- Posty: 96
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- szczęśliwe mamusie z terminem na czerwiec 2010
szczęśliwe mamusie z terminem na czerwiec 2010
- renacting
- Wylogowany
- gaworzenie
- mały rozrabiaka:)
ja wczoraj wieczorem mialam kryzys, maz gotowy do wyjazdu do szpitala ale wzielam przysznic i przeszlo, dzisiaj w miare spokojnie. we wtorek wizyta zobaczymy co w trawie piszczy
Ja tez wiecej w domu siedze, co nie podobne do mnie, ale sama juz nie prowadze, za czesto mam skurcze i stawiania brzucha, do tego te zajebiste dziury w drogach,az mi brzuch podskakuje (musze go trzymac) zreszta tak jak mowisz tocze sie jak slonica i mecza mnie tłumy w marketach na rynkach itp... boje sie ze ktos mi przylozy w bębenek ale dzisiaj namowilma meza na niezdrowe jedzenie w KFC i pojechalismy
Na innym forum czerwcowych mam, pierwsza dziewczyna sie rozpakowała dzisiaj (3 tyg przed terminem) ma synusia 56cm 3 kg
Uświadomiłam sobie jak nie wiele zostalo ....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Margolec
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 307
- Otrzymane podziękowania: 0
Ciągle dwupak jestem. Niestety...Ciąża ciąży i to jak cholera, ale ja wychodzę, dużo wychodzę, teraz mocno spacerujemy żeby Stasia namówić do wyjścia. Ale póki co cisza. Młody uparty po mamusi.
Ja nie mam żadnych typowych bóli. Tylko jak się budzę to mmam wrażenie, że mi się zakwasy porobiły przez noc w pachwinach udach na brzuchu, ale może to kwestai tak częstego wstawania. Dziś było 6!!!
Jak się trzymacie?
Dziewczyny odmeldowujcie się bo nie wiadomo czy jesteście już rozpakowane!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mysia-sia
- Wylogowany
- budujemy zdania
- codziennie uczymy się czegoś nowego:)
- Posty: 415
- Otrzymane podziękowania: 0
poza tym mam jeszcze kilka egzaminów w szkole, więc niech mały się nie spieszy zbytnio:) wczoraj były dwa, dziś za chwilę mykam na kolejny:) i zostaną jeszcze 2, ale niestety nie da się ich tak jakoś bardzo przyspieszyć
mnie wczoraj brzusio w dole trochę pobolewał i to wcale nie tak jakoś mało, ale to wszystko przez męża, bo mu się zachciało:P a jednak z takim brzuchem to już ciężko.. więc chyba teraz to już sobie odpuścimy:P
chociaż nie mogę na niego nażekać... stara się chłopak jak może, wczoraj sam szafki nosił, bo mój brat oczywiście zapomniał, że zadeklarował się pomóc, a trzeba było małe przemeblowanko zrobić, żeby miejsce dla łóżeczka się zrobiło. I była dyskusja na temat przeklętej szafy... ehh... zobaczymy co z tego gadania wyjdzie:P
no nic czas się zbierać do wyjścia, przyjemnej niedzieli życzę
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- becia*1980
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 128
- Otrzymane podziękowania: 0
co do zakupow w markecie to wkurza mnie to ze jak stoje w kolejce nawet przy kasie z pierszenstwem dla kobiet w ciazy to wszyscy udaja ze mnie nie widza a niestety nie jestem z tych co sie kloca i upominaja o swoje i stoje i czekam choc strsznie mi ciezko nie wiem czemu ludzie sa tak malo zyczliwi, ale wiem ze to potem do nich wroci
co do seksiuku to moj maz juz sobie tez odpuscil, wariat boi sie o malego ze juz jest za duzy i on nie bedzie go bil palka po glowie , ale ja mu mowie ze w sumie potem po 38 tygodniu mozna by bylo zeby przyspieszyc porod i porod bylby lzejszy bo szyjka bylaby wymasowana, co innego zeby odszedl czop, to juz nie bo wiadomo ze czop chroni dziecko takze przed bakteriami i infekcjami, a tak to co, tacy sa faceci, boja sie i juz
co do chodzenia jeszcze to tez mam ciezko bo jak gdzies sie rusze to potem musze wdrapac sie do domu na 3 pietro i sapie jak lokomotywa
ja tez juz mysle ze to coraz blizej, w sumie to tylko 3 tygodnie, moze byc ciut mniej lub wiecej ale coraz blizej
jeszcze chcialm sie was zapytac czy tez w nocy tak sie pocicie, bo ja jak sie budze sie na siusiu to zawsze jeste cala mokra, pizama co chwile do prania bo mokra i spocona, mam tak od dluzeszgo czasu ze mi strasznie w nocy goraco
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Margolec
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 307
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ewa27lux
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 17
- Otrzymane podziękowania: 0
A tak to tez sie czuję wsumie to dobrze poza bolem pleców to nic nie odczuwam a termin do rozwiązania tuz tuz wiec czekam bo moze sie to stac juz nie bawem ale to nawet dobrze bedzie mi lzej a i tak mam juz wszystko przygotowane.
