Witam wszystkie przyszłe mamusie :)

Dziewczyny jak tam Wasze maluszki?
Mój na szczepienie się rozchorował, dostał katar i ma całe gardło zawalone, leczymy się teraz inhalacjami i jakimiś kropelkami i mały cały czas śpi i mało je... Ja już odciągnęłam 400ml mleka bo nie mogłam wytrzymać tego ciągłego spania, aż się zdziwiłam że w moich cysiach tyle mleczka jest ale to jest z 2 cysiów, najpierw jeden a po 2 godz drugi

srenka, to do kawy możesz dolewać życzę maluchowi szybkego powrotu do zdrówka. U mnie przy przeziębieniu to chyba obie by się załatwiły. Jak się robi inhalację takiemu maluchowi?

A tak z innej beczki, byłam w weekend na tym weselu i dopiero na zdjęciach zobaczyłam jak ciąża bardzo mnie powiększyła i zmieniła.. też czujecie się takie duże i nieatrakcyjne?

pasal widziałam ta kiecke co miałaś na sobie na tym foto grupowym,świetna jest!mow predko gdzie taką dorwałas?

ja czuje sie mega nieatrakcyjna.....moja kumpela była w wakacje w chorwacji jak wrzuciła foty..to zal dupe scisnął i puścic nie chce..wygladała rewelacyjnie..szorty t-shirt opalenzna i figura..moze nie modelki ale bez cellulitu,bez rozstępów bez ,,brzucha,, no gdzie ja do niej..wyglądałabym jak słoń morski..ciągle mówie dieta od jutra..od nastepnego jutra..i tak co kilka dni,robiłam kopenhaska straciłam 3 kg i przybrałam 4..nie mam samozaparcia..jak siede z małym to tu skubne tam skubne. Czaje sie na ksiązke hodakowskiej ale czy wara wydania 40zł...?niby opisuje cwiczenia która sa dowykonania w domu i przepisy..oglądałam Fat killers..ja pitole po 30kg w 3 mies..no jak ja bym tyle zrzuciła yo bym była lachon jak te co moj sie na nie ślini jak kundel w necie...ale co pomarzyc dobr sprawa

poziomka t przybij piatke moja kolezanka byla w Chorwacji i tak sie dziewczyna wziela za siebie (wazyla ponad 100kg) ze teraz juz zrzucila 35kg no normalnie szok a ja na siebie patrzec nie moge w spodnie sprzed ciazy nie wchodze brzuch musze wciagac i nawet sie pomalowac nie moge bo na kazdy cien do powiek mam cholera uczulenie tylko tusz mi zostaje jestem zla na siebie ze siedze i nic nie robie wlaczylam ostatnio chodakowska nastepne podejscie i co dalam rade pocwiczyc tylko 13min jestem beznadziejna zaraz maz sobie znajdzie lepsza i mnie zostawi

pasal z Ciebie jest piekna kobitka i faktycznie na tym grupowym zdjeciu wygladasz super kieca potwierdzam zdanie poziomki superowa

poziomka a Ty nie pitol bo z Ciebie tez lufa oddaj mi te Twoje sniezno-biale zabki i wykrecone w kosmos rzesy i Wy mowicie ze zle wygladacie dobrze ze ja nie wrzucam swoich terazniejszych zdjec na fb bo smiechu byloby kupe

Na wieszaku mi się ta kiecka podobała, tak patrzę na zdjęcia i wyglądam jak tłusta stara mamuśka.. mając 22 lata.. poziomka, nie pamiętam jak się ten sklep nazywał, ale kiecka nie warta swojej ceny bo wylazł jakiś plastik i mnie podrapał.

Z Chodakowską próbowałam ćwiczyć, na youtubie są ćwiczenia, ale oczywiście brak formy nie pozwolił mi dojść do końca ćwiczeń przez co rezygnuję. Robiłam kilka podejść do oduchudzania, dieta nie wchodzi w grę, jak mówiłam wcześniej mało co lubię więc mogę jedynie rzucić słodycze. Na ćwiczenia nie mam siły po całym dniu z dziewczynami. Poziomka, od książki nie schudniesz niestety a wiem coś o podjadaniu, bo jak się siedzi w domu to co chwilę chce się coś zjeść a to cukierek a to czekoladka, kanapka itp.. tu masz jej ćwiczenia ponoć efekty super, bo na fb laski wrzucały swoje zdjęcia. Mi też brak samozaparcia a wiem, że pretensje za swój wygląd mogę mieć tylko sama do siebie - miałam już 58 na wadze i przestałam ściągać pokarm i rzuciłam się na czekoladę. W terminie podobym do mnie rodziły mojego męża kuzynki i każdy mi mówi jakie to one chude i że w ogóle po nich nie widać że rodziły, ale obie karmią cyckiem. Zawsze ważyłam max 56 kg a teraz 63? dosłownie w kazdym miejscu jest mnie za dużo. W fat killers niestety oni całe dnie poświecają temu by schudnąć, my z małym dzieckiem niestety sobie na to nie pozwolimy :/

