- Posty: 96
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- szczęśliwe mamusie z terminem na czerwiec 2010
szczęśliwe mamusie z terminem na czerwiec 2010
- renacting
- Wylogowany
- gaworzenie
- mały rozrabiaka:)
W kuchennych poradach nie jestem najlepsza ;)nie wiem
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Margolec
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 307
- Otrzymane podziękowania: 0
Wróciłam:)
Rozwarcie jest na 1,5 cm, szyjka skrócona. Nic tylko czekac i rodzić. Pani Doktor daje mi czas jakieś dwa tyg więc jakby z czerwcówki robię się majówką Wyznaczyła nam co prawda termin wizyty na za dwa tygodnie, ale już się z nami pożegnała i tak miło było.
Tak więc dziewczyny, szykuję się do rozpakowania...
Becia, też mam termin na 7, to co, ścigamy się:=
A tak na poważnie, teraz to sie dopiero bać zaczynam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- becia*1980
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 128
- Otrzymane podziękowania: 0
im blizej konca to tez zaczynam sie bac, ale z drugiej strony to tak mi ciezko juz ze cekam na porod, skora na brzuchu mnie tak ciagnie az boli strasznie i swedzi i tylko smaruje sie bo czuje jakby zaraz miala mi peknac skora
margolec sa wsrod nas jeszcze inne czerwcowki ktore maja wczesniejszy termin wiec sie zobaczy ktora z nas pierwsza sie rozsypie piszcie dziewczyny jak juz urodzicie i dzielcie sie swoimi przezyciami porodowymi
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mysia-sia
- Wylogowany
- budujemy zdania
- codziennie uczymy się czegoś nowego:)
- Posty: 415
- Otrzymane podziękowania: 0
u mnie prace nadal wrą wczoraj trochę przesadziłam (za dużo dźwigałam) i bałam się, że coś się będzie dziać niedobrego, jakieś bóle brzucha czy coś, więc potem do wieczora tylko leżałam i powolutku soacerowałam, ale nic się nie działo. Za to dziś od rana to ze 3 razy brzuch mi się zrobił taki twardyjak orzeszek... czy to mogą być pierwsze skurcze macicy? nic nie bolało tylko stwardniało na chwilę i potem puściło... dziewczyny ratujcie ja ni chcę jeszcze rodzić... jeszcze zdecydowanie za wcześnie:( a wizyta u gina dopiero za dwa tygodnie:(
wogle to wczoraj dopadła mnie depresja "przedporodowa", zasnąć przez nią nie mogłam:( i wogle jakoś tak nieciekawie się czułam:( czy wy też tak macie? czy raczej (z tego co widzę na forum) z niecierpliwością i zachwytem oczekujecie maleństwa?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ewa27lux
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 17
- Otrzymane podziękowania: 0
Co do depresji ja nie mam czegos takiego ja poprosty jak wszystkie tu przyszle mamusioe nie moge sie doczekac mojego synka juz ze mną.
Pozdrawiam was cieplutko.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Margolec
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 307
- Otrzymane podziękowania: 0
Czyli jednak mogę pierwsza nie wystartować. Co do depresji "przedporodowej" to też znam ten stan. Siedzę sobie czasami i wyję i wyję i wyję, ale w końcu mi przechodzi. Ostatnio np płakałam, że jak mojego synka będzie bolał np palec wskazujący, to przecież nam nie powie i co jak my tego nie wyczaimy i jak to wyczaić, i w ogóle to będziemy okropnymi rodzicami bo przecież nie będziemy mogli pomóc naszemu dziecku. Na szczęście przechodzą takie stany.
Mysia, Ty jesteś jakoś koło 35 tc? WYdaje mi się, że chyba już macica może ćwiczyc, choć pewna nie jestem. Mi lekarz mówił,żebym nie głaskała brzucha (co na prawdę jest trudne), bo się brzuch wtedy "stawia" i na prawdę może skurcze wywołać. Dbaj o siebie i wypoczywaj jak nie chcesz urodzić.
Mój Stasio jest już raczej donoszony,a do tego kawał chłopa bo ponad 3400 waży, łożysko dojrzałe więc może wychodzić.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- renacting
- Wylogowany
- gaworzenie
- mały rozrabiaka:)
- Posty: 96
- Otrzymane podziękowania: 0
jak bruszek twardnieje to znaczy ze sie macica stawia,moze to wywolac skurcze ale nie musi, nie powinnas sie martwic, macica sobie cwiczy przed wielkim finalem
Depresji jeszcze nie mam czasami mi smutno ale moment przechodzi
Za to mam straszne obrzeki na stopach i buzia mi puchnie, dzisiaj odbieram wyniki moczu, mam nadzieje ze nie bedzie tam białka bo sie zalamie...
Kiepsko sypiam, bóle pleców mi strasznie dokuczaja ni i moj synek obrał sobie 4 nad ranem jako najlepszy czas do skakania na trampolinie:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anetkafed
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 234
- Otrzymane podziękowania: 0
Pozdrawiam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- becia*1980
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 128
- Otrzymane podziękowania: 0
no wlasnie taki zazwyczaj mam dzien, a dzis przy tej pogodzie znow ucielam drzemke i potem ledwo wstalam ale coz znowu siusiu wolalo oczu po takiej drzemce nie moge podniesc, a dzis cisnienie kijowe chyba i ta pogoda do bani ze spac sie chce, najchetniej caly dzien bym spala, jeszcze wczesniej bolala mnie tak glowa ze wzielam paracetamol (mam migreny) ale teraz juz czuje sie lepiej, caly czas ta pogoda sie u mnie kisi i jakos tak zanosi na deszcze czy burze ale nic z tego nie wychodzi chyba ze popoludniu bedzie padac
pocieszam sie ze juz niewiele do konca zostalo, ale nie wiem czy to dobrze bo potem maluch wogole moze nie dac nic czlowiekowi zrobic i zaczne tesknic zeby spowrotem wlazl do brzucha nie wiadomo jaki bedzie miec charakterek i temperament a w sumie to bede miec dwojke dzieci na glowie, dobrze ze corka chodzi do przedszkola to chociaz pol dnia bedzie mniej roboty
do tego pol dnia niewiele juz jem bo mi ciagle niedobrze jak na poczatku ciazy, cos tam przekasze ale bez apetytu, dopiero wieczorkiem mi wraca apetyt i wtedy podjadam wszystko co mam w domciu (a potem dupcia jak szafa trzydrzwiowa ) czy wy tez tak macie? na koncowce mdlosci zeby mnie dopadaly , dziwne jakies
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Lidziun
- Autor
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 616
- Otrzymane podziękowania: 20
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- becia*1980
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 128
- Otrzymane podziękowania: 0
co do twojego pytania to moze to byc czop, ale moze jeszcze ci wylazic jak tylko troszke bylo, nie martw sie jednak bo czop moze wyjsc roznie nawet dwa tygodnie przed prodem a moze i kilka dni przed , a wyszlo pewnie przez to ze rozwarcie sie zrobilo no chyba ze jak sie sama badalas z ta szyjka to gdzies sie urazilas paznokciem, a szyjka jest wrazilwa teraz i moglo zebrac sie ciut krwi albo naruszylas czop zamykajacy szyjke i wyszlo ci cos takiego niewielkiego brazowego, zobaczysz sama jak przez nastepne dni bedzie wychodzic to znaczy ze to czop no zobaczymy ktora bedzie pierwsza na porodowce
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Lidziun
- Autor
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 616
- Otrzymane podziękowania: 20
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- becia*1980
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 128
- Otrzymane podziękowania: 0
a moja mala to w przedszkolu i zaraz wlasnie wraca z mezem, wiec uciekam robic obiadek, ale tez dalam jej wszystko poogladac zanim posegregowalam ciuszki, popralam i poprasowalam, ale i tak czasem otwiera komode i oglada, do torby do szpitala sie nie wtraca i nie interesuje ja to
daj znac jak tam po usg
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mysia-sia
- Wylogowany
- budujemy zdania
- codziennie uczymy się czegoś nowego:)
- Posty: 415
- Otrzymane podziękowania: 0
u mnie torba jeszcze nie spakowana, chociaż ciuszki już poprane,ale jeszcze poprasować trzeba, wczoraj wzięłam się za prasowanie, ale dałam radę tylko pieluszkom:P może dziś się uda uporać chociaż z częścią ciuszków, bo to takie malutkie...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Margolec
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 307
- Otrzymane podziękowania: 0
Co do porodu z mężem, to ja tez bardzo chce żeby on był z nami, ale też ma wyjazdową pracę. I ja sobie z tym tak poradziłam, że poprosiłam moją przyjaciółkę by w razie co była z nami. Jeżeli wyjedzie to może akurat zdąży na ostatni moment. Co prawda koleżanka to nie to samo co mąż czy partner, ale przecież głową muru nie przebijesz. Wyspokój się, bo to nie sprzyja.
Ja jestem jakaś tompnięta, to pewnie przez te pogodę, u nas w Łodzi dramat pogodowy jakiś.
Szykuję się powoli do wyjścia z domu, muszę pozałatwiać wszystkie sprawy odkładane na potem. W końcu Staś ma być w przeciągu 2 tygodni. Ale jakoś żadnych bóli, skurczy, nic co by wskazywało że coś się zaczyna.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.