzę sobie u teściów, nic nie muszę robić, tylko się towarzysko udzielać Jestem szczęśliwa.

Aggi, jak już musisz sprzątać, to jeden ruch miotły na dzień i do Świąt będzie picuś glancuś

Przez ten tydzień będę słabiej się pokazywać, ale też nic ciekawego u mnie nie będzie- ani malin, ani testów. Na razie luzik totalny

Buziaki i WESOŁYCH ŚWIĄT, jakbym miała się już nie pokazać do tego czasu

Domis awatarek slodki.
Agni pamietaj zeby lactovaginal w lodowce trzymac.
U mnie mieszkanie w miare juz ogarniete. Mezus schab w winie upiekl na swieta. A ja jeszcze chyba dzis babke marmurkowa zrobie bo cos slodkiego bym zjadla. A mala po moich dzisiejszych gimnastykach tylko czkawki dostala i teraz mi brzuch podskakuje

no i dzisiaj przesadzilam
Za duzo chcialam ogarnąć na raz i jak mi krew z nosa chlusła to jak Niagara prawie
Ale zaraz sie opamietałam
Milego wieczorka

Hej dziewczyny, moze mnei pamietacie, pytalam o testy owu niestety gdy juz sie owu zblizala zaniechalismy staranek bo corcia sie rozchorowala i obawialam sie infekcji tak na poczatku ciazy. Zostawilam testy na nastepny cykl, teraz wsumie wogole nie sprawdzalam kiedy ma przyjsc @ ale chyba jakos pod koniec miesiaca... nadziei nie mam bo ominelismy owulacje...

hmmmm czytam i troche jestem zmeiszana...pytalam o testy i potem znikmnelam... i jakos mi teraz neiswojo bo nieweim czy jestescie otwarte na nowe osoby czy niekoneicznie...trudno sie tak od razu wgryzc do waszego srodowiska... pisze tez w innych watkach i neistety zauwazylam ze w takich juz zzytych grupach ciezko sie pojawic, byc zauwazonym, neistety czasem czulam sie pomineita i ignorowana... domyslam sie co czujecie, ale weidzcie ze gdzie indziej pisalam pare razy i poprostu zrezygnowalam bo po co skoro nikt nie odpisuje... moze inne nowe osoby tez maja takie odczucia

PS bronię troszke drugiej strony, ja absolutnie nie czuje sie dotknieta, bo napisalam u was tylko 2 posty i bylam milo przywitana i nawet ktos o mnei potem wspomnial takze dziekuje

Jusia, to nie tak. My lubimy nowe osoby, ale takie ktore przychodza i siedza i sie odzywają i udzielaja. A irytuje nas jak ktos sie pojawi powiedzmy na jeden dzien, a potem po dwoch miechach, ni z gruszki ni z pietruszki wrzuca nam pozytywny test i oczekuje od nas gratulacji. Jak mamy sie z kims takim cieszyc jak go w ogole nie znamy?

Myslisz ze jest sens przerywac starania z powodu choroby corki? A co jak za miesiac meza rozlozy? Tfu tfu nie zycze tego. Wiesz zebys potem nie plula sobie w brode ze tyle przegapionych cykli.

Mialam wam niw pisac bo to troche dziwne, ale my w tym roku olewamy swiwta. Tylko marta dostanie prezenty, i moze barszczyk zrobie i jakies ciasto. Ale to tyle. Zreszta w wigilie i tak jestem w pracy. Tak wiec ja tez swiat nie czuje.

Domis sliczny avatarek.

Asia to zes dala czadu. Duzo roboty jeszcze ci zostalo?

Skrecilismy dzis marcie nowe lozko, ciekawe co to bedzie w nocy

Zoi chcialam polubic twoj komentarz ale na telefonie zle sie cytuje fragmenty

Asia No to ładnie poszalałaś! Może już wystarczy? Ja też dziś przegięłam i teraz tak mnie cała miednica boli, że ruszyć się nie mogę. Na szczęście Synuś się zlitowal i zasnął już przed 20. to mogę odsapnąć...


Pozdrawiam Was wszystkie, testowe Kobietki!!!!

Asia, no przecież do krwi nie można sprzątać!! Ja Was dziewczyny rozumiem, że chcecie, żeby było ładnie itp, ale Święta to jednak wolne dni, trzeba odpocząć i pobyć z rodziną. I tak nikt nie doceni, że tyle sprzątacie- same mówicie, że emkowie mówią, że jest czytso zawsze
A mojemu jak było brudno to posprzątał, jakby tego nie zrobił to by się świat nie zawalił.
Pamiętam, jak moja mama sprzątała do upadłego na święta, myła, prała, odkurzała, potem była wykończona, a i tak wszyscy się cieszyli z bycia razem, a nie z porządków. Potem mama się pochorowała, następnie cudem z tego wyszła i już nie sprząta- tyleko tyle co zwykle. I wszyscy są szczęśliwi Oszczędzajcie się- nie tylko te, które są w ciąży Jak jest wolne, to trzeba odpoczywać

Ann- dzięki Ja też lubie Twoje "nierobienie" Świąt, tak pod prąd i odważnie

Julka, 14 stopni- bajka

witam się niedzielnie z wszystkimi nas dziś czeka ostateczne sprzątanie, jutro się do południa pindrzę
Dag, trzyma trzymam w lodówce, ale kurde nabawiłam się czegoś, no tak mnie swędzi a ostrzegano mnie, że antybiotyk wyjaławia organizm, brałam probiotyki al widocznie za mało. oby dotrwać do jutrzejszej wizyty.
Asia, a na jeża Ty czasem nie chcesz usiąść za karę nooo uważaj tam, bo mała Asia się na Ciebie zdenerwuje i będziesz miała za swoje
zoi korzystaj, odpoczywaj, zbieraj siły na nowy rok, bo jak będzie fasola to będą Ci one potrzebne
jusia, widzisz juz, ze jak ktos pojawia sie i znika to ma u nas minusa a jak sie udziela i przynosi nowe ploty, nie tylko te testowe to jest tu u nas mile widziany takze siadaj, rozgosc sie i zdrowia dla malej!
eee a ja sobie nie wyobrazam nie przezywac swiat. wiecie, ze ja nie koscielna, ale uwielbiam ta tradycje, ten klimat. a jeszcze jak fasola z nami bedzie to bedzie super wypas. w pt po swietach jade na wyprzedaze, nakupowac ozdob do mieszkania na za rok nie wiem, kto za rok bedzie mial wieksza frajde, ja czy fasola ale co tam
nati, odwiedzaj nas czesciej!
noo to jescze raz milego!!

dzień dobry.

zoi ujęłaś temat radowania się z pojawiających testów w taki sposób, że podpisuje się pod tym dwoma rękami.

Asia a ciśnienie masz w porządku? Dbaj o siebie a nie o porządek w domu.
Ja tam jak już będę za ten rok czy dwa lata w ciąży to końcem palca nie tknę niczego. Co najwyżej do garnków zaglądnę

my ubraliśmy w końcu tą choinkę, jest przepiękna i pachnie cudownie
z porządków to pościel wczoraj zmieniłam i mam w czym zrobić herbatę
dobra, dobra jeszcze tam parę innych rzeczy ale bez przesady. Sernika z rosą upiekłam i ciasteczka jutro galaretka mięsna i bigos.

jusia ann już napisała jak to odbieramy więc nie zapominaj się udzielać regularnie

Juras juz tu nie krec, znajac Ciebie mieszkanie lśni i p.Rozenek nie miałaby po co się u Ciebie na kontrolę pojawiać! Tyyy

Kurka w robocie siedze a nudy takie ze nie wiem jak do 14tej dotrwam. Wole jak sie cos dzieje, wtedy czas po ludzku biegnie.

Wiecie jak siedzialam w domu w swieta to tez mi sie ich chcialo. Ale jak pracuje to nie mam ochoty, szczegolnie ze w tym roku sami w trojke jestesmy.

Choineczke mala ubiore i barszczyk zrobie i serniczek ale to tyle