pasal no dokladnie te cwiczenia robilam ale naprawde moge Wam powiedziec ze daja efekty mam kolezanke co z nia cwiczyla wlasnie na youtubeten skalpel w 2 miesiace wygladala bosko tylko pozniej juz jej sie nie chcialo wiec moge powiedziec ze naprawde duzo daja ale ja mam za malo samozaparcia no nie wiem moze od pazdziernika jak dostane wyplate fundne sobie jakis fitnes

Zacznę od odpowiedzi na pytanie jak się inhaluje takiego maluszka? Ja mam tyle szczęścia że mój mały siedzi już prawie że sam, 3 min siedzi prosto bez przytrzymywania (chyba że jest śpiący) no więc biorę go sobie na kolana i włączam inhalator z tą małą maseczką i powiem Wam że siedzi grzecznie i się nie wierci, tylko po jakimś czasie głowę odwraca, ale wtedy wystarczy mu buzie wytrzeć pieluszką, bo ma całą w "szronie" Potem dalej siedzi i nawet próbuje jeść ten dymek bo jest fajny słodki Taki specjalny środek dla małych dzieciaczków a inhalator ja akurat miałam swój, bo kiedyś był mi potrzebny, a jakbym nie miała to przychodnia wypożycza za 20zł tygodniowo

Teraz dołączę się do ponarzekania na brak samozaparcia... Ja też powinnam schudnąć jakieś 10kg... Ale zamiast schudnąć to tyję... Karmię i mam tak wielkiego głoda, że non stop coś podjadam... Nie wiem jak inne robią to że karmią i trzymają się diety czy coś...
Na ćwiczenia tez nie mam siły... Też próbowałam Chodakowskiej, tego skalpela II (z krzesłem) wytrzymałam 17min ale potem przez 3 dni nie mogłam się ruszać przez zakwasy...

Aha no i Pawełek już czuje się prawie dobrze leki były bardzo trafione, pomogły prawie natychmiast i wszystkie objawy zniknęły

Ale ten Twój mały się ładnie i szybko rozwija. Jak Ty to robisz, że on taki grzeczny? U mnie Gabryska się zepsuła, była dużo spokojniejsza od Zuzi a teraz nad nią zapanować to masakra. Nic się dzieciakowi nie podoba, tylko na ręce. A Zuza jak widzi, że ją noszę to też ryczy. A niby dzieci po 3 miesiącu mniej płaczą..

Poziomka jak powrót na studia? Jak się mały siostrze sprawuje?

Srenka, kiedyś mówiłaś, ze nie rozumiesz podejścia mojego i poziomki, że się nie cieszymy z macierzyństwa. Teraz wiem o co Ci chodziło. I wiecie zupełnie inne podejście jest do grzecznego dziecka a terrorysty. Przykład: dzisiaj rano wchodzę do dziewczyn Zuzia na mój widok uśmiech pełną buźką mimo, że się zesrała. Gabryśka w ryk i wymusza bo chce na ręce. I uwierzcie mi, że dużo lepiej zajmuje mi się Zuzką, która też płacze, ale nie wymusza. Potem dostają mleko a ja wychodzę, żeby ogarnąc mieszkanie. Zuza je spokojnie a Gabryska stęka i pluje jak traci mnie z zasięgu wzroku. Niby dziecko to dziecko, ale przyjemnośc w wychowywaniu znacznie inna jak dzieciak nie wymusza wszystkiego płaczem

Pasal, mam nadzieję że Gabrysia Ci z tego wyrośnie i przestanie to będziesz mogła w pełni cieszyć się macierzyństwem

Pawełek to jest taki mały wybryk natury Dziś już w ogóle nie ma widać że był chory Nosek czysty, chrypki brak, humor weselszy niż zwykle a co do zrobienia kupy, to mój mały też największy zaciesz ma jak "leży w kupie"

