- Posty: 299
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- Mamusia WRZESIEŃ2010
Mamusia WRZESIEŃ2010
- kasia86
- Wylogowany
- budujemy zdania
jak nocka?? u mnie okropna...siku wstawałam co chwile...aż się pogubiła ile razy ale 5-7 było i co siku musiałam pić bo najadłam się pizzy na kolacje i mnie suszyło, i oczywiście okropna zgaga..wiedziałam że żle robie jedząc tą pizze ale tak mi się chciało że nie mogłam się oprzeć ale już chyba więcej tego błedu nie zrobie....
jejku im bliżej terminu mam większego stresa,ale nie tak bardzo boje się porodu jak tego że mój Adrian nie zdąży wrócić trzymajcie dziewczyny kciuki żeby moja niunia poczekałam do 4 września na tatusia
roxanko jak zwykle dobre wieśći po wizycie Tumuś rośnie jak na drożdzach widzisz
batmanik a dlaczego Ty nie masz suwaczka?? ja nawet nie wiem na kiedy ty masz termin i nawet nie wiedziałam że jesteś zaraz po roxanie...to ty napewno bardziej boisz sie ze twoj nie zdązy wrócić..ale założ sobie suwaczek
miłego dnia kobitki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- iwo23_1990
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 137
- Otrzymane podziękowania: 0
Co do urodzenia kto pierwszy to nie orientuje sie w tym Ja na pewno mam do szpitala zgłosic sie 15 września bo tak powiedzilie mi w szpitalu i żebym dzień wcześniej zjadła coś lekkiego... Oczywiście jeśli wcześniej nic nie będzie sie dziac...
Ale miałam dziś noc myślałam że sie zaczeło i że pojade do szpitala... Potańczyłam troche z bratem na festynie a że on ma werwe do tańca ja już nadążyc nie dałam rady Ale jak poszłam usiąśc to zaczął mnie brzuch kłuc ale to mały tylko sie wypiął, a o godzinie 2.30 obudziłam sie bo straż okropnie wyła i miałam jakieś bóle...
Powiem Wam dziewczynki że boje sie coraz mocniej a najbardziej tego że za póżno sie skapnę że to bóle porodowe i nie zdąże dojechac, ale teraz to wiele dziwnych myśli przechodzi mi przez głowe
Na szczeście zasnełam i teraz czuje sie już dobrze Mam ostatnio za dużo energii
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Batmanik
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ,,Rączki malutkie a chwycą Cię za serce na zawsze"
- Posty: 2132
- Otrzymane podziękowania: 0
a jednak jestes jeszcze znami Roxana
Kolejna noc minela mi nadzwyczaj spokojnie nie wstaje wogole,jedyna co mnie budzi to biodra ale odwracam sie na drugi bok i spie dalej a dzis spalam na poduszce i nawet pomoglo
wlasnie zafarbowalam sobie wlosy jeszcze musze wybrac sie do fryzjera sciac je wkoncu zeby na porodowce nie straszyc
widze ze na forum panuje weekend
milej niedzieli dziewczyny!!!
PS...Kasia Iwo ale Wy szybkie jestescie...zanim ja naklpalam sie to Wy juz napisalayscie:) Kasiu termin mam tak 10-11wrzesnia raz z usg wyszlo juz na 3go a co bedzie czas pokaze a stresa mam niezlego ze np nie bede wiedziec ze to juz bole porodowe, ze Damian nie zdazy zjechac, ze porod bedzie dlugo trwal...ale staram sie czyms zajac i nie myslec o tym bo zamist porodowke odwiedze oddzial psychiatryczny ach co do suwaczka- daje go raz na jakis czas bo zawsze chce wszystko szybko i z lenistwa nie dodaje go
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roxana
- Gość
Ach jaki piękny dzień.
Byliśmy na spacerku w Łazienkach. pogoda fantastyczna, poleżeliśmy na leżaczkach w cieniu.
U mnie nocka o dziwo super - 2 wstawania na siusiu. Tylko:)
Dziewczyny nie przejujcie się tak terminami porodu z usg - to tylko orientacyjny termin. A każda maszyna usg jest ustawiona na inne algorytmy. Jedne zawyżają, inne zaniżają wagę dziecka. a termin jest ustalony na podstawie wagi dzidziusia.
Pozdrawiam Was Dziewczyny
P.S. Myślałyście już o szczepionkach dla Dziecka??
