BezpiecznaCiaza112023

ciąża z zespołem antyfosfolipidowym (zakrzepica)

10 lata 4 miesiąc temu - 10 lata 4 miesiąc temu #913125 przez Anna1807
Halo,halo!

Napisałam wczoraj długiego posta i go wcielo :angry:
Wizyta przebiegła bardzo dobrze. Lilianka ma się dobrze. Waży ok 900 g ! Rusza sie pięknie i rośni!
Rozmawiałam z lekarzem o terminie cesarki i mam sie szykowac na początek 38 tc czyli ok 25-30 października. Bardzo mnie ta informacja ucieszyła bo tak bardzo chce juz utulic moją córeczke !
Kompletuje juz wyprawke. Ubranek mam dość sporo po Mareczku więc skupiam sie na takich typowo dziewczecych. Mamy już upatrzony wózek ale zamówimy go dopiero w październiku.
Jestem taka sszczęśliwa!!!!!
Następna wizyta za miesiąc ale jakby cos mnie niepokoilo to mam umowic sie wcześniej.

Przepraszam za błędy ale pisze z tel.

Moje Najukochansze Skarby
Lilianna 27.10.2014
Marek 15.02.2007

Moje Aniołki[*][*][*]
Emilka 19 tydzień (*29.12.2011)
Gabriel 15 tydzień (*19.07.2013)
Kruszynka 9 tydzień (*5.12.2013)
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #913147 przez Ladyfox
U nas razie wszystko oki, troche boli brzuch ale bardziej daja mi w kosc plecy, ale bylam dzisiaj u lekarza rodzinne (mieszkam w uk) i powiedzial ze to normalne, ale skieruje mnie na wczesna usg w ciagu tygodnia. Ale wazniejsze jest to ze uznal diagnoze przeciwcial i mam tylko zalatwic list potwierdzajacy od lekarza w pl, wiec wkoncu tu tez bede pod kontrola. Zastrzyki powoli wygladaja znosnie bo na razie tylko naklucia widoczne, ale troche boli po wkuciu. A robicie zastrzyki tylko w brzuch czy w uda tez?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #913677 przez bujanka
Dzień dobry :)
U mnie słaba noc, chyba męża nie mogę się doczekać, bo dziś już wraca, tak się za nim stęskniłam ,że szok :woohoo:
Szok mnie również ogarnia jak widzę u siebie 9 tydzień, a na dole brzucha maleńkie zaokrąglenie :silly: na leżąco oczywiście płaska ale siedząc lub stojąc coś tam widać, chyba muszę fotkę strzelić bo aż nie dowierzam :P Ciekawe czy teraz się ruszy już B)
Anna cieszę się, że Liljanka rośnie i jest zdrowa. Fajnie, że udało Ci się wcześniej ustalić tą cesarkę, teraz to szybko zleci :) Ubranka prześliczne, takie maleńkie i różowe. Na pewno będzie troszkę mniejsza więc jednak sporo takich ciuszków musisz mieć. Dawaj fotkę woza, bo mnie ciekawi B) Ostatnio nurtowały mnie pytania do Ciebie, może ich nie zauważyłaś: Powiedz mi czy przy zespole cesarka jest konieczna czy można siłami natury? Czy może nam za dużo krwi ubyć? Jak to jest? A jak jest z karmieniem piersią? Można czy przy clexanie w okresie połogu to przeciwskazane? Dzięki z góry za odpowiedź :kiss:

Agulka dużo przeżyłaś, ale widzę, że silna jesteś. Musisz się trzymać, bardzo się cieszę, że się u Was wszystko szczęśliwie zakończyło, a mały jest zdrowy i nic mu nie jest. Ale podejście masz dobre, przy kolejnej ciąży szereg badań i ewentualne przygotowania na jakieś nieprawidłowości. Na pewno będzie dobrze tylko musisz tego przypilnować ;)

Tasior siłownia to dobry pomysł, zawsze zajmiesz trochę myśli. A u Was nie ma problemu ze staraniem się o dziecko, samym zajściem w ciążę?

