Mamusia WRZESIEŃ2010

HEJ DZIEWCZYNY . u nas zimno i mróz szczypie w nos a tak po staremu . Jaś dziś w nocy 2 razy wstał ,i zauważyłam ,ze mały cwaniak z niego sie robi . Nawet smoka nie chce ciągać tylko kciuka do buzi pakuje .mam nadzieję ,że nie zdeformuje sobie palca . Bo co mu smoka dam to wypluwa i palucha bierze .Byłam dzisiaj na zakupach masakra na drodzę ślisko a szczegulnie na tych dojazdowych . chciałam kupić choinke ,ale nie bylo dzisiaj a u nas tradycji nie wolno zmienić i ma być choinka żywa i tak od zawsze . ale wszędzie już świetami pachnie .
piszcie co u was słychać .

Hejka!!
U nas tez zimno i zasypalo nas:(
niuniek o tych kroplach (tak mysle)zaczal sam robic kupke i dlugo nie musialam czekac na efekty...i znow daje mu do picia herbatke plantex...
a no juz swieta a my w tym roku i chrzciny i roczek mamy wiec wesolo-tyle prezentow a jeszcze wiecej szykowania i sprzatania a ja nic niee zrobilam jeszcze...na zakupy wybiore sie w przyszlym tygodniu a ze sprzataniem sie wstrzymuje bo czekam na szafke i na lozko bo pech chcial ze akurat teraz musimy wymienic...ale tak to w zyciu bywa
milej nocki!!!
pozdrawiamy!!!

Dzień Dobry
Nie będę już eksperymentowała z kropelkami na Zyśku, bo od kilku dni robi sam kupkę dwa razy dziennie bez wysiłku, tak że czasem tylko po zapaszku wiem co Mały zmontował. Bartocha zdobył również nową strasznie wkurzającą umiejętność- wyciąganie smoczka z buzi a następnie głośne dopominanie się o włożenie smoka z powrotem do ust. Właśnie czym takim Mały urozmaica nam noce, przy czym zabawa w " ja wyciągam- ty wkładasz" trwa w nocy nawet 40 min dopóki Mały nie padnie, a w dzień aż do znudzenia. Poza tym Bartocha ma katarek i kaszelek, niby nic strasznego ale mam nadzieję że o ile samo nie minie, to nie będzie gorzej, ponieważ po chrzcie od razu mamy szczepienie.

Na forum cisza :/
A ja właśnie a raczej dopiero ogarnęłam się z tematem ubranka na chrzest Tuśka! Mam nadzieję że zdążę ściągnąć z Allegro ubranko do świąt bo inaczej będzie lekka kiszka i będę szukać po sklepach na miejscu czegoś sensownego. A Wy jak ubierałyście ubieracie Wasze pociechy na chrzest? Mi się marzy biała koszula, muszka, kamizelka w rąby i sztruksowe spodnie z kaszkietem w kolorze beżu.

A my nie używamy żadnych kropelek.
Jasio robi kupkę czasem co dwa dni a czasem codziennie.
Słyszałyscie dziewczyny, że od nowego roku wszystkie artykóły dzieciące pójdą w gore z siedmiu % do górnej granicy vatu.To wychodzi, że srednio na paczce pieluch będzie 10 zł więcej po nowym roku.
Jakas paranoja trąbili żeby rodzić dzieci i że będą wspomagać matki a tu taki prezent nam robią .
Dla nie ktorych to może nie dużo 10 zł na paczce ale dla mnie to jest o wiele za dużo.
Ciekawe czy zasiłek wychowawczy podniosą w przyszłym roku.
Więc mamuśki małych dzieci i uczących się znowu dostaniemy po przysłowiowej ,,Du..."
Aż się boję myślec co to bedzie po nowym roku .

Marysiu Nasz Jaś miał Zwykłe białe polarowe ubranko, które dostał od chrzestnej.
My chrzciliśmy 21 listopada i bylo jeszcze ciepło a teraz sa mrozy to nie wiem jak ubieraja dzieci .

Witam!!!
Igorek ma juz ubranko od miesiaca wraz ze swieca i szatka z imieniem...kupilam cieplutki polarowy komplecik ale ubiore mu tylko z tego kurteczke a pod spodem bedzie mial bialy garniturek z materialu...
raczek nawet mi nie mow tu chca zeby rodzic dzieci a kto sobie pozwoli na dziecko jak beda takie ceny a te marne becikowe na co starcza-porazka i jeszcze chca go odebrac...

CZEŚĆ Batmaniku aż szkoda gadać jak to w naszym kraju o nas dbają .

jak pieluchy kosztują średnio 40 zł to koło 7 zł wychodzi na paczce po nowym roku więcej . to zależy jaka paczka . my teraz na huggies jesteśmy a po nowym roku to będzie na fittii z biedronki jak tak dalej pójdzie ja miałam taką sytuacje na początku roku ,że jak od listopada podnieśli rodzinne o 23 zł na dziecko to mi zabrali stypendium na 2 dzieci ,bo już dochód przekraczał mi a tego stypendium było 128 zł na 1 dziecko na 4 miesiące . więc w tym roku moje dzieci nawet na część książek nie dostały . A GŁOŚNO W TELEWIZJI TRĄBILI ,ŻE ONI ZASIŁEK RODZINNY PODNIEŚLI O 40%PROCENT A NIKT Z POLITYKÓW NIE MÓWIŁ GŁOŚNO ,ŻE TO TYLKO 23ZŁ
WIĘC U MNIE RACHUNEK BYŁ PROSTY DOSTAŁAM NA 3 DZIECI 68 ZŁ WIĘCEJ CO MIESIĄC A ZABRALI PO 128 WIĘC ILE JESTEM W PLECY DO TYŁU

JA NIE Z TYCH LUDZI CO TYLKO W GOPSIE BY SIEDZIELI I BRALI BO CAŁY CZAS PRACOWAŁAM I BYŁO MI CIĘŻKO ALE TO NIKOGO NIE OBCHODZI W NASZYM KRAJU TAK POLICZO .ZEBY NIKT ZA DUŻO NIE MIAŁ WRRRRRRR...

PRZEPRASZAM ALE JUŻ MI LŻEJ...

Raczek ślicznie Maleństwo wyglądało a jak czyta się wypowiedzi na temat co matki dostają na dzieci, a jakie są faktyczne wydatki to głowa może rozboleć.

Cześć Dziewczyny

Mój Tymcio miał na chrzest ubranko w stylu kapitańskim - marynarskim.
Zrobione ma szydełku spodenki, sweterek biała koszula, buciki czapeczka i kocyk. Wszystko w bieli z dodatkiem granatowych satynowych wstążek.
Od dawna chciałam aby takie miał ubrano i sprężyłam się przed chrztem i zrobiłam ubranko sama. Miałam super radochę

Ja becikowe przeznaczyłam na szczepionki dla Tymcia, a powinny być darmowe tak jak w innych europejskich krajach.

Ubrałam dziś choinkę - ślicznie się błyszczą bombki.


super już święta za pasem.
My w tym roku pierwszą wigilię spędzamy w swoim domku.)
Już nie mogę się doczekać.
Musiałam tylko potrawy przerobić i przystosować - dalej karmię więc ulubione potrawy muszą zastąpić inne lekkostrawne:)

Buziaki dla Dzieciaczków

Roxana niestety Polska czasem za bardzo odstaje od europejskich standardów
Ja już ogarnęłam strój dla Zyśka, ale zazdroszczę że sama zrobiłaś strój dla swojego Brzdąca. Ja musiałam zapomnieć o drutach- niestety natłok zajęć przy Zyśku skutecznie wyeliminował mój wolny czas.
A choinkę mamy już zamówioną, tylko nie ma czasu jej odebrać a i tak wydaje mi się że ona długo nie postoi powodu ponad 30 kg 9cio miesięcznego mieszańca berneńskiego psa pasterskiego- on nie zna słowa "zmiłuj" zjada buty to i się na choinkę połasi ten pies rośnie tak szybko, że jeszcze chwila a kupię mu siodło i Zysiek będzie miał własnego wierzchowca

Czesc dziewczynki...
Jak tak czytam co piszecie to Ja już normalnie nie wiem jak to będzie u mnie tylko mąż pracuje i udało nam sie to rodzinne dostawac ale ile tego jest nawet na dwie paczki pampersow nie ma:) Jak przychodzi nam to na konto to az sie smiejemy z tej kwoty:)

Wiecie co dziewczynki od dwóch dni dodaje Mojemu Skarbusiowi kleik ryżowy do mleczka i dziecka prawie że nie mam, jak w dzień w ogóle nie spał tak teraz o 14 zasypia i śpi do 17 a zeszłej nocy jeszcze jak zasnął o 23 to obudził sie dopiero o 7.30 aż sama sie przebudziłam i patrzyłam czy niec mu nie ma a dziś już sobie słodko śpi a zawsze zasypiał 22-23... Ale to jest mały głodomorek potrafi takiego zagęszczonego lekko zjeśc nawet 180 ml... ale próbuje mu tyle nie dawac bo wydaje mi sie że jak na takie malutkie dziecko to on okrpnie dużo je i nie chce żeby sie przejadł bo póżńiej sporo ulewa...
Mam nadzieje że to że tak ładnie zaczał spac to nie jest nic poważnego tylko po prostu zaczął sie najadac i temu
Jak Wy myślicie??

Iwo nie martw się, pewnie że żołądek małego dłużej pozostaje wypełniony, to i sen ma bardziej spokojny- ja tez tylko czekam aż pediatra da zielone światło Zyśkowi na wprowadzanie kleiku. Aby Mały nie ulewał tak bardzo pediatra przepisała nam zagęszczacz do mleka bebilon nutriton i jest niesamowita poprawa- tylko znów co tydzień wydaję na to ponad 22 zł, i jak podsumuje pieluchy, preparaty mlekozastępcze i inne pierdółki dla Małego, to czuję ból portfela Masz rację z pilnowaniem ilości zjadanego pokarmu przez małego, bo bardzo łatwo jest utuczyć dziecko- ja tego boję się najbardziej. A jak Mały zgłodnieje między posiłkami to wtedy przepajam go herbatką na dobre trawienie i bez problemu mieścimy się w tabeli żywienia

Marysia27 ja też właśnie najbardziej boje sie tego że utucze małego a mam na tym punkcie hopla:( Olivierek jak jest głodny to nic nie pomaga herbatka jest cała wypluta i wrzask na cały dom:( je roznie czasami zje 50 ml i 3 godziny przerwy sa a czasami zje 120ml i za dwie godziny znów chce...
A tym że pediatra ci powie to sie nie kieruj ja sama zapytałam czy moge dawac stwierdzila ze skoro jest taki glodomorek to moge zaczac pierwsze sie balam ale w koncu przemogłam sie z tym jak już daje mu polizac czekoladke i pomarancza to czemu mam mu nie dawac kleiku
Już chciałam malemu ustalic porcje i pory posilku ale on sie nie da czasmi jak ide robic jedzenie to zastanawiam sie czy dobrze robie...

a ile twoj maluszek zjada??

Iwo, ubiegłaś moje pytanie, czym kierowałaś się poszerzając dietę Małego ja zastanawiam się, czy po ukończeniu 3ciego mca nie zaproponować Małemu kleik do mleka oraz odrobinkę ugotowanego jabłka ? Boję się że dostanę po głowie od lekarki a jeszcze bardziej, że zrobię mu krzywdę... Bartosz zjada 150 ml co 4-5 godzin, w nocy przerwa ok 6-7 godzin, więc wychodzi wg tabeli przepisowe 5 posiłków w ciągu doby. Bartocha tez pluł herbatką, ale pediatra powiedziała że dziecko na modyfikowanym trzeba przepajać, i kazała dawać Małemu 100-150 ml dziennie herbatki na problem z zaparciami, więc nie było zmiłuj próbowałam do skutku, i teraz nie mam problemu z pojeniem Małego. Ja tym bardziej boję się utuczyć Bartka bo on 2 tyg temu ważył już 7 kg