Co do seksiku to moj partner juy skapitulowal w lutzm poprostu sie boji ach ci faceci i ich strach .
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Madzia89862
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 04-11-2009 najcudowniejszy dzień mojego życia
- Posty: 2124
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Madzia89862
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 04-11-2009 najcudowniejszy dzień mojego życia
- Posty: 2124
- Otrzymane podziękowania: 0
kcji co do seksu az do samego konca:)no wyszlo tak ze 2 dni przed porodem wyjechal to byla mala przerwa:)ale tylko 2 dni i porod:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- renacting
- Wylogowany
- gaworzenie
- mały rozrabiaka:)
- Posty: 96
- Otrzymane podziękowania: 0
seksik....a co to takiego my od pazdziernika poscimy... niestety ciagle ciaza zagrozona i zakaz za zakazem, teraz mam zalozony ten krazek wiec tez nie mozna ehhh... odbijemy sobie po połogu dopiero
mam za soba ciezka noc, zadyma pod blokiem 3 razy interwencja policji, zasnelam po 3 a o 8 maly juz mnie obudzil...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mysza855
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 71
- Otrzymane podziękowania: 0
Piszę pierwszy raz i trochę "późno" - ale lepiej późno niż wcale
Mi leci 36+5tc i co róż to nowe dolegliwości więc szukam kogoś z podobnymi "objawami"
I jak czytam to się uspokajam, że to co dzieje się u mnie na danym etapie to mają to też inne ciężarne - zawsze to raźniej
Termin mam na 8 czerwiec, ale jakoś tak w środku czuję, ze to nastopi wcześniej
W środę mam wizytę to będie 37+1 i zobaczymy jak się sytuacja ma:)
Moja córcia dziś troszkę leniwa - ogranicza sie do delikatnego przeciagania, ale po jedno to trochę brzuch mi odpocznie od tego mocnego wiercenia
Pozdrawiam Wszystkie ciężarówki;) i miłej niedzieli życzę - choć widzę ze w większości pochmurnej
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Lidziun
- Autor
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 616
- Otrzymane podziękowania: 20
jeszcze 5 tyg, u mnie cisza, ale dobrze teraz uswiadamiam sobie ze jeszcze nie chce rodzic, za wczesnie, nie jestem jeszcze gotowa , nic mnie nie boli, no oprocz zoladka, bo maly sie wciska w niego, ale za to moje zebra maja spokoj
czasami tez tak mam, ze czuje sie jak jakis slon i nie daje rady chodzic, wczoraj jak bylam na zakupach to myslalam ze padne, brzuch twardnial co chwile, mialam tylko ochote usiasc i sie nie ruszac.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Margolec
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 307
- Otrzymane podziękowania: 0
Zrobiła ciasto w ramach akcji walka z nuuuudą!!!
A poza tym wszyscy znajomi,którzy wiedzą, że lekarz stwierdził że urodzę z przeciągu dwóch tyg , dzwonią i pytają czy już urodziłam. Jeszcze chwila i będę odbierać telefon słowami "Nie, jeszcze nie urodziłam" Rety! jakie to wkurzające. Wystarczy że sama się stresuję i nakręcam...
