Mamusie Maj 2010

To mnie zaskoczyłyście:)

|Dziewczyny, ja jak zwykle mam kosmiczny problem;p
Chodzi o szycie po porodzie, lekarz powiedział, że nic nie będzie trzeba wyciągać bo wszystko jest rozpuszczalne, ale na pograniczu tak jak wejście do pochwy mam takie wyczuwalne te szwy, jakby na zewnątrz i zaczęło mnie to boleć no i teraz nie wiem, czy to samo wypadnie czy trzeba to wyciągnąć? Miałyście tak może? albo wiecie co z tym zrobić?

ja osobiscie tak nie mialam, ale skoro powiedzieli ze sie rozpuszcza, to raczej musisz czekac i przebolec, moze jak Cie niepokoi to odwiedz lekarza.

idz niech sprawdzi moze cos sie gdzies wbilo w skorke czy cos nie to zebym straszyla ale czasem sie mowi ze lekarze zle zszywaja i wasta czy cos jak cos wyczulas a nie powinno tak byc idz niech sprawdzi gin jak sie goi i wsio bo cie boli i tyle

angela ty idz czym predzej do lekarza bo mi w szpitalu powiedzieli ze mam rozpuszczalne ale jak 2 raz pekly mi szwy i u siebie bylam szyta w szpitalu gdzie chcialam rodzic okazalo sie ze w pochwie mam szwy czesciowo rozpuszczalne a czesciowo nie!i mi musieli sciagac po 3 tyg. jak szczypie lub swedzi to tez znaczy ze sie dobrze goi.ale jak ja bylam obolala...masakra ale to juz mam za soba.idz kochana idz bo widzisz jakbym nie byla 2 raz szyta to nawet bym nie pomyslala ze szpital mogl mnie oszukac w tak karygodny sposob..a i dodam ze tez mam wrosciety kawalek szwu ktory mial byc sciagniety.wrosl sie w blizne po 2 szyciu gdzie bylam na posladku nacieta.ale to nie przeszkadza w niczym powiedzialam ze juz nic z tym nie bede robic.bo nikt juz mi nie bedzie tam grzebal.a ze to niczym nie grozi to niech sobie zostanie ta czarna kreseczka.ja tez odczuwałam bardzo duzy bol widze ty 13 dni jestes od porodu i mozliwe ze sa to szwy nierozpuszczalne i czas moze sciagnac.juz sama nie wiem.

mnie sie rozpuscily ok 15 dnia po porodzie, juz wtedy nic nie ciaglo, nie bolalo i nie swedzialo.

ale chyba bedzie najlepiej jak pojdziesz i sprawdzisz.

eh, dziękuję dziewczynki:* jutro święto, weekend jeszcze przeczekam zobaczę co i jak i jeśli będzie bolało to w poniedziałek wybiorę się do lekarza.
Ale znalazłam już coś na ten temat i było właśnie, że zewnętrzne "znikają" szybciej niż wewnętrzne.

angela dzis Twoj synke konczy 2 tygodnie, wszystkiego dobrego dla Was oby dwoch. buziaki przesylamy.

ale tu cisza...............

dziewczyny mój synek chyba jest chory, jak maż wróci z pracy to pojedziemy do lekarza.
Niby nie ma temperatury, ale robi od kilku dni kupki żółto-zielone ale ze śluzem i rzadkie.
jak go przystawiam do piersi to najpierw przeraźliwie piszczy tak jakby nie mógł ssać i dopiero po chwili zaczyna ssać i co 5 minut zaczyna krzyczeć przy cycku.

ilona dokladnie mam ten sam problem z mala od wczoraj wieczora, myslam ze to kolka, ale dzis od samego rana to samo jest, mala usnie na ok 20 min i z wielkim placzem sie budzi, tez jak ja dopiersi dostawie to panicznie placze i co jakis czas ssie i to malutko i znowu placz.. kupke ma troszke zadsza jak zawsze. jak do jutra nie przejdzie ide do lekarza, dzis jedynie szpital.

