szczęśliwe mamusie z terminem na czerwiec 2010

no i zaczelo sie , remoncik i balagan w domu

ale dzis dowiedzialam sie ze w pracy gdzie jestem ubezpieczona dodatkowo, jest pormocja i ze jak uda mi sie urodzic po 1 czerwca to dostane dwa razy wiecej kasy za urodzenie dziecka, wiec lepiej niech junior poczeka do czerwca, zeby rodzice potem mogli dlugi posplacac super co

co do czopu, to mozna zajrzec na google w grafice (niezbyt sympatyczne zdjecie)ale jest

Ja odebralam wyniki i prawdopodobnie zatrucie ciazowe, rozmawialam z polozna, i mowila ze nie wiele bialka w moczu, ale cisnienie mam podwyzszone i te obrzeki, i jak bede we wtorek u lekarza moze mnie wyslac do szpitala, i jak z maluszkiem bedzie ok to zrobia mi cesarke.... jestem ciekawa...

ale cisza:)

Poprasowalam w koncu wszystkie ubranka:D

Pakuje torbe do szpitala i ze wielkim bananem na twarzy patrze na te wszystkie tyci ubranka, pampersy itp.... szok !!

hej dziewczyny jak sie czujecie, juz pewnie brzszki ciezkie sie robia i skurcze przepowiadajace bywaja.

zycze Wam szybkiego i lekkiego rozwiazania, juz niedlugo Wam zostalo!

Hej dziewczynki,w końcu mam dostęp do kopa,choć i tak jutro z nowu jade na badania i nie wiem kiedy wróce he he...na szczęście jest wszystko w pozadku. Ostatnio wybieralam z narzeczonym kosmetyki dla dzidziusia i złapały mie skurcze to dosłownie przed pulka z kosmetykami kleczalam i sie modlalam zeby mi pszeszlo a tak to ogonie dobrze brzuszek pobolewa i wogole jest mi juz ciezko ale to juz tylko 3 tyg jestem bardzo dumna ze to juz tuz tuz:) Kupilismy dzis wozek śliczny: ): )

mnie ostatnio tez skurcze w markecie wzieły. Wózeczke juz gotowy dostalismy telefon, musimy go tylko ze sklepu odebrac w przyszlym tygodniu

hejka, ja od rana mam bole w podbrzuszu dosc silne i wzielam sobie nospe zgodnie z zaleceniem lekarza a do tego bola mnie tez plecy w krzyzu, w nocy chyba 7-8 razy wstawalam do wc na siusiu, chyba moj organizm zaczyna sie przygotowywac do porodu, ale chcialabym urodzic w czerwcu, aby jeszcze dwa tygodnie maluch poczekal. We wtorek mam wizyte i zobaczymy czy nie robi sie rozwarcie. Musialam sobie polezec bo tak mnie bolalo podbrzuszek ze nie moglam chodzic normalnie tylko na wpol zgienta jak garbata babcia, nie obrazajac nikogo, oj jak boli brzuszek twardy, a maly sie jeszcze rozpycha i bol sie nasila, kilka glebokich oddechow i juz jest lepiej a jak jest u was??
ja nie moge teraz urodzic jak mam taki balagan w domu, z tym remontem, wczoraj osadzili mi okno polaciowe i zamkneli dach, a dzis beda robic od srodka wszystko , potem trzeba wszystko ogarnac, tzn maz bedzie sprzatal ale musze wszystko nadzorowac, ide sie polozyc bo bola mnie jeszcze te plecy, podbrzusze juz ciut mniej nie chce mowic mezowi bo sie nastraszy i zawiezie mnie do szpitala, a ja jeszcze nie rodze wiec po co maja mnie tam trzymac az do porodu jak mialam z corka, bo jak juz bym pojechala to by mnie nie wypuscili juz bo mam bogata ze tak powiem historie

Ja wczoraj poprasowałam wszystkie ciuszki, które miałam poprane... jeszcze tylko jedno pranie zostało... niby to takie malutkie, ale wszystkiego za jendym zamachem do pralki się nie da zapakować wczoraj też męczyłam całą rodzinę, bo postanowiłam się wziąć za szycie pościeli dla maluszka, więc całe popołudnie maszyna chodziła i dziś też chodzić będzie:P bo wszystkiego nie poszyłam:)

W sobotę mam umówionego brata, żeby mężowi pomógł poprzestawiać meble, żeby łóżeczko mogło się zmieścić i w piwnicy zrobić miejsce na wózek, bo małe mieszkanko mamy. Więc przygotowania wielką parą idą

myślę, że pakowanie torby do szpitala zacznę w przyszłym tygodniu, w końcu mamy jeszcze teoretycznie ponad 5 tygodni:) więc się strasznie spieszyć chyba nie muszę... chociaż kto wie:P

ja wczoraj wieczorem dostalam 3 skurcze, w nocy plecy mnie strasznie bolaly, a od rana macica mi sie stawia... torba zapakowana, jeszcze tylko torbe z kosmetykami i pierdolkami musze zapakowac, ale to 3 minuty

A u mnie kurne nic. Cisza i spokój, rano coś tam pobolało - może to i nawet jakiś łagodny skurcz był, bo promieniowało do kręgosłupa, ale nadal cisza.
Wściekam się jak nie wiem co. Już miałam startować, a tu duuuuuuupa blada.
Dziś od rana sprzątam jak oszalała, wczoraj męża wymęczyłam, no bo co w końcu chcemy urodzić, nie? ale już padam z nóg, muszę odpocząć...\

u mnie tez remont pelna para idzie facet wyrobi sie do konca przyszlego tyg. wiec bede mogla sobie wszystko na spokojnie poukladac (wg uznania wlasnego a nie tesciowej ktora by mi wszystko ukladala jakby mnie nie bylo), zostanie jeszcze cyklinowanie podlogi ale pewnie to juz mnie nie obejmie, no i kuchnia, Niestety to co tak naprawde dla mnie najwazniejsze to akurat wyjezdzam. Z tego wzgledu ze mieszkamy z babcia trzeba sie kuchnia dzielic. Chcialam poukladac tam tez wg uznania wlasnego, ale na to to juz w ogole nie mam wplywu, mam tylko nadzieje ze zostanie mi chociaz 1 osobista szafka, no tak ja sie tu rospisuje o takich bezsensownych sprawach hehe
u mnie tez cisza, jak sie budze to mysle a moze to juz dzisiaj i w koncu zobacze swoje dziecko, ale potem uswiadamiam sobie ze Olek musi tam jeszcze posiedziec bo zostalo mu mnostwo czasu przeciez.

mnie od rana meczyly stawiania brzucha, ucichlo od godziny, ale nie wiem co dalej...

ja jeszcze nie mam kuchni , kupilismy mieszkanie w stanie deweloperskim zrobilismy juz wiekszosc , ale zostaly nam meble do kuchni (aneks kuchenny) nmarazie mam sprzet agd ale tak tylko postawiony do tego mam jedna szafeczke i stolik postawiony, za duzo kasy wladowalismy i na kuchnie zbieramy, ale w czerwcu zamowimy a w lipcu postawia wazne ze maluszek ma juz swoj pokoik na tip top wykonczony:)

Witajcie czerwcowki.
W czwartek bylam na kontroli w szpitalu i trzymali mnie pod KTG ponad 2 godziny,bo zapis byl zly.Mowili ze mniej jest ruchliwa i tetno jest slabsze.Mieli juz lekarza wzywac na oddzial polozniczy,ale nasza Julia sie obudzila i pokazala co potrafi.Zapis sie poprawil i jest wszystko ok.Troche strachu mi narobila.Widocznie uciela sobie mala drzemke.Powiedzieli tez jest jeszcze z 2-3 tygodnie i koniec.Do tego dostalam uczulenia na nogach i wyglada jak pokrzywka i strasznie swedzi.Po wizycie u lekarza mala szalala a od wczoraj troche mnie martwi bo mniej sie rusza.Mam nadzieje ze to nic powarznego.We wtorek mam nastepna wizyte u lekarza na kontrol.Pozdrawiamy

hejka, u mnie dzis spokojnie, ale wczoraj prawie caly dzien mialam te bole w krzyzu i lezalam na kanapie
nie moge patrzec na balagan w domu z powodu tego remontu, mam nadzieje ze wszystko zakonczy sie do konca przyszlego tygodnia, potem czeka nas wielkie sprzatanie oczywiscie meza zagonie do tego

madlen73, obserwuj ruchy dzidzi bo to wazne, dla mnie najlepszym sposobem na sprawdzenie czy wszystko oki jest zjedzenie czegos slodkiego i wtedy junior buszuje w brzuszku, ale slyszalam tez ze po soku pomaranczowym tez dobrze jest sprawdzic czy wszystko oki, ja sprawdzalam tylko po samych pomaranczach wtedy wiesz czy malenstwo zrobilo sobie dluzsza drzemke czy cos sie dzieje
ja w poprzedniej ciazy tak spanikowalam ze ze dwie godziny nie czulam ruchow i pojechalam do szpitala, podlaczyli mnie pod ktg i co mala sie obudzila a ze za dwa dni mialam wizyte kontrolna w poradni u mojej ginki to mnie odeslali do domu, niestety jak sie moja lekarz dowiedziala to dala mi skierowanie do szpitala bo ten zapis nie byl jakis super i juz lezalam tak ponad miesiac przed porodem w szpitalu az do konca, robili mi po 4 razy dziennie ktg bo raz bylo super a raz kiepskie tak wiec lepeij dmuchac na zimne jak to mwoia i teraz sie pilnuje, nie panikuje za wczasu tylko sobie podjem cos slodkiego i od razu maly sie budzi i szaleje w brzuszku ja teraz tez mam wizyte we wtorek wiec zobacze co tam sie dziej z szyjka po tych skurczach i bolach w podbrzuszu i w krzyzu

hejka, a co to caly dzień cisza?? gdzie sie podziewacie na porodowkach ??
u mnie w szczecinie dzis caly dzien padalo, ale pojechalam z mezem na male zakupy do marketu i co, ciezko i to bardzo, laze jak slon a raczej sie tocze i to ledwo ledwo, nie wiem jak tam u was z chodzeniem?? jak chodze to strasznie czuje ucisk na pecherz i na caly dol az czasem boli, do tego od obciazenia mojego ogromnego brzucha czuje ucisk na kregoslup i ledwo laze, no ale jak przytylo sie 20kg to nie ma sie czemu dziwic, srodek ciezkosci sie zmienil, a te kg glownie poszly mi w brzuszek, troche w pupe i uda, ale ten moj brzuch faktycznie wyglada na taki jakbym miala miec blizniaki juz bez autka i meza nigdzie sie nie ruszam za ciezko mi i juz ! wogole ciezko mi siedziec i chodzic bo maly tak cisnie w dole ze nie wiem co, a jak juz zacznei sie przeciagac i gimnastykowac to juz wogole boli mnie wszystko w dole, a wszystkie dziury w jezdni to tez nie milo odczuwam te wyboje, wy tez tak macie ?? ja najlepiej czuje sie w pozycji lezacej wiadomo juz skad ta nazwa ciaza, bo czlowiek czuje sie coraz bardziej ociazaly, nieporadny i niezdarny, oj ciezko juz ale jeszcze ok 3 tygodni do terminu , uff