BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Maj 2010

14 lata 8 miesiąc temu #10238 przez _aga86_
natmur11 napisał:

no w uk potrzebny jest fotelik ale w budzie od wozka podobno tez wypuszczaja. nie wiem jak jest ja planuje fotelik kupic dopiero w lipcu jak bede do polski leciec bo po co wczesniej ma kurz zbierac. a co do latania z niemowlakami nie wiecie czy moge wykupic maluszkowi osobne miejsce w samolocie bo widzialam kiedys dzieciaczka w foteliku w samolocie ale on juz mial chyba z roczek


z tego co wiem to dziecku nie przysluguje miejsce w samolocie. Ja lecialam ryanair-em (niestety) i latajac ta linia dziecko musi siedziec na kolanach- przypiete dodatkowym pasem...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 8 miesiąc temu #10243 przez natmur11
no ja bym chciala jeszcze jedno usg moze w koncu by mi ktos powiedzial czy bedzie chlopczyk czy dziewczynka. a co do planow na przyszlosc chce przynajmniej do roku byc z moim malenstwem a potem moze jakas szkola czy cos tylko najpierw musze troszke z jezykiem popracowac...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 8 miesiąc temu #10329 przez gold_butterfly
Ale dzisiaj cicho - chyba przez ta pogodę. Nie wiem jak u Was,ale u mnie od samego rana leje jak z cebra - ponad to wietrzysko niesamowite. Wczoraj wieczorem złapały mnie typowe ciążowe humory - raz płakałam,aby po chwili zacząć zanosić się śmiechem. Dzisiaj za to poszłam na zakupy - poruszałam się jak wielka, tęga matrona i niechcący upuściłam serek topiony (oczywiście mąż nawet nie zauważył,bo zagadał się ze znajomym). Ku mojemu zaskoczeniu jakiś młody mężczyzna pośpiesznie się schylił i mi podał - to naprawdę rzadkość. W ciąży zostałam już kilkakrotnie rozjechana wózkiem z zakupami, szturchnięta, czy nawet popchnięta - ludzie nie mają za grosz rozumu. O przepuszczaniu w kolejce nie ma mowy. Raz poszłam do jakiegoś większego sklepu zrobić zakupy, źle się poczułam, więc szybko capnęłam tylko sok i poleciałam do kasy - tam, ogromna kolejka. No a ja z ogromnym brzuchem i jednym soczkiem (nikt nie raczył przepuścić, mimo,że byłam blada i roztrzęsiona - udawali,że mnie nie ma). W końcu doczekałam się zakupu i uciekłam na pobliską ławkę. Mąż musiał szybko mnie stamtąd zabrać,bo nie byłam w stanie wstać - dosłownie zaczęłam zasypiać na ławce (przez te cholerne tętno). A ludzie...? Heh - jeszcze zostałam ofuknięta,że skoro jestem w ciąży,to uważam,że całą ławkę mam prawo zająć. A jak tam jest u Was z ludźmi?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 8 miesiąc temu #10349 przez sloneczko
masz racja ludzie niechca widziec cizarne, a o pomocy mozna zapomniec.

juz to wczesniej pisalam: tutaj :
www.zapytajpolozna.pl/forum/ciaza-forum/...y-pierwszenstwa.html


gdy stoje w kolejce jeszcze nigdy nikt mi nie ustapil miejsca, ludzie sie ogladja patrza na ciebie na brzuszek i co i sie usmiechna, ale zapytaja jak dlugo jeszcze do rozwiazania.

ale nikt nie pomysli ze za chwile moment bo stoje juz 5 min slabo mi sie zrobi, bo w sklepie jest duszno i ludzie wydzielaja rozne zapachy z siebie...

kiedys jak bylam w polsce wtedy bylam w 7 tygodniu ciazy i bylam w autobusia jak to starsze panie stana nad Toba i dychaja i jak to one ciezko zyja, powiedzialam jej ze nie zejde jej bo jestem w ciaza i sie nie zadobrze czuje, wiec ona mi odpowiedziala, taka mloda i juz w ciazy,, poszla na przod i cos tam do innych pan opowiadala, a ja czulam sie jak by ktos mnie z blotem zmieszal, az w oczych mialam lzy(jestem czesto wrazliwa osoba)

to jest przykre, ale trudno trzeba to uszanowac ze niektorzy ludzie nie maja wychowania, bo ja inaczej tego nazwac nie moge!!

a co do metra tez mialam taka sytuacje, cale metro bylo zawalone, i nagle jedno miejsce sie zwolilo no i co chcialm sobie usiac a mialam dwie siatki, bo bylam na zakupach, ja i taki facet chcial usiac, on zdazyl ja nie, wiec mu powiedzial, przepraszam jestem w ciazy czy moge usiac, a on na to przy wszystkich, jak to mogla pani na zakupy isc to teraz moze pani stac, ja jestem zmeczony. myslam ze niwiem co zrobie i taka pani mi zeszla..


bywaja naprawde przykre sytuacje, niewiem czy ludzie tylko siebie widza czy niechca innych widziec

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 8 miesiąc temu #10351 przez sloneczko
gold_butterfly napisał:

Ale dzisiaj cicho - chyba przez ta pogodę. Nie wiem jak u Was,ale u mnie od samego rana leje jak z cebra - ponad to wietrzysko niesamowite.



kazdy na zakupach i sprzataniu przedswiatecznym.
w niedziele jest na forum bardzo cicho zawsze