Lady dobrze, że lekarz chce się tym zająć. Zastrzyki bolą wiem coś o tym, ale na szczęście to krótkotrwały ból więc da się przeżyć. Ja się nie odważyłam na razie w inne miejsce niż brzuch, jakoś się boję :blush: A kiedyś któraś z dziewczyn pisała, że w brzuch najmniej boli. Ale Ania jest specem od zastrzyków, może niech ona się wypowie :) Wiem o czym mówisz, ja też od paru dni mam okropny ból pleców, mam nadzieję, że to po prostu wszystko musi się porozszerzać i dlatego musi boleć. Macica się powiększa i to pewnie to, dam znać co mi powiedziała na ten temat ginekolog, już 20-tego wizyta ;)

Jak zwykle się rozpisałam, miłego dnia dziewczynki :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #913804 przez Anna1807
Bujanka odpisalam na Twoje pytania, ale mnie to forum nie lubi i zjada moje posty! !!!
Zatem próbuje ponownie :)
Jeżeli chodzi o cesarke to zespół jest wskazaniem do jej wykonania, ale również nie jest przeciwwskazaniem do porodu siłami natury. Rozmawiałam z lekarzem i powiedział, że ze względu na moje dobro psychiczne, dobrostan Lilianki zaleca abym zdecydowała się na cięcie. Jeszcze zaznaczył że przy cięciu jest możliwość szybkiej reakcji w razie krwotoku lub innych powikłań a Dzidzius jest bezpieczny.
Co do karmienia piersią nie ma żadnych przeciwwskazań aby karmić naturalnie.

Poniżej pochwale sie opaskami jakie zakupilam dla Lilianki i zalaczam link do strony z wybranym wózkiem: )
navington.com/produkty/caravel/ kolor taki jak na zdjęciu tj biały z elementami czerwieni i granatu:)

Moje Najukochansze Skarby
Lilianna 27.10.2014
Marek 15.02.2007

Moje Aniołki[*][*][*]
Emilka 19 tydzień (*29.12.2011)
Gabriel 15 tydzień (*19.07.2013)
Kruszynka 9 tydzień (*5.12.2013)
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #913993 przez tasior
siemka:)
Bujanka no właśnie są problemy ze staraniem się bo mąż chyba za bardzo się boi że znów się nie uda i zarazem o mnie jak to wszystko zniosę..... A ja już nie chce czekać tylko brać się do pracy:)
Fajnie że trafiłam na to forum dużo się dowiedziałam o tej chorobie i jak z nią żyć.
Mam Pytanie czy same się zgłosiłyście do immunologa, hematologa czy reumatologa czy lekarz ginekolog Was skierował, pytam bo pytałam się swojego a on stwierdził że dopiero po ciąży mam iść a teraz jedynie o rodzinnego poinformować go o wszystkim i pokazać wyniki... Miałyście robione jakieś badania odnoście typowych zakrzepów żylnych itd? Nie wiem co robić?

[*] sierpień 2012- 8 tydzień
[*] grudzień 2013 - 8 tydzień -córeczka

11.09.2015 Synuś Piotruś Nasze SZCZĘŚCIE

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #914087 przez Anna1807
Dzień dobry !

Piekny dzień się zapowiada.

Jeżelichodzi o zastrzyki to ja robię tylko w brzuch. Siniaków mam mnóstwo :blush:
Niestety zdarza się że pojawiają mi się zrosty. Niekiedy mam tak tępą igłę że boli jak cholera :dry: ale dla dobra Lilianki zrobię wszystko
:laugh:
Ja zespół miałam stwierdzony na podstawie badań zleconych przez ginekologa i u innego specjalisty nie byłam. Po okresie połogu wykonam badania i jak będą odbiegać od normy to pójdę do specjalisty. Teraz co
10-14 dni wykonuje badaniana D– dimery, APT,INR i na ich podstawie lekarz dobierał dawkę Clexane. Od początku mam dawkę 0,8 i mimo że d-dimery rosną narazie mi nie zwiększa, oczywiście biorę też acard.