A co do seksiku, to u nas mąż się bał na samym początku, teraz szalejmy ile wlezie tym bardziej, że lekarz "zalecił" na wywołanie akcji:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mysza855
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 71
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja jakoś spać ostatnio nie mogę... Mąż wstaje do pracy, a ja razem z nim - zadowoloy, bo wyprawiony przez żonę A ja w ten sposób jakoś sobie czas zajmuję, żeby nie myśleć.
Ale jak cztam to widzę, że to jednak bardzo normalne - myśli o porodzie. Co do pocenia się to też to u siebie zauważyłam. Od kilku dni w ciągu dnia mam bóle w dole brzucha takie jak na @, szyjka czasem mnie "pobolewa" - do końca nie wiem jak to nazawć Staram się teraz sporo odpoczywać, ale szlak mnie trafia jak tak mam nic nie robić. A znów jak zrobię za dużo to mam wrażenie, że wcześniej niż mi się wydaje wyląduję na porodówce ... I tak źle i tak nie dobrze
Jutro zaczynam 37tc i wolałabym, żeby moja mała księżniczka tak jeszcze z tydzień sobie w brzuszku pomieszkała A w środę wizyta to się tak na prawdę okaże jak sie mają sprawy
Co do seksiku to jeszcze trochę a zapomnę jak to się robi hehe Mąż ma cykora ja z resztą też... A głownie dlatego, że w zeszłym roku straciłam ciążę z powodu letalnej wady mojego maluszka i to było już dość daleko(19tc) więc jakoś nas tak przyblokowało. I podjecie decyzji o następnej ciąży też nie było łatwe. A co za tym idzie obecna ciąża jest pełna stresu. Wszystko wygląda, że jest ok, ale po tym co przytrafiło mi się poprzednio uspokoję się chyba jak dostanę małą na ręce z opinią pediatry, ze jest ok.
I jak pojawiają mi się jakieś nowe "atrakcje" ciążowe to zaraz wyszukuję czy to wszystko normalne.
Tak więc to moja druga ciąża ale poród pierwszy - więc stres jest. Ale tak sobie wmawiam , ze tyle kobiet dało radę to i ja też dam
Miłego dzionka życzę choć u mnie nadal pochmurny :-/
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- becia*1980
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 128
- Otrzymane podziękowania: 0
no u mnie tez zaczynaja sie poki co smsy czy maly juz na swiecie czy jeszcze nie, i musze odpisywac ze jeszcze jestem w dwupaku i jak urodze to dam znac przeciez to nie bedzie tajemnica jakas ale niech dadza czlowiekowi dotrwac do porodu
przez te nocne wstawanie na siusiu to potem w dzien padam zmeczona na drzemke ok 1-2 godzinki bo jestem bez zycia
dzis robie na obiadek domowa pizze teraz mam jakos tak ze ochote mam na same swinstwa tzn pysznosci ale jak to mowia lekarze puste kalorie, czyli frytki, kebaby, chinczyka, pizze, chipsy itp. , a potem znow bede stekac ze mi kg przybylo
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mysza855
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 71
- Otrzymane podziękowania: 0
hehe ja z tym jedzeniem mam podobnie Ogólnie jakoś apetyt mi się zmniejszył - nie czuję się już tak głodna jak jeszcze kilka tyg temu co 1-2 h potrafiłam coś wcinać Ale jak już mam na coś ochotę to właśnie jest to z kategorii "niezdrowa żywność" Moze teraz tak mamy, bo jak będziemy karmić piersią to nie pojemy sobie takich rzeczy A ja co wizyta też opiernicz od gina, bo za dużo kg do przodu
Jak zaczęłam się pilnować z jedzeniem to jeszcze gorzej to na mnie wpływało - więcej miałam kg do przodu w ciągu m-ca. A jak jem kiedy chce i mam na to ochotę to było ok
Ale ogólnie mam już 18kg na plus. Z tym że potem się będę martwić co z tym fantem, a teraz najważniejsze dla mnie jest, zeby poród poszedł bezkonfliktowo i mała była zdrowa.
Potem spacerki z wóziem to od niechcenia coś się zgubi A porę mamy fajną, bo lato, aby tylko pogoda się zrobiła jak na lato przystało
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.