Dziewczyny tragedia,...w szkole zapier...taki za przeproszeniem ze wracajac do domu padam na twarz..dzisiaj urwalam sie o 18bo bym do 21 jajo zniosla i je wysiedziala.
patrizia biale zeby sa zasluga paskow wybielajacych blenda med ktore stosuje raz w roku i ot tyle w nich uroku,bo na codzien tylko pasta blanx i plukanka dla efektu by utrzymac. A rzesy przed snem smaruje olejem rycynowym,wzmacnia je i pobudza do wzrostu.
A co do wagi to ja sie moze nie wypowiem...nigdy nie bylam zyleta ale waze 76kg a po porodzie bylo 72 w tym 2kg ktore zostaly. A teraz jeszcze 4dodatkowe bo zre jak prosiak..w szkole to o butli wody kanapce i jablku z jogurtem malo nie zjadlam swoich wnetrznosci tak mi kichy marsza graly bo jak siedzialam w domu to tylko ruszalam geba i mielilam jezorem jak krowa..i sa efekty...nie staje na wage ,schowalam do szafy bo chyba walne w kalendarz jak mi jeszcze skoczy w gore...dzisiaj kupilam jednak ta ksiazke chodakowskiej,bialko izotoniczne olimp sojavit ktorym bede zastepowac 1-2posilki w ciagu dnia dalam 30dychy za worek mam nadzieje ze zapcha i oszuka skutecznie mi brzuch..przystapie do lektury i w niedziele wale detoks na bazie wody herbaty i sokow a w poniedzialek oglaszam rzez niewiniatek..zaczynam 30dni 30przepisow i 30treningow z pania chodakowska na pismie..i oby dalo takie efekty jak to pokazuje bo jak nie to zrobie ognisko na balkonie

Filipek byl grzeczny z siostra,choc czul ze cos sie święci bo gdy wychodzilam zaczal plakac..ogolnie siora dawala rade ale ucierpialy jego dresy po tym jak jadl brokuly z indyczkiem...wiec musialo sie ostro dziac bo wszystko uwalone..on sliniak dwoe tetrowe i siostra w kropki i...mega tesknilam za nim..siedzialam na tych zajeciach i co chwile myslaalam o nim...jednak gdy jego faza szalu na mleko minela to i z checia bym siedziala jeszcze w domu

Poziomka jak ja Ci współczuję tych zajęć tak długo siedzieć... Normalnie masakra!
A jak Tobie z Ewką się nie uda to nie pal książki Odkupię Poczytam chociaż jak powinna wyglądać dieta

Jeżeli w jej diecie są frytki i pierś z kurczaka to ja chętnie poziomka, z białkiem ostrożnie, bo jak będziesz brała białko i podjadała to jeszcze nabierzesz na masie. Ja kiedyś się odchudzałam z cleanburecsin czy jakoś tak - nie wiem czy działało ale na pewno miałam więcej siły i energii. Ja mam w ten weekend pierwszy zjazd i chyba złożę podanie o indywidualny tok, bo już się kazdy(łącznie z tatusiem) wykręca od pilnowania maluchów, a przecież ich ze sobą na wykłady nie zabiorę.

Poziomka, to może od poniedziałku razem zaczniemy? będzie nam raźniej i będziemy sobie zdawać raporty tutaj? ale bez ściemy, odpuścimy słodycze, Ty sobie stosuj dietę a ja postaram się jeść (z tego co lubię) to mniej kaloryczne. Co Ty na to? razem raźniej a po 30 dniach jakaś nagroda ? hmm ? codziennie ćwiczenia choćby mała ilość choćby głupie przysiady czy brzuszki, ale by było?

Jak się wyprowadzałam z domu to matka powiedziała,że zdechnę z głodu i brudu. Kurka nawet nie wiecie jaka jestem z siebie zadowolona, że mimo dwójki malych dzieci mój dom lśni, codziennie jest coś na obiad i książe ma zrobione śniadanie do pracy( wiem, że to głupie, że robie mu bułki, ale w innym wypadku on wpierdziela hot dogi na orlenie co zaczyna być po nim widać efekty) a do tego UWAGA mam gotowy pierwszy rozdział pracy licencjackiej. O ile się nada

Patrizia, Srenka.. przyłączacie się do metamorfozy z chodakowską ?

OOO poziomka wymyśliłam nagrodę, jak schudniemy więcej niż 3 kilo to jedziemy do tego spa lub idziemy do fryzjera i kosmetyczki na zachęte. Co Ty na to? A może do wiosny udało by się zrzucić te 10kg ?