temperatury tez nie ma.

ale kolki nie wystepja tylko wieczorami.. wspolczuje wam dziewczyny.jak sie prezy przy tym i brzuszek twardszy ma wtedy to moze kolki choc nie wiem bo moj maly ich nie maial. a moze gardelko ma czerwone i go boli..nie wiem..ale lekarz napewno zaradzi.buziaczki dla waszych dzieciaczkow

hej dziewczyny:)
widze ze mamusie nie maja za duzo czasu na internet. no wlasciwie to sie nie dziwie, sama z checia spedzalabym kazda chwile z moja niunia:)
Moja Klaudusia wlasnie sobie spi to korzystam z okazji i nadrabiam zaleglosci w serialach, chociaz w sumie prasowanie czeka ale to moze odloze na jutro;]
dzis moze malutka da sie wyspac troche bo wczoraj jak sie obudzila kolo polnocy to usnela dopiero po 3 i tak sie strszanie umeczylysmy bo ani jesc nie chciala, pieluszka czysta wiec chyba brakowalo jej troche przytulania.
a tak to u nas wszystko w porzadku, Klaudusia ladnie przybiera na wadze i slicznie rosnie:)
a dziewczyny znacie moze jakis sprawdzony krem czy cos na luszczaca sie skorke? bo mojej niuni po naswietleniach w inkubatorze zaczela sie luszczyc skorka na nozkach, nadgarstkach i na brzuszku troszke, oliwka nie pomaga linomag tez nie bardzo, balsam do ciala tez nie szczegolnie...

madzia wlasnie laura przy tym nogi zgina i prostuje, to moze rzeczywiscie na kolke, kurcze wcale jej uspokoic nie molam, teraz zasnela i 2 godziny musialm miec ja na rekach co polozylam to sie obudzila. ale czegop sie nie robi dla dobra dziecka.

natmur fajne ze mala rosnie i przybiera na dadze co do luszczacej sie skorki to samo to przejdzie ale mozesz smarowac caly czas np linomagiem albo wlasnym mlekiem!!!!!! mojej juz w 4tygodniu przeslo, teraz ma sliczna skorke, ale zaczyna sie teraz na glowce troszke, wszytsko przechodzi samo z czasem.

Najlepsza na łuszczącą się skórę maluszka moim zdaniem jest kąpiel w Oilatum.
Linomag też pomagał, także spróbuj kąpać właśnie w Oilatum.

hej mamusie

aha co do skorki jest jeszcze dobra oliwa z oliwek (taka kuchenna), na raczki, nozki i na glowke, zreszta na cale cialko.

dziewczyny chyba wreszcie sie wyspalam, wczoraj po kapieli mala na karmila i spala mi az 3 godziny i co 3 godziny sie budzila, jak nigdy zawsze co 2 wstaje.A w nocy zadnych placzy, krzykow nic, jak makiem zasial, nawet jeszcze szybciej usypiala jak zawsze, chyba strasznie umeczona byla, bo juz przy kapieli oczka zamykala.

co mnie jeszcze zastanawia gdy ona tak robi z tymi nozka i ma twardy brzszek do tego to jak ja poloze to zaczyna momentalnie plkac, niewiem czy to tez objaw kolki. tak mi jej szkoda, az serce mi sie kraja.

zycze Wam milego dnia, jestem ciekawa jak dzis bedzie.

p.s po wczorajszym karmieniu co 30 min dzis cycki mam do pasa ;9 haha

Kochane dawno mnie nie bylo i sie nie orietuje... tak duzo zescie nadrukowaly wy forumoholiczki ze masakra... wszystkie majoweczki juz urodzily????jaksie maluszki chowaja??

A co do szwow to mi sie ro0zpuscily po 8 dniach od porodu