Styczniówki 2014 =)

u nas super pogoda po przedszkolu siedzialysmy do 16 na placu zabaw poznie jeszcze pojechalismy na chwile na dzialke Zuzia lezala na kocyku i patrzyla w chmurki i sie cieszyla tylko komarow cala chmara ;/

ElaM to rzeczywiscie silne nogi ma moja Zuzka od razu zgina jak czuje podloze ale nie jestem pewna czy takie sztywne nogi to jest ok bo kiedys u lekarza lekarka wlasnie wziela Zuzie tak zeby stanela i ona ugiela nozki i mowila ze to bardzo dobrze ze nie miala tak sztyywno ale nie wiem do jakiego wieku tak ma byc?
jutro ide na fitness i maja byc juz zdjecia z tej sesji na dzien mamy ciekawe jak wyszlam...
na nocnik to wiele za wczesnie mozna posadzic zeby posiedzial maluch ale wiadomo ze jeszcze nie skojarzy do czeg to sluzy

No właśnie my sie zastanawiamy nad nosidelkem, bo jak w weekendy jesteśmy u mamy to praktycznie mała caly czas na rekach, kregpslup wysiada... wiecie moze na co zwrocic uwage kupujac?

dziecię moje śpi więc mam czas by do was zajrzeć spacerek mamy zaliczony a nawet 2

była dziś u mnie koleżanka, ma syna 2 miesiące młodszego od Igora (wczoraj skończył 3 miesiące) i wyobraźcie sobie że jestem w szoku... mały jej nie trzyma głowy. podnosi owszem jak leży na brzuszku ale tak bardzo nisko a jak bierze się go na ręce no to głowa dalej leci mu do tylu... Igor o tym czasie już dźwigał głowę leżąc na plecach... ja wiem że dzieci rozwijaja się z różnym tempie no ale przecież tak czy siak powinien już jakoś utrzymywać ta główkę a ona tak bezwładnie opada mu do tylu... w ogóle jest taki hm... gietki jak noworodek... zwróciłam jej dziś na to uwagę bo to przecież nie dobrze... no i wymyśliła że idą małemu zęby... że już się przebiły przez dziasla... i to trójki! a ja tam zaglądam a tam po prostu taka kolka biała... nie wiem od czego to się robi ale igor też coś takiego miał...


dziewczyny to forum to jakaś masakra!!! pisze już kurde 4 raz i co... najpierw post się usuwa, i kolejny też... za 3 razem pisze mi że nie mam dostępu do tego forum! mimo że jestem zalogowana! a na sam koniec odmowa dostępu!!! P O R A Z K A !!!!

Anitulka ja patrzyłam na kilogramy zeby dłużej posłużyło kupiłam takie do 15 kilo i na wszystkie pozycje
Wiecie moze czy to tylko u mnie czy tez u Was nie mozna z tel wstawiać zdjeć ?

Kasiek, powiem Ci,ze na swieta byl brat mojego W. z synkiem mlodszym od Poli o miesiąc i nawet tutaj pisalam jak duza roznica w rozwoju była: ich maly nie trzymal główki, nie gaworzyl,tylko leżał i patrzal,a jak po miesiacu przyjechali na chrzciny,to calkiem inne dziecko: trzyma sie sztywno,gada jak najety, smieje sie w głos i zaczepia wszystkich którzy tylko przy nim stanęli,wiec jak widac naprawdę kazde dziecko ma swoj czas na wszystko. My nawet chcielusmy im jakos delikatnie zasugerowac ze moze jest cos nie tak i cale szczęście ze sie powstrzymalismy

A z tymi zabkami to mozna sie dziwic jak juz sie cos takiego przeszlo a pamietam sama jak się zastanawialam czy nasza trojka to zabek... niby nie ale do tej pory ma takie twarde cos...

Ela, niedawno wstawialam zdjecie z tel. i poszlo,nie wiem jak jest teraz. Dzieki za odp. w sprawie nosidelka

No z tymi zabkami to ja tez na poczatku myslalam ze Zuzi wyszedl nawet Wam pokazywalam zdjecie i niewiem do dzis co to bylo przemywalam po kazdym karmieniu gazikiem namoczonym rumiankiem i nastepnego dnia nic niebylo.
Zuzia mnie zadziwia ostatnio poszla wczoraj spac o 21 a dzisiaj 21.30 chcialabym zeby tak jej zostalo.
ElaM no to rzeczywiscie silny chlopak ja to czasami sie boje jak mi Zuzia zadlugo siedzi mi na kolanach ze moze kregoslup ja boli.
Lataja waszym maluchom jeszcze glowki? Bo Zuzia jak siedzi mi na kolanach to tak jej nieraz lata az mi jej szkoda. Na rekach tak bardzo nie.

to prawda ze kazde dziecko inaczej sie rozwija wiadomo ze czasem lepiej isc do lekarza sie poradzic ale takie dzieci pozniej szybko nadrabiaja zaleglosci. ja mialam kolezanke co jej corka strasznie pozno zaczela siadac a za to szybko sie nauczyla chodzic

co do nosidelka to nie pomoge. my mamy chuste ale teraz Zuzia za duza do niej tzn ona nie chcialaby tak blisko byc uwiazana do mnie raczej jakby byla tylem do mnie to by jej moze pasowalo ale w tej chuscie tak nie mozna

Zuzka z przodu ma taka miala kropeczke na dziaslach i tez nei wiem co to zastanawiam sie czy to moze od mleka? jak miala to z tylu to tez myslalam ze zabek ale samo zniknelo


ja na szczescie nie mam takich problemow z forum

Hej dziewczyny
Niestety nie udało sie nic u księdza załatwić i wygląda na to, że Jasiek nie będzie miał ojca chrzestnego tylko matkę.Jestem załamana i pokłóciłam się z moim na amen a do tego wkurwiła mnie teściowa bo wymyśliła żeby odwołać chrzciny i szukać innego kościoła, a ja chce już mojego Janka ochrzcić i tyle no to spakowałam się i jestem u mamy.Jasiek przespał mi całą noc i teraz znów zasnął.Martwię się trochę bo mały ma ciepłą główkę w tyle, gorączki nie ma nie wiem czy to normalne?
A co do trzymania główki to Jasiek jak miał 3 miesiące to w ogóle główki na brzuszku nie podnosił potem samo przyszło z dnia na dzień.

bella co ty mowisz??? nie rozumiem tych ksiezy wrrr ;/ a nie macie innego kandydata? a jak nie bedzie mial tylko chrzestna i juz nie przejmuj sie przeciez chrzestni nie odgrywaja duzej roli tak naprawde moja kuzynka miala podobna sytuacje ze jej syn ma tylko chrzestnego a tesciowa sie nie przejmuj

Mam i brata i szwagra ale oni nie zdarza pozałatwiać wszystkiego bo nie ma ich w Polsce dopiero w sobotę przyjadą, a nie chce zmieniać terminu czy kościoła trudno a brac jakiegoś dalekiego znajomego czy kuzyna to się mija z celem i zostanie sama chrzestna...trudno

Wiecie co mnie wkurza najbardziej, że od początku chciałam wziąć siostrę i brata to mój się uparł, że nie wypada żeby on swojego brata nie wziął no to ma....

no tak to czasem wychodzi bez sensu a czlowiek sie denerwuje. nie przejmuj sie bedzie matka chrzestna i juz a przeciez wujkowie i inne ciocie sa tak samo wazne i jak im bedzie zalezalo to nie beda patrzyli czy chrzesniak czy nie

ja po fitnessie przyszly zdjecia z sesji no i mimo zlej wspolpracy Zuzi nawet nie jest najgorzej nawet jedno mamy wspolne hehe ja srednio wyszlam z worami i tlustymi wlosami po cwiczeniach ale pamiatke mamy jak bede miala wersje elektroniczna to sie pochwale

Kurcze Bella, bardzo Ci współczuje sytuacji, najgorzej jak czasu nie ma a tu się coś chrzani... Moja kuzynka chciała chrzcić syna w Berlinie i kompletnie nie miała kogo wziąć, ksiądz jej powiedział, że jak mają być chrzestni z łapanki to lepiej w ogóle... no i mały ochrzczony a chrzestnych nie ma- to dopiero...

Monia, koniecznie pochwal się fotkami

hej dziewczyny
Pysiaczek jak wybieracie się w Bieszczady to zapraszam ja mieszkam w Cisnej
Dziewczyny chyba macie racje co do tego lęku separacyjnego wczoraj byłam u dziadka w szpitalu, Lenka została z Babcią na 20 minut! i musiałam do niej lecieć bo się zachodziła aż. Wziełam ja na ręce i spokój Boże i co robić, ja muszę wrócić do pracy...
Bella - straszna głupota utrudniać dziecku dojścia do Sakramentów, kompletnie nie rozumiem takich księży...

Bella wspolczuje sytuacji. Dla mnie ten ksiadz jakis nienormalny skoro stwarza takie problemy. Zreszta u mnie w parafii tez sa niezli agenci, tylko roznica taka ze u nas patrza tylko na kase wiec jak zaplacisz to wszystko zalatwisz. My mala ochrzcilismy ale przyznam sie ze do kosciola nie chodzimy wlasnie ze wzgledu na ksiezy i ich oblude.
Bella ja tez sobie bicz na siebie ukrecilam i spie z corcia w lozku. Wczoraj postanowilam ze trzeba cos z tym zrobic i w efekcie mala usypialam ponad 2 godz. Po pierwszej w nocy dopiero zasnela w lozeczku. Ale jak o 5 sie przebudzila to znow wzielam ja do siebie bo juz sil nie mialam walczyc.
U nas zebow nie ma a Wiki i tak mnie gryzie w sutki dziaslami. Az sie boje co bedzie jak jej wyjda.