- Posty: 128
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- szczęśliwe mamusie z terminem na czerwiec 2010
szczęśliwe mamusie z terminem na czerwiec 2010
- becia*1980
- Wylogowany
- pierwsze słowa
zero skurczy, jedynie bole w dole, takie ciagniecie wszytskich miesni w pochwie jakby, ale nie dokuczliwe, cigniecie skory na brzuszku i to wszystko. dzis w nocy znow wstawalam co godzine na siusiu a do tego w srodku nocy obudzilam sie cala mokra jakbym wyszla spod prysznica nie wytarla sie tylko ubrala w pizame, koszmar
a najlepsze to ze wczoraj pisalam wam o moim luzie co do porodu i wogole a w nocy mialam sen ze zaczal sie porod, ze brzuch czulam jak mnie boli, ze skurcze mam takie jakby cos mnie ciagnelo do dolu, jakbym zaraz miala miec bole parte i ze niby szykowalam sie zeby jechac do szpitala i zaraz sie obudzilam i smialam sie z tego snu
ale nadal podchodze lajtowo, i mysle ze jak tak dalej pojdzie to urodze w czerwcu, a nie w maju, a poza tym zastanawiam sie czy poznam co to sa skurcze przedporodowe, czy bedzie tak jak w poprzedniej ciazy przy corce ze wody odeszly i po 2 godzinach mialam skurcze porodowe, ale czas pokaze
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Margolec
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 307
- Otrzymane podziękowania: 0
A ja jakby na haju jestem. Pewnie przez te pogodę, nic mi się nie chce, w chałupie syf i nie chce mi się za nic brać. Boli mnie noga w pachwinie, jakby ścięgno, może coś sobie nadwyrężyłam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Margolec
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 307
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mysza855
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 71
- Otrzymane podziękowania: 0
Pewnie pogoda ma taki wpływ, bo ja też nie mogę się na niczym skupić. A mam kilka rzeczy do zrobienia. Najciężej będę miała z depilacją - kompletnie nic nie widzę Jadę po omacku, a potem mąż ocenia hehe Na początku cholernie mnie to irytowało, a teraz już się sama z siebie śmieję Takie proste niby rzeczy a na tym etapie jaki to wyczyn
Wiecie, że ja też już sie niecierpliwię, ale jutro się dowiem czy coś się rozwiera, czy też skraca, a moze i jedno i drugie;) Chociaż jak znam moje szczęście ... ahh zobaczymy:)
Usg sie nie mogę doczekać Chociaż jak znam życie to mała nie bardzo będzie chciała współpracować. Jak sobie przypomnę ile gin się namęczył, zebyśmy zobaczyli co się kryje między nóżkami... A tak na dobre to się odważyła w 25 tc. Ale to już tak perfidnie - tylko przyłożył głowicę do brzucha a tam panna w całej okazałości wiedzieliśmy, ze dziewczynka bo jak pisałam robiliśmy badania w tym genetyczne (przez wzgląd na poprzednią ciążę), ale zawsze co zobaczyć to zobaczyć
Nawet nie mamy w 3d za wiele bo tak sie układa, ze nie ma bata zeby popatrzeć.A jeszcze łożysko mam na przedniej ścianie więc podusie ma elegancką i wtula się w nie co urudnia podglądnanie :-/ Ale najważniejsze, ze wszystkie narządy ok:)
Mykam jakiś obiadek wyczarować, bo mała zaczyna podkopywać, a robi tak przeważnie jak głodna jestem
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Lidziun
- Autor
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 616
- Otrzymane podziękowania: 20
mam metlik, od poczatku chcialam miec corke, jak sie dowiedziala ze chlopiec to taka srednia reakcja, ale przez te 15 tyg juz sie przyzwyczailam do tego ze bedzie syn, a tu nagle.... CORKA??? dobrze ze nie pralam jeszcze ubranek, mam naszykowane tylko te najmniejsze uniwersalne, a z reszta ubran musze czekac do porodu bo teraz juz sama zwatpilam,
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Margolec
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 307
- Otrzymane podziękowania: 0
A mam jeszcze do Was pytanie. Co myślicie? Mieszkam w Łodzi i tu wybrałam szpital (mój lekarz nie pracuje w tym szpitalu tylko w szpitalu w małym miasteczku pod Łodzią). Ten szpital, który wybraliśmy ma rewelacyjne opinie, ten pod Łodzią takie różne. Nasza Pani Doktor podała nam dni kiedy ma tam dyżury. Myślicie, że lepiej rodzić tu w Łodzi czy ew jak byśmy trafili na dyżur naszego lekarz jechać tam, za miasto. Odległość jest taka, że w sumie tyle samo zajęłaby ;podróż i tu i poza miasto.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anetkafed
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 234
- Otrzymane podziękowania: 0
Trzymajcie się
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mysia-sia
- Wylogowany
- budujemy zdania
- codziennie uczymy się czegoś nowego:)
- Posty: 415
- Otrzymane podziękowania: 0
Margolec ja mam podobną sytuację, mój lekarz jest spod Torunia, ale w tej chwili oba szpitale mają bardzo dobrą opinię. Kiedyś nie było tak kolorowo i o dziwo to o Toruńskim szpitalu mówiło się, że nie ma warunków do porodu. My zdecydowaliśmy, ze ostateczną decyzję o tym gdzie rodzić podejmiemy to wizycie na obu porodówkach... jest taka możliwość, że umawiasz się i "zwiedzasz". Z Chełmżą jest o tyle gorsza sprawa, że nie mają tam oddziału ratującego życie noworodków w razie czego, a w Toruniu taki istnieje. Ale najpierw wybieramy się na "wycieczkę krajoznawczą" a potem dopiero podejmujemy decyzję.
O matko moje 5 tzgodni to tak jakbym pół ciąży jeszcze miała chodzić.... a ja już bym chciała łóżeczko rozkładać, pościel ułożyć i wszystko mieć na tip-top gotowe i tylko czekać na maleństwo;)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- whiteeye
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 67
- Otrzymane podziękowania: 0
Maciej ur. 19.06.2010r.
3100g, 56cm
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Margolec
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 307
- Otrzymane podziękowania: 0
A do tego mi się jakaś panika włącza, jestem jakaś niespokojna, roztrzęsiona...beznadzieja...chyba idę spać...choć i tak się nie wyśpię przez nocne kiblowe pielgrzymki
DOBRANOC!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- becia*1980
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 128
- Otrzymane podziękowania: 0
mysza855, ja tez mam problem z goleniem sie w miejscu intymnym, i robie to przy malym lusterku bo inaczej nei widze dobrze i ciezko mi, maz sie boi ze mnie pozacina, normalnie choroba lustrzyca
lidziun, ale masz teraz metlik w glowie z ta plcia, ja to bym poszla na jeszcze jedno usg zeby sie upewnic, dlatego tez w sumie jestem przeciwna poznania plci w ciazy, z powodu tych pomylek lekarskich, kiedys czytalam na jakims forum jak jedna dziewczyna pisala ze miala byc coreczka, wiec nakupowala rozowiutkich sukieneczek, no i urodzil sie syn, a do tego maz stwierdzil ze gdyby nei bylo go przy porodzie to by nie uwierzyl i pomyslal ze mu dziecko zamienili w szpitalu, niezle co ?? a do tego potem pisala ze miala depresje, bo byla nastawiona na coreczke a tu syn. ja w poprzedniej ciazy nie chcialam wiedziec jaka plec, chcialam niespodzianke, a najwazniejsze dla mnie bylo zeby dziecko bylo zdrowe, choc od poczatku czulam ze bedzie corka, no i sprawdzilo sie, w tej ciazy tez tak mialo byc, ale corka nas tak prosila ze sprawdzilismy ze bedzie ten jej upragniony braciszek, bo w razie czego to trzebaby bylo ja nastwic psychicznie do siostrzyczki, bo bylaby zawiedziona i rozczarowana, chco tak jak poprzednio od poczatku ciazy czulam ze bedzie syn i od razu mowilam ze to bedzie Bartus zobaczymy czy sie sprawdzi
margolec, co do szpitala to ci powiem tak, w poprzedniej ciazy lezalam kilka razy w jednym szpitalu gdzie dyzury miala moja lekrz prowadzaca, ale przy okazji poznalam wszystkich lekarzy tam, opieka byla rewelka i tam tez rodzilam, niestety caly szpital przeniesli tzn cala ginekologie i poloznictwo do innego szpitala ale nowo wyremontowanego, choc mam teraz dalej niz tam to i tak bede rodzic jak ja to mowie wsrod swoich, znajomych lekarzy, wiec jak masz mozliwosc rodzic ze swoja lekarka to ja bym wybrala ten szpital gdzie moja pani doktor
no juz coraz blizej konca dziewczyny a u mnie cisza , nic sie nie dzieje ale nie spieszy mi sie bo chce meic czysto w domu po tym remoncie jak juz urodze
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mysia-sia
- Wylogowany
- budujemy zdania
- codziennie uczymy się czegoś nowego:)
- Posty: 415
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Margolec
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 307
- Otrzymane podziękowania: 0
oczywiście nie wyspałam się. Wczoraj jakiś kryzys miałam, ale dziś trochę lepiej. Ogarnęłam w chałupie, ale chyba będę musiała się zdrzemnąć.
Powiedzcie mi dziewczyny jak macie skurcze to czy twardnieje Wam brzuch. Chodzi mi o te już bolesne skurcze.
Ciekawe jak tam renacting, coś się długo nie odzywa. Może już rozpakowana.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mysza855
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 71
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja dziś od rana przepakowywałam torbę, bo się okzało, ze połowy rzeczy nie muszę mieć...
Ale lepiej wiedzieć o tym teraz niż na izbie przyjęć
Dziś na 19:00 mam wizytę - zobaczymy co tam u królewny słychać - 3majcie kciuki!
Dziś jakoś noc w miarę spokojnie - wstałam może ze 3 razy na siku. Aż sama zdziwiona jestem.
becia*1980 pogoda tanie nie tylko u ciebie U mnie tez tak lało i nawet lekka burza była. Ale dopiero właśnie mnie grzmoty obudziły.
Musiałam stanąć na wagę... i szok już mam 22kg na plus... Dobrze że to końcówka...
Ciśnienie też nawet 110/85. a rteszta na wizycie.
A powiedzcie mi macie czasem takie lekkie uderzenia jakby krwi do głowy??? Kurcze nawet nie potrafie tego dokładnie określić, ale to miej wiecej takie właśnie uczucie...
Naskrobię coś wieczorkiem jak będę po przeglądzie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anetkafed
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 234
- Otrzymane podziękowania: 0
ja dziś też słabo spałam i nad ranem obudził mnie ból brzucha ale nie chciałam panikować wstałam sprawdziłam czy przypadkiem czopu śluzowego nie mam, czy wody nie odeszły (wy też tak macie? bo ja jak rano się obudzę to jest pierwsze o czym myślę) i położyłam się dalej. Rano bylo ok.Ale teraz te bóle wrócily i skurcze mam bolące choć nieregularne i dzidziuś się napina i ciągle chce mi się siku. Chyba się położę trochę a w razie czego zadzwonie po męża. Do szpitala gdzie chcę rodzić jest 80 km, więc sama nie wiem kiedy jechać a kiedy nie. A do innego nie chcę. Kończę, bo faktycznie musze sie położyć. pa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.