Obecnie zmagam się z bólem krocza :blush:
Strasznie nie boli, nie mogę dużo chodzić,bo potem nawet w nocy nie mogę spać. Muszę powiedzieć lekarzowi o tym na wizycie,a wizyta dopiero 4 września

Miłego dnia Babeczki

Moje Najukochansze Skarby
Lilianna 27.10.2014
Marek 15.02.2007

Moje Aniołki[*][*][*]
Emilka 19 tydzień (*29.12.2011)
Gabriel 15 tydzień (*19.07.2013)
Kruszynka 9 tydzień (*5.12.2013)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #914095 przez bujanka
Hej :)
Taaak w końcu słonko wyszło :cheer:
Ania wózek super, a koła białe zajebiszcze :laugh: ciekawe czy nie będą się bardzo brudzić :huh: Sama bym się na taki skusiła ;) ale to wszystko drogie jest :blush: No właśnie ja chyba do karmienia piersią będę miała niestety przeciwskazania :huh: bo jak odstawie clexane to muszę wrócić do acenokumarolu, a on jest bardzo groźny dla dziecka. A z drugiej strony jak nawet przy karmieniu piersią bym chciała jeszcze robbić zastrzyki to nie wiem czy się zgodzą bo słyszałam, że zastrzyki stosowane długi czas mogą wywołać osteropoze czy coś :dry: Tak mi teraz też kazała zrobić układ krzepnięcia i podejrzewam, że też będę miała tak jak Ty sprawdzane co jakiś czas. A ile INR w ciąży powinno wynosić? Mi teraz wyszło INR 1,11, czas 14,7s, wsk. pt 90,8%. I całkiem nie wiem jakie są normy dla kobiet w ciąży. Przed ciążą z acenokumarolem musiałam mieć INR między 2,3-2,7. A clexane bierzesz 0,8 na raz? Bo ja mam 2 x 0,4 co 12 godzin. Trzymaj się i nie daj się bólowi, pewnie wszystko się rozciąga, moją siostrę też bolały strasznie pachwiny w ciąży kazał jej spacerować ;) Co tam u Madziuni? Chyba się wakacjuje bo nic tu nie zagląda B)

Tasior cieszę się ,że do Nas dołączyłaś, im Nas więcej tym lepiej, zawsze któraś podzieli się swoimi doświadczeniami, u nas specem jest ANIA :) :laugh: Ja miałam wszystkie robione badania związane z zakrzepami po udarze. To się stało 4 lata temu i po tym czasie trafiałam do różnych lekarzy. Ale obecnie jeźdżę od czasu do czasu na wizyty do hematologa i neurologa. Z reumatologa zrezygnowałam. A Ty masz pewnie podobną sytuację jak Ania, dopiero po ciaży zobaczycie czy musicie to leczyć czy nie. Bo być moze po ciąży po zespole u was nie będzie śladu. Ja niestety już do końca życia muszę się chronić przed kolejnym udarem. A z mężem dużo rozmawiaj, powiedz, że Ty jesteś gotowa i żeby on też wziął się w garść. Bo musi Cię wspierać w Twojej- Waszej walce o dziecko!!!!!! :kiss: Będzie dobrze, wierzę w to :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #914145 przez Anna1807
Bujanka właśnie tez sie martwię tymi białymi kołami i zdecydowaliśmy ze.weźmiemy czarne:)

Co do dawki Clexane to biorę od początku ciąży dawkę 0,8 na raz, zawsze wieczorem ok 21, a rano biorę acard.

Co do norm wyników to też nie mam pojęcia jakie mają być:( mnie jedynie wzrastają ddimery ale lekarz mówi abym się nie martwiła bo ma wszystko pod kontrolą, więc ufam że tak jest.