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 8 miesiąc temu #10365 przez gold_butterfly
No tak słoneczko - wychowanie. Ale kilka razy trafili się jacyś młodzi mężczyźni,którzy byli skorzy pomóc: raz żeby sięgnąć jakiś produkt,który stał wysoko na półce, drugi raz,gdy wypadł mi telefon itp. Ale w sumie nie byłam pewna czy oni zauważyli,że byłam w ciąży :-D Teraz to nikt nie przeoczy wielkiego brzusia,ale wtedy bywało różnie :-D W 4 miesiącu jak płaciłam za bilet autobusowy, wysypały mi się drobne - jakiś chłopak w wieku ok. 22-25 lat szybko schylił się,żeby je pozbierać. Potem usiadł obok mnie i bezczelnie zaczął flirtować. Jak w którejś chwili skojarzył,że jestem w ciąży,to miał widoczny odruch,żeby wstać i uciec ode mnie jak najdalej :-) To było okropne, ale i śmieszne za razem. Wtedy raczej byłam oburzona :-P A najlepsza sytuacja była,gdy jechałam z koleżanką i jej 2-miesięczną dziewczynką na szczepienie - wcisnęłyśmy się do busa (akurat był zatłoczony młodymi ludźmi, którzy jechali nad morze). Upał niesamowity - ludzie spoceni, tłok i ścisk. Mimo,że stałyśmy koło kierowcy, ten dodał gazu tak,że gdybym nie przytrzymała koleżanki, poleciałaby z maleństwem na rurę (niunię miała w nosidełku). Zwróciłam mu uwagę,to usłyszałam,że jak mi nie pasuje,to mogę wysiąść. Oczywiście nikt miejsca nie ustąpił. Jakoś dojechałyśmy,ale byłam tak wściekła,że mało ze złości nie dostałam wylewu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 8 miesiąc temu #10369 przez natmur11
no ja na szczescie nie mialam podobnych sytuacji a wrecz przeciwnie nawet dzis w sklepie starszy pan ustapil mi miejsca w kolejsce do kasy wczesniej tez sie zdazylo a ku mojemu zaskoczeniu kiedys jadac pociagiem mlodziez zaczela sie bic a ja biedna stalam w poblizu wiec odeszlam a po chwili chlopacy mnie przeprosili ze doszlo do bojki przy mnie... wiec jesli chodzi o uk to jestem mile zaskoczona takim zachowaniem bo w polsce jeszcze zmieszaja cie z blotem za to ze jestes w ciazy:/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 8 miesiąc temu #10388 przez sloneczko
macie racje, sa osoby ktore pomagaja, mnie sie to nie zdarzylo wiec dlatego na ten temat taka ostra jestem.

p.s to chyba z deutschland na uk sie przeprowadze ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 8 miesiąc temu #10391 przez Aga
Tak ja wyzej napisala Natmur tutaj wrecz zaskakuja ludzie swoja osoba. Pomagaja , ustepuja miejsca i przede wszystkim sa usmiechnieci i zyczliwi. Nawet nieznajomy potrafi powiedziec Ci Dzien dobry. Jezeli chodzi o uprzejmosc niespotkalam sie ze zlym traktowaniem .

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 8 miesiąc temu #10408 przez ilona
ja raz zostałam przepuszczona w kolejce na poczcie i to przez młodego mężczyznę ok 27-30 lat.
No i w przychodni jak robię badania to zawsze bez kolejki tyle, że prywatnie i lekarz i badania.
A w sklepie czy gdziekolwiek indziej stoję w kolejkach jak wszyscy. Tak jak pisałyście. Ludzie nie chcą widzieć że kobieta jest w ciąży. Przedwczoraj w Biedronce zostałam "staranowana" wózkiem przez straszą panią, nawet przepraszam nie powiedziała, tylko zmierzyła mnie wzrokiem i pogadała coś pod nosem.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 8 miesiąc temu #10410 przez sloneczko
oj masz racje a starsi ludzie to juz calkowicie....

jakas zmeczona dzis jestem... len mnie znowu dopadl

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 8 miesiąc temu #10411 przez ilona
a bo dziś taki dzień chyba. Ja miałam mamę dziś na myciu okien i troszkę się pokręciłam po domu nic nie zrobiłam a taka jestem zmęczona :)

Ale kupiłam naklejki dla maluszka do pokoju. takie do przyklejenia na ścianę i troszkę dziś upiększyłam Jego pokoik i jak tam zaglądam (100 razy na dzień) to mi się tak miło robi :)

sloneczko a Tobie tylko 6 tygodni zostało :) a mi 5 i trzy dni

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 8 miesiąc temu #10412 przez sloneczko
ja tez juz przykleilam takie nakleiki ;) fajna spawa.


no im blizej tym bardziej sie ciesze i denerwuje. juz zaczyna mi brakowac brzuszka.. :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 8 miesiąc temu #10413 przez ilona
no ja jak nie myślę o porodzie to już tak bardzo chce żebym mogła tego maluszka przytulać, a jak tylko o porodzie myśl przejdzie to boje się tak bardzo...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 8 miesiąc temu #10415 przez natmur11
ja juz sie nie moge doczekac tej malutkiej istotki, ale z tygodnia na tydzien juz coraz bardziej sie to przybliza w tygodniu powinnam dostac mebelki i wozek dla mojego szkraba to wezme sie za pranie czyszczenie dywanu. z naklejkami jeszcze poczekam bo narazie maluszek i tak zamieszka z nami w sypialni. obecnie jestesmy na etapie poszukiwan karuzeli do lozeczka podoba mi sie z fisher price'a las tropikalny ale jakos nie udalo mi sie jej znalezc w zadnym sklepie zeby ocenic co i jak

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl