Mamusie Maj 2010

ja też mam karuzelę i nawet sobie włączam melodyjkę tak na parę chwil i tak się przyjemnie robi jak sobie posłucham....

natmur11 napisał:

ja juz sie nie moge doczekac tej malutkiej istotki, ale z tygodnia na tydzien juz coraz bardziej sie to przybliza w tygodniu powinnam dostac mebelki i wozek dla mojego szkraba to wezme sie za pranie czyszczenie dywanu. z naklejkami jeszcze poczekam bo narazie maluszek i tak zamieszka z nami w sypialni. obecnie jestesmy na etapie poszukiwan karuzeli do lozeczka podoba mi sie z fisher price'a las tropikalny ale jakos nie udalo mi sie jej znalezc w zadnym sklepie zeby ocenic co i jak

Chodzi Ci o taka gdzie na gorze jest palma, a pod nia papuga, malpkapszczola itp?? Jesli tak ja ja mam i jestem zadowolona:)

dokladnie o ta. niestety nie mialam mozliwosci zobaczyc jej na zywo wiec zostaje ewentualnie opinia innych a potem zakup w argosie lub przez internet

Dzień dobry dziewczynki:*

Właśnie wróciłam od teściowej;D miałam nie jechać,ale jednak się zdecydowałam. Moje kochanie przekonywało mnie, że będzie spokojnie jechał no i fakt troszkę się pohamował, z tym że on nie wie co to spokojna jazda;p eh... Wskoczyłam szybko do łóżeczka, ale dziś tu cisza że ho ho ...
Dostałam kilka poradników:) i jeden taki nie spisany, jak to było z babcią mojego narzeczonego i że od początku mam wyznaczyć granice żeby mi na głowę nie weszła, no cóż liczę na to że zachowa trochę dystansu i nie pozwoli sobie na tyle na ile odważyła sie wtrącać synowej(mojej teściowej). eh...;p

A co do zachowania ludzi nie wiele mogę powiedzieć, wychodzę właściwie tylko do lekarza, badania niby też prywatnie ale nie ma mowy żeby ktoś mnie przepuścił, raz zrobiło mi sie słabo, ale usiadłam sobie z boku na ławeczce a ludzie tylko dziwnie patrzyli;/
Co do starszych ludzi, twierdzą że młodzież źle się zachowuje i jest nie wychowana, a sami zachowują się tragicznie i naprawdę ciesze się, że nie trafiłam na taka sytuację kiedy babcia wjeżdża we mnie wózkiem w markecie, bądź coś podobnego - bo chyba źle by się to dla niej skończyło...

A dziś śniło mi się że już urodziłam i moje maleństwo było takie dość duże;p hi hi dziwny sen...

Angela ciesze sie ze wyjazd sie udal ....i juz wypoczywasz w lozeczku

hej dziewczyny ja dzisiaj sie strasznie zle czuje...

rano mialam dziwna wydzieline z pochwy, kleista i zoltego koloru, rano brzuch mnie bolal ze nawet sniadania nie moglam skonczyc jesc, pozniej przeszlo ale zaczely plecy bolec i do tego silny bol na wysokosci zeber, z przodu i z tylu trwalo ok 10min, nawet powietrza nie moglam zlapac.

co jest najgorsze mala malo sie rusza od 3 dni, ale podejrzewam ze ma malo miejsca.

do porodu zostalo 6 tygodni, bole sa co jakis czas ale nieregularne brzuch tez jak twardnieje to nieregularnie...Leze caly czas nawet humor mi nie dopisuje..


co do karuzeli tez mam z fisher ale z misiami, motylkami, tez wyswietla aie na suficie obrazek i jest na pilota.

angelaczasem taka wizyta dobrze zrobi a co do jazdy samochodem to moj maz tez mowi ze bedzie jezdzic ostrozniej...

sloneczko a moglabys wyslac jakis link takiej karuzeli?

taka wydzieline to ja mam juz od kilku dni ale czytalam gdzies ze to normalne wiec szczegolnie sie tym nie przejmowalam...

www.amazon.de/Fisher-Price-C0108-0-Traum...id=1269790161&sr=8-1

ja kupilam niemicka, ale poszukam polskiej zeby bylo Ci latwiej.

glosnosc tez mozesz regulowac

www.allegro.pl/item970945827_fisher_pric...ektor_najtaniej.html to jest po polsku

o dzieki bardzo. fajna jest ta karuzelka moze sie w koncu na jakas zdecyduje

Sloneczko moze mialas kolke pod zebrami . Dobrze ze juz przeszlo.
A co do uplawow o ktorych piszesz ja mialam je na poczatkuciazy ...pozniej bylo dobrze a teraz od tygodnia mam znowu nasilone. Podobno tak moze byc w ciazy jezeli dodatkowo nie swedzi Cie tam . Ale ja na nastepnej wizycie chcialam zapytac o to znowu poloznej . Z tym ze juz chyba znam jej odpowiedz.

aaaaa a karuzelka swietnaa!!!!

sloneczko nie wiem czy ten ból to normalne, ale upławy takie kremowo-żółte mam już od... nawet nie wiem kiedy, 28 tc chyba,bez wkładki się nawet nie ruszam i to tak średnio 2,3 dziennie;)

ja tez mialam te uplawy wczesniej ale nie az tak... i teraz od tygodnia tez miewam, ale nie tyle!

kolka.. hm pierwsze slysze, ale mozliwe bylo to dosc silne, trudno bylo mi powietrze zlapac probowalam tak lapac powietrze jak nas polozna uczy na szkole rodzenia,ale sie nie dalo... caly dzien leze, teraz czuje sie owiele lepiej!!

a karuzela jest super, jestem bardzo zadowolona, jest na baterie ale slyszalam ze mozna na zawilenie zamontowac. Tania nie jest ale warto!!!

Sloneczko moze dzidzia Cie kopnela, albo wiercila nozkami. Ja mialam takie cos wlasnie jak dostalam kopniaka od niuni- wtedy rowniez nie moglam zlapac powietrza. Pod koniec ciazy rowniez mialam zwiekszone uplawy i poszlam do ginekologa. Jezeli Cie swedzi i piecze to mozesz miec grzybice- wiem niezbyt to brzmi, ale ma ja ok 70% ciezarnych (tak tlumaczyl mi gin.) i wtedy dostaje sie kapsulki dopochowe, zeby na dzidziusia nie przeszlo, jesli sie nie leczy (czasami kobiety nawet nie maja pojecia, ze maja taka grzybice)to moga u dziecka moga pojawic sie plesniawki.

Hej Aga! Potwierdzam z tym zapaleniem grzybicznym - kobieta w ciąży ma osłabioną florę bakteryjną i bardzo często choruje na te zapalenie. Ja miałam zapalenie cewki moczowej, przyjmowałam antybiotyk - no i tez mnie złapało. Dostałam maść - bo był to początek zapalenia i nie musiałam brać niczego mocniejszego, mąż natomiast dostał tabletki (bo trzeba pamiętać,że trzeba leczyć obojga partnerów).

Wczoraj miałam zwariowany dzień Okazało się,że trzeba jechać na zakupy kupić mi adidasy. Nogę miałam zawsze szczuplutką,a teraz mam wiecznie napuchnięte. Więc okazało się,że nie mieści się ani w adidasy z zeszłego roku,ani w żadne balerinki, sandały i inne dobrodziejstwa. Ale się naśmialiśmy przy przymierzaniu butów - już chciałam szukać męskich,bo okazało się,że wszystkie damskie są za wąskie. Hehehe Ale udało się - mam śliczne buciki na rzepy,żeby nie męczyć się z wiązaniem. Pochodziliśmy po sklepach - ja to już prawie latałam mimo zakazu lekarza (30 minut spacerku i 2h odpoczynku).

Poza tym mam nadal okropne problemy ze snem - najpierw nie mogę zasnąć, później ciągle się budzę, a na koniec wstaję ok. 4 rano i nie wiem co ze sobą zrobić. Dzisiaj spałam tylko 3h i jestem na wpół przytomna - a w dzień już zasnąć nie potrafię. Może melisę zacznę pić - ale wątpię,żeby pomogła. To chyba przez te wysokie tętno nie mogę spać. Na szpitalu podawali mi hydroksyzynę,ale też nie pomagała - spać mi się nie chciało,a tętno wynosiło 150 przy leżeniu.