Moje Najukochansze Skarby
Lilianna 27.10.2014
Marek 15.02.2007

Moje Aniołki[*][*][*]
Emilka 19 tydzień (*29.12.2011)
Gabriel 15 tydzień (*19.07.2013)
Kruszynka 9 tydzień (*5.12.2013)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #914999 przez Madziunia
witam was kochane :*
troszkę mnie tu nie było a tu tyle się dzieje :D super!!!! Serdecznie witam nowe kobietki na naszym forum :)
Pewnie każda z nowych czytała wcześniejsze posty więc nawet nie będę pisać o swoich przeżyciach, widzę że Ania pięknie odpowiada na każde pytanie - pod czym mogę się oczywiście podpisać.
Kobiety nie poddajemy się, walczymy do końca o swoje szczęście. Każda z nas miała przeżycia niedopozazdroszczenia... jedne wiedzą na co się leczyć inne tj ja niestety nie... nie wiem co jest gorsze ale wiem, że w każdym przypadku nie wolno się poddawać :)
Ze swojego doświadczenia mogę stwierdzić, że medycyna jeszcze nie ejst aż tak mądra aby odpowiedzieć na każde nasze pytania, lekarze tymbardziej..
Nie mam zespołu ani innych chorób, wykonałam z mężem wszystkie chyba możliwe badania... jednak o wszystkim dowiedzieć musiałam się na własną rękę. :|
nie będę rozwodzić się nad ułomnością naszej służby zdrowia bo to i tak sensu nie ma.
Najważniejsze dla mnie jest teraz nie tracić energii i siły na głupoty.... ;)
Jestem w połowie.... 20tydzień... i tak co dzień modle się aby wszystko było dobrze.
Moja torbiel się wchłonęła - więc już nie czuję się jak chodząca bomba :D Zaczęłąm czuć ruchy <3 tzn tak mi się wydaje że to moja dzidzia i strasznieeeee się z tego ciesze :) Cudowne uczucie <3
Dziś mamy wizyte - mam nadzieje że wkońcu z 75% wskoczymy na conajmniej 90% z potwierdzoną płcią :)
jeszcze nic nie kupiłam dla maleństwa... chyba się boję, sama nie wiem... za to kupiłam kilka książek :) i obecnie czytam "Ciężarówką przez 9 miesięcy" Kaz Cooke - polecam ;D jest naprawde rewelacyjna, wiele ciekawych porad, z humorem :)
Przez ostatnie 3 tygodnie była na urlopie mojego mężą siostra - robiła mi zastrzyki w ramie, chciałam by brzucholek mi odpoczął, bo zrosty i wgl... same wiecie... wczoraj znów sama walczylam z igłą, ehhh no cóż jeszcze jakieś 120 zastrzyków i koniec :D Zastanawiam się (choc pewnie to za wczasu) czy do kolejnej ciąży odważe się bez nich podejść do starań.... niby biorę je profilaktycznie no ale jednak tym razem się udaje :) i tylko sam Bóg wie dlaczego :)

Pozdrawiam was wszystkie serdecznie !
Za starające się trzymam kciuki, za brzuchatki modlę się za szczesliwe rozwiazania :)



www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71678

Filip Lipiec 2013 [*]
Mikołaj Grudzień 2013 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #917272 przez bujanka
Madziunia, cieszę się, że się odezwałaś i że u Ciebie i dzidzi wszystko w porządku :kiss: 20 tydzień raaany, ale zazdraszczam i cieszę się bardzo :cheer: Też czytam tę książkę, jest extra B) Myślę że Clexane tak jak w większości każdej nas tak samo u Ciebie jest wybawcą :)Opowiadaj jak po wizycie?Co tam rośnie w Twoim brzuszku? Dziewczynka tak jak były przewidywania? :whistle:
U mnie również po wizycie, wszystko jak w najleppszyszym porządku, maleństwo rośnie, bije serducho, a rusza się tak jak w pralce, że pani doktor nawet nie mogła go zmierzyć. Normalnie jakiś adehadowiec we mnie rosnie ;) Oczywiście nadal zakaz seksu, większego wysiłku i term bo za gorące :dry: Najbardziej oczywiście mi i mężowi brakuje tego pierwszego ale co się nie robi dla przyszłego potomstwa :whistle:
Ale trocheę odpoczeliśmy, 3 dni nad polskim morzem, spacerki i taaaki luuuz :laugh:
W pierwszym tygodniu września mam umówić wizytę na usg genetyczne, trzymajcie kciuki, żeby wszystko było dobrze!!!! :silly:
A co tam słychać u nowych koleżanek? Tasior i Ladyfox?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #918236 przez Ladyfox
Hej Kobietki! Ja na razie cichutko siedze i czekam na wizytu u gina 1 wrzesnia bo nawet jeszcze nie wiem czy wszystko oki. Na razie nadal biore zastrzyki i leki. Tylko jakos nie mam apetytu i tylko wybrane rzeczy moge zjesc ale pozniej mnie mdli. Odezwe sie jak juz bede po wizycie ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #918744 przez tasior
Hej Kobietki:)
Dawno mnie nie było. Byliśmy z mężem i znajomymi nad morzem na 4 dni taki mały spontan:) Było super odpoczęliśmy i porozmawiałam z mężem na spokojnie że jestem już gotowa i chcę spróbować. Przyznał że boi się jak choinka ale jak jestem gotowa to bierzemy się do pracy:) Co ma być to będzie:) Po tej rozmowie ulżyło mi na sercu... więc mam nadzieję że za miesiąc obwieszczę Wam że się udało. Jestem dobrej myśli......:))))))