Ja ostatnio zaczęłam się tym znów interesować. Czytałam sporo na temat szkodliwego działania rtęci w szczepionkach.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Batmanik
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ,,Rączki malutkie a chwycą Cię za serce na zawsze"
- Posty: 2132
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roxana
- Gość
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Batmanik
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ,,Rączki malutkie a chwycą Cię za serce na zawsze"
- Posty: 2132
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia86
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 299
- Otrzymane podziękowania: 0
u nas noc znowu nieciekawa...te noce są najgorsze wczoraj na wieczór spuchłam jak balon...nogi miałam straszne musiałam w zimnej wodzie moczyć żeby sobie chodz troche ulżyć
do tego u nas była straszliwa burza...normalnie obudziłam się i się bałam a jak już burza przeszła to podjechała straż pożarna i cieli drzewo piłą bo lezało wyrwane na ulicy....
batmanik suwaczek wklejasz w profil i przy każdym poscie się pojawia nie trzeba go za każdym razem wklejać. gdyby trzeba było to ja bym nigdy nie miała suwaczka bo zawsze bym zapomniała
a do szczepionek to ja się aż tak nie wgłebiałam ale dałyście mi do myślenia...
miłego dnia buziaki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roxana
- Gość
U nas nocka spokojnie, choć 5 a może i więcej wizyt w toalecie zaliczyłam. Jak wstaję to strasznie bolą mnie plecy i top tylko po jednej stronie, po lewej.
Ale może to już bóle od kręgosłupa, nie wiem, zobaczymy co będzie dalej.
Ręce dalej mi drętwieją w nocy pomimo brania magnezu i potasu. Niestety.
Ale to wszystko to szczególiki - już nie mogę się doczekać na moje maleństwo.
Tymuś zaczął się mniej ruszać ostatnio, szczególnie w ciągu dnia - to podobno normalne przed porodem, zbiera siły Maluszek na wielką drogę, którą ma do pokonania.
Na szczęście mam w domu stetoskop i mogę Go podsłuchiwać. Inaczej to chyba zamieszkałabym w szpitalu, przypięta do ktg.
A z tymi szczepionkami to się zastanawiam bo ostatnio znajomy podesłał mojemu mężowi artykuł o tej cholernej rtęci. I trochę się wystraszyłam. Oni też spodziewają się dzidziusia na dniach więc zaczęli się już interesować.
Mnie się wydaje, że najważniejsze to mieć dobrego pediatrę i wtedy nie ma się czym martwić bo wszystko dobrze wytłumaczy, powie co i jak.
My akurat nie będziemy posyłam Malucha ani do przedszkola ani do żłobka więc nie wiem czy będziemy Go szczepić na pneumokoki, monokoki i rotawirusy. Bo czytałam, że właśnie w żłobkach i przedszkolach są największe skupiska tych bakterii. Ale z kolei bratowa pracuje w przedszkolu i jak sama miała małe dzieci to nie szczepiła ich i jakoś na nic nie zachorowali. Nie wiem czy to nie nagonka mediów - wszystkie te szczepionki są płatne i to całkiem sporo.
Mnie jednak bardziej niż kasa martwi ich skład. Czytałam, że to tej rtęci jest dużo przypadków powikłań i dzidziusiów i to bardzo nieciekawych.
Muszę się jeszcze wgłębić w temat.
Do tej pory ciągle się skupiałam na ciąży i rozwoju Maluszka w brzuchu, ale może już czas pomyśleć co potem:)
Dziś czytam o diecie karmiącej.
Pozdrawiam Mamusie i Dzidziusie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Batmanik
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ,,Rączki malutkie a chwycą Cię za serce na zawsze"
- Posty: 2132
- Otrzymane podziękowania: 0
bylam dzis na badaniach zrobilam juz zeby w razie W miec je juz przy sobie...
Dzieki Kasiu za podpowiedz troche zajelo mi zebym to wkleila ale ja tam jak wchodze to tylko na forum zobaczyc co tam u Was slychac i tyle ale dziekuje Ci bardzo za podpowiedz:) tylko zdjecia malucha nie moge cos wkleic pewnie jest nie w tym pliku ale to trudno...jeszcze troche zobacze go na zywo i Wam sie pochwale a nie tam zdjeciem z USG:)
oj ale swiruje przed tym porodem tez macie takie nastroje???jak cala ciaze bylo ok wszystko tak teraz jest totalna masakra:) a ze strachu to nawet myslalm o cesarce ale to jak wszystko ma swoje plusy i minusy nie ma idealnego porodu....
na temat szczepien musze sie poglebic w ten temat bo mysle nad zlobkiem ale czas pokaze jak to bedzie...
Milego Dnia!!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roxana
- Gość
Ja się generalnie nie boję porodu, nachodzą mnie oczywiście chwilę, w których zastanawiam się czy dam sobie radę, szczególnie w chwilach kiedy mam silny skurcz.