[*] sierpień 2012- 8 tydzień
[*] grudzień 2013 - 8 tydzień -córeczka

11.09.2015 Synuś Piotruś Nasze SZCZĘŚCIE

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #920513 przez Madziunia
:) hej kobietki :) :kiss:
U mnie wszystko wporządeczku, przez chwilę szalałam z niepokoju bo moja ginka dopatrzyła się jakiejś "szparki" w mojej szyjce... już myśli okrutne i choć wiem że w necie czasem nie warto czytać to czytałam a tam same straszne rzeczy... na szczęście szybka kontrol noi wyszło że taka "szparka" może być. Nie powiększa się, wszystko dobrze się trzyma i pomaleńku szykuje na finał. Jej jeszcze ok 18tyg... a ja mimo że czas płynie chciałabym już!
Za to mój mąż czasem wypatruje ruchów maleństwa a tu taki psikus że dzidzia przeważnie wtedy śpi i ma tate w nosie żeby nie powiedzieć że w pupie :D
HA! Zauważyłyście??? rozpoznaje już kiedy bobas śpi a kiedy buja się na pępowinie <3 Cudowne uczucie <3 :woohoo:

Jeszcze nie wpadam w szał zakupów póki co pomaleńku czasem obejrze jakieś opinie wózków czy fotelików itp... i oczywiście tysiąc opini i każda się różni. Jeśli macie jakieś cenne porady co do wyprawki i akcesorii to bardzo chętnie posłucham :)

Z naszej ostatniej wizyty to okazało się że naszej dziewczynce urósł penisek :))) Także będzie synuś <3 imie najprawdopodobniej będzie Szymon, choć są jeszcze inne pomysły.. :)

Tu koniec wakacji a my nigdzie nie byliśmy, troszkę mi szkoda ale co się odwlecze... :D
Za tydzień - 8września- mamy bawełniana rocznice ślubu. Miałam tyle pomysłów no ale raczej nie będę ryzykować, bo myślałam o termach albo lot samolotem do Paryża. Rok temu, nasz roczek nie był najpiękniejszy - strata naszego pierwszego Aniołka [*] - dlatego myślałam że muszę coś wymyśleć ekstra dla mężulka który wcale tak nie ma łatwo ze mną :) ale się boję. Najważniejsze aby wszystko było dobrze z maleństwem.... bo rocznic będzie jeszcze sporo :)

Ladyfox - dziś wyzyta :) czekamy na wieści :)

tasior- oczywiście że rozmowa zawsze koi. Mąż przeważnie jest też największym przyjacielem który zrozumie. Trudny to temat ale to trudy życia pokazują nam ile mamy szczęścia. Wiem że się boicie i wiem też że faceci mimo że to nas nazywają słabą płcią to gorzej sobie z takimi tematami radzą.
Nie będę ci mówić że będzie coraz łatwiej bo to nieprawda.
starania są okropne (choć mają swoje plusy ;)) ale później też jest kupa strachu. Niestety ludzie tacy jak my po pewnych przeżyciach nie mają tak kolorowo jak w filmach pokazują.... ale warto! i wiem że wam się uda! Choć lepiej nie nastawiać się na "szczęście od pierwszego strzału" - choć tego wam życzę - bo jeśli sie nie uda to psychika zacznie działać negatywnie...