Ale myślę sobie, że to ma związek z moimi trudnościami w trakcie ciąży, poród będzie dla mnie jak zbawienie. Kilka godzin bólu i będę trzymać w ramionach mojego Skarba. Wreszcie Go zobaczę, będę mogła przytulić.
Miałam taką chwilę słabości jak zwiedzaliśmy sale porodowe w szpitalu, ale szybko mi przeszło.
O cesarce nie myślałam, bardzo nie chcę, z wielu względów. Przede wszystkim znieczulenie zewnątrzoponowe - masakra nie wyobrażam sobie wkłucia w kręgosłup. Potem dłuzej się wraca do zdrowia niź po naturalnym porodzie i nie można od razu wziąć dzidziusia na ręce, a przecież on się boi i potrzebuje mamusi. Przeważyło u mnie to, że dla dzidziusia zdecydowanie lepszą drogą porodu jest naturalny - tak to już zostało skonstruowane. Będzie dobrze - damy radę, nie my puierwsze.
Oczywiście co innego ratowanie życia.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- iwo23_1990
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 137
- Otrzymane podziękowania: 0
Widze ze nie tylko mnie dopadają takie depresje i strach przed porodem Od trzech dni okropnie sie tego boje, zaczełam przygotowywac męża do porodu bo moim strachem było to że on sie wystraszy jak bym krzykneła albo po prostu obrzydzi go to ale widze ze wszystko jest ok, on chce byc przy mnie w takiej sytuacji i stwierdził że nic go nie wystraszy bardzo mnie to cieszy
Roxana ja będe miec znieczulenie zewnątrzoponowe tez sie bałam tego ale byłam w szpitalu wutłumaczyli mi że to jest bezpieczne dla mnie i dla dziecka nie mam czym sie martwic ja skurcze będe czuła... a to że do kręgosłupa to pierwsze dają znieczulenie które podobno boli jak ukłucie komara a dopiero póżniej to właściwe, czytałam o tym...
Noce mam spokojne raz do ubikacji wstaje, tylko że przy każdym obrocie budzę sie bo tak mnie bolą pachwiny i całe nogi...
Wczoraj znów myśłałam że pojade do szpitala miałam skurcze co 3.5 minuty, ale na szczęście przeszły
Nie moge sie już doczekac mojego maleństwa:)
Pozdrawiam i życze miłego dnia:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roxana
- Gość
Poza tym nie jest to bez znaczenia dla dzidziusia.
Jedna z moich koleżanek miała robione znieczulenie miesiąc temu i 4 razy wkłuwali jej się w kręgosłup pomimo znieczulenia czuła za każdym razem ból.
Druga koleżanka rodziła 2 razy i raz na znieczuleniu i wydłużyło jej to poród 3 - krotnie.
Jeszcze jedna zaczęła się dusić bo dostała za dużą dawkę znieczulenia.
Każdy oczywiście decyduje o sobie i nie chcę nikogo przekonywać ani namawiać. Nic z tych rzeczy. ja po prostu za nic nie pozwolę sobie wbijać igły w kręgosłup. Dodatkowo po porodzie bez znieczulenia od razu można się opiekować maleństwem. Nie ma zadnej pionizacji i od razu można dzidzie brać w ramiona.
A regularnych skurczy zazdroszczę - u mnie są ale niestety nieregularne.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- iwo23_1990
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 137
- Otrzymane podziękowania: 0
Co do opieki moja bratowa od razu dostała synka na ręce, a ból czuc oczywiscie kto powiedział że nic nie czuc, gdyby sie nie czuło bóli to nie uodziło by sie dziecka bo nie wiedziało by sie kiedy przec
Każdy robi jak uważa, mam sznase rodzic w mniejszym bólu wiec z tego korzystam i mam nadzieje że będe zadowolona , wszystko sie okaże w swoim czasie...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roxana
- Gość
Ja jestem cykor, bardziej niź bólu porodowego boję się igieł.
Świadomie wybrałam szpital który w ogóle nie robi znieczuleń zewnątrzoponowych do porodów naturalnych. Są bardzo nastawieni na dziecko i naturalne jego przyjście na świat. Znam tam właściwie cały personel i to na pewno zaważyło na mojej decyzji.
Zresztą tyle już leków przyjęłam w trakcie ciąży że jakoś może choć poród będzie taki jak chciałam.
Mam znajome które namawiały mnie na cesarkę na żądanie. Tak się bały, że to wyjście uznały za najlepsze.
Mnie skurcze nie bolą jakoś bardzo - jak ostatnio byłam na ktg to zapisał się skurcz 80 % a porodowe są 100%, a ja prawie nic nie czułam.
Jestem chyba przyzwyczajona i uodporniona, od 25 tygodnia mam skurcze więc nauczyłam się już z nimi współpracować
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.