Bujanka co tam u ciebie???? tak dawno cię tu nie było? jak maleństwo???

Pozdrawiam was serdecznie :*



www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71678

Filip Lipiec 2013 [*]
Mikołaj Grudzień 2013 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #920816 przez bujanka
Witam :)
Madziunia lanie dostaniesz za czytanie tych głupot w necie, Ty taka doświadczona wiesz żebby tego nie czytać to się tylko nakręcasz :ohmy: Ale tak na serio uffff ulga straszna super że się okazało że wszystko w jak najlepszym porządku :kiss: Fajnie że już wyczuwasz ruchy maleństwa :) A jednak chłopiec, Szymek gratuluje :silly: Będzie się opiekował młodszą siostrzyczką. To tatuś pewnie pęka z dumy?
No rocznica fajna rzecz, ale lepiej nic ryzykownego nie robić, najważniejsza dzidzia. Mi lekarka nie pozwoliła na termy, ale moja siostra w "normalnej" ciąży normalnie jeździła nie było przeciwskazań. Więc lepiej pytać.

Ladyfox no właśnie 1-go była wizyta, a tu żadnego meldunku? Poprosimy relację ;)

Tasior no widzisz mówiłam-pisałam Ci że tak będzie. Te nasze chłopy są mądre tylko czasem trzeba ich odpowiednio nakierować ;) Trzymam mocno kciuki i czekam razem z Toba na dwie kreski :cheer:

U mnie bez zmian, rośniemy :) 4-go, już w czwartek mam genetyczne trzymajcie kciuki. Chyba dopiero po tej wizycie na jakiś czas się uspokoję, bo ciągle się boję, bo jak nie boli lekko podbrzusze, to czasem lekko kręgosłup to teraz jeszcze dodatkowo coś w pipce boli :unsure: W sumie podbrzusze i kręgosłup to juz dawno nie, a dolna część mojego ciała, to może trochę zmęczona jest? :blink: Bo sikam co 15 minut :lol:
No oczywiście lekarz od genetycznego mnie lekko zaskoczył przez telefon powiada że wizyta będzie kosztowała 300 zł, masakra :angry: Ładnie sobie liczą? No ale najważniejsze żeby było wszystko dobrze!

Emka, Ania dawno się nie odzywałyście, co tam u Was?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #920880 przez Anna1807
Halo halo melduje się i ja :)

Rozpoczął się rok szkolny więc trochę mniej czasu,ale trzeba się przyzwyczaić:)

U mnie raz lepiej raz gorzej, w szczególności jeżeli chodzi o psychikę, ale staram się jak mogę aby być dobrej myśli!

Lilianka jest raz leniwa i mało się rusza i to powoduje u mnie ogromne poczucie strachu i ogólną panikę!
W czwarek mam wizytę u lekarza więc ją zobaczę.
Bardzo mi dokucza ból krocza:( i muszę o tym powiedzieć lekarzowi bo zaczyna być to męczące. Chodzę jak kaczka! :)
W tym miesiącu planujemy zamknąć zakupy i właśnie dzisiaj lub jutro idziemy zamówić wózek, którego wybór okazał się niełatwym zadaniem.
Wybraliśmy ostatecznie inny niż na początku:):):) szaleństwo mówię Wam, ale jakoś nie umiałam się do końca zdecydować. Jak zamówiony to się Wam pochwale, bo być może w sklepie zmienie zdanie :laugh:

Jeżeli chodzi o zastrzyki to mam z nimi coraz większy kłopot, tam gdzie idzie wybijać, czyli po bokach, tak boli, ze nie potrafię wbić, a tam gdzie nie boli tak bardzo skóra jest już bardzo naciagnieta i też jest problem. Policzylam że pozostało mi jakieś 60 zastrzyków! A za mną ok 200 więc teraz to pikus ;)
Miłego dnia Kobietki!

Moje Najukochansze Skarby
Lilianna 27.10.2014
Marek 15.02.2007

Moje Aniołki[*][*][*]
Emilka 19 tydzień (*29.12.2011)
Gabriel 15 tydzień (*19.07.2013)
Kruszynka 9 tydzień (*5.